Przerobka lewych (Angielskich) swiatel

[JERY]

Witam. Czy ktos zna jakies proste w uzyciu i tanie patenty na przestawienie lamp na prawa strone. Nie musi to byc idealnie jak ustawa przewiduje. Chcialbym zeby promien swiatla nie walil az tak mocno na lewa strone. Zdazalo mi sie wracac noca i kilka aut migalo mi ze niby jade na dlugich. Dokladnie rozchodzi sie o lampy w Fazerze kilo '01

 

P.S. Mozna sobie darowac odpowiedzi w stylu "zmien lampy na europejskie"

Edytowane 23 Lipca 2008 przez JERY

[Buła]

a nie ma mozliwosci jakiejs fabrycznej regulacji lampy.

Edytowane 24 Lipca 2008 przez Buła

[piter 1600]

Właściwie to bez wymiany to nic nie zrobisz,mozna opuścić tak nisko światło żeby nie oslepiało,ale Ty nie bedziesz nic widział.Anglicy stosują pewien patent,jadąc na kontynent,zaklejają cześć szkła reflektora specjalną naklejką.Obcina ona część swiatła skierowanego na lewo.

[jeszua]

tjaaa... AFAIR dawniej spotykałem się jeszcze z naklejkami imitującymi ryflowanie (?) klasycznego szkła reflektora. z tym, że raczej dedykowanego do współczesnego reflektora motocyklowego nie znajdziesz, nie ta technologia odbłyśnika. ewentualnie w grę wchodzi faktycznie zaklejenie czymś nieprzejrzystym części powierzchni szyby - z tym, że ani to trwałe, ani estetyczne

IMHO kupując motocykl z wysp czy ze stanów należy po prostu wymianę uwzględnić w kosztach i tyle

jsz

[Buber]

Czarna, odp. wycięta naklejka. Bo szyby nie wymienisz. W tym wypadku nie ma półśrodków.

[HD1940]

Witam. Czy ktos zna jakies proste w uzyciu i tanie patenty na przestawienie lamp na prawa strone. Nie musi to byc idealnie jak ustawa przewiduje. Chcialbym zeby promien swiatla nie walil az tak mocno na lewa strone. Zdazalo mi sie wracac noca i kilka aut migalo mi ze niby jade na dlugich. Dokladnie rozchodzi sie o lampy w Fazerze kilo '01

 

P.S. Mozna sobie darowac odpowiedzi w stylu "zmien lampy na europejskie"

 

Kolega diagnosta ze stacji podpowiedział mi odpowiedź na twoje pytanie. Trzeba przekręcić w prawo żarówkę o około 15 stopni, o ile oczywiście konstrukcja reflektora pozwala na taki manewr. Na dłuższą metę myślę jednak, że konieczna była by wymiana lampy.

[JERY]

Dzieki za wszelkie odpowiedzi.

 

Co do naklejek to kupilem takowe na promie. Nie jest to rzecz ktora sluzy do wiejskiego tiuningu jak ktos zasugerowal. Jest to technologia stosowana przy produkcji znakow drogowych. Jak mysle ta folia czesciowo blokuje promien swiatla i czesciowo zmienia jego kierunek bardziej na prawo. Niestety w instrukcji sa pokazane jedynie sposoby montazu w samochodach. Problem polega na tym ze miejsce przyklejenia ma kluczowe znaczenie. Z tego co zaowazylem miejsce naklejenia zalezy od ukladu "zeberek" na wewnetrznej stronie klosza. Te "zeberka" klosza sa odnosnikami. Niestety u mnie klosz jest niemal gladki i ciezko sie zasugerowac ktorym kolwiek przykladem z samochodow.

 

Z przekreceniem zarowki tez chyba odpada bo mozna ja wlozyc tylko w jednej pozycji.

 

Generalnie mi te swiatla nie przeszkadzaja bo i tak wszystko widze. Poprostu nie chce oslepiac innych kierowcow.

Edytowane 24 Lipca 2008 przez JERY

[zajc]

Dzieki za wszelkie odpowiedzi.

 

Co do naklejek to kupilem takowe na promie. Nie jest to rzecz ktora sluzy do wiejskiego tiuningu jak ktos zasugerowal. Jest to technologia stosowana przy produkcji znakow drogowych. Jak mysle ta folia czesciowo blokuje promien swiatla i czesciowo zmienia jego kierunek bardziej na prawo. Niestety w instrukcji sa pokazane jedynie sposoby montazu w samochodach. Problem polega na tym ze miejsce przyklejenia ma kluczowe znaczenie. Z tego co zaowazylem miejsce naklejenia zalezy od ukladu "zeberek" na wewnetrznej stronie klosza. Te "zeberka" klosza sa odnosnikami. Niestety u mnie klosz jest niemal gladki i ciezko sie zasugerowac ktorym kolwiek przykladem z samochodow.

 

Z przekreceniem zarowki tez chyba odpada bo mozna ja wlozyc tylko w jednej pozycji.

 

Generalnie mi te swiatla nie przeszkadzaja bo i tak wszystko widze. Poprostu nie chce oslepiac innych kierowcow.

Z tym mruganiem innych kierowcow to tez ciekawa sprawa. Przez cztery sezony jezdzilem CB 750 w wersji angielskiej, i nikt nigdy mi nie mrugal ze go oslepiam. A zrobilem nia ponad 40 tys. km, czesto w nocy. Potem zmienilem na FZS 1000 z Niemiec i zdazalo sie ze mi mrugali-choc swiatla byly dobrze ustawione. Teraz mam FZ1 i tez mrugaja-swiatla ustawione na przyrzadzie w SKP. Moze im przeszkadza to ,ze dwa swiatla obok siebie swieca? Druga sprawa to taka, ze FZS ma miekki tylny amor, ktory na dziurach czesto dobija powodujac skakanie przodu i oslepianie jadych z naprzeciwka.

[Patriko]

Z tym mruganiem innych kierowcow to tez ciekawa sprawa. Przez cztery sezony jezdzilem CB 750 w wersji angielskiej, i nikt nigdy mi nie mrugal ze go oslepiam. A zrobilem nia ponad 40 tys. km, czesto w nocy. Potem zmienilem na FZS 1000 z Niemiec i zdazalo sie ze mi mrugali-choc swiatla byly dobrze ustawione. Teraz mam FZ1 i tez mrugaja-swiatla ustawione na przyrzadzie w SKP. Moze im przeszkadza to ,ze dwa swiatla obok siebie swieca? Druga sprawa to taka, ze FZS ma miekki tylny amor, ktory na dziurach czesto dobija powodujac skakanie przodu i oslepianie jadych z naprzeciwka.

 

Taaa też się spotkałem z opiniami, że dwa świecące reflektory obok siebie były kwitowane komentarzem "debil na długich jedzie" :buttrock: No i weź tutaj się dogadaj w tym kraju :banghead:

 

Na tych dziruach to w sumie i w motocyklu i samochodzie, złudzenie, które podpowiada, że "on chyba jedzie na długich" :biggrin:

 

Mój kuzyna ma Bandita z Anglii i jak do tej pory ani razu mu niekt nie mrygał :crossy:

 

A co do motocykli z USA, w sumie nigdy nie jechałem jeszcze na takim w nocy, ale wydaje mi się, że chyba będą "neutralne" przecież świecą symetrycznie...

[brutus333]

W autach z USA wycinali część reflektora i wstawiali plexi. Miałem kiedyś takie auto z oryginalnymi światłami ale jeździć się nie dało, mijania były lepsze od drogowych. Ale to inna sprawa.

[kenexwks]

jedynym wyjsciem jest zaklejenie części lapmy:p