
Marlew
Forumowicze-
Postów
1623 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Marlew
-
To współczuje Idaho ;):):P Będę pierwszy : - jak pewnie doczytałeś jestem zwolennikiem produktu oryginalnego (!) czyli militeca a nie Motor-Life - zaraz pewnie Paweł powie że to to samo ale ja tam swoje wiem :P - Więc nie ulega wątpliwości że preparat polepsza pracę skrzyni biegów (w każdym sprzęcie wlewam i w każdym jest różnica), i nawet taki gość jak Michał który śmiał sie z militecu po zalaniu do BMW pozbył się wątpliwości bo biegi wchodzą dużo lżej. - nie wierzę w preparaty co to dokonują remontu silnika po wlaniu bez rozbierania :P:):P ale niewątpliwie militec obniza opory wewnątrz silnika co widać poprzez systematyczne podnoszenie sie wolnych obrotów przez pierwsze 1000/2000 km od wlania - co ciekawe działa bardziej na łożyska toczne niż ślizgowe bo w GS 550 i w DR800 było to bardziej zauważalne niż w XJ600 - obniza temp. oleju ale to efekt uboczny tego co wyże - wycisza pracę łożysk (całego silnika) i tu znów bardziej tocznych niz ślizgowych, w katanie poza tym np obszar największych wibracji przeniósł się z 5500 na 6500 obr/min - po rożcienczeniu benzyną ekstrakcyjnę świetnie nadaje sie do smarowania linek itp (faktycznie chodzą lżej) Jedyne miejsce w którym wiem że jest oryginalny produkt to punkt wymiany oleju naprzeciw 2oo w Wawie ;) Do trypla też naleje mimo że pewnie tu niewiele pomoże. Aha stosowałem go z olejem QS
-
No do Berlina zawsze mozna bryknąć, zawsze to 550 km frajdy i odrobina walki o przezycie :twisted: :twisted: :twisted: ale wolałbym juz jechać niegasnącym sprzetem :) Wracając do tematu - wiem że zasilane wtryskiem silniki uruchamiamy bez "gazu" i tak też robię, jakbym uruchomił z przekreconą manetką to byłoby źle ale wystarczyłoby zgasic i uruchomic ponownie i system by ustalił na nowo właściwe położenie. To o czym mówili w PTMie to minimalne różnice w położeniach 3 przepustnic które doprowadzają w ostateczności do falowania wolnych obrotów i nierównego przyspieszania
-
No to już troche sobie wyjaśniłem w PTMie, zajechałem dzisiaj wracając z Nieporetu do nich z pytaniem o co chodzi z tym gaśnięciem, jeszcze dobrze nie zapytałem tylko zacząłem "a bo wie pan jak schodzę z wysokich obrotów z redukcjami i hamuje przed skrzyżowaniem..." gość przerwał i dokończył "...to gasnie nie?" Okazalo sie że w triumphach 955 jest to dość powszechną przypadłością - co 10-15 tys km trzeba zerować przepustnice czy cuś, w każdym razie ustawiać wswzystkie równo bo inaczej przygasa w trakcie hamowania... Pełna diagnostyka u gościa na komputerze (nic sie nie rozbiera tylko komputer) to 200 więc przeżyję i po sprawie Mam też zwrócić uwage na łożyska główki ramy które są nietypowe, drogie jak sku...n i lubia szybko padać od stawania na gumę ;) poza tym jak chcę jezdzić szybko (a chcę) to musze zamontowac amorek bo pow 180 lubi trypel wpaść w shimmę, amorek mam teraz tylko mocowania trzeba odnaleźć (Pablo może sie gdzieś znajdą please :) ) więc przynajniej wiem co z tym gaśnięciem ;):(:D
-
Damian, u mnie póściły dwie śruby z jednej strony, wałek podnosił sie w czasie obracania na zaworach zamiast je otwierać i efektem na koncu była praktycznie praca na 2 cylindrach i gaśnięcie silnika - przegwintowałem 6 na 8 i spoój na nastepne 15 lat :)
-
NIE ODPALAJ dopóki nie sprawdzisz wałków !!! bo jak pusci ostatni gwint to bedzie kaszana
-
teraz na 75% stawiam na to co mówiłem czyli zerwane gwinty przy panewkach wałków rozrządu - wszystko jest dokładnie tak jak u mnie, ja bym teraz nie odpalał dopóki nie zajrzę bo teraz gwinty moga lecieć jeden za drugim (z aluminium nie sztuka wyrwać)
-
Mozna nie zauważyć - w czasie obracania ręką nic nie widać dopiero w czasie pracy pojawiają się powiekszone do monstrualnych wartości luzy - wystarczyło np za mocno dociągnąć śruby mocujące panewki...
-
Witam, miałem to kiedys w katanie potem był jeszcze jeden wypadek na forum.. Dokładnie te objawy : metaliczne walenie z głowicy, nierównomierna praca, jakby cos przerywało - tu chyba też bedzie to wtedy puściły śruby trzymające panewki wałków rozrządu w głowicy, tzn puściły tylko dwie na 8 ale to wystarczyło żeby pojawił się szybko powiekszający się luz i efakty jak wyżej. Robota niedroga pod warunkiem że szybko zajrzysz pod dekiel. pozdr
-
A co to za swiece?Ze zlota? :lol: :) Nie wiem jakie ma miec Triumph ale najdrozsze NGK to CR9EK i kosztuja ok.35zl,mowie tu o zwyklych a nie platynowych. Ale normalne wymieniasz co 6 albo 12 tys km a w Triumphie co 40 tys km i za to płacisz extra... (zreszta to chyba są platynowe) Paweł jasne że płyny, olej, klocki itp zrobię u Ciebie masz to jak w banku :( mało tego będę na Toba stał i zaglądał Ci przez ramię komentując to co widzę ;):);) bo ciekawski jestem okrutnie... ale na wszelki wypadek wolę na ten komputer podjechać, w sumie sprzęt był po szlifie i wole byc pewny no i niepokoi mnie to gaśnięcie (kontrolka engine się nie pali - tzn prawidłowo poli się przy zapalaniu i potem gaśnie) a w PTMie komptere z oprogramowaniem mają na 100% tylko ich nie znam :D
-
Witam, wiosna sie zbliza i powoli trzeba przygotowac sprzęta i tu pojawia sie parę watpliwości: - serwisu Triumpha od 2 lat nie ma w Polsce (najblizszy w Berlinie) - dawny serwis PTM (Warszawa, Jagielońska) ma oprogramowanie do modeli do 2002 roku więc ja sie łapię - czy ktoś zna tę firmę i czy można im zaufać że czegoś nie spieprzą? To było mało mechaniczne pytanie ale to tak BTW :) Dlaczego chcę skorzystać z oprogramowania: - wg informacji brata Pabla w triumphach z 2000/2001 roku był jakiś problem z przewodami paliwowymi potrafiły puszczać (się :( ) - w czasie jazdy przy ostrym hamowaniu i paru redukcjach potrafi na samym końcu zgasnąć i to dziwnie - normalnie trzyma obroty ok. 1400 a przy tym hamowaniu po prostu jakby spadały stopniowo do 1000 potem do 7000 i gaśnie i to jest mój największy zgryz bo z gaźnikami to można powalczyc a tu nic ;) - jeżeli w serwisówce stoi jak byk wymiana świec co 40 tys km a w PTMie mówią że radzą co 20 tys km (czyli teraz) to chcą mnie naciągnąć czy mają do tego podstawy? - czy ktoś wie czy płytki z triumpha pasują od jakiś popularniejszych maszyn czy jeżeli żonglerka nie wystarczy trzebaa będzie oryginalne kupić? - na koniec - co muszę sobie kupić żeby bez centralnej podtsawki smarować wygodnie łańcuch w garażu bo mnie szlag trafi?
-
W skali 10 punktowej za ten tekst masz u mnie 15 minimum + 1 duże piwo przy okazji :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Juz wiem kogo się pytać w przyszłości o skomplikowane dla mojego humanistycznego umysłu sprawy :lol:
-
Trudny wybór.
Marlew odpowiedział(a) na YARECK temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Tak z pierwszej ręki. Nie uda się zejść poniżej 7L/100km ... chyba że zaczniesz ekstremalnie oszczędzać paliwo' date=' obroty poniżej 4tys, z górki na luzie ...[/quote'] Fakt bardzo nas to ze Zbychem bolało przy tankowaniu że zawsze płaciliśmy 30 % więcej od reszty :) a jechalismy góra 140/150 Ale muszę przyznać że XJR prezencję posiada a co najważniejsze jak reszta przy wyprzedzaniu robiła 2 w dół i rura to Zbycho po prostu przekręcał manetkę... i więcej nie było trzeba... Z drugiej strony mimo większej mocy XJR w trasie pewnie z uwagi na owiewke na TDMie da rady osiągnąć lepszą przelotową. Swoja drogą jak czytałem w Motorradzie że trypelek przy 130 mieści się w 4,5 l to mi sie ciepło zrobiło ...;):(;) -
Ty się Bartosz do takich rzeczy nie przyznawaj bo jak Ci Pablo pomoże wprowadzić je w ten klimat to będziesz musiał szkołę zmienić :lol: :lol: :lol:
-
Juz chyba był taki temat kiedyś :) co tam... z okolic Sighisoary w Rumunii do Wawy (w Polsce ;) ) ponad 1000 km, wyjazd o 7.00 w Wawie parę minut przed 24.00, jechałem moją pierwszą kataną więc max w trasie to 120 a średnio 100 + 3 granice po drodze, żadnych przerw poza tankowaniem..., był cholerny wiatr wiec potem przez 3 dni bolał mnie kark jak diabli. I tak tryplem będę lepszy i juz cos planuję na wiosnę ;):);) Samochodem się nie liczy ale kij - trasa Barcelona-Wawa wzięta na raz w ciągu 33 godzin 2500 km, przy czym przez Francję jechałem drogami lokalnymi bo kasa na autostrady się skończyła, byłbym pewnie z 4 godziny prędzej ale zechciało mi się pojechać przez Czechy i potem utknąłem tradycyjnie na Górnym Sląsku :P
-
co masz na mysli? które wg ciebie to badziewia, a ktore porzadne? Porządne karty kredytowe to prawdziwe karty kredytowe na które bank daje Ci limit do wykorzystania a nie korzystasz z własnego konta, i tu też są podziały bo jak się okazało visa Citibanku była honorowana zawsze a mój mastercard z Pekao nie zawsze. Natomiast badziewne karty (tez takie zresztą mam :P) to np wynalazki elektroniczne typu maestro i visa-electron - w bankomatach działają z reguły ale przy płatnościach bywa baaaardzo różnie... Dlatego dobrze jest mieć jedną prawdziwą kartę...
-
Przede wszystkim bankomaty! Dlaczego : mała możliwość oszustwa, dostaję zawsze lokalną walutę, wbrew pozorom jeżeli kupuje pierwsze € a potem wymieniam je np na leje to wypłata z bankomatu wychodzi taniej :P W Bułgarii tylko bankomat bo jedynie wtedy przeliczają po "państwowym" kursie czyli 1€=1,95583 lewa. Oczywiście zawsze trzeba mieć cos w skarpecie na czarną godzine i to najlepiej w małych nominałach np po 5 czy 10 €/$... ale w zeszłym roku wywoziłem mniej więcej 20 % tego co wydalem reszta poszła z karty W większości markowych stacji benz. nasze karty działają pod warunkiem że są to porządne karty kredytowe a nie elektroniczne badziewia ;) ah i co ciekawego w Rumunii i Bułgarii nawet przy płatnościach kartami kredytowymi żądają PINu ale to akurat jest OK. pozdr
-
Czy ja o czymś nie wiem? :lol: :lol: :lol: Wczoraj robiąc porządki w torbie Louisa z wyjazdu do Turcji (tak tak czyścioszek ze mnie :P ) ze wzgledów sentymentalnych ;) znalazłem wizytówkę serwisu w Rumunii w którym skracalismy mój łańcuch. I tak sobie pomyślałem że może jakiś angielskojęzyczny (Maniek to do Ciebie ! ) napisałby do tego sympatycznego człowieka :P czy dałoby radę wynająć na dzień lub dwa po KTMie dla każdego i zrobic sobie małą wycieczkę :twisted: w pobliskie góry. mail do gościa [email protected] serwis Ducati, KTM, Moto Guzzi, Yamaha Zapytac zawsze można ...
-
GS500F
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dzięki Wszystkim, od razu powiem że gość wszystko od zawsze kupuje nowe więc zastanawia się tylko czy wykorzystać propozycję jaką dostał (czyli ten upust do tego modelu) czy po prostu poczekać i kupić za jakiś czas to co mu bardziej podpasuje... Ja mu mówię żeby się nie zastanawiał bo: - nawet jak mu się znudzi to sprzeda z niewielką stratą -do nauki się nadaje jak najbardziej - do zrobienie 25 km po trasie szybkiego ruchu również - a koszty utrzymania (niewielkie) też nie są bez znaczenia A co jest ważne dla owego człowieka - ta owiewka podobna do duuuuużo większych GSXRów więc... :lol: :lol: :lol: Dzięki jeszcze raz - pozwole sobie to wydrukować i dać Krzyskowi do przeczytania pozdr -
Załóżmy że ktoś zaczynający przygodę z motocyklami ma możliwość zakupu w salonie GS500F z dość dużym upustem :) za powiedzmy 15 tys pln (mowa o roczniku 2005 z owiewkami). Warto czy nie? Człowiek który i tak ze wszystkim jezdziłby do serwisu i nie wybierał się dalej niż 150 km od domu. To nie jest pytanie czy GS 500 F czy inne sprzety tylko czy warto kupić nową GS500 za te pieniądze ...
-
Agnieszka - brawoooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba zaraz się zakocham :D:):) Może wpadniesz nasmarowac mi łacuch? :D :lol: :lol: :lol:
-
TRIUMPH Speed Triple
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Żeby mięśnie nie zanikły - lewa dłoń nieraz się przydaje :lol: :lol: :lol: A tak poważnie to jak jadę w korku w mieście to jednak sprzęgło jest w użyciu a taka jazdę tygryski lubia najbardziej :) Poza tym prawde mówiąc jak jadę spokojnie w trasie to sprzęgła nie używam ale operuje gazem na tyle żeby wyrównac prędkości kół zębatych ale przy szybszej jezdzie sprzęgło zawsze przynajmniej na pół gwizdka... Jak widziałem na rozebranej skrzyni jakie są efekty wrzucania na siłę biegów czy zrzucania w dół bez sprzęgła i gazu to wole uzywać -
TRIUMPH Speed Triple
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
zaprawde powiadam Ci Grzesiu że nie wiesz co to znaczy ciężko pracujące sprzęgło jeżeli nie jechałeś tryplem lub daytoną (bo to to samo tylko bez lub z owiewkami), po tych 100 km łapa napieprza mnie do dzisiaj :) trzeba będzie na wiosnę się przyzwyczajać ze 2 tygodnie... Na modlinskiej to tam gdzie pracuje mój kumpel (Michał) tak? Czy to ten drugi salon? Zwierzak dzięki serdeczne ale kupiłem sprzęta z kompletem papierów czyli z książeczką przeglądów i instrukcją obsługi więc pewnie mam to co Ty chociaż dla pewności pewnie kiedyś bym chciał obejrzeć co Ty masz. Wole wiedzieć za dużo niz za mało :D Dzięki jeszcze raz. -
TRIUMPH Speed Triple
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
dzięki - ale nie wiesz dokładnie co pada w skrzyni? informacji na temat trypla jest jak na lekarstwo, w Wawie są 3 lub 4 maszyny a w całej Polsce z 10. Nie wiem za bardzo gdzie szukać innych informacji :oops: Szaleć za bardzo nie będę ale jezdzę szybko i pewnie od czasu do czasu będę próbował w pionie. Poniewaz skrzynia sama chodzi pieknie to troche mnie przestraszyłeś bo może powinienem mocniej wysprzeglać w czasie jazdy itp Co do sprzęgla to już tak wcześniej miałem na castrolu że póki był zimny to się tarcze slizgały a potem OK więc wiem o co chodzi a poza tym myslę że raczej przedłuży mu to zycie a nie skróci :) wymiane mam też co 10 tys a nie co 6 więc wole nalać taki olej jaki w samochodzie wytrzymuje 30 tys km do wymiany. -
TRIUMPH Speed Triple
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
To jak Michał, przywieziesz? A ja obiecuje ze jak juz ją przywieziesz i położysz w moim łóżku to PALCEM kiwnę :lol: :lol: :lol: A jak Michał nie może to może ktoś inny ... :) bo jak moja desperacja sięgnie szczytu to strach będzie w moim towarzystwie schylic się po mydło :lol: :lol: :lol: arura trypla ma za małe fi :oops: -
TRIUMPH Speed Triple
Marlew odpowiedział(a) na Marlew temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dzieki wszystkim za Dobre Słowo na początek :D :) :D Adam a o co chodzi z tą skrzynią ? Od razu mówię że jak na gumę to tylko z gazu więc kły na pewno po du..e nie dostaną :lol: Co jest takiego delikatnego - skrzynnia czy sprzęgło (cholernie ciężko pracujące jak nie przymierzając w DR po założeniu twardszych sprężyn ) Aha -zastanawiam się czy nie zastosować oleju w który wierzę najbardziej czyli samochodowego Mobila1 5w50 - jakby cos było nie tak to polecę z reklamacją do Adama :D pozdr