Ziele90 Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 (edytowane) Witam, pewnie był taki temat ale nie znalazłem i nie wiem jak się fachowo nazywa taki plecaczek:PLECAKpowiedzcie mi jak to sie sprawuje, jeździ ktoś z tym? warto to zakupić czy to raczej taki bajer który mają najbardziej wylansowani jeźdźcy? Edytowane 17 Lipca 2008 przez Ziele90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawlik666 Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Podałeś zły link NOWY LINK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 17 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Dzięki poprawione:) czekam na info:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawik Opublikowano 17 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2008 Podobno sie go nie czuje w jezdzie . Masz duzo mozliwosci regulacji i to jest na pewno + . Ja jezdze ze zwyklym plecakiem i nie narzekam a co dopiero z takim :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thefex Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 nazywa sie to camelbaga czy kupic? jezeli w trakcie latania czesto chce ci sie pic i tylko z tego wzgledu musisz sie zatrzymywac, to kupuj. Cytuj KTM LC4 400 SC '95Honda CB 1100 Bol D'or '83DKW KM 200 '35www.bikepics,com/members/thefex/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Mam i nie wyobrażam sobie śmigania w gorące i duszne dni bez tego. Oczywiscie mówie o jeździe w otwartm terenie a nie na torze :lalag:. Można korzystać z tego na postoju ale i w razie kryzysu także w czasie jazdy. Dodatkowo mieszczę tam dokumenty, telefon, aparat i najpotrzebniejsze narzędzia. Camelbag jest rozmiarowo mniejszy, lepiej przylega do pleców niż zwykły plecak. Polecam zaopatrzyć się w taki, który zbiornik wody ma conajmniej 2 litrowy i ma dodatkowy pasek na wysokosci pasa. Mój nietety nie ma i bede musiał dorobić go we własnym zakresie bo podczas skoków czuję, że camelbag odrywa mi sie od pleców co mnie wku... :D .Aha, jeszcze jedno. Nie zalewamy zbiorniczka niczym innym niż zwykła woda, żadnych soków czy... browaru :cool: . Nieźle to mogłoby się zakisić jesli resztki takich napojów zostałyby na dłuzszy czas w środku a wtedy to już kopa totalna :D . Pzdr.Radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 proponuję poszukać o camelbagach np. na grupie rowerowej, ludzie stosują (z różnym skutkiem) lepsze i gorsze patenty. sam się zastanawiałem nad takim do pedałowania, ale finalnie zrezygnowałem, pozostając przy bidonach :cool:jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 W kwestii formalnej raczej nie powinniście znaleźc wiele nt. "camelbag". To się nazywa "camelbak". Ale to taki szczegół...... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 18 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 poszperałem w necie i wynika z opini ludzi że to całkiem klawy wynalazek, tylko trzeba pamiętać o jego konserwacji czyli oczyszczaniu( osuszaniu) z resztek napoju czy wody. W necie jest zestaw by taki camelbak samemu zrobić kupując sam ,,worek,, do wody z ustnikiem i zaworkiem w zestawie i jakimiś mocowaniami które montuje się do zwykłego plecaka, wyprowadza rurke i mamy camelbak:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slo_mo Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Ja to traktuję na zasadzie bajeru i jeźdzę ze zwykłymn wygodnym plecakiem. Jak chcę się napić to po prostu postój i w ruch idzie butelka wody z plecaka.Nie kwestionuję natomiast przydatności takiego plecaka w przypadku kiedy naprawdę ostro ciśnieniujemy w gorące dni, a postoje żeby uzupełnić płyny to zbyteczna strata czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroman147 Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Ja potrzebuję coś takiego żeby schować tam telefon,dokumenty,jakąś małą butelkę wody.I mam takie pytanie co jest lepsze taki plecak czy narzędziówka do enduro??Z czym się wygodniej jezdzi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian-kmx Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 (edytowane) Ja potrzebuję coś takiego żeby schować tam telefon,dokumenty,jakąś małą butelkę wody.I mam takie pytanie co jest lepsze taki plecak czy narzędziówka do enduro??Z czym się wygodniej jezdzi?? W narzędziowce zdecydowanie lepiej Edytowane 18 Lipca 2008 przez damian-kmx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 a ten cały camelbak nie pęknie jak polecimy na plecy z dużą siłą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 18 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 Wszystko fajnie, ale nie widzę możliwości utrzymania nazwijmy to higieny w tym wynalazku. Nigdy nie da się tego dokładnie wymyć i to tylko kwestia czasu jak rozwinie się tam jakaś cywilizacja i camlebak zacznie żyć własnym życiem i woda zacznie mieć smak skisłego camelbaka i jeszcze ten ustnik fuj. No chyba że ten wkład-zasobnik był by jednorazowy. Jednak chyba wolę tradycyjną mineralną w PET :icon_biggrin:PSZielak a co na przyszły sezon się szykujesz? Bo w tym to chyba nie wyjedziesz jak w takim tempie kozę swoją składasz :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziele90 Opublikowano 18 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2008 nie no natrafiłem na ten wynalazek i zaintrygował mnie dość mocno więc pytam bo kto pyta nie błądzi;) jutro z kozą do elektryka jak nieda rady to pierd**e i chyba trzeba znaleźć coś co odpala albo jeżdzacą całość.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.