Dławiony ZZR 1100????

[Mario_1984]

Witam... jestem tutaj nowy.. od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem zygzaczka ZZR 1100.. ogólnie świetna maszyna troszkę stara (94) ale ogólnie ma to coś w sobie, czkałem na nią dwa lata... :crossy: :bigrazz: mam go już niecałe trzy tygodnie i ponad dwa tysiaki zrobione :banghead: no ale nie o to biega, mam pytanko może ktoś też miał ten problem mój zygzak ma już zrobione 86tyś ale chodzi malina, nic nie stuka nie puka... po prostu jak nowy... jest tylko jedna mała nutka która mnie zastanawia... kolega od którego go kupiłem mówił że ma 150 kucyków a u mnie w dowodzie jest 74KW to jakieś 50 koników mniej,więc nie wiem czy nie jest to dławiona maszyna czy to tylko taki przekręt w dowodzie... ogólnie sprawdzałem go na drodze A4 :) 260 ponad spokojnie szedł więcej może by poszedł ale się bałem... i teraz nie wiem czy oddawać go do mechanika czy zaufać koledze że mój zakup posiada te 150 kucy... no i najważniejsze czy w razie gdyby był dławiony za ile złotóweczek mogę ściągnąć te blokady (może ktoś się orientuje) i czy taka operacja nie odbije się na silniku mojej maszynki - bo jeżeli tak to zostawiam ją w spokoju... z góry dzięki za jakąś pomoc pozdrawiam :flesje:

[mimek.21]

74KW to 99 koni. Jeśli spokojnie poleciał 260km/h to myślę że będzie miał te 150.

[bar27]

Witam... jestem tutaj nowy.. od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem zygzaczka ZZR 1100.. ogólnie świetna maszyna troszkę stara (94) ale ogólnie ma to coś w sobie, czkałem na nią dwa lata... :biggrin: :wink: mam go już niecałe trzy tygodnie i ponad dwa tysiaki zrobione :) no ale nie o to biega, mam pytanko może ktoś też miał ten problem mój zygzak ma już zrobione 86tyś ale chodzi malina, nic nie stuka nie puka... po prostu jak nowy... jest tylko jedna mała nutka która mnie zastanawia... kolega od którego go kupiłem mówił że ma 150 kucyków a u mnie w dowodzie jest 74KW to jakieś 50 koników mniej,więc nie wiem czy nie jest to dławiona maszyna czy to tylko taki przekręt w dowodzie... ogólnie sprawdzałem go na drodze A4 :cool: 260 ponad spokojnie szedł więcej może by poszedł ale się bałem... i teraz nie wiem czy oddawać go do mechanika czy zaufać koledze że mój zakup posiada te 150 kucy... no i najważniejsze czy w razie gdyby był dławiony za ile złotóweczek mogę ściągnąć te blokady (może ktoś się orientuje) i czy taka operacja nie odbije się na silniku mojej maszynki - bo jeżeli tak to zostawiam ją w spokoju... z góry dzięki za jakąś pomoc pozdrawiam :flesje:

 

 

260km/h to napewno ma 150km. Zapraszam na http://forum.motocyklistow.pl/Kawasaki-f155.html

[Raczek_6]

150KM na pewno nie ma, wg papierów ma 108KW czyli 147KM.

Jeśli jedzie ponad 260 to jest oddławiony.

Znajomy zakupił kiedyś XX w papierach miał 75KM, 280 leciał. W normalnym kraju prawo jazdy jest wydawane w zależności od lat posiadania mocowo i dlatego moto miało wpisaną mniejszą moc.

W 80% przypadków z moto już są zdjęte blokady.

[maciejM]

Nawet jesli miał blokadę (ze wzgledów ubezpieczeniowych, kat. prawa jazdy itp) to nawet biorąc pod uwagę bład licznika to raczej ma te 150KM, a właściwie jak napisał kolega wyżej 147KM.I tej wersji sie trzymaj.Pozdrowienia.

[TDragon]

260km/h i jeszcze Ci mało? oO

[Nitomen]

nooo booo na gume nie chcial juz isc przy 260

 

jesli to twoja pierwsza maszyna to radze sie pohamowac z taka jazda ,bo niedlugo sie nia i tym siwatem nacieszysz

[emil11]

Nie patrz na dowod. Ja w starym dowodzie jeszcze mialem na 60KM, jak zarejestrowalem na siebie to papiery mam na najslabsza wersje 36KM.

[Mario_1984]

Dzięki za info... :wink: troszkę mnie to gnębiło, a na hamownie jakoś nie śpieszno :biggrin: ... a jeżeli chodzi o prędkość to tylko raz go tak spróbowałem... nie stworzona ta maszyna do stawiania na koło czy też wielkich popisów.. prędkość czysta ciekawość ;) ... dzięki wszystkim za informacje.. i życzę szerokości i przyczepności wszystkim... na koniec :P "prawie" tego sezonu ... :) teraz już jest jasne mój zygzaczek był wcześniej sprowadzony z zagranicy i może dlatego tak zostało w papierach :) :clap: a teraz lecę łapać jeszcze troszkę wolności Pozdro :)

 

nooo booo na gume nie chcial juz isc przy 260

 

jesli to twoja pierwsza maszyna to radze sie pohamowac z taka jazda ,bo niedlugo sie nia i tym siwatem nacieszysz

 

 

Dzieks za radę maszyna pierwsza... ale nie jazda ;) ... nie jestem takim wielkim fanem prędkości... wolę sportową turystykę :P) Pozdro

[maciejM]

Dziś zerknełem w mój dowód rejestracyjny i tam mam 55kW, buhahaha ale jakoś w to nie wierzę !

Edytowane 26 Sierpnia 2008 przez maciejM

[Mario_1984]

Dziś zerknełem w mój dowód rejestracyjny i tam mam 55kW, buhahaha ale jakoś w to nie wierzę !

mnie też troszkę wryło jak tam zaglądnąłem... ale ogólnie ludzie z forum mnie uspokoili... przez moment myślałem że to jakiś przekręt... ale ogólnie to luzzzz... pogoda dopisuje ja dostałem 4dni urlopu :) ... ehhhh mam nadzieję że cały weekend taki będzie... :P) :P wracając do kucyków to może na wiosnę dokładnie obadam sprawę... z czystej ciekawości... :flesje:) Pozdrówka

[Adam M.]

Pamietaj ze olej w tym silniku ZAWSZE musi byc w okolicach gornej kreski w okienku sprawdzania oleju. O jakimkolwiek stawianiu na gume radze natychmiast zapomniec.

 

Adam M.

[mimek.21]

Podobno trzecia panewka się zaciera, ale z tego co słyszałem to w każdym kawasaki są problemy z wałem.

[Mario_1984]

Pamietaj ze olej w tym silniku ZAWSZE musi byc w okolicach gornej kreski w okienku sprawdzania oleju. O jakimkolwiek stawianiu na gume radze natychmiast zapomniec.

 

Adam M.

Dzięki.. też o tym słyszałem... dużo czytałem przed kupnem tego motocykla... ogólnie kumpel o niego dbał... zrobione ma ponad 86tyś razem z moimi kilometrami :) troszkę się obawiałem tego ale jak na razie nie mam z nią problemu, no może poza czujnikiem stopu ale już go zrobiłem.. :) słychać eż czasem lekki stukot po prawej stronie tam gdzie jest jakiś "łańcuszek" obciera on o obudowę - ale słyszałem że wszystkie zygzaki tak mają ... więc chyba się nie ma co martwić :) ;) a jeżeli chodzi o stawanie na kole palenie gumy... hmmm nie po to kupiłem zygzaka... szkoda sprzętu... ogólnie to jeszcze myślę oddać go do mechanika na gruntowny przegląd, ale to na wiosnę... :) teraz mam czas na zapoznanie się z motorkiem.. i poszukiwaniu książki serwisowej po Polsku, bo angielska mnie przeraża :bigrazz: :clap: Dzięki za informacje :)

 

Podobno trzecia panewka się zaciera, ale z tego co słyszałem to w każdym kawasaki są problemy z wałem.

Też to słyszałem i ogólnie mnie to troszkę zmartwiło, dlatego oddam zygzaka w dobre ręce... niech jakiś mechanik zbada żywotność silnika po tych 86tysiączkach.. bo ogólnie z mechaniki pojazdowej to można by mi "lufę" wstawić bez pytania ;)

[Piotr Dudek]

Podobno trzecia panewka się zaciera, ale z tego co słyszałem to w każdym kawasaki są problemy z wałem.

Masz rację ale tylko w naszym kraju bo zamiast często wymieniać olej w silniku posiadacze tych motocykli leją samochodowego orlena raz na kilka lat a resztę wydają na piwo :bigrazz: