Skocz do zawartości

W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)


simon_r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

KS...mam pytanko, jak polizei w niemcowni reaguje na przeciskające się motocykle między samochodami ?

 

1 punkt i 50,- € kary - zlamanie § 1. StVO

 

Nie ma problemu u nich.

 

Powiedzial KTO ? Ty ? ? ? :icon_mrgreen: Spojrz wyzej podalem §

 

Nie wierzę, żeby w tak policyjnym kraju jak Niemcy, żaden tajny funkcjonariusz Polizei, tego nie widział.

 

Wirzyc nie musisz, pytanie tylko czy na odcinku jakim jechaliscie wogole ktos kontrolowal. Wnioskuje, ze nikt.

 

Ale jakbyś miał ochotę pójść pasem awaryjnym 200km/h na jednym kole, to może być mniej miło. Okaże się, że jakaś łapanka, tudzież kontrola Ausweis, co gorsza połączona z wywózką na jakieś roboty przymusowe... Taki naród, co zrobić... :icon_razz:

 

Noemilo bedzie, tego mozna byc pewny, punkty i dosc wysoka kara, a to, ze kontroluja i wymagaja, coz osobiscie nie przepadam za dzungla.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie wolno, skoro można 50 Euro zarobić..znaczy stracić.

Pytałem, bo zdarzało się na autobhanie przeciskać, gdy koreczek pięknie sie rozwijał.

Ale z praktyki...przymykają oczy, czy konsekwentnie karają?

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 punkt i 50,- € kary - zlamanie § 1. StVO (...)

 

Pytanie, czy jest to rygorystycznie respektowane. I nie żartuj, że przejechałem 400km autostrady na której nie było ani jednego patrolu. Chyba nie wiesz w jakim kraju żyjesz :icon_razz: Btw: u nas też nie można między samochodami: gazeta prawna a jakoś mandatów za spokojne przesuwanie się w korku nie dostaje. Myślę, że jeśli jest to wszystko w granicach zdrowego rozsądku, to może i powinno być akceptowane.

Yamaha XJ600

Honda CBF 1000A

Honda VFR1200F DCT

BMW K1300R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne, jak ktoś będzie pruł 80km/h mijając lusterka na milimetry, to któryś patrol na pewno się przywali, ale przy spokojnym wymijaniu puszek nie ma powodów ( w szczególności jeśli poruszasz się po pasach przerywanych, na które można przecież najeżdżać ). Sam ostatnio widziałem jak policjanci na motocyklach, lekko niezgrabnie, przemieszczali się pomiędzy autami w korku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie wolno, skoro można 50 Euro zarobić..znaczy stracić.

Pytałem, bo zdarzało się na autobhanie przeciskać, gdy koreczek pięknie sie rozwijał.

Ale z praktyki...przymykają oczy, czy konsekwentnie karają?

 

Cosmoo tyle, ze nie napisales wczesniej nic o autostradzie. Przepisy mowia, ze wyprzedzajac musisz zachowac bezpieczny odstep nie mniejszy niz 1 m. Na autostradzie t juz nieco inna bajka, w korku zreszta tez. Wyprzedzanie w korku na autostradzie jest przez polcje tolerowane, oczywiscie jezeli przebiega w granicach zdrowego rozsadku ( a co wazniejsze odleglosci i predkosci ). Obecny tred dazy do zalegalizowania tego o czym piszemy, pytanie tylko kiedy ?

 

 

Pytanie, czy jest to rygorystycznie respektowane. I nie żartuj, że przejechałem 400km autostrady na której nie było ani jednego patrolu. Chyba nie wiesz w jakim kraju żyjesz

 

 

Myślę, że jeśli jest to wszystko w granicach zdrowego rozsądku, to może i powinno być akceptowane.

 

Jak wyzej. Bedzieny sie teraz licytowac kto ile km autostrada przejechal ? :icon_mrgreen: Patroli jest znacznie mniej niz Ci sie wydaje, i miej ta swiadomosc, ze wiem w jakim kraju zyje. :icon_mrgreen:

 

Z dalsza wypowiedzia sie zgodze.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy jest to rygorystycznie respektowane. I nie żartuj, że przejechałem 400km autostrady na której nie było ani jednego patrolu. Chyba nie wiesz w jakim kraju żyjesz :icon_razz: Btw: u nas też nie można między samochodami: gazeta prawna a jakoś mandatów za spokojne przesuwanie się w korku nie dostaje. Myślę, że jeśli jest to wszystko w granicach zdrowego rozsądku, to może i powinno być akceptowane.

Nawet mnie nie wk***j. GP wydrukowała jakiś gniot, ty nie spojrzałeś do KD i zmian, które zostają wprowadzone i dotyczą w większości ROWERÓW i powtarzasz jak małpa. :banghead:

Edytowane przez Marcino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

up

 

Nie "wk***j" się. Usiądź, policz do dziesięciu, chlapnij może zimne piwko :flesje: Nie warto, mówię Ci. A jak Cię denerwuje Gazeta Prawna czyli wg mnie gazeta która ma jednak trochę większe pojęcie o prawie niż np Fakt, to jak Ty w ogóle radzisz sobie z jazdą na motocyklu? Masz broń ze sobą i za wymuszenie wykonujesz egzekucję na miejscu?

Wracając do tematu, to pokaż mi przepis który zezwala na tzw. przeciskanie się w korku motocyklem. Przepisy jak do tej pory wyraźnie tego zabraniają. To też gnioty?

Yamaha XJ600

Honda CBF 1000A

Honda VFR1200F DCT

BMW K1300R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj ten post i zobacz jak wygląda smutna rzeczywistość w Polsce. Tak naprawdę potrzeba by było zmian w prawie które bezspornie regulowałby taki sposób jazdy. Bo inaczej co organ, instytucja czy przedstawiciel prawa, to będzie inna interpretacja.

No i może jeszcze TU.

Edytowane przez TWin_78

Yamaha XJ600

Honda CBF 1000A

Honda VFR1200F DCT

BMW K1300R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadal nie podałeś przepisu, o który pyta Zbyhu, a który jak twierdzisz istnieje. ja też proszę, może dowiem się czegoś nowego

BTW cytowana wypowiedź p. policmajstra nie zawiera ww

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyprzedzić — wyprzedzać

1. «poruszając się w tym samym kierunku szybciej niż inni, pozostawić w tyle za sobą kogoś lub coś»

2. «zrobić coś wcześniej niż inni»

3. «dokonać czegoś nowatorskiego, czego inni jeszcze nie znają»

 

 

ominąć — omijać

1. «okrążając, minąć coś, przejść, przejechać obok czegoś nie zatrzymując się»

2. «nie stać się czyimś udziałem, nie dotknąć, nie dosięgnąć kogoś»

3. «nie uwzględnić kogoś lub czegoś»

4. «opuścić coś, nie biorąc w tym udziału, nie wykorzystać czegoś»

5. «unikać kogoś lub czegoś, nie utrzymywać z kimś stosunków towarzyskich»

 

 

 

wyminąć — wymijać

1. «przejść, przejechać, przepłynąć lub przelecieć obok kogoś, czegoś, zostawiając kogoś, coś za sobą; też: przejechać obok innego pojazdu jadącego w przeciwnym kierunku»

2. «przejść, przejechać, przepłynąć lub przelecieć koło kogoś, czegoś, unikając zderzenia się lub spotkania z kimś, z czymś»

wyminąć się — wymijać się «przejść, przejechać, przepłynąć lub przelecieć jeden obok drugiego; też: minąć inny pojazd jadący w przeciwnym kierunku»

 

słownik języka polskiego PWN

 

 

nie wiem jak wy, ale ja omijam tych co stoją w korku, także dystans zachowania bezpiecznej odległości 1 metr chyba nie ma tu zastosowania, co innego jak już jadą..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak już jadą to nie musisz zachowywać jednego metra. Chyba, że wyprzedzasz rower, motorower lub inny motocykl.

 

W Kodeksie Ruchu Drogowego nie ma ani słowa na temat tego, czy wyprzedzanie i omijanie ma się odbywać na tym samym czy innym pasie ruchu, a więc skoro nie jest nic tu sprecyzowane, zakazane, to znaczy, że wolno i omijać i wyprzedzać na tym samym pasie ruchu.

Naciąganie definicji pasa ruchu do regulowania spraw omijania i wyprzedzania jest po prostu śmieszne i z dupy wzięte.

 

Co ciekawe w Kodeksie nawet nie ma słowa o tym, że przy wyprzedzaniu trzeba używać kierunkowskazów. Robi się to tylko ze względu właśnie na zmianę pasa ruchu. Także jak motocyklem się mieścisz przy wyprzedzaniu w zakresie jednego pasa, kierunkowskazów nie musisz stosować.

 

Także do póki nie ma zakazu wyprzedzania, można korki omijać ile wlezie.

 

Pzdr

 

PS

Faktycznie problematyczne może być jednak jechanie środkiem, po linii, bo zajmuje się wtedy więcej niż jeden pas ruchu ;).

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa jest tu tez defnicja pasa ruchu ktora wogole nie uwzglednia motocykla ;)

 

"Pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego

rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj ten post i zobacz jak wygląda smutna rzeczywistość w Polsce. Tak naprawdę potrzeba by było zmian w prawie które bezspornie regulowałby taki sposób jazdy. Bo inaczej co organ, instytucja czy przedstawiciel prawa, to będzie inna interpretacja.

No i może jeszcze TU.

Pogrążasz się. O ile pierwszy link to smutna historia (IMHO sprawa do wygrania), o tyle policmajster mnie rozbawił. CO ma wspólnego definicja pasa ruchu do przepisu, który zabrania poruszania się dwóch pojazdów po jednym pasie (taki przepis na marginesie nie istnieje)?

Edytowane przez Marcino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa jest tu tez defnicja pasa ruchu ktora wogole nie uwzglednia motocykla ;)

 

"Pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego

rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi."

uwzględnia. Do rozumienia prawa można i trzeba stosować logiczne wnioskowanie. Skoro pas ruchu ma wystarczającą szerokość by pomieścić rząd pojazdów wielośladowych, to tym bardziej rząd motocykli.

 

 

na pl.rec.motocykle (był link na naszym forum) jest szerzej przedstawiona opinia tego pana Stefańskiego. I on tam, podobnie jak pan policjant Pasieczny, koncentruje się na definicji pasa ruchu. Fraza "wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" jest w jego wywodzie kluczowa. Słowo "wystarczający" można rozumieć:

1. wystarczający= "wystarczający co najmniej do" - po prostu stwierdzenie faktu, że wystarcza-nie brakuje, wystarcza (być może z naddatkiem - czyli zmieści się pojazd wielośladowy ale może obok pojazdu wielośladowego zmieści się i motocykl). Wikisłownik: nie brakuje

2. wystarczający= "wystarczający tylko do"- gdy słowo "wystarcza" zakreśla jakiś limit. Wikisłownik: być w odpowiedniej ilości lub liczbie do wykonania jakiejś czynności.

 

Chyba wszyscy zauważamy, że w mowie używamy słowa "wystarczający" raz w jednym raz w drugim znaczeniu zależnie od kontekstu. Tu w def. pasa ruchu ciężko (mnie przynajmniej) stwierdzić czy ta szerokość pasa wystarcza "co najmniej do" czy "tylko do".

Natomiast samo życie pokazuje chyba, że należy tu przyjąć rozumienie "co najmniej do". Bo wiemy ewidentnie, że są takie wyznaczone pasy ruchu, gdzie szerokość pasa wystarczy nawet do ruchu tira i motocykla obok siebie. A jeśli tak - to znaczy, że tym samym wyznaczonym pasem pojadą i dwa seicento czy smarty obok siebie- to co? - znaczy, że ten wyznaczony pas ruchu to nie jeden pas ale dwa? Nonsens. Tak więc ja użyłbym takiego właśnie argumentu.

 

 

Pogrążasz się. O ile pierwszy link to smutna historia (IMHO sprawa do wygrania), o tyle policmajster mnie rozbawił. CO ma wspólnego definicja pasa ruchu do przepisu, który zabrania poruszania się dwóch pojazdów po jednym pasie (taki przepis na marginesie nie istnieje)?

albo mi się zdaje albo pan Pasieczny jeszcze niedawno mówił co innego- że mamy prawo jeździć pomiędzy samochodami (nie łamiąc innych szczegółowych przepisów o zajmowaniu dwóch pasów i wyprzedzaniu z prawej). Był chyba na naszym forum jakiś link do gazety z wywiadem z Pasiecznym kiloka lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...