Skocz do zawartości

Wypadek niedziela 12.10.08 ok.14:00


Vegathedog
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...pierd**isz, generalizujesz i szufladkujesz...

 

...jezdze juz... dlugo :banghead: i nigdy nie spowodowalam zadnego wypadku czy kolizji... i niestety lub na szczescie nie jezdze przepisowo... :banghead: :icon_mrgreen:

 

...to sie ma albo sie nie ma... i z plcia nie ma to nic wspolnego... ot przypadki... :icon_razz:

 

Pamiętaj Monia jedną rzecz nie musisz trafić TY może trafić ktoś jak w opisywanym przypadku i nie pomogą umiejętności i to że jaździsz długo. Ja poruszam się i puszką i motocyklem a ograniczone zaufanie mam do wszystkich uczestników drogi bo nigdy nie wiadomo co który zrobi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybkiego powrotu do zdrowia zycze

 

a gdybac sobie mozna co sie stalo, moze sloneczko ja oslepilo , moze wieksze auto zaslonilo droge (szok jak niektortzy potrafia przeskakiwac 3 pasy na lewoskrecie z widokiem zaslonietym calkowicie), moze akurat prawy slupek zaslonil jej motocykl (mi sie udalo tak nie zauwazyc 2 razy pieszych przy skrecie na strzalce warunkowej)

 

ja to bym zlikwidowal te partyanckie lewoskerety , powinno bcy tak ze jak jest zielone to jedziemy, to tylko kwestia ustawienai sygnalizacji , ewentulaie dodania jednego sygnaliatora do skretu w lewo jak wymaga tego natezenie ruchu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj Monia jedną rzecz nie musisz trafić TY może trafić ktoś jak w opisywanym przypadku i nie pomogą umiejętności i to że jaździsz długo. Ja poruszam się i puszką i motocyklem a ograniczone zaufanie mam do wszystkich uczestników drogi bo nigdy nie wiadomo co który zrobi

 

Zapasior, tez poruszam sie i puszką i moto... i powiem Ci szczerze, ze jezdze uwazniej autem odkad wsiadlam na moto... a zasadę ograniczonego zaufania stosuje niezaleznie od tego czym akurat jade :banghead:

szerokosci Wam/Nam zycze :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj jakis czarnuch mi wyjechal z podporzadkowanej zagadany z kobieta z ktora jechal wylecial az na lewy pas, ktorym jednak zdolalem sie przemknac i jeszcze palec mu zafundowac :icon_razz:

Potem bal sie zblizyc, jako ze motocyklistow kupa jechala dookola i jakis lynch mu sie szykowal :smile:

No nic, podziekowalem Bozi i stwierdzilem ze chyba jeszcze na mnie nie pora.

ALE - jechalem 80 na mozliwej 80 tce i uwazalem na faceta jeszcze jak dojezdzal do skrzyzowania, bo cos mi wygladal na za bardzo zajetego rozmowa. Tak ze uwagi Kwiatka o szybkosci w miescie uwazam za uzasadnione - my sami musimy dbac zeby nikt w nas nie trafil - jadac wolniej latwo to osiagnac.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22-letni motocyklista i jego dziewczyna cudem uszli z zyciem po czolowym zderzeniu ich motoru z lancia ypsilon.Mezczyzna zostal ciezko ranny.jego partnerka odniosla lekkie obrazenia.

 

Anna B.(34l) wczoraj około godz. 15 skręcała swoją Lancia w lewo z Połczyńskiej do Fortu Wola.Przednia ze skrzyzowania zjechaly trzy inne auta.Gdy ruszyla,nagle naprzeciw niej pojawil sie niebieski motocykl.Pojazdy zderzyly sie czolowo.Jadacy motorem Kamil K.(22l) i jego dziewczyna uderzyli w szybe lancii i upadli na jezdnie.Ich motor odbił się od samochodu i uderzył w jadącą obok skode.

 

-ze wstepnych ustaleń wynika, że winna spowodowania wypadku jest kierujaca lancia.Badamy sprawę-mowi mł.asp.Anna Wasilewicz ze stołecznej policji.

 

 

Kamil.K z pęknięta miednica i otwartym złamaniem kości udowej został przewieziony do szpitala na Solcu.Przeszedl skomplikowana operacje.Jego życie na szczescie nie grozi niebezpieczenstwo. Jego dziewczna zostala lekko ranna.Sprawa wypadku znajdzie swoj final w sadzie.

 

 

Tyle było wczoraj w "SE"

 

 

Tylko ze gazetka jak zwykle cos przekrecila bo Kamil jechał sam :)

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno w PL też być tak że każdy pkt. karny na prawku należy zgłosić do ubezpieczyciela a ten odpowiednio podniesie stawkę. Proponuję 50% więcej za każde 3pkt. A punkty na prawko powinny wisieć min.3 lata za drobne wykroczenia.

 

Czy według Twojej koncepcji miałoby to dotyczyć te motocyklistów ? :) Przypomnę ci że jeśli pojedziesz poza terenem zabudowanym 140 km/h to już masz 10 pkt w kieszeni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ale co z tego że jechał szybko? Każdy w PL zap***la ile się da. Problemem jest brak uwagi na drodze. Jak można nie zauważyć motocykla z włączonymi światłami który jedzie z naprzeciwka w dzień gdy jest taka super widoczność? Trzeba być ślepym. Albo gadać w tym czasie przez telefon. Tu ewidentnie widać że ktoś nie uważał jak jedzie. A to z kolei oznacza że nie interesuje się sytuacją na drodze co za granicą może być określone jako "reckless driving" a to jest ciężkim zarzutem i ostro się za to dostaje. Szkoda że u nas tego nie ma."

 

Zgadzam się całkowicie. Miejsce, w którym zdarzył się wypadek nie jest miejscem szczególnie niebezpiecznym.Znam tą drogę doskonale i wiem,że jeździ się tamtędy dość szybko.3 pasy i w ogóle szeroko.Ale szybko jeżdżą tamtędy zarówno auta jak i samochody.Nie wyobrażam sobie jednak, żebym ja miał nie zauważyć pojazdu skręcając na tym skrzyżowaniu.Trzeba być zwyczajnie uważnym i upewnić się,że żaden pojazd nam nie zagraża.Suzuki SV nie jest jakimś demonem prędkości i moim zdaniem kierowca Lancii pokpił sobie zjazd z tego skrzyżowania bez względu na prędkość motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wypadku Kamila i skręcania w lewo, oto kolejny wypadek spowodowany na takiej samej zasadzie tylko z udziałem TIRa i auta osobowego.

http://wiadomosci.onet.pl/2682,1843397,tra...ie_lokalne.html

Kierowca TIRa najwyraźniej sądził, że "zdąży" skręcić w lewo i przeciął tor jadącemu na wprost Roverowi (czyli sytuacja porównywalna do opisanego przeze mnie wyżej skrzyżowania Pileckiego i Ciszewskiego. Czyż nie jest to umyślne spowodowanie zabójstwa? Jestem w trakcie zdawania na prawko i jak mantrę powtarzano nam na kursie, że skręcający w lewo przejeżdża OSTATNI, albo upewniwszy się, że nic nie nadjeżdża. I że zawsze, ale to zawsze stosujemy zasadę ograniczonego zaufania.

 

A Kamilowi z całego serca życzę powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię poprawności politycznej :cool: która chyba panuje również na tym forum :)

 

Jak tylko się zdarzy wypadek typu "wyjazd z podporządkowanej" i ktoś ośmieli się stwierdzić, że może moto za szybko jechało, zaraz ma przeciw sobie kevlarowe berety i teksty typu: "ślepa baba", "a co sam jeździsz 50" itd. I jestem pewien na 100% że kevlarowe berety same sobie doskonale zdają sprawę, że większość takich wypadków to wina podwójna: szybkość motocyklisty i nieuwaga kierowcy samochodu - ale oczywiście jak ktoś to wyrazi na głos, ma od razu przesrane. Pewnie jako wróg motocyklistów :buttrock:

 

Kamilowi z całego serca życzę żeby się okazało że jechał w miarę normalnie, bo mu to ułatwi dochodzenie odszkodowania. Życzę mu powrotu do zdrowia...

 

Ale jak ktoś zapie**ala za szybko po mieście (nie mówię że on, bo tego nie wiemy!!!), to musi się liczyć z tym, że kto inny nie zauważy. Czytam dział wypadki już 4 lata i widzę, że kamizelki, jazda na długich, głośne wydechy i inne pierdy nie pomagają, ciągle się zdarzają takie tragedie. Może czas by przetestować jazdę "po mieście" o 50 kmh wolniej (w znaczeniu np. 100 zamiast 150!)?? Jakoś mi się wydaje, że to by zadziało..

 

pozdr

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego ja miasto omijam szerokim łukiem!!! a jak juz musze w nie wjechac(trudno wybrac sie w traske i nie wjechac do miasta) to naprawde jade wolno-bez sciemy k...wa! po zniszczeniach pojazdu widac ze wolno to on nie jechał...nie zmienia to faktu ze wina kobiety z puszki!

pozostaje mu tylko zyczyc szybkiego powrotu do zdrowia.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie cierpię poprawności politycznej :evil: która chyba panuje również na tym forum :lapad:

 

Jak tylko się zdarzy wypadek typu "wyjazd z podporządkowanej" i ktoś ośmieli się stwierdzić, że może moto za szybko jechało, zaraz ma przeciw sobie kevlarowe berety i teksty typu: "ślepa baba", "a co sam jeździsz 50" itd. I jestem pewien na 100% że kevlarowe berety same sobie doskonale zdają sprawę, że większość takich wypadków to wina podwójna: szybkość motocyklisty i nieuwaga kierowcy samochodu - ale oczywiście jak ktoś to wyrazi na głos, ma od razu przesrane. Pewnie jako wróg motocyklistów :icon_twisted:

 

Kamilowi z całego serca życzę żeby się okazało że jechał w miarę normalnie, bo mu to ułatwi dochodzenie odszkodowania. Życzę mu powrotu do zdrowia...

 

Ale jak ktoś zapie**ala za szybko po mieście (nie mówię że on, bo tego nie wiemy!!!), to musi się liczyć z tym, że kto inny nie zauważy. Czytam dział wypadki już 4 lata i widzę, że kamizelki, jazda na długich, głośne wydechy i inne pierdy nie pomagają, ciągle się zdarzają takie tragedie. Może czas by przetestować jazdę "po mieście" o 50 kmh wolniej (w znaczeniu np. 100 zamiast 150!)?? Jakoś mi się wydaje, że to by zadziało..

 

pozdr

LYsY

Nie chodzi o poprawność polityczną, a o to, że wszyscy, nie znając sytuacji, orzekaja o winie-albo ślepej baby, która na pewno akurat tuszowała rzęsy, albo szalonego motocyklisty, który pędził z prędkością światła. A to nie ma najmniejszego sensu, bo po prostu NIE MAMY MOZLIWOŚCI OCENIĆ JAK BYŁO NAPRAWDĘ! Od tego są Panowie Policjanci. Więc z osądami poczekajmy na oficjalne rozwiązanie sprawy. Wtedy się okażę czy był to motocyklista-samobójca z linką czy też moherowy beret z różańcem na oczach :P A może to kosmici ze swojego statku wciągneli obydwa pojazdy w pole magnetyczne i walneli nimi o siebie.

 

Druga część Twojej wypowiedzi natomiast ładnie się komponuje z tekstem, który umieściłeś w stopce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprostu : nie mozna wszystkich kobiet wrzucac do jednego wora, ale tylko ponad polowe :icon_twisted:

Moze to sie wydaje troche ironiczne, ale tak jest...

Kobieta za kolkiem + motocyklista na skrzyzowaniu to jest naprawde ciezka sprawa, ja osobiscie znam 1 kobiete ktora jezdzi naprawde dobrze/poprawnie, a mezczyzn znam o wiele, wiele wiecej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc z osądami poczekajmy na oficjalne rozwiązanie sprawy. Wtedy się okażę czy był to motocyklista-samobójca z linką czy też moherowy beret z różańcem na oczach :wink: A może to kosmici ze swojego statku wciągneli obydwa pojazdy w pole magnetyczne i walneli nimi o siebie.

 

Ale jak ktoś zapie**ala za szybko po mieście (nie mówię że on, bo tego nie wiemy!!!),

 

:P :icon_twisted:

 

Druga część Twojej wypowiedzi natomiast ładnie się komponuje z tekstem, który umieściłeś w stopce :crossy:

 

Cytat w stopce prawdę rzecze :evil: Jak ktoś zapie**ala po mieście, to nie ginie automatycznie z definicji od pędu powietrza :wink:. Ale jak nagle wytraci prędkość na Skodzie Fabii, która wyjechała z podporządkowanej bo ułamek sekundy wcześniej droga była wolna, to.. wnioski nasuwają się same ;)

 

Dla mnie to trochę podobna sytuacja jak: kraść nie wolno? nie wolno. Włamywacz włazi Ci do domu, Ty chcesz go unieszkodliwić no i nieszczęśliwie kula z Twojej broni, na którą masz pozwolenie, go zabija. Ciebie wsadzają do więzienia i nikt już nie pyta: co ten sk....n robił w Twoim domu? Sprawy by nie było, gdyby się nie włamał!

 

Analogicznie - wielu spraw by nie było, gdyby motocyklista śmigał chociaż ciut wolniej... Nazwij mnie nudnym, moherowym beretem... :evil: ale tak myślę. Sam nie jeżdzę zbyt wolno :P, ale uważam, że jadąc za szybko, sam zwiększam swoje szanse na wypadek. To kwestia brania odpowiedzialności za swoje czyny. Chcemy żeby kierowcy samochodów nie kręcili, jak coś się stanie? Nie kłamali, że "wjeżdżali na zielonym", że "motocyklista jechał 200" itede? To sami nie kłammy, że "jechaliśmy 50 a ta ślepa baba nas przeoczyła!" Chęć wybielania się jest zdaje się tak samo silna jak wśród motocyklistów, jak i kierowców samochodów :lapad:

 

pozdr

LYsY

Edytowane przez LYsY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...