Skocz do zawartości

Dałem się złapać..


plooscva
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

włos mi się jeży jak Was słucham. Poważnie - pozabierałbymWam PJ.

 

No co Ty miszczom prostej ? :)

 

A ja myslalem, ze miedzy W-wa a gdanskiem jest autostrada, mylilem sie ?

 

:banghead:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co dogonili ? ;)

Właściwie to nie - po prostu zatrzymałem się na światłach na skrzyżowaniu Sikorskiego-Sobieskiego i tam się za mną zatrzymali i koguta włączyli. Jakby mnie światło nie złapało to może uniknąłbym mandatu, bo nie zamierzałem zmniejszać tempa jazdy :icon_rolleyes:

 

 

No co Ty miszczom prostej ? icon_mrgreen.gif

No właśnie - sprezentowałbyś mi nowe slidery? Obecne już tak pilnikiem zjechałem, że prawie nic nie zostało! :wink:

Edytowane przez karol1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja myslalem, ze miedzy W-wa a gdanskiem jest autostrada, mylilem sie ?

 

 

Rider przestań wciągać to gówno :icon_rolleyes: Widzisz jeszcze jakieś inne rzeczy, które nie istnieją ? :wink:

Edytowane przez vitor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autostrada raczej nie, ale droga ekspresowa naturalnie.

 

No jest droga ekspresowa, ale tylko w dokumentach i na mapie. Bo stan nawierzchni jest tragiczny. Górki, dołki, nierówności, kierę z rąk wyrywa. Im dalej od Wawy tym robi się lepiej. Ale później przechodzi w jeden pas. IMHO Droga średnio nadaje się nawet do spokojnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie rozumiem czemu ktos posiadajacy sportowe moto nie posiada tez funduszu mandatowego :)

 

No to rozpętałem niezłą dyskusię :)

Drugi Passat też jest siakiś takiś srebrny, czy świecący - Rejestracja - WND 006 (coś tam), o ile pamietam - w każdym razie podwarszawski.

 

@ wr0na:

fudnusz jest - chodzi o to, że limit punktów jest stanowczo za niski.

 

@ cała reszta Kolegów Szanownych

 

Siekierkowski to naprawde fajny kawałek i jazda tam przepisowe 80 chyba nikomu do głowy nie przychodzi , wszystko jedno, czy puchą czy 2oo :cool:

Zresztą Panowie niebiescy powiedzieli, że 'gdybym jechał 120 to by machnęli ręką, ale 169,9 (sic) to trochę przesada' :>

Żeby nie było - rozumiem ich stanowisko i popieram - taka ich praca.

Przekaraczając prękość, wiem, czym ryzykuję i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Nie jestem skończonym idiotą, jak lubi się nazywać facetów na ścigach.

Z całym szacunkiem jednak - plastikiem >= 750 ccm nie da się jechać tak, jak armaturami. Pojęcie przyspieszenia dla kierowcy jest całkowicie inaczej postrzegane, niż na motocyklach typu np. Virago.

Dla przykładu - po przejechaniu przez spore skrzyżowanie mam ca. 85 - 100 km/h, wcale nie odkręcając.

Tym po prostu nie da się jeździć inaczej.

Jasne - od tego są tory i autostady. Racja - na pewno się wybiorę, ale czasem w mieście na naprawde dobrej drodze odkręca się i już.

 

A tak już przy okazji. Mam w tej chwili już +20 pkt. Zastanawiam się, czy siedzieć cicho i liczyć na to, że 'komputer mnie nie wylosuje', czy też iść tu:

http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

i zdjąć se przynajmniej te marne 6 pkt.

Czy miał ktoś tego typu doświadczenia i dylematy?

Będę wdzięczny za info!

 

Szerokości

 

ps. Doigraliśmy się :)

http://www.zw.com.pl/artykul/2,276886_Syst...afficiarzy.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem ostatnio przyjemność z błekintym policyjnym dwukołowym pojazdem pościgowym marki BMW :cool:

Wyskoczyłem na wisłostradę z mostu berlinga i naginam w kierunku na gdańsk. Śliczna pogoda, puszek mało, i wszystkie w równych, dużych odstępach :) No to tak sobie lecę, mijam skrzyżowanie z ludną, naginam przez tunel i dalej. Wszędzie zielona fala :) więc i manetka w położeniu krańcowym, i tak slalomem między puszkami, później pod gdańskim, zakręt przy spójni - ooooo, czyżby to podnóżki tarły o asfalt?:) Potem prawy na wiadukcie przy centrum olimpijskim (znów podnóżki), długa prosta, zjazd na trasę AK (podnóżki znów skróciły się o kilka milimetrów) w kierunku zachodniego i na Neste, bo zgłodniałem - jakiegoś Twixa przydało by się wrzucić :D

Więc staję, gaszę silnik, moto na stopkę, zdejmuje kask, przetrząsam kieszenie w poszukiwaniu monet, nigdzie mi się nie śpieszy.

Nagle podjeżdza rzeczone BMW, i kierownik do mnie - A dokąd się Panu tak spieszy, co? Odpowiedziałem, że zgłodniałem trochę, a jak człowiek głodny - to szybki :D Okazało się, że gonił mnie od tunelu na wisłostradzie. Ale, jak to sam okreslił "za dobrą jazdę" dostałem tylko pouczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A tak już przy okazji. Mam w tej chwili już +20 pkt. Zastanawiam się, czy siedzieć cicho i liczyć na to, że 'komputer mnie nie wylosuje'...

 

Czesc,

Komputer niczego nie losuje, wskazuje zas dokladnie kazdego, kto przekroczyl magiczne 24 pkty, najwyzej zrobi to po po czasie, a wtedy przysylaja ladne zawiadomienie, ze wlasnie wszczeli procedure "zatrzymania" prawa jazdy celem sprawdzenia kwalifikacji do prowadzenia pojazdow, czyli innymi slowy obowiazkowy egzamin teoretyczny i praktyczny na wszystke kategorie ktore masz.

Jesli zas chodzi o kurs dla "inteligentnych inaczej" kierowcow (btw, wlasnie sie zapsalem, niestety) to mozna odbyc takie dwa w ciagu roku, czyli w sumie skasowac sobie 12 pkt. w ciagu 12 mies., ale warto pamietac, ze kasuj najstarsze w kolejce, wiec biez to pod uwage przy planowani kursu i w ogole poruszaniu sie po drogach. Ja np. teraz w trasie katamaranem nie przkaczam w zasazie 105 km/h, gdyz czekam na 2 pazdziernika kiedy mi pkty zejda...

pzdr

Jac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwyzej zrobi to po po czasie, a wtedy przysylaja ladne zawiadomienie, ze wlasnie wszczeli procedure "zatrzymania" prawa jazdy celem sprawdzenia kwalifikacji do prowadzenia pojazdow,

 

Wiem jak to wygląda. Miałem już tę przyjemność... :cool:

 

Natomiast nie wiem, czy do końca masz rację. Czasem jest tak, idziesz na Waliców, w dobrej wierze, żeby sprawdzić i się nagle okazuje, ze zostawiasz tam już prawko, bo właśnie Cie wytypowali przy okazji.

 

Czytam na tym forum, że dawniej zależało gdzie Cię złapali. Punkty wędrujące po kraju trafiały na konto później, albo wcale. Teraz to już podobno tak nie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekierkowski to naprawde fajny kawałek i jazda tam przepisowe 80 chyba nikomu do głowy nie przychodzi , wszystko jedno, czy puchą czy 2oo :cool:

Zresztą Panowie niebiescy powiedzieli, że 'gdybym jechał 120 to by machnęli ręką, ale 169,9 (sic) to trochę przesada' :>

Żeby nie było - rozumiem ich stanowisko i popieram - taka ich praca.

Przekaraczając prękość, wiem, czym ryzykuję i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Nie jestem skończonym idiotą, jak lubi się nazywać facetów na ścigach.

Z całym szacunkiem jednak - plastikiem >= 750 ccm nie da się jechać tak, jak armaturami. Pojęcie przyspieszenia dla kierowcy jest całkowicie inaczej postrzegane, niż na motocyklach typu np. Virago.

Dla przykładu - po przejechaniu przez spore skrzyżowanie mam ca. 85 - 100 km/h, wcale nie odkręcając.

Tym po prostu nie da się jeździć inaczej.

 

ależ właśnie powtórzyłeś zdanie zdecydowanej większości :)

nikt się nie burzy jak jedziesz 120 bo ja na moim nakedzie 750 stówę mam w mieście po kilku sekundach.

gdyby policja zatrzymywała na siekierkowskim każdego ze 120 na budziku to by musieli zrobić osobny pas do kolejek po mandat.

nie chodzi o 120... chodzi o 170 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie długo się to skończy, już zamontowali systemy na początku siekierki i na zjazdach z siekierkowskkiego... Skończy sie babci sranie, to są te systemy co maja wyliczać w jakim czasie przejechało się odcinek od 1 kamery do 2. Szkoda troche bo fajna droga ;]

 

A to się tak da? Nie wiem czy w kodeksie jest coś takiego jak przekroczenie prędkości średniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to się tak da? Nie wiem czy w kodeksie jest coś takiego jak przekroczenie prędkości średniej?

 

a co ma piernik do wiatraka..? na danym odcinku obowiązuje powiedzmy 70kmh, przejazd tego odcinka z tą prędkością to załóżmy 12sek jazdy. jeśli mijasz wlot i wylot w odstępie mniejszym, to wniosek jest prosty: przekroczyłeś prędkość, bo przecież się nie teleportowałeś

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...idź wykasuj te punkty (6 na kursie), niedawno miałem przyjemność zdawać za przekroczone 24 - też liczyłem na to, że z całej Polski nie zejdą, że ktoś "zaprzyjaźniony" ukryje czy przetrzyma...

Nic z tego, system zcentralizowany, wpisują tam gdzie złapią i raczej mają 100% skuteczność - czasy, gdy wpisywali w miejscu zamieszkania, a Ci "z Polski" wysyłali zawiadomienie do komendy właściwej dla miejsca zamieszkania - minęły...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym po prostu nie da się jeździć inaczej.

 

Wiesz co-argument masz jak maly dzieciak, albo masz faktycznie 300 koni pod dupskiem...Wszystkim mozna jezdzic normalnie-wszystko zalezy od Twojego nadgarstka...Wiec nie zwalaj winy na motocykl, i ze nie da sie inaczej. Da sie, tylko trzeba chciec , i miec po co :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co ma piernik do wiatraka..? na danym odcinku obowiązuje powiedzmy 70kmh, przejazd tego odcinka z tą prędkością to załóżmy 12sek jazdy. jeśli mijasz wlot i wylot w odstępie mniejszym, to wniosek jest prosty: przekroczyłeś prędkość, bo przecież się nie teleportowałeś

jsz

 

 

A powiedz mi o ile? Czy na odcinku z ograniczeniem 70 jechałem przez moment 300 na godzinę a potem 10, czy cały czas na przykład 80. Co mi na mandacie wystawią? Zapewne prędkośc średnią, ale nie jestem pewien czy tak można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...