DEAD Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 Ciekawym rozwiązaniem byłyby talerzyki po obu stronach wału. Takie rozwiązanie jest w AVO albo Dnieprze nie pamiętam. w każdym razie chodzi o to że jak już masz dziurę w sworzniu korbowodu w jego osi i dziurę w kierunku promieniowym do łożyska to wystarczy tylko zmusić olej żeby się tam wlewał. Montujesz takie talerzyki po obu stronach wału (albo z jednej a drugą zaślepiasz) a siła odśrodkowa wpycha olej do sworznia a z tamtąd do łożyska. To coś jak pomysł qurim'a ale zamiast rowków masz kołnierz dookoła wału na wysokości otworu sworznia tak aby olej musiał tam wpłynąć. Tyle że pewnie u Ciebie nie ma ani grama miejsca po bokach wału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 12 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 poprawiłem link - niepotrzebny nawias się przypałętał. Miejsca faktycznie mało - ale pomierzę, zobaczę. Bardzo mało jest też miejsca między dnem karteru a krawędzią korbowodu, tak, że korbowód musi uderzać w lustro oleju - dlatego myślę o małym otworze w dnie korbowodu, aby olej był weń 'wbijany' - kwestia, czy przez ten otwór olej nie będzie też uciekał w górnym położeniu korbowodu i wytrzymałości calości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 Bardzo mało jest też miejsca między dnem karteru a krawędzią korbowodu, tak, że korbowód musi uderzać w lustro oleju - dlatego myślę o małym otworze w dnie korbowodu, aby olej był weń 'wbijany' - kwestia, czy przez ten otwór olej nie będzie też uciekał w górnym położeniu korbowodu i wytrzymałości calości... Tylko nie wierć zbyt dużego otworu by za bardzo nie osłabić korbowodu. Taki 2 mm zakończony fazką na zewnątrz, powinien wystarczyć. Pisałem wcześniej o dwóch otworkach u góry w kształcie V ale dziwnym trafem wcieło tego posta. Ryzyko, że korbowód zostanie za bardzo osłabiony istnieje ale nie dowiesz się tego jak nie spróbujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2008 Hmm Panowie z tym wierceniem to się tak nie zapędzajcie, bo pamiętajcie ze chcecie wiercić w łożysku jak by nie patrzył i zwykłe wiertełko może nie podołać. A poza tym jak to silnik wyczynowy to raczej konstruktorzy dużego "zapasu" tam nie zostawili. Nawet otworek 2mm może znacząco osłabić korbowód, a jak wszyscy wiemy w takich silnikach korby potrafią się urywać i bez dodatkowych otworów, dlatego ze względu na zużycie zmęczeniowe wymienia się je co xx mth. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Nie bijcie: a gdyby lać więcej oleju?.. :icon_rolleyes: Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Tomek wystarczy zalać na max w/g zaleceń producenta i wymieniać w/g zaleceń a nie jeździć na tym samym oleju przez kilka miesięcy. To jest silnik z grupy wysokiego wyczynu. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 PD avatar zmieniłeś , po raz pierwszy od lat xxx ;) Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 moim zdaniem lanie większej ilości oleju nie ma sensu, gdyż komora korbowa jest oddzielona od reszty i utrzymuje się tam raczej stały poziom oleju (dzięki tej podciśnieniowej pompce i membranie). pzdr, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 PD avatar zmieniłeś , po raz pierwszy od lat xxx ;) Zmieniłem po aneksji Austrii przez redakcję Motocykla :biggrin: Ale już jest po staremu. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 poprawiłem link - niepotrzebny nawias się przypałętał. Miejsca faktycznie mało - ale pomierzę, zobaczę. Bardzo mało jest też miejsca między dnem karteru a krawędzią korbowodu, tak, że korbowód musi uderzać w lustro oleju - dlatego myślę o małym otworze w dnie korbowodu, aby olej był weń 'wbijany' - kwestia, czy przez ten otwór olej nie będzie też uciekał w górnym położeniu korbowodu i wytrzymałości calości... Moim zdaniem otwór wiercony w innej płaszczyźnie i miejscu niż wykonany fabrycznie, spowoduje skutek odwrotny od zamierzonego. Fabryczny otworek jest tak a nie inaczej zrobiony, by siła odśrodkowa wtłaczała olej który dostanie się do wnętrza czopu korbowodu. Olej następnie po przejściu przez łożysku jest wyrzucany tymi nacięciami po bokach kół zamachowych. Każdy otworek wykonany dodatkowo po zewnętrznej stronie korbowodu będzie ułatwiał wydostawanie się z łożyska oleju. Tak jak pisze DEAD chyba dobrym rozwiązaniem byłby talerzyk zbierający olej i ukierunkowujący go do wnętrza czopa korbowodu. Ale osobiście wątpię by coś się zmiesciło bez jakiegoś przerabiania kół zamachowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 18 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 (edytowane) Witam ponownie, mam już nowy(?) korbowód, zamieszczam jego zdjęcia, tak jak obiecałem : http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image1.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image2.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image3.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image4.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image5.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image6.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image7.jpg http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanie/nowy/image8.jpg Nowy ze znakiem zapytania, ponieważ krawędzie korbowodu są szlifowane (zdarta warstwa 'brązu' - w poprzednim była ona nienaruszona), miejscami widać stary zaschnięty brudek, ale całość była zapakowana w fabryczne opakowanie, a elementy robocze są ładnie wykończone - myślę, że to jakaś regeneracja fabryczna. Dla zainteresowanych moja historia zakupu owego korbowodu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=109158 (są tam też 2 zdjęcia korbowodu z nowszej wersji z pompą olejową). Trochę danych technicznych: średnica sworznia korbowodu : 30 mm średnica otworu stopy korbowodu: 38 mm wysokość rolki: 4mm szerokość rolki: 14,75 (+- 0,05) mm średnica otworu sworznia tłokowego : 21,9 ( +-0,05) mm głębokość rowków olejowych na stopie - 1,5 mm Ten sworzeń w przeciwieństwie do opisanego poprzednio nie ma otworu doprowadzającego olej do łożyska od środka. Zrobienie go to jedyna modyfikacja jaką w tym momencie rozważam. Co do reszty to złożę to tak jak fabryka przykazała, dam na mszę i przetestuję... Na ew. talerzyki zgarniające olej nie ma niestety miejsca - po policzeniu głębokości karterów, szerokości wału, uwzględniając uszczelkę zostaje (łącznie) ok. 1,5 mm 'wolnej' szerokości w komorze korbowej. Dziękuję za dotychczasowe pomysły i uwagi :) pozdrawiam, Adam Edytowane 18 Grudnia 2008 przez fxrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 Może on po prostu był polerowany a ten zaschnięty bród to resztki pasty polerskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 czemu masz rozwalone łozysko igiełkowe;| Igiełki powinny sie trzymać w koszyku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 18 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 (edytowane) taka konstrukcja koszyka - tam nie ma elementu, który zapobiegałby wypadaniu igiełek. Trochę miałem zabawy, aby to złożyć w całość. EDIT: fotka samego koszyka: http://xtzclub.pl/pub/huskokombinowanine/nowy/koszyk.jpg Koszyk oddziela tylko od siebie rolki, a one same są lekko namagnesowane, aby było je łatwiej założyć. Edytowane 18 Grudnia 2008 przez fxrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.