Skocz do zawartości

Jak powinno wyglądać szkolenie w ruchu drogowym?


Tomek Kulik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Życzę wszystkim instruktorom, aby potrafili w przewidzianym czasie na kurs przekazać swoim podopiecznym tyle co Tomek Kulik..

 

Moja żona postanowiła robić kat.A w najlepszej szkole w Warszawie - w SARBO.. - 'najlepszej' marketingowo.. Pozwoliłem sobie być kilka razy na jej lekcjach. Podczas tych kilku wizyt instruktorzy zajmowali się samymi sobą bez większego zwracania uwagi na postępowanie kursanta.. Podczas całości tego kursu żona nauczyła się perfekcyjnie kręcić ósemkę, dużo już gorzej ruszać pod górkę i w zerowym stopniu hamowania awaryjnego.. Pozwoliło jej to jednak zdać za pierwszym razem egzamin..

Stanąłem przed faktem, iż moja żona za chwilę odbierze upragnione prawo jazdy i ... nie potrafi jeździć. Takich scenariuszy jest prawdopodobnie dużo...

 

Zdecydowaliśmy wspólnie o doszkoleniu u Tomka. Były to czasy gdy jeszcze udzielał się w ProMotorze. Nie było tam możliwości aby kursant został pozostawiony samemu sobie aby tylko wyjeździć godziny. Tomek, jak i inni instruktorzy są cały czas z adeptami. Jeżeli nie wychodzi im jakieś zadanie - wynajdują sposób aby to samo próbować w innych warunkach. I widzą kiedy gagatek opiera się o kierownicę, słyszą czy międzygaz został wykonany poprawnie...

Po bodajże 8 godzinach lekcji doszkalających moja żona głębiej niż ja się składa w zakrętach, całkiem nieźle wychodzi jej zmiana biegów, nie ma problemu aby przewieźć mnie swoim motocyklem..

Sam miałem okazję szkolić się u Tomka. Nie chcę mu 'słodzić', ale jego sposób szkolenia w mojej opinii jest najefektywniejszy. Nigdy nie wyszedłem od niego z myślą o zmarnowanym czasie.

On umie jeździć i co najważniejsze - umie uczyć jeździć... i robi to efektywnie!

 

Pozdrawiam,

Marcin

Edytowane przez Marcin Michna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Więcej godz. jazd po mieście a nie na ósemkach.

Nie wiem jak jest teraz ale myślę że WSK i Mińsk to już znikną ze szkół jazdy bo za moich czasów to była porażka..

Jest projekt odnośnie uprawnień kat A a pojemność silnika.

Ale czy to wypali nie wiadomo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś nazywa stolicę Warszawką

Jeśli tym uraziłem, to przepraszam.

 

 

I już się więcej nie czepiam, czy jazda z kursantem na jednym motocyklu to coś złego czy dobrego... opinie tych którzy dzięki Wam zdali mówią same za siebie. Ja trafiłem do High na jazdy doszkalające (całe 6h) i gdyby nie Oni (Konrad, Zbychu), to bym pewnie nie zdał, tak więc też mam do nich wielki szacunek i na kat.B zapiszę się do tej samej szkoły ;)

 

:flesje:

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tym uraziłem, to przepraszam.

I już się więcej nie czepiam, czy jazda z kursantem na jednym motocyklu to coś złego czy dobrego... opinie tych którzy dzięki Wam zdali mówią same za siebie. Ja trafiłem do High na jazdy doszkalające (całe 6h) i gdyby nie Oni (Konrad, Zbychu), to bym pewnie nie zdał, tak więc też mam do nich wielki szacunek i na kat.B zapiszę się do tej samej szkoły ;)

 

:flesje:

Przyjdź do mnie to Cię nauczę :icon_mrgreen: Libańczycy powinni się trzymać razem :biggrin: . A co do szkoły HIGH to zdania są podzielone-od pieśni pochwalnych-do pieni żałobnych :eek: . Trudno mi się wypowiadać na ten temat bo prawko robiłem 19 lat temu, ale ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegając trochę od tematu. Zastanawiam się czy motocyklowe ośrodki szkolenia kierowców nie przejmują roli ośrodków doskonalenia techniki jazdy? Czy któryś z Panów instruktorów posiada może uprawnienia instruktora techniki jazdy? ( http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?tod...e=D20080458.pdf ) Jak wygląda szkolenie w OSK każdy wie, wyeliminowanie nierzetelnych instruktorów to wg mnie walka z wiatrakami, więc może lepiej skorzystać z możliwości prawnych i stworzyć nowy standart w ośrodkach doskonalenia techniki jazdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegając trochę od tematu. Zastanawiam się czy motocyklowe ośrodki szkolenia kierowców nie przejmują roli ośrodków doskonalenia techniki jazdy? Czy któryś z Panów instruktorów posiada może uprawnienia instruktora techniki jazdy? ( http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?tod...e=D20080458.pdf ) Jak wygląda szkolenie w OSK każdy wie, wyeliminowanie nierzetelnych instruktorów to wg mnie walka z wiatrakami, więc może lepiej skorzystać z możliwości prawnych i stworzyć nowy standart w ośrodkach doskonalenia techniki jazdy?

Nie rozumiem pytania. Odnoszę wrażenie, że pytanie to zostało sprowokowane rozmową z jakimś "instruktorem" co nawet Ustaw i Rozporządzeń nie zna, zaś jego "szkoła" udaje że uczy jazdy na motocyklu. Ja staram się szkolić zgodnie w wymaganiami Rozporządzenia w sprawie szkolenia i egzaminowania, które zawiera "charakterystykę absolwenta kursu" i udaje mi się kursantów wypuszczać spod swoich skrzydeł zgodnie w wymaganiami prawa. Jeśli ktoś nie dopowiada wymogom, nie otrzymuje zaświadczenia o ukończeniu kursu i nie podchodzi do egzaminu. Osoby rozsądne już w połowie kursu widzą, że do opanowania materiału mogą być potrzebne dodatkowe jazdy, ale po zdanym egzaminie są w stanie samodzielnie poruszać się w ruchu drogowym. Ja nie boję się wziąć swojego absolwenta na wyprawę za wschodnią granicę, w trzy dni po odebraniu przez niego prawa jazdy.

To co robię, całkowicie mieści się w kompetencjach i wymaganiach stawianych instruktorom nauki jazdy. Nie będę równał w dół, tylko dlatego, że jakieś popaprańce posiadające uprawnienia do szkolenia, chodzą po placu manewrowym w mokasynach, nie siadają na motocykl, c*uj umieją i wiedzą, czyli wyłudzają od kursantów pieniądze wmawiając im, że szkolenie to tylko ósemki i hamowanie tylnym hamulcem. Wsjo.

 

Co do pytania o uprawnienia instruktora techniki jazdy, to jestem w trakcie procedury uzyskania.

Posiadam uprawnienia instruktora nauki jazdy i mam też prawo szkolić kandydatów na instruktorów.

Natomiast instruktor sportu motorowego (czerwona legitymacja) nie może szkolić osób bez uprawnień do prowadzenia pojazdów, a historia zna takie przypadki...

Edytowane przez Tomek Kulik

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dobre!

 

Co do szkolenia, to uważam, że powinni wprowadzić do programu szkolenia na Kat. B specjalny temat pod tytułem: motocyklista na drodze, i powinni uczyć tolerancji itp... no i troszkę przepisów typu dlaczego motocyklista może przejeżdżać między samochodami stojącymi w korku.

 

Żyło by się lepiej. Wszystkim...

:)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szkolenia, to uważam, że powinni wprowadzić do programu szkolenia na Kat. B specjalny temat pod tytułem: motocyklista na drodze, i powinni uczyć tolerancji itp...

 

Tu moim zdaniem lezy pies pogrzebany, ze panowie instruktorzy szkolacy kat B nie maja uprawnien na kat A . Sami nie nauczeni sa ani tolerancji w stosunku do innych uzytkownikow w ruchu publicznym, widza swoj swiat jedyie z za kierownicy pojazdu do 3,5 t a to niestety troche za malo.

 

no i troszkę przepisów typu dlaczego motocyklista może przejeżdżać między samochodami stojącymi w korku.

 

Rozumiem, ze sa pewne sytuacje ale ogolnie to jezeli sie to robi to trzeba zachowac wszelkie srodki ostroznosci i zasade ograniczonego zachowania.

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze sa pewne sytuacje ale ogolnie to jezeli sie to robi to trzeba zachowac wszelkie srodki ostroznosci i zasade ograniczonego zachowania.

 

OCZYWIŚCIE!

Tak samo jak przy wyprzedzaniu, przejeżdżaniu przez skrzyżowanie (nawet na zielonym), dojeździe do przejścia dla pieszych, przejazdu w pobliżu szkoły, skręcaniu, zawracaniu, cofaniu, włączaniu się do ruchu i wielu wielu innych. :)

 

Chodzi mi o to, żeby edukować ludzi że ten facio w kosmicznym stroju na motocyklu, jadący między samochodami w korku nie łamie przepisów, nie jest piratem drogowym i nie należy mu tego utrudniać a nawet jeśli mamy taką możliwość i nie spowoduje to żadnego zagrożenia, ułatwić mu to zadanie. Tylko tyle i aż tyle! I zapewniam, że każdy młody kierowca inaczej by na nas spojrzał. Tak samo jak powinno się uczulać, że ten na motocyklu, skuterze czy rowerze jest zawsze bardziej narażony na śmierć niż my w aucie. I że dla niego lekkie potrącenie może się skończyć tragicznie.

 

Jeżeli takie kilka zdań pojawiło by się na kursach to wszyscy byli byśmy bezpieczniejsi.

 

Większość moich znajomych kierowców, na moje słowa o tym, że jazda w korku między autami nie jest łamaniem przepisów, patrzą się na mnie jak na wyrzutka i odsyłają mnie do kodeksu drogowego, którego oczywiście nie znają. Ale sama mentalność jest tak głęboko zakorzeniona, że nie przemawiają do nich żadne argumenty i wyzywają mnie od piratów.

 

Przecież wszystkim wiadomo, że najlepiej zacząć od "małego" czyli w tym przypadku od kursu na prawko. I z czasem Ci niewyedukowani sami znikną :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Większość moich znajomych kierowców, na moje słowa o tym, że jazda w korku między autami nie jest łamaniem przepisów, patrzą się na mnie jak na wyrzutka i odsyłają mnie do kodeksu drogowego, którego oczywiście nie znają. (...)

Trzeba zaprosić przyjaciół na wykłady prowadzone przez pana Sławka Moszczyńskiego na moich kursach, co by otworzyło im oczy na wiele kwestii związanych z ruchem drogowym.

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody.

Tomek

 

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zaprosić przyjaciół na wykłady prowadzone przez pana Sławka Moszczyńskiego na moich kursach, co by otworzyło im oczy na wiele kwestii związanych z ruchem drogowym.

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody.

Tomek

 

 

zajebistą reklamę sobie robisz bo wystarczyłoby każdemu polecić przeczytanie ustawy prawo o ruchu drogowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i znów dyskryminacja. Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka z pytaniem gdzie robiłam kurs, gdyż w dwóch szkołach ją odrzucili, ponieważ jest kobietą i w jednej gość zaczął śmiać się z niej w słuchawkę czy umie na rowerze jeździć tak więc Instruktorowi ze "ZRYWU" w Rzeszowie co 400zł za 'kurs' bierze, który wygląda, że tylko dokumenty podpisuje i nawet na moto nie da wsiąść już podziękujemy.

Smutne ale prawdziwe, że Strasznie ciężko jest znaleść dobrą szkołę jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teoretycznie każdy powinien ją znać. ale czy tak jest? albo czy coś z tego wynika? czy każdy potrafi zinterpretować zawiłości języka przepisów, albo rozróżniać zapisy istotne od martwych w oparciu o praktykę szerszą niż tylko zza szyby własnego pojazdu? śmiem wątpić...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...