Skocz do zawartości

Hamowanie przednim hamulcem.


 Udostępnij

Hamowanie przednim hamulcem  

350 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ilu palców używasz hamując przednim hamulcem?

    • jednego
      10
    • dwóch
      211
    • trzech
      40
    • czterech
      74
    • nie mam przedniego hamulca
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Może się mylę ale Ty chyba nigdy nie rozbierałeś żadnej skrzynie biegów, czy to w motocyklu czy w samochodzie.

 

Raz w zyciu z ojcem, gdy mialem 16 lat Opel Cadett B 1,2 Automatic. :icon_mrgreen: Zlozylismy ( MY ) i dzialala bez zarzutu. :biggrin: Tylko Ciebie wtedy jeszcze na swiecie nie bylo.

 

Moze dlatego, ze nie mialem takiej potrzeby ? Musze ja rozebrac, bede wtedy lepszy ? Bardziej szanowany ?

 

Nie kazdy musi to robic, wyznaje zasade, ze powinni w kazdym razie robic takie naprawy ludzie ktorzy maja o tym pojecie. Ja nie jestem wyuczonym mechanikem, mimo tego w aucie powiedzmy nie najnowszej generacji moze i bym sobie z tym poradzil :icon_mrgreen:

 

A to że ktoś od czasu do czasu wykorzystuje pełen zakres obrotomierza nic nie szkodzi, tak silnik został zaprojektowany i inżynierowie wiedzieli co robią umieszczając czerwone pole w tym a nie innym miejscu, i nikt tu nie mówi o jeździe po torze.

 

To akurat jest bez sporne. Sporne jest tylko w jakich warunkach i okolicznosciach.

 

Lepiej niech każdy wsiądzie na moto i spróbuję!

 

zapewniam Cie, ze w tym sezonie sprobuje. O ile nie zapomne poinformuje Cie na PW :biggrin:

 

KS-to element nie wyuczany. Ale jak mawiał Sterling Moss "nie spotkałem jeszcze w swoim życiu faceta który przyznał się że jest słabym kierowcą i kochankiem"

 

Widac malo przezyl :icon_mrgreen: Zainteresuj sie psychologia, zapewniam Cie, ze jest takich facetow calkiem sporo.

 

A o tym czy jestem dobrym kierowca chy kochankiem, jezeli juz, to na pewno nie bedziesz ustalat Ty. Od tego sa inni.

 

Widac masz jeszcze maly dylemacik i potrzebujesz sprawdzenia sie, ja mam to juz za soba, dobre 20 lat temu.

 

AMEN

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym koniec oftopa, bo cholery dostanę.

 

Tomek, to wez w koncu zakoncz ta SONDE, podaj wyniki a potem otworz nowy temat DYSKUSJA nad tym co Ci pokaza wyniki. :buttrock:

I wtedy w tamtym temacie bedzie mozna wypisywac swoje przemyslenia i kto jest lepsiejszy w jedzie :crossy:

Bo tak to robi sie sieczka :icon_mrgreen:

k-s :lalag:

Edytowane przez majkelpl

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pl.youtube.com/watch?v=-s13EHdxIuc&feature=related crossy.gif

Przeciwskręt aż miło clap.gif

 

 

Też analizowałem ten film i moim zdaniem ewidentnie widać, że gościu najpierw wcisnął hamulec (widzicie delikatne trzepotanie kierownicy i zanurkowanie przodu?) a dopiero potem bardzo trzeźwo odpuścił hamulec, wykonał przeciwskręt i wyratował z tej sytuacji. Dlatego nie wiem jaki film oglądał Abu, że u niego rider w ogóle nie hamował :)

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też analizowałem ten film i moim zdaniem ewidentnie widać, że gościu najpierw wcisnął hamulec (widzicie delikatne trzepotanie kierownicy i zanurkowanie przodu?) a dopiero potem bardzo trzeźwo odpuścił hamulec, wykonał przeciwskręt i wyratował z tej sytuacji. Dlatego nie wiem jaki film oglądał Abu, że u niego rider w ogóle nie hamował :)

 

A mnie na tym klipie wygląda że koleś chyba zahaczył o ten samochód lekko bo w momencie jak go mija to moto zaczyna przesuwać się w lewo, jakby ślizgać się od odbicia. :biggrin: Ale to takie moje spostrzeżenie, pewnie za dużo crack`u znowu. :buttrock:

 

Panowie KS i Enzo - oszczędźcie sobie i Nam tych bredni. Od spamowania Ja tu jestem. :biggrin:

 

"nie spotkałem jeszcze w swoim życiu faceta który przyznał się że jest słabym kierowcą"

 

No to już poznałeś. Ja źle jeżdżę - nie korzystam z lusterek i kierunkowskazów. Po prostu zapominam o nich ciągle.

 

A w PL chyba wszyscy kierowcy twierdzą że są dobrze a to oznacza że nie mają pojęcia o prowadzeniu pojazdu. W UK każdy kogo zapytałem odpowiadał że nie jest dobrym kierowcą i potrafił wymienić po 5 różnych błędów które popełnia i z którymi stara się walczyć. A w PL od razu wszyscy zaje**ście jeżdżą. Buhaha. Żałosne.

 

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już poznałeś. Ja źle jeżdżę - nie korzystam z lusterek i kierunkowskazów. Po prostu zapominam o nich ciągle.

 

A w PL chyba wszyscy kierowcy twierdzą że są dobrze a to oznacza że nie mają pojęcia o prowadzeniu pojazdu. W UK każdy kogo zapytałem odpowiadał że nie jest dobrym kierowcą i potrafił wymienić po 5 różnych błędów które popełnia i z którymi stara się walczyć. A w PL od razu wszyscy zaje**ście jeżdżą. Buhaha. Żałosne.

 

To nie moje słowa tylko MOSSA :bigrazz:

 

Głównie chodziło mi o postawę co niektórych a nie ocenianie jak kto jeździ.

 

Jak pisałem wcześniej forum jest publiczne i chodzi o to by przekazywać dalej dobre rady i wskazówki, a nie pisać "że ja tak nie robię, i mam to gdzieś że to nieprawidłowe".

 

Po to są te tematy, żebyś my się uczyli, a nie uparcie stali na swoim wiedząc że jest to źle.

 

Proponuję założenie sondy o MIEDZYGAZIE bo temat hamowania już się chyba wyczerpał.

 

PS. KS czekam na spostrzeżenia z używania międzygazu :bigrazz: poznaj nowy wymiar redukcji, i przekaż go dalej kursantom a nie pierdolety żeby tego nie robili.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pytania do tych, którzy przycinają sobie palce klamką:

- czy wymieniacie płyn hamulcowy co roku?

- czy odtłuszczacie tarczę i klocki?

- czy czyścicie otwory wentylacyjne w tarczach?

- czy chce się Wam wydać kaskę na przewód w oplocie?

- czy umiecie własciwie ustawić klamkę hamulca i prawidłowo operowac na niej palcami?

PS Jeszcze raz ktoś wyrwie coś z kontekstu czyjejś wypowiedzi, to zostanie gejem pasywnym :evil:

 

Ja tez mam pytanie do Tomka. Czy przewod w stalowym oplocie nie zwieksza "szansy" na doprowadzenie do utraty przyczepnosci? Zwlaszcza w warunkach pozno jesiennych lub wczesno wiosennych, gdy temperetura asfaltu i opon redukuje przyczepnosc. Czy stalowy oplot nie przybliza dzialania hamulca do systemu 0-1? Mam kupione przewody ale doszedlem do wniosku ze na jesien i wiosne nie bede ich zakladal. Jakos sie obawiam, ze w sytuacji zaskoczenia (wybiegajacy przechodzien wprost pod kola, itp, itd) gdy gwaltownie nacisne klamke (w porownaniu do hamowania planowanego) poprostu sie wyglebie. (bylem na kursie u Marka i trenowalem prawidlowe hamowaie, lacznie z doprowadzeniem przedniego kola do poslizgu, ale mimo to wole takich sytacji unikac jako zbyt strsujacych) Poprostu wydaje mi sie, ze gumowy przewod daje wieksza kontrole nad sila hamowania i wiecej "wybacza". Zastanawiam sie tez po co zakladac stalowe przewody w przypadku gdy gumowe wystarczaja do zablokowania kola?

 

Na koniec prosba do Tomka i moderatorow. Nie zamykajcie tematu i nie traktujcie jako spam i offtop pytanian o hamowanie w temacie/sondzie dotyczacym hamowania.

 

P.S.

Uwagi forumowiczow dotyczace przygniata palcow dotycza sytuacji gdy dochodzi do uderzenia w klamke przez inny przedmiot podczas wywrotki, kolizji itd. Przynajmniej ja to tak rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A w PL chyba wszyscy kierowcy twierdzą że są dobrze a to oznacza że nie mają pojęcia o prowadzeniu pojazdu. W UK każdy kogo zapytałem odpowiadał że nie jest dobrym kierowcą i potrafił wymienić po 5 różnych błędów które popełnia i z którymi stara się walczyć.

...

 

Hmmm. Bedzie offtop na calego.

 

No to ja, jak patrze jak jezdza jak przyjezdzaja tutaj na wakacje moglbym wymienic wiecej pewnie tych bledow. Ale ja Polak jestem i wszystko najlepiej wiem. Po czasie.

Generalizowac nieladnie, ale to jakas przypadlosc narodowa chyba czy co? Az strach ich wyprzedzac.

 

W Polsce najgorsze to chyba to, ze ludzie nie pamietaja, ze nie sa sami na drodze. I w zapieprzaniu i w ciagnieciu sie jak flaki z olejem przez przelyk.

Jak juz wyjechalem tak jade. Moj samochod, moje podworko...

No ale zwykle sie widzi to co zle a nad dobrym przechodzi do porzadku dziennego.

Po takiej szkole wszedzie sobie dasz rade.

 

Ta szkoda rzeczywiscie go lekko tracila. Mysle. A poza tym wywinal sie, z wczesniejszego bledu, jak powinien. I nad czym tu piac z zachwytu?

 

pzdr i najlepszego w 2009 i dalej

 

 

...

Poprostu wydaje mi sie, ze gumowy przewod daje wieksza kontrole nad sila hamowania i wiecej "wybacza". Zastanawiam sie tez po co zakladac stalowe przewody w przypadku gdy gumowe wystarczaja do zablokowania kola?

...

 

Ze stalowymi przewodami hamulce dzialaja... szybciej(?) i potrzeba wiecej wyczucia. Ale to kwestia przyzwyczajenia.

Ale tez, raczej, przezyja moto i nagle ci nie strzela i nie zostaniesz tylko z noznym. Raczej. B. glupie uczucie i trening szybkosci oceny sytuacji niepotrzebny do niczego.

Dla mnie pewnosc, ze hamulec zadziala ZAWSZE jest podstawowa. Reszty sie mozna nauczyc.

 

pzdr i najlepszego

 

>edit

 

jakos mi polaczylo 2 posty

Edytowane przez tatajacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowy daje lepsze wyczucie hamulca.

Oplec dłoń wokół gumiaka i naciskaj klamkę. Zobaczysz,że czuć pulsację. Widać,ze część ciśnienia zamiast trafiać bezpośrednio na tłoczki rozprasza sie w gumiaku.

 

Jasne trzeba sie przyzwyczaić.. bo do zablokowania koła potrzebna będzie mniejsza siła.Jak amsz takie obawy to zamontuj przewód w oplocie na wisonę a do jesieni będziesz miał już hamulce wyczute :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu...

W jeździe solo - 2 palce

W jeździe z pasażerem oraz podczas sytuacji awaryjnych - 3 palce (często nawet pomagam sobie tylnym).

Myślę, że po modyfikacji układu hamulcowego (tarcza ntv, stalowy oplot i nowe klocuszki) spokojnie wystarczy 1 palec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze stalowymi przewodami hamulce dzialaja... szybciej(?) i potrzeba wiecej wyczucia. Ale to kwestia przyzwyczajenia.

Ale tez, raczej, przezyja moto i nagle ci nie strzela i nie zostaniesz tylko z noznym. Raczej. B. glupie uczucie i trening szybkosci oceny sytuacji niepotrzebny do niczego.

Dla mnie pewnosc, ze hamulec zadziala ZAWSZE jest podstawowa. Reszty sie mozna nauczyc.

Jezeli chodzi o konkretny motocykl-FZS 1000 o uwazam ze stalowy oplot jest tam zbedny. Nigdy wczesniej ani pozniej nie jezdzilem motocyklem z ostrzejszymi hamulcami jak FZS 1000. Pomimo ze strasznie chwale hamulce BMW-to jednak biora one mniej agresywnie od FZS. Odciazony przod , dlugi rozstaw osi i wyprostowana pozycja poteguja efekt dzialania przedniego hamulca. Ja tez mialem gumiaki w swoim, a pomimo tego hamulec byl niezwykle ostry-na mokrej nawierzchni lekkie musniecie dzwigni blokowalo kolo....Spotegowanie tego efektu przez zalozenie oplotu na mokrej nawierzchni moze wygladac nieciekawie ;)

Zreszta kazdy, kto mial okazje przejechac sie tym motocyklem potwierdzal moje zdanie-ze hamulce w nim dzialaja strasznie agresywnie. Potem chyba cos zmienili w ukladzie hamulcowym, bo FZ1 ma juz bardziej gumowate i "ucywilizowane" heble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w XT mam włąsnie stalowy oplot i to jest to. hamulec na asfalcie to max 2 palcami traktuje. W terenie jednym wystracza. Nie probowąłem stoppie nim robić z racji opony z przodu ale podejrzewam ze wyszło by bez zadnego wysiłku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam na 100 % ile uzywam na co dzień (sprawdzę latem ), ale zapamiętałem sobie 2 pewne sytuacje . Na pewno przeciskając się między samochodami , trzymam dwa na klamce . W czasie latania po górskich winklach sa to cztery palce , które lądują na klamce tylko w czasie hamowania . Możliwe że nieustanne hamowanie szybko zmęczyło by dwa palce .

 

Miałem kiedys taką sytuację . Dojeżdżałem do zakrętu , przede mną samochód . Zbliżyłem sie niestety zbyt blisko samochodu , czekając kiedy widoczność pozwoli na wyprzedzanie . Kiedy ręka juz dawała gazu , kierowca przede mna przyhamował . Byłem tak zaskoczony że nie potrafiłem odnaleźć klamki , na szczęście noga była wystarczająco szybka i zareagowała właściwie . Ale to raczej przesłanka na temat bezpiecznego odstępu , a nie dowód zeby cały czas trzymać palce na klamce .

 

I jeszcze na temat inicjowania najpierw tyłem , a póżniej dopiero przód . Jezeli hamujemy tyłem zeby dociążyć przód , to równie dobrze mozna do tego celu użyć przedniego hamulca . Czyli hamując przodem , dociażamy przód .

Na codzień używam obu równocześnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza przy Gs500, jest Ci potrzebna mega przyczepność przy redukcji. :biggrin:

wszystkim jest potrzebna!

 

O ja pierdziu!!! Co Wy wyprawiacie na tych maszynach na drogach publicznych, ze brakuje wam niutona przyczepności tylnej opony, 2 stopni celsjusza jej temperatury i 0,05 więcej współczynnika tarcia nawierzchni :icon_mrgreen: ? Chciałbym mieć takie problemy...

pozdr

w sumie rozwinąłeś to, co miałem na myśli. Zawsze możesz spotkać taką właśnie sytuację, że bez przegazówki zerwiesz przyczepność, a z nią byłoby git... zdarza się nieczęsto w warunkach drogowych, ale może się zdarzyć, choćby przez plamę oleju.

 

Nie wiem jak Ciebie, ale mnie uczono, ze ogolna jazde pojazdem dopasowuje sie do warunkow m/innymi pogody i drogi :icon_mrgreen:

Jak nie potrafisz dostosowac biegu do predkosci to NIC Ci nie pomoze :biggrin:

:clap: :notworthy: :lalag: :buttrock:

:crossy:

dostosowując jazdę do ograniczonej przyczepności robię wszystko, by jak najlepiej z tej przyczepności korzystać. No i potrafię dostosować bieg do prędkości, nawet całkiem nieźle - z przegazówką!

Nawet pomijając przyczepność, dobrze zrobiony międzygaz daje dużo satysfakcji i wrażenie "miękko" zmienionego biegu, same plusy!

 

intopic:

na GS'ie w większości przypadków hamuję 2 palcami - to wystarcza, by zablokować przednie koło, nawet w ciepły dzień na asfalcie (płyn i klocki zmieniane, przewody gumowe, tarcza bez czyszczenia).

 

pozdrawiam,

Tomek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam do hamowania 2 palców mianowicie SEDECZNEGO i Kciuka ;D. Mnie też uczono na kursie trzymać 2 paluchy zawsze na klamce, co by tylko w podbramkowaj szybko reagować smile.gif

 

Serdecznego i kciuka!!!??? - ale musisz mieć palce powykręcane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...