Greedo Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 (edytowane) No ja bym na twoim miejscu kolego nie podważał wiedzy Piotrka. To takich jak ty nie powinno tu być, bo jeden taki Piotrek podnosi poziom forum z dna do jakiego tacy jak ty je sprowadzają. Edytowane 12 Października 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 WŁAŚCICIELU GSXR 600.Piotr lubi konkrety a Ty trzepiesz się w swoich postach jak g... w przeręblu.Gdybyś pisał konkretnie to dostałbyś konkretną odpowiedż.Więcej szacunku dla starszych na tym forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrykt7 Opublikowano 2 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 (edytowane) Witam ponownie. i mam pytanie... czy używana uszczelka głowicy się nada czy koniecznie musi być nowa... bo nowa kosztuje 200zł plus do tego inne rzeczy to troche kasy mnie to wyniesie... no ale jak trzeba to i nową kupię... ewentualnie proszę o namiary firmy która ma w ofercie uszczelki do mojego moto bo jak na razie to tylko w Larssonie widziałem. Proszę o odpowiedź Ps. Panie Piotrze, Prawo jazdy na motocykl już mam, ale nie wiem czemu wiek mi się nie zmienił jeszcze w moim profilu... Edytowane 2 Listopada 2008 przez patrykt7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Papieru toaletowego też używasz dwa razy? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2008 Wiek popraw w profilu ręcznie a o uszczelkę zapytaj w Suzuki. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Witam ponownie. i mam pytanie... czy używana uszczelka głowicy się nada czy koniecznie musi być nowa... Witamnigdy nie wykorzystujemy ponownie raz zalozonej uszczelki pod glowice...pozdrawaim Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrykt7 Opublikowano 3 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 No i o to mi chodziło, a nie o jakiś papier toaletowy. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Po uszkodzeniu uszczelki pod głowicą silnik nie chodzi normalnie. Niestety nie jest to prawda, z przedmuchaną uszczelką silnik może jak najbardziej chodzić normalnie. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Niestety nie jest to prawda, z przedmuchaną uszczelką silnik może jak najbardziej chodzić normalnie. :flesje:Witam tak może ale jeśli jest to bardzo mały przedmuch i wtedy nawet nie bedziesz o nim wiedział ale niestety to będzie tylko chwile bo puźniej już bedzie wielkie dmuchanie i nie można tak jeździć nawet jak woda nie idzie do oleju bo uszkodzisz w ten sposób głowice lub blok A co do młodego kolegi to NAPEWNO NIE RÓB TEGO SAM!! (stwierdzam po postach) a co do Piotrka to jest człowiekiem konkretnym i nie możesz mówić takich żeczy a raczej go posłuchaj i odpowiec mu na zadane przez niego pytanie jak chcesz uzyskać odpowiedźTak naprawde to niewiadomo czy masz przedmuch czy nie bo to że moto ci krwawi z pod głowicy to nic nie mówi a nie napisałeś konkretów o które zostałeś spytany, no a nikt tego za ciebie niezrobi Moim zdaniem powinneś oddać moto do MECHANIKA i zakończyć temat bo nikt na forum nie pomoże ci w remącie moto zdalnie i nie bedzie pisał czy uszczelka ma być nowa, w jakiej kolejności dokręcać śruby głowicy, z jakim momętem i tysiące innych żeczy o które nawet ni zapytasz bo nie masz o tym pojęcia a dla fachowca są to sprawy oczywiste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 masz wskaznik temperatury cieczy ? co pokazywal podczas awari ? , wiesz gdzie masz zbiorniczek wyrownawczy ? ile jest tam plynu ? Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 (edytowane) Witam tak może ale jeśli jest to bardzo mały przedmuch i wtedy nawet nie bedziesz o nim wiedział ale niestety to będzie tylko chwile bo puźniej już bedzie wielkie dmuchanie i nie można tak jeździć nawet jak woda nie idzie do oleju bo uszkodzisz w ten sposób głowice lub blok Sorry, ale nie do końca masz rację. Zależy jakim potencjałem dysponuje silnik. W mojej V8 (oczywiście samochód) padła uszczelka na jednej z głowic i auto wychlało mi około 2l płynu na odcinku 35km. A po osiągach nic nie było czuć. Dopiero jak przy wyprzedzaniu zobaczyłem biały dymek w lusterku stanąłem i zaglądnąłem pod maskę. Nic po pracy silnika nie było czuć, nawet go nie telepało na wolnych. Tylko po wymacaniu węży od cieczy (i kontrolce od poziomu płynu po chwili) można się było zorientować o co chodzi. Edytowane 3 Listopada 2008 przez Mor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Witam tak może ale jeśli jest to bardzo mały przedmuch i wtedy nawet nie bedziesz o nim wiedział ale niestety to będzie tylko chwile bo puźniej już bedzie wielkie dmuchanie i nie można tak jeździć nawet jak woda nie idzie do oleju bo uszkodzisz w ten sposób głowice lub blok A co do młodego kolegi to NAPEWNO NIE RÓB TEGO SAM!! (stwierdzam po postach) a co do Piotrka to jest człowiekiem konkretnym i nie możesz mówić takich żeczy a raczej go posłuchaj i odpowiec mu na zadane przez niego pytanie jak chcesz uzyskać odpowiedźTak naprawde to niewiadomo czy masz przedmuch czy nie bo to że moto ci krwawi z pod głowicy to nic nie mówi a nie napisałeś konkretów o które zostałeś spytany, no a nikt tego za ciebie niezrobi Moim zdaniem powinneś oddać moto do MECHANIKA Nie jest to do końca trafne, co tu piszesz. Prawda, że jeżdząc z przedmuchaną uszczelką moze głowica pęknąc i zrobi sie wtedy,że woda w oleju i kicha. JEdnak jeśli nawet jest mały przedmuch to trudno tego nie zauważyć, że np chłodziwo wypierdziela przez zbiornik wyrównawczy, albo wentylator sie nie włącza albo temperatura skacze jak zwariowana. I to jest przy małym przedmuchu, po zdjęciu uszczelki gołym okiem raczej nic nie zauważysz:) Troche już w tym temacie namotane jest, jeśli są wątpliwości co do przedmuchów, głowicy i tak dalej to silnik dać na sprawdzanie szczelności:) Przynajmniej bedzie pewna diagnoza. Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 (edytowane) Sorry, ale nie do końca masz rację. Zależy jakim potencjałem dysponuje silnik. W mojej V8 (oczywiście samochód) padła uszczelka na jednej z głowic i auto wychlało mi około 2l płynu na odcinku 35km. A po osiągach nic nie było czuć. Dopiero jak przy wyprzedzaniu zobaczyłem biały dymek w lusterku stanąłem i zaglądnąłem pod maskę. Nic po pracy silnika nie było czuć, nawet go nie telepało na wolnych. Tylko po wymacaniu węży od cieczy (i kontrolce od poziomu płynu po chwili) można się było zorientować o co chodzi.Witam samochód to nie motor i niema co nawet porównywać tymbardziej z v8Są mechanicy samochodowi i motocyklowi!! Nie jest to do końca trafne, co tu piszesz. Prawda, że jeżdząc z przedmuchaną uszczelką moze głowica pęknąc i zrobi sie wtedy,że woda w oleju i kicha. JEdnak jeśli nawet jest mały przedmuch to trudno tego nie zauważyć, że np chłodziwo wypierdziela przez zbiornik wyrównawczy, albo wentylator sie nie włącza albo temperatura skacze jak zwariowana. I to jest przy małym przedmuchu, po zdjęciu uszczelki gołym okiem raczej nic nie zauważysz:) Troche już w tym temacie namotane jest, jeśli są wątpliwości co do przedmuchów, głowicy i tak dalej to silnik dać na sprawdzanie szczelności:) Przynajmniej bedzie pewna diagnoza. Pozdro!Witam masz racje ale chodziło mi o powiedzenie młodemu człowiekowi że nie poczuje na silniku jeśli ma malutkie przedmuchy a każdy kto sie zna zauważy że coś jest nie tak tak jak napisałeśPozdro Edytowane 3 Listopada 2008 przez sq9jkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Witam samochód to nie motor i niema co nawet porównywać tymbardziej z v8Są mechanicy samochodowi i motocyklowi!!Witam masz racje ale chodziło mi o powiedzenie młodemu człowiekowi że nie poczuje na silniku jeśli ma malutkie przedmuchy a każdy kto sie zna zauważy że coś jest nie tak tak jak napisałeśPozdroPoczuje prędzej czy później, zwłaszcza gdy olej zmieszany z płynem zatrze silnik. Jeśli są konkretne podejrzenia o przedmuch na uszczelce, to nie można tego lekceważyć i odkładać na potem. Samo się nie naprawi a konsekwencje będą poważne. A, że ktoś kto nie ma doświadczenia z podobną awarią tego nie poczuje to jasne. Dopiero różne sytuacje z motocyklami uczą użytkowników co jest objawem czego i kiedy jest już źle, a kiedy dopiero robi się niedobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrykt7 Opublikowano 7 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2008 Nitomen - temperatura cały czas oscylowała w granicach 77-79 stopni, mam cyfrowy wskaźnik. a co do cieczy chłodzącej to jest w porządku. nic nie ubyło, jest w normie a i olej ma swój kolor taki jaki miał. No i z lewej strony spod głowicy poszło mi oleju trochę... od tamtej pory moto odstawiłem i nie jeżdzę... nie chce go zepsuć doszczętnie... silnik oglądałem praktycznie codziennie jak jeździłem więc wyciek zauważyłem na bieżąco... wolałbym zaprowadzić moto do mechanika, ale jedyny konkretny którego mam w okolicy (40km ode mnie) droży się jak cholera... jak kupiłem moto i zaprowadziłem do niego to za wymianę klocków, ustawienie gaźnika i rozrządu plus wymiana filtra pow. skasował mnie 721zł... więc nawet nie chce myśleć ile za to weźmie... jakbym sie wyrobił w 500zł to by było extra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.