jurer Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Tak czasami mnie wkurza walka z łyżkami, przyszczypanymi dętkami itp.. więc pomyślałem o czymś takim, usczelniacz opony który zapobiega przebiciom, tzn sam łata. Wiem Wiem naprawa doraźna, ale ktoś może się wypowie kto korzystał i stosował i wie jak to się zachowuje A więc czy to w ogóle dobre jest:http://www.linseal.com.pl/index.php?option...id=11&Itemid=13lub druga marka:http://www.slime.pl/tiresealant.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badyl Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 według mnie jedyny dobry sposób żeby mieć spokój z dziurawieniem dętek to są moosy, droga zabawka ale niezniszczalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 według mnie jedyny dobry sposób żeby mieć spokój z dziurawieniem dętek to są moosy, droga zabawka ale niezniszczalna.i nieraz potrafiąca doprowadzić do szału o czym przekonał się kolega Gawron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badyl Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 a to i prawda, zakładanie tego przez kogoś kto nie ma wprawy w tym to katastrofa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian-kmx Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 i nieraz potrafiąca doprowadzić do szału o czym przekonał się kolega Gawron Ale kolega Gawron miał problem z oponą nie musem... jak sie ma trochę pojęcia to sie da założyć nawet samemu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smove Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 (edytowane) wypelniacze nie sa takie zle sam okolo 80 km przejechalem na tym... moos to samo jaki z nim problem ? jedyny problem to zmiana opony na nowa bez ciecia sie nie obejdzie i to tyle, lepszy moos nizeli kapec na torze pod czas zawodow 700 km od domu... :lalag: Edytowane 23 Lipca 2008 przez smove Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafRaf Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 Ja też mam ten problem.Trzy razy guma z tyłu i raz z przodu tej wiosny.Nie mam patentu, a chętnie jakiś poznam.Założyłem na przód grubą dętkę i zobaczymy. Zauważyłem że, większe ciśnienie na przodzie daje większą ochronę na kamienistych drogach przed przebiciem opony uderzeniem o duży kamień. Jednak gorsze prowadzenie na mokrym. Coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theNaturat Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 1. grube detki2. wymiana detki przy jezdzie amatorskiej raz na 2 miechy3. kumpel wymiania przed kazdymi zawodami na nowa... Nie bedzie problemow. Takie zestawy do samodzielnego latania sa do (Y). Co najwyzej mozna jakos dojechac powoli do domu np z lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yosarian Opublikowano 23 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 Jest jeszcze środek zabezpieczający przed przebiciem dętki o nazwie TIROL. Przewijało się o nim na forum nie raz, sporo ludzi go poleca. Sam nie sprawdziłem, bo nigdy nie miałem problemu z dętkami/musem. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 23 Lipca 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2008 Tak, Tirol zabezpiecza przed dziurami. To jeden ze starych patentów enduro. Pisałem tu o nim chyba już z 5 lat temu. Środek dedykowany do opon w TIRach, świetnie sprawdza się w enduro, zabezpieczając dętkę przed przebiciem. Oczywiście słuszna jest uwaga, że dętkę trzeba zmieniać, bo szmaty nic nie zalepi. Od razu lepiej na jakąś mocniejszą. Najlepsze są czeskie - czerwone. Polecam. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 24 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 No to skoro zaczeła juz sie rozmowa o Tirolu, to jak tego się używa? smaruje się dętke czy jak?Ja jeszcze problemów z gumami nie miałem w tym roku, a jeżdze jednak troche, coprawda po sprawdzonych trasach głównie btw. te środki z pierwszego postu wyglądają jak jakieś bełty :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 24 Lipca 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2008 Tirol nalewasz do dętki po spuszczeniu z niej powietrza. Potem pompujesz i robisz 5 km, żeby dobrze rozprowadzić preparat po ściankach dętki. I wszystko. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 ja nie polecam tirola, po przebiciu dętki cienkim gwoździem nie dało się już jej zalepić bo ta maź ciągle wyłaziła i się łata odklejała . podstawa to dobre założenie opony bez przyszczypania dętki, nabicia 5barów w koło, mocno dokręcamy szpaner i dopiero regulujemy właściwe ciśnienie .ja już rok jeżdże na ciśnieniu 0.7 przód, 0.6 tył i jakoś jeszcze nie dorwałem kapcia, wszystkie dziurska biorę na tylne koło . wysoki gruby bieżnik też ma znaczenie Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto33 Opublikowano 25 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2008 ja nie polecam tirola, po przebiciu dętki cienkim gwoździem nie dało się już jej zalepić bo ta maź ciągle wyłaziła i się łata odklejała . Ja już nigdy z życiu nie będę łatał dziur w dętce. To jest śmiech na sali z tym łataniem. Do nowego moto pewnie założę musy a póki co założyłem dętki o grubości ścianek 5mm i gitara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 26 Lipca 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2008 Łatanie dętek jest dobre na dojeździe, w trasie, niemniej po dziurze dętka jest do wymiany. I tak jak mówi moto33, nie ma co oszczędzać, są grube dętki, które naprawdę dają radę. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.