granat Opublikowano 4 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2008 Chłopie!!!Nie kupuj Junaka, to smiec, kosztuje kupe kasy,i ciagle jest droższy, ciagle sie psuje, cieknie olej(jak jest) czesci sa kur...sko drogie, jest brzydki siermięzny, i czesto czarny, zamiast fioletowo-zółty, albo niebieska perła, i co najgorsze nie ma w nim grama plastku, to jak tu jezdzic????Mówie ci lepiej kup japonie to przynajmniej pojezdzisz, a laski mozesz wyrywac i rowerem jak sie dobrze zaprzesz a nawet młode drzewka, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Chłopie!!!Nie kupuj Junaka, to smiec, kosztuje kupe kasy,i ciagle jest droższy, ciagle sie psuje, cieknie olej(jak jest) czesci sa kur...sko drogie, jest brzydki siermięzny, i czesto czarny, zamiast fioletowo-zółty, albo niebieska perła, i co najgorsze nie ma w nim grama plastku, to jak tu jezdzic????Mówie ci lepiej kup japonie to przynajmniej pojezdzisz, a laski mozesz wyrywac i rowerem jak sie dobrze zaprzesz a nawet młode drzewka, Starałem się być delikatny i podsunąć mu Royal`a Enfielda a Ty tu z grubej rury że japonie od razu. Może nie lubi dużo jeździć w sezonie więc Janek pasuje. :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 qurium...sory za oftop,ale co oznacza "legenda jest tylko jedna"? co głosi ta legenda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 qurium...sory za oftop,ale co oznacza "legenda jest tylko jedna"? co głosi ta legenda?Pewnie chodzi o legendę o ..................Smoku Wawelskim :banghead: Wracając do głównego wątku - to według mnie możnaby dyskutować na temat "Czy warto kupić Junaka.........w takim a takim stanie z tyle i tyle", albo "czy warto kupić tego Junaka, którego sprzedaje ten i ten gość";Bo ogólnie rzecz ujmując - Junaka trzeba lubić i o tym kupujący musi pamiętać. Jeśli ktoś chce kupić motocykl do "jazdy na codzień" a przykładowo nigdy nie grzebał sam przy własnym sprzęcie (lub "brzydzi się tym") - to niech sobie odpuści.......................i kupi np. MZ Trophy; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merfi Opublikowano 5 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 No proszę widze, że junak ma różne opinie. nigdy nie miałem styczności z tym motocyklem więc dlatego ten temat. Ceny faktycznie troszke z kosmosu ciekawi mnie dlaczego tak wysoki jesli "większość" wyraża się negatywnie o janku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 (edytowane) No proszę widze, że junak ma różne opinie. nigdy nie miałem styczności z tym motocyklem więc dlatego ten temat. Ceny faktycznie troszke z kosmosu ciekawi mnie dlaczego tak wysoki jesli "większość" wyraża się negatywnie o janku.To nie jest kwestia negatywnego wyrażania się;Do Junaka trzeba po prostu odpowiednio podejść - polubić go, razem ze wszystkimi jego wadami i zaletami;Odpowiednio "dopieszczony" Junaczek potrafi odwdzięczyć się na prawdę długą bezawaryjną pracą - o czym zaświadczyć mogą np. chłopaki z grupy "Dziki Junak". Wystarczy zajrzeć na ich stronę i poczytać o ich wyprawach oraz o tym w jaki sposób dopracować i zadbać o sprzęt (niektórzy z nich są u nas na forum - więc daleko nie trzeba szukać);Pozdr. Edytowane 5 Września 2008 przez Paolo350 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 qurium...sory za oftop,ale co oznacza "legenda jest tylko jedna"? co głosi ta legenda? No nie wiesz? 105 lat temu była sobie (w sumie to 107 lat) grupa ziomków którzy stworzyli gaźnik z puszki po pomidorach....itp, itp a dziś sprzedają swoje produkty za trzykrotną wartość bo zawierają legendę, ale już bez puszki. :buttrock: :icon_biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 I beda jeszcze wyzsze, popatrz co sie dzieje z cenami za Sokoly 600 / 1000 :)Musisz zdawac sobie sprawe ze chcesz kupic weterana, a doprowadzenie go do stanu takiego zeby jezdzil na codzien bez ciaglych problemow wymagac bedzie czasu, duzo nauki, wysilku i pieniedzy.Jednakze w tym watku odezwalo sie kilka osob, ktorym sie to udalo :).Z drugiej strony bedziesz mial w miare unikalny motocykl, ktory napewno nie bedzie tracil na wartosci a wrecz przeciwnie - w oryginale ta wartosc bedzie ciagle wzrastac.Jesli chodzi o wypowiedz granata, to czyje tu spora doze ironii, ktora najwyrazniej przeoczyles :). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K54 Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Drogie Motorcykliści.Do czajnika trzeba nalać wody - najlepiej ze studni, potem gotować ją na małym ogniu. W między czasie mały czajniczek - najlepiej porcelanowy/porcelitowy/itp z takim fajnym dziubkiem - podgrzać nieco stawiając np przy gazie lub na ciepłą płytę kuchenną. Wsypać do niego płaską łyżeczkę herbaty liściastej, może być np lipton, na każdą filiżankę plus jedną dla " czajniczka". Kiedy woda w Czajniku zacznie szumieć i pojawi się tzw biały war - jeszcze przed zagotowaniem z bąblami przerwać gotowanie i zalać czajniczek do pełna. Czjniczek z naparem okryć serwetką z tkaniny naturalnej - len, bawełna i poczekać 4 do 5 minut - czas należy sobie doświadczalnie ustalić w zależności od użytej herbaty.Następnie rozlać napar do filiżanek o takiej pojemności, aby nie trzeba było dolewać wody i powolutku się delektować smakiem ...... Do tzw fusów można dolać wody gorącej z czajnika - nie więcej niż połowę pierwszego nalewania - i dolać spragnionym.Można troszkę posłodzić lub nieco pomiodować. Dobry efekt daje też ciut ciut konfiturki z wiśni ..... ALE! Można po prostu wrzucić "szczura" ze sznureczkiem do szklanki, zalać wrzątkiem i .... też mieć coś jak herbata...... Pierwszy sposób podobny do posiadania i użytkowania zabytka tu rozumiem Junaka - dużo zachodu , ale jaki skutek !!!Drugi .... dopowiedzcie samiPosdrufkiK54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 Ten drugi sposób to rusek? :rolleyes: Znajomy kupił kiedyś Janka za 200PLN od dziadka jakiegoś, stał w stodole koope lat. Włożył w niego wtedy 2k PLN i maszynka jak bajka była, a że gość z zawodu mechanik auto i znajomi wokół lakiernicy to udało mu się zrobić 2k PLN w całości. A wtedy te 2 tys to nie było mało, jakieś 9-10 lat temu. Polatał trochę , maszyna zaczęła kichać, prychać rozebrał i stwierdził że coś nie tak z popychaczem zaworu że się wygiął czy coś i odstawił całość do stodoły. Pewnie jeszcze tam stoi zapomniany. A maszynka piękna była - czarny + złote szparunki,. nowiutkie chromy itp. Młody byłem to mi się podobał. Teraz już tak nie przepadam za Jankami bo nie warte tej kasy, super rarytas to nie jest a kasy w cholerę trzeba. Wolę SHL -ki. Za 3k PLN można znaleźć super zrobioną M11. Co by nie robić chamówy w temacie wrzucam kilka foto Junaków spotkanych na rozpoczęciu sezonu w Bydgoszczy. 1. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon012.JPG 2. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon015.JPG 3. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon024.JPG 4. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon077.JPG 5. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon083.JPG 6. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon082.JPG 7. http://www.motury.za.pl/sezon/07sezon040.JPG pzdr. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 nie przepadam za Jankami bo nie warte tej kasy, super rarytas to nie jest a kasy w cholerę trzeba. Oj!!!Dążysz do awantury? Najśmieszniejsze, że są to słowa posiadacza Harleya.... Co do pospolitości Junaka - daleko nie szukając. Na wczorajszym MWB na wszystkich stoiskach i na wszystkie motocykle jakie się tam zjechały, znalazła się "zastraszająca" liczba Junaków.Na całym bajzlu znalazł się tylko jeden w miarę kompletny i oryginalny, (ledwo) jeżdżący Junak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K54 Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 "...Polatał trochę , maszyna zaczęła kichać, prychać rozebrał i stwierdził że coś nie tak z popychaczem zaworu że się wygiął czy coś i odstawił całość do stodoły. Pewnie jeszcze tam stoi zapomniany..."Witaj.A czasem nie pamiętasz, dzie ta stodoła jest ? ..... :lalag: PozdrawiamK54 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Jeżeli lubisz wkur.... sie do tak Junak może być, a jeżeli nie to odpuść sobie. Nie ukrywam Junak lubi strzelać fochy i osobiście w długą trase nie pojechałbym nim. Zaraz bedą sprzeciwy i udowadnianie racji że Junak jest nie zawodny itp. Ja powiem tak. Każdy ma swoją racje, wersje i niech trzyma sie jej. Jeszcze jedna rzecz. Nauczyłem NIE chwlić swojego Junaka typu jaki to on niezawodny bo zawsze ale to zawsze wykręci mi numer mimo że 1 godz. wcześniej wszystko było ok. To jest Junak i trzeba z tym liczyć się. Jak byłem młody i głupi (pierwsze Junak w 13-14 lat) to również nie słuchałem jak inni opowiadali jak to on lubi dać w kość.Mimo to robie i jeżdże Junakiem bo jest naprawde ładnym polskiem motorkiem i na dzień dzisiejszy nie sprzedam go. Życie pokarze co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathraw Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 W sumie to sam jestem ciekaw jak to jest mieć junaka.Pamiętam że gdy pierwszy raz z bliska na mwb w łodzi oglądałem wielkie wrażenie na mnie zrobił.Ten dźwięk, ten klasyczny wygląd no i kształt chromowanego tłumika do dziś pamiętam(olej który wyciekł też pamiętam, ale staram się zapomnieć o tym hehe).W sumie czasem korci mnie żeby się sprawdzić i kupić janka, bo do zawodności motocykla jestem przyzwyczajony-mój ogar 200 nauczył mnie pokory nie ma co hehe.Niestety teraz taki sprzęt to już kupa kasy, a jak się coś pieprzyć zacznie to już studnia bez dna.Narazie opanuję ogara a potem jeszcze nie wiem, ale chciałbym 4T bo pierdzenie 2T mi się nie podoba. QURIM!! nie bluźnij-to że junak głośny to zaleta a nie wada:P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merfi Opublikowano 7 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 WitamZgadza się każdy motocykl ma swoje wady i zalety. Jedni będą go chwalić a inni krytykować. Gdy się nie spróbuje to się nie przekona. Piszecie, że Janek odpada na długie trasy hmm na stonkach dzikiego junaka chłopaki śmigają ładne traski. Szczerze zastanawiam się na junakiem lub radzieckim bokserem. Czekam na dalsze uwagi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.