Skocz do zawartości

Wymiana oleju szkodzi.


kfazimotor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czolem!

 

A ja uwazam, ze wymiana opon szkodzi. Naprawde!

Mozna porysowac sobie i poniszczyc ranty felg - a naprawa kosztuje. Poza tym z czasem guma starzejac sie, robi sie twarda, wiec wolniej sie zuzywa. Jesli by wiec potrzymac ja odpowiednio dlugo, moze starczyc na kilkaset tysiecy kilometrow (gdy juz bedzie odpowiednio drewniana)!

Co wiecej - z czasem na przedniej oponie robia sie zabki, a te - jak nazwa wskazuje - fenomenalnie wgruzaja sie w asfalt, dzieki czemu jezdzi sie bezpieczniej.

A jesli juz nawet druty wystaja z opony - to dzialaja one jak lancuchy - mozna jezdzic nawet w zimie, ba nawet na lodzie!

Pomyslcie o tym!

 

:)

 

Pozdro

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... gdzies kiedyś widziałem wyniki badań trwałości silnika 1.6 w ... Polonezie...

 

...Zalali go jakimś Lotosem i jeździli w normalnym ruchu mieszanym ( miasto/trasa )...

 

...co 5 tys pobierali próbkę oleju do badań i uzupełniali poziom oleju...

 

...poza tym olej nie był wymieniany...

 

...odpowiednią dla niego normę przestał spełniać po...90 tys. km...

 

..silnik nadal nie kwalifikował się do naprawy....

 

 

tak więc....przy zachowaniu odpowiedniej staranności.... i dokładnie badając co za ciecz mamy w silniku ( można np. smakiem...albo zapachem :) ) ... powiedzmy co 5 tyś km.... można trochę wymianę przesunąć....

 

...albo jednak wymienić...aby mieć pewność...

 

btw - tak generalnie - duuużo gorzej jest jak jest za mało oleju...niż jak jest stary, ale w odpowiedniej ilości...

 

 

 

aha... i inna historia...

 

..znam takiego, co nie wymieniał oleju w samochodzie ( Toyota Camry V6 3.0 )...bo policzył że taniej mu wyjdzie wymienić silnik na używany, jak juz kiedyś padnie... ale jak trzeba to oleju dolewał....

 

...nie wiem czy silnik w końcu padł... ostatnio widziałem go z przebiegiem ~ 220 tys km... albo inaczej - 60 tyś od ostatniej wymiany oleju...

 

;) :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli to co pisze qurim jest prawdą, to jego silnik wytrzymał tak długo przede- wszystkim dlatego że jak to sie mówi nie stygł, wiadomo że najgorszy dla silnika jest, nie moment piłowania silnika, ale rozruchu na zimno! TO czy oleje zachowują swoje właściwości po jakimś (dużym czasie, przebiegu) nie jest najawżniejsze, jak już ktoś zauważył olej jest transporterem, wszelkich opiłków, i miazgi z tarcz sprzęgłowych. Samochód długo wytrzyma na jednym oleju, ponieważ ma rozdzieloną skrzynię, (która produkuje najwięcej opiłków stalowych) oraz sprzęło. Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech spuści swój olej, do czystego naczynia , i przyjrzy sie dokładnie co w nim pływa.

Edytowane przez baba_zanetti

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód długo wytrzyma na jednym oleju, ponieważ ma rozdzieloną skrzynię, (która produkuje najwięcej opiłków stalowych) oraz sprzęło

Czy samochody nie mają czasem suchego sprzęgła? W ciężarówkach jest mokre sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Picie bardzo szkodzi, cukier, mięso, spaliny a najbardziej szkodzą społeczeństwu "dyżurne tematy" i durne pomysły polityków ale musimy to przeżyć.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pytanie ......

 

Jak myślicie, co stało by się z silnikiem gdybyśmy w nim wymieniali olej syntetyczny co np. 100 km ? (mam na myśli dobry olej typu Castrol Edge .... )

 

Ile kilometrów by przejechał ?

 

 

lec z tym pytaniem do dzialu "przy piwie"

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może najlepiej poruszajmy się bez oleju...tanio i wygodnie:/

 

Niech ten gostek, który wpadł na to że można jeździć na starym oleju rozpedzi się z najwiekszej góry, jaką ma w okolicy, i pierdolnie tym głupim łbem w przydrożne drzewo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy tak ciągle nagrzany silnik miałem. Fakt że moto latane całe dnie ale byly też przerwy, nawet 2-3h jak nei było roboty. A jak wpadła jakaś robota to odpalałem silnik na ssaniu i od razu odjeżdzałem. Rano zimne odpalanie to samo - ssanie, trochę przegazówki, jak silnik zacznie latać na oba cylindry nie dławiąc się to odjeżdzałem na ssaniu jeszcze. Oleju brał mało, tak mało ze nie liczyłem nawet ile. Uzupełniałem troszkę raz na 2 tyg średnio. A dolewki robiłem z takiego oleju jaki byl pod ręką, w firmie najczęsciej stała butla z Dieslem więc ten dolewałem.

 

Dla poparcia moich wypowiedzi zapodaję fotki częsci z tego silnika:

 

1.Oto tłoki

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/vjy...mejmjz2mmny.jpg

 

2.Oto wał korbowy:

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/mwx...jzm2ngymyjm.jpg

 

3.Oto panewki:

http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/o5w...tyayelzvn4h.jpg

 

A żeby było zabawniej, jak już złożę ten silnik, ten z piłowaną głowicą i latany bez wymiany oleju to pokażę Wam jak śmiga. Tylko że to potrwa bo będę budował z niego jakiegoś customa. Ale myślę że w ciągu 2-3 lat powinien być gotowy więc przypomnijcie mi. Zresztą będę się pewnie chwalił na tym forum pierwszym customem więc zapewne wspomnę historię silnika. :D

 

Pewnie myślicie że jestem małowiedzącym szaleńcem, ale tak się składa ze jestem z wykształcenia technikiem przemysłowym i zdaję sobię sprawię ze ten silnik TEORETYCZNIE nie ma prawa działać, a jeśli już to padnie bardzo szybko. Ale jak pisałem wcześniej - jest to świadome doświadczenie, tylko po to aby upewnić się że techniczne teorie nie zawsze są prawdziwe.

To mówiłem ja - doktor Frankenstein motocykli. ;) :rolleyes: :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...