Skocz do zawartości

Wypadek erłanem


HunterM
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pamiętam rozmowe ze ś.p dziadkiem jak przyjechałem z kilkoma znajomymi na WSKach na podwórko-Ernest wybrałeś naprawde piekny sposób na życie(sam jezdził na motocyklach przez szmat czasu, nawet wtedy gdy zdrowie już mu na to nie pozwalało-to on mnie zaraził tą nieuleczlną chorobą) ale pamiętaj musisz być gotowy na to że stracisz kilku kolegów, że sam możesz zrobić sobie dużą krzywde bo motocykle to nie zabawa i zawsze zbierały, zbierają i będą zbierać żniwo-jak już wybraliśmy sobie takie a nie inne hobby to musimy sie z tym pogodzić że śmierć jest gdzieś blisko i nauczyć sie z tym żyć-jak nie to poprostu zostawić tą całą impreze i tyle!

to są motocykle tu się panie umiera :icon_evil:

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech teraz nikt nie tłumaczy sie podając kilo sporta na sprzęt dla początkującego jakto nie którzy mówili : "łagodniej oddaje moc niż 600" . Oto właśnie pokaz.

 

 

Co Ty pie**olisz? Czy z tych zdjęć oceniłeś co było dokładnie przyczyną wypadku, jakie doświadczenie miał kierowca, ile jechał itp? Nie bądź już taką wyrocznią. Typ przegiął, zapłacił za to wysoką karę ale nie wyciągaj tutaj daleko idących wniosków w stylu, że to wina r1! Bo na r6 to pewnie było by znacznie bezpieczniej! Dla mnie takie zdjęcia to tylko epatowanie masakrą - na ludzi nie działa - powinien być opis jak to się stało i co było bezpośrednią przyczyną wypadku!

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monter75 twardym trzeba być, a nie mientkim jak kaczuszka.

Jestem...nadal śmigam, tylko z innym stanem świadomości.

Do zobaczenia na jakimś zlocie to pogawędzimy przy :flesje: .

 

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam rozmowe ze ś.p dziadkiem jak przyjechałem z kilkoma znajomymi na WSKach na podwórko-Ernest wybrałeś naprawde piekny sposób na życie(sam jezdził na motocyklach przez szmat czasu, nawet wtedy gdy zdrowie już mu na to nie pozwalało-to on mnie zaraził tą nieuleczlną chorobą) ale pamiętaj musisz być gotowy na to że stracisz kilku kolegów, że sam możesz zrobić sobie dużą krzywde bo motocykle to nie zabawa i zawsze zbierały, zbierają i będą zbierać żniwo-jak już wybraliśmy sobie takie a nie inne hobby to musimy sie z tym pogodzić że śmierć jest gdzieś blisko i nauczyć sie z tym żyć-jak nie to poprostu zostawić tą całą impreze i tyle!

to są motocykle tu się panie umiera :icon_evil:

 

Pięknie powiedziane i przepisane :clap: :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno dotrzeć do młodych ludzi, niektórzy muszą się przekonać na własnej skórze. Moja zasada - minimalizowanie ryzyka i dostosowanie prędkości do sytuacji drogowej, nie tylko do warunków. Konkretne sytuacje wymagają konkretnej prędkości i sposobu jazdy. Kiedy warunki nie pozwalają na wyprzedzanie i szybką jazdę - potulnie toczę się za innymi pojazdami. Kiedy można dodać gazu - dodaję. Najbardziej lubię tę przemianę...

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglibyście przeanalizować tę sytuację? Być może inni skorzystają z cennych uwag.

Dlaczego skończyło się w ten a nie inny sposób?

Jaki błąd(błędy) doprowadziły do tego?

Czy miał jakąś możliwość uniknięcia zderzenia?

Wygląda na to, że po prostu jechał ze zbyt dużą prędkością, kierowca drugiego moto zwolnił przed zakrętem i wyszedł z tego bez szwanku, trzymał się bocznej linii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z tych zdjęć oceniłeś co było dokładnie przyczyną wypadku

oceniłem że zderzył sie przy 50km/h z sieczkarnią która akurat chodziła włączona. błąd sieczkarni, bo wymusiła pierwszeństwo.

 

to wina r1!

NIE , to mogła być wina kierującego R1 , wątpie aby to była wina maszyny, no chyba że odpadło samo koła.. kto wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglibyście przeanalizować tę sytuację? Być może inni skorzystają z cennych uwag.

Dlaczego skończyło się w ten a nie inny sposób?

Jaki błąd(błędy) doprowadziły do tego?

Czy miał jakąś możliwość uniknięcia zderzenia?

Wygląda na to, że po prostu jechał ze zbyt dużą prędkością, kierowca drugiego moto zwolnił przed zakrętem i wyszedł z tego bez szwanku, trzymał się bocznej linii.

Moim zdaniem:

Najpierw za duzo gazu [a raczej zla technika, to wyglada na luk ktory mozna 100 przejechac, gosc za nim dal rade, chociaz tez od polowy hamowal jak zobaczyl co sie dzieje], potem niepotrzebne hamowanie i zla decyzja o omijaniu z lewej.

No, ale oczywiscie pogadac jest latwo ;)

Edytowane przez G3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziecie oglądac z pauzą to wydaje mi się, że jak zobaczył ciężarówkę to zaczął odpuszczać i hamować zamiast dociągnąć i zaczeło go prostować.Zakręt i jego jazda wyglądała, że gdyby nic nie zmieniał w tym zakręcie to przeszedł by bez problemu.Do skrętu zbierał się ze środka pasa a nie od wewnętrznej lini.

Myślę, że wchodził w zakręt już ponad swoje możliwości i dlatego go w krytycznym momencie zjadł strach a w następstwie błędne zachowanie.

krótko mówiąc brak techniki i opanowania.

To moje obserwacje.

Edytowane przez monter75

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zle dobrana linia zakretu , proba hamowania w zakrecie i momet prostujacy wynosi go z na przeciwny pas, a potem proba ucieczki do rowu motocyklisty jak i ciezarowki...

jednym slowem chlop za szybko sie wziol za winklowanie na ruchliwej drodze , ktora niewybacza bledu wypadniecia na sasiedni pas!

a co na to pKS rider?? :icon_eek:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...