OloXJ Opublikowano 27 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2009 Witam, Niestety muszę wymienić wahacz w moim sprzęcie ponieważ aktualnie założony pękł na spawie przy mocowaniu amortyzatora. I tu pojawia się moje pytanie czy człowiek mający jako takie pojęcie o mechanice (z tym że raczej automobilowej :icon_biggrin: ) ma szans zrobić to sam mając serwisówkę Haynes`a? Chodzi mi głównie o to na co należy zwracać szczególną uwagę i co powinno się zrobić a czego raczej unikać Przyznam się szczerze że byłaby to pierwsza operacja związana z motocyklami (wymiany szyby i linki prędkościomierza raczej nie należały do skomplikowanych) i po prostu nie chcę zrobić jakiejś głupoty. Z góry dziękuję za wszelkie porady :) Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Jak masz serwisowke, troche narzedzi i jakas znajomosc mechaniki to nie widze problemow. Jedyny punkt ze mozesz miec klopot z rozebraniem jezeli nawet troche rdzy dostalo sie na os wahacza, wowczas ciezki mlot bedzie niezbedny, dwa warto sprawdzic i ew wymienic lozyska i nowe powinny byc wcisniete na prasie, lub prostym przyrzadem ( dluga sruba z nakretka i tulejkami o srednicy lozysk do wepchniecia ich w wahacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloXJ Opublikowano 28 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 A jak ze smarowaniem trzeba użyć jakiegoś specjalnego smaru czy po prostu o danej gęstości która chyba jest podana w Haynes`ie? (jakiś godny polecenia) Przy rozbieraniu dobrze użyć środka odrdzewiającego tylko pytaie jaki ew. jest godny polecenia (bo domyślam się że WD-40 raczej nie będzie odpowiedni) Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 WD-40 jak najbardziej się nadaje. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReBeLlion Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 wszystkiego trzeba sie nauczyc i jak najbardziej brac sie samemu a mechanik i tak swoje weznie przewaznie nie tylko za sama robote. malymi krokami do przodu. kiedys trzeba zaczac metada prob i bledow. Ja tez kiedys z Przyjacielem nie mialem pojecia o tym a ostatnio wymienialismy wal z korbami w xj :buttrock: :buttrock: :buttrock: pomyslnosci i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batman Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 (edytowane) Przy rozbieraniu dobrze użyć środka odrdzewiającego tylko pytaie jaki ew. jest godny polecenia (bo domyślam się że WD-40 raczej nie będzie odpowiedni) Jest jeszcze środek o nazwie "Penetrator" (K2) :wink: niby właściwości te same tylko taniej ( http://auto-kosmetyki.kupsobie.pl/penetrat...enetrator-500ml ) Edytowane 28 Stycznia 2009 przez Batman Cytuj http://www.moto-batman.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloXJ Opublikowano 28 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Witam, Dzieki za słowa wsparcia i wszelkie rady, teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko zakupić nowe łożyska i znaleźć chwilę czasu (no chwila to to na pewno nie będzie :D) żeby to zrobić. Pozdrawiam i szerokości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2009 Warto zrobić sobie jakaś solidna podpore motocykla. Co do środków penetrujacych, jak bedziesz miał jakiekolwiek problemy a wahacz jest na wyzucenie to nie ma co sie z nim pieprzyć tylko można go naciać;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Jeszcze przyjdzie czas że będziesz rozkręcał jakiegoś sportowego 2 latka więc trenuj na xj :buttrock: Cytuj Moto Psycho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tas23 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Spokojnie bierz się za to, nic trudnego. Na początku też mi się wydawało, że będzie ciężko, ale kupiłem zakuty łańcuch i trzeba było wahacz zdejmować. Robiłem to w XJocie i potem w Thundercacie. Jedynym problemem jaki napotkałem było zamocowanie motocykla tak, żeby cały tył był nad ziemią. Pojechałem do kumple, podwiesiliśmy go na pasach do mocowania bagażu (takich z metalowym mechanizmem do naciągania) pod balkonem:) za element ramy i reszta poszła prosto. Zdjęcie koła, zdjęcie wahacza, wymiana napędu (akurat nie mieliśmy żadnych problemów ze śrubami), przesmarowaniem łożysk i złożenie tego na nowo. Bardziej bym się skupił na prawidłowym ustawieniu koła po całej operacji, żebyś bokiem nie jeździł:) A no i przyda się druga osoba do pomocy, bo czasem klucz poda, czasem piwko:) Roboty na 3h z czyszczeniem garażu, sprzątaniem butelek i wypoczywaniem po ciężkiej pracy na leżaku:) Pozdrawiam M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloXJ Opublikowano 29 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 No to widzę że największym problemem będzi chyba podparcie motocykla tak żeby cały tył był w górze, myślałem że uda mi się to zrobić na centralce ale po dwóch postach mówiących o tym że trzeba go podeprzeć widzę że chyba trzeba się bardziej nad tym problemem zastanowić :( No nic pomyślę jeszcze nad tym jak to zrobić, jeżeli mielibyście jakieś wskazówki jak wykonać jakąś podpórkę ciekawą to bardzo prosiłbym o wszelkie rady :) Dzięki dla wszystkich aktywnie i merytorycznie komentujących :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiatek Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Warto też w jakis sposob przednie kolo do podloza przymocowac. Sprzet bedzie stabilniejszy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Straszyć niechce ale wahacze od tak dla jaj nie pekaja, sprawdź czemu pekł bo bezsensu 2 razy kase wydawać. Co do podparcia motocykla: Koło przednie dopierasz do sciany stawiasz moto na centralce i zabezpieczasz pasem zeby nie uciekło w dół. Na wypadek gdyby jednak wahacz chciał z tobą walczyć trzeba zabezpieczyć motocykl przed trzepotaniem sie na boki. Tu tez mozna zastosowac pasy. Tyle tylko ze montuj to w miejscach pewnych i wytrzymałych a nie za jakaś cieniutka rureczke. Co do pracy w 2 osoby duzo wygodniej jest mieć 2 osobnika obok siebie mniej nerwów i zawsze to jakas wieksza pewnosc robić we dwóch;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloXJ Opublikowano 30 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Z tym że tak z siebie nie pękaja to wiem, chociaż słyszałem że czasami w tym motocyklu to się zdarza nie wiem może wcześniej był spawany albo podrapany w tym miejscu (chociaż na korozję mi to nie wygląda) albo pękł pod zbyt dużym obciążeniu a reszta jak to mówił mój nauczyciel od Technologii maszyn działanie karbu :) Wstyd się przyznać ale zauważyłem że jest pęknięty dopiero jak się okazało że lańcuch jest za mocno napięty a po postawieniu obok XJ sąsiada okazało się że moja ma koło jakoś wyżej :banghead: Kurcze z tym mocowaniem to może być problem bo garaż mam taki że nie bardzo jest jak a raczej do czego uwiązać sprzęta ale nic to jakoś się coś znajdzie. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Pękające wahacze to była wada fabryczna w dywersjach ale tylko z rocznika '92, więc upewnij sie ze nowy wahacz będzie z młodszego rocznika i powinno byc git. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.