kobuz1

WItajcie! Może nie w temacie, ale pilnie szukam bocznych pokryw blaszanych do WSK 175 "Kobuz", zazwyczaj były one w malowaniu czerwonym lub żółtym, ale kupie nawet poobdzierane bo i tak bede lakierował. DOkładnie to chodzi mi o pokrywe z lewej strony motocykl (od strony akumulatora). Tak wiec jesli ktos z was posiada taka pokrywe niech napisze lub odezwie sie do mnie na GG:) Pozdrawiam!

Elegancki ten silniczek:D ktos sie zajebiscie postaral!

PAho,nie chodziło mi o to że może sie materiał osłabic, tylko o to jak zmontujesz łożysko rolkowe na ten sworzen??? Jak masz naprzyklad koszyczek z rolkami na srednice sworznia 30mm , i masz sworzen co ma na srodku 30mm a na koncowych srednicach po 35mm to jak chcesz założyc ten koszyk i wogule korbowód ??

WItam, Dari, mi nie chodziło o to żebys kupił w takim stanie jak moja, tylko żebys kupił identyczny model jesli by Ci sie udało zdobyc, chodzi mi głwnie o model z tym zbiornikiem paliwa jak mój:) Naprawde motocykl z tym bakiem wyglada zupełnie inaczej niż przecietna WSK. Zreszta na fotkach widac. Dodam jeszcze że szerokie opony które wstawiłem dodaja agresywniejszego wygladu, tylko ze wstawiajac z tyłu szersza opone trzeba wstawic wyższe amortyzatory z tyłu, np od MZ. U mnie własnie takie sa, tylko że nałozyłem na nie oryginalne szklanki z amortyzatorów WSK które były oryginalnie, dzieki czemu na pierwszy rzut oka Amorki od MZ wygladaja jak te z WSK:) Dorwij taki model WSk i odszykuj sobie, naprawde miałbys elegancki motocykl, no i tani w exploatacji:) PS. własnie znalazlem cos w sam raz dla Ciebie: http://allegro.pl/item112871995_wsk_175_ko...a_niewiele.html

Gdzie kupic te akcesoria? Pasta jest na Allegro za 10zl bodajże:) Wpisz w wyszukiwarce "pasta polerska, albo pasta do polerowania" i tam poszukaj takiej zielonej pasty. A tarcze filcowe to może dorwac jedynie takie na wiertarke lub na szlifierke katowa, takie mozna kupic w sklepie lakierniczym niedrogo. A tak profesjonalnie to powinno sie polerowac na Polerce zrobionej z silnika i napedzanej przez niego osi na ktorej powinna byc zamontowana gróba lub cienka tarcza filcowa i to do tej tarczy powinno sie przykładac przedmiot a nie polerke do przedmiotu..tak jak to wyglada w przypadku wiertarki czy szlifierki katowej:) Powodzenia i pozdrawiam

ładnie odszykowałes Jaweczke:) Moze sie keidys spotkamy na jakims zlocie na weteranach:) Pozdro

Dzieki za komplement, przekaże to Wuesce:)

Ano widze że WSK wszyscy tutaj spisali już na stary.. No ale zawsze tak jest "Cudze chwalicie swego nie znacie".. JEsli WSK 175 sie psuje to ja sie nie znam na WSK.. Mam WSK 175 model Kobuz i w życiu bym sie nie zamienił na żadna CZ ani MZ! Jezdziłem na MZ, jezdziłem na CZ i żadna nie chodziła lepiej od mojego Kobuza. Na starcie jak równiez na predkosci MZ i CZ sa gorsze od Kobuza. Mówie oczywiscie o Kobuzie który jest non stop czyszczony, ma silnik po remoncie itp, regulowany po danym przebiegu, Olej w silniku Motula itp. A dokładnie to "jak sie zrobi tak sie ma":D Ja sobie dobrze zrobiłem silnik i zmodernizowałem niedoskonałosci fabryki, miedzy innymi miałem wstawiony gażnik do JAwy TS a teraz zmieniłem go na gaznik Yamahy RD 250. Nie wiem jak na fabrycznym silniku, ale teraz po remoncie i z tytm gaznikiem motocykl na starcie, na predkosci zostawia w tyle MZ i CZ. Zreszta może mi ktos nie uwierzy ale na starcie zostawiłem ostatnio kolege który jechał Jawa TS 350. Ja polecam WSK 175 model Kobuz ponieważ wyglada naprawde jak ładny sportowo - turystyczny motocykl:) I jest ekenomiczny i tani w utrzymaniu! Zreszta porównaj sobie wyglad mojego Kobuza a CZ i MZ, no i sam zdecyduj który motocykl bys chciał kupic:) tu masz fotke tego mojego: http://img281.imageshack.us/img281/5827/ko...aprzezgg4az.jpg napewno tego motocykla nie mozna nazwac wiejskim sprzetem kaskaderskim! Pozdrawiam

Dołaczam sie do NIemanda, popieram! A ty MOC jak Ci sie podoba ten temat przy piwie to walnij se 10piw i tam se krytykuj przy piwie..

Witam, Paho w ostatnim poscie dobrze powiedział! Nieraz miałem do czynienia z takim rozwiazaniem a wczoraj jakos wyleciało mi to z głowy:) Ale to jest racja, najlepiej porostu dorobic sworzen, którzy bedzie mial na koncach srednice taka jak oryginalny sworzen który był w wale, a na srodku bedzie mial srednice jak sworzen minska. Oczywiscie takie rozwiazanie można zastosowac tylko wtedy gdy srednica srdokowa jest wieksza od srednic koncowych:) Pozdrawiam

Może i jest starszy i ma wiekszy przebieg, ale co po jego przebeigu skoro wiekszosc przebiegu jego postów to krytykowanie a nie rady:D A to że ktos jest starszy to wcale nie znaczy że madrzejszy. Nie chce sie chwalic czy cos.. ale uważam sie za dobrego mechanika, przynajmniej jesli chodzi o 2T i sprawy elektroniczne, a jesli cos żle napisze to znaczy że sie myle.. (człowiek ma prawo sie myslic.). tak wiec ktos powinien mnie poprawic, no ale nie zaraz piepszyc że mam teorie z ksieżyce czy cos w tym stylu.. Jesli ktos od razu beszta to znaczy że jest chamem.

bueheh, a ten sie znowu dojebał .....Ty sie wiecej do ludzi dopierdalasz niż jakies rady dajesz! A te twoje minki przy postach juz sa denerwujace.. Nie bede wiecej odpisywał na twoje głupie posty, natomiast bede je ignorował:D i wszystko na temat. Pozdrowienia dla "prawie jak mechanika".......

Pewno ze tak, kombinowac trezeba, jak dla mnie najlepszym rozwiazaniem i chyba jedynym jest wstawienie samej korby od minska, jesli oczywiscie jest tak samo długa:) WIadomo, wiaża sie z tym przeróbki, pewno trezba by rozwiercac otwory w przeciwwagach na wiekszy sworzen łożyska korbowodowego. Pozdrawiam

Uwierz mi nie przesadzam:)tzn był taki że moglem dotknac reka i chwile przytrzymac nooo, czyli temperatura normalnej przy normalnje jezdzie:) JAk sie dobrze zrobi i zachowa odpowiednie luzy to tak jest, ja w dodatku dalem chromowane pierscienie przez co tłok w cylindrze mial dużo mniejsze opory, co z koleji przyczyniło sie do mniejszego wytwarzania ciepła:) Pozdrawiam

NIe jeden już szukał oryginalnej tarczy od JAwy, to jest rzadko spotykane a jak już jest to bardzo drogo. Pozdro

Marianek, skok tłoka to nie to samo co długosc korbowodu:) Skok tłoka jest zależny od odległosci osi łożyska korbowodowego do osi samego wału. A długosc korby to długosc korby:) Wyobraz to sobie podczas pracy silnika, to zrozumiesz:) Pozdrawiamm

A ja zrozumiałem kolege Niemanda już w pierwszym jego poscie w tym temacie, uważam że wytłumaczył zrozumiale. NIe chce tu robic wielkiej dyskusji na twój temat, bo czasem sie zgadzamy w niektórych tematach na forum jesli chodzi o mechanike, ale czesto widze że rzeczywiscie pojeżdżasz kogos wprawdzie starasz sie zrobic to w miare łagodnie. Przystopuj troche, bo to forum jest żebysmy sobie pomagali nawzajem, a nie chodzi z głowa w chmurach i pokazywali że jeden jest lepszy od drugiego w kwesti napraw czy wypowiedzi! Jak już ktos cos zle napisze to drugi ma skorygowac wupowiedz poprzednika, a nie na dzien dobry mówic mu w przenosni "mechaniku..ale żes wytłumaczył".. Tak wiec pozdrawiam i mam nadzieje że sie troche ograniczysz MOC:)

Czy ta korba od minska ma identyczna długosc miedzy osiami łożyska korbowego a główki korbowodu jak WSK 125?

Marianek, w twoim przypadku jest łatwa sprawa ponieważ sa dostepne oryginalne tłoki z fabryki WSK w Gorzycach, tłoki te sa bardzo dobrej jakosci. Wiem bo sam mam stosuje w swoich WSK tylko i wyłacznie takie oryginalne tłoki. Nie sa one drogie, widziałem na Allegro jak pare osób wystawiało te tłoki na sprzedaż po 10zl (do WSK 125). Tak wiec jesli kupiłes rzemieslniczy i zapłaciłes wiecej to sam stwierdzisz że Ci sie nie opłaciło.. No ale już po fakcie wiec mniejsza o to.. W każdym razie kupujac tłok z Gorzyc masz pewnosc że przy normalnym docieraniu nie spuchnie Ci w cylindrze. Do WSK 175 założyłem tłok z Gorzyc wraz z oryginalnymi chromowanymi pierscieniami (oryginalnie montowano tylko jeden górny chromowany pierscien)i podczas docierania jezdziłem dosyc "Ostro" i nie zdarzyło mi sie zatrzec ani nawet zagrzac silnika, a po każdym przejechaniu sie gdzies po okolicy nawet na poczatku docierania cylinder był jedynie letni. A ten twój cylinder po szlifie jaki miał zostawiony luz miedzy cylindrem a tłokiem? Pozdrawiam

WItam witam, No ludziska:) Myślałem że z tego tematu na forum wiecej nas bedzie, Mac89-myslałem że wpadniesz, szkoda że Cie nie było.. żałuj:) Ciesze sie że DarioG i Fryc wpadli:) Pobalowalismy troche razem, a z Frycem to w sumie sie skonczylismy:D Dario-Jak Ci wypadła podróż do chaty? Dobrze sie jechało rano?? Pozdrowienia dla Was:P

Trajka66, nie jestem pewien czy to z toba gadałem, ale ja i paru kumpli z Kalisza rozbilismy sie tam od strony tego jeziorka czy tam rzeki, tam gdzie były takie dwie ławki zrobione z pocietego drzewa.. Pamietam że staliscie chyba we czterech i gadaliscie z nami, i wtedy jeden z moich znajomych powiedział do was "ej dajcie mi też taka naklejke" :D Pamietasz? Namisz mi w jaki sposób mógłbym dostac taka naklejeczke? Pozdrawiam

Allegro, ebay, świstak....itp.. Internet jest ogromny wiec trzeba dobrze szukac.. Pozdro:) i powodzenia! Kumpel mi mówil kiedys że chce sprzedac cały przód od MZ, ale bez koła i bez tarczy.. Tu znalazłem fajna oferte w sam raz dla Ciebie http://allegro.pl/item112207311__mz_etz_ts...nie_przod_.html tylko jeszcze koło bys se musiał sprawic z tarcza.

No widzisz.. czyli jednak miałem racje z tym że tłok prywatny łatwo może spuchnac.. Kolego "zaxxx", może nie w temacie ale chciałes spytac.. co ty masz na swoim awatarze?? czyżby mieszanka rometa, jawki i WSK?? ... no komment

No tak jak mówisz Fenix, jak sie robi swój motocykl i sie nie ma praktyki ze sprzetami ani żadnej teori to sie nie powinno grzebac samemu.. Bo potem sa skutki. Ja zaczynałem od prymitywnych napraw majac 11lat:) Potem wyczaiłem u dziadka oryginalna instrukcje obsługi motocykli WSK M06B3, po czym stwierdzałem przypływ wiedzy. No a póżniej to literatura była juz calkowicie na pierwszym miejscu! Wiadomo, z czasem do tego dochodzi praktyka i jak ktos sie stara i mu zależy na dobrym efekcie pracy i sa z tego pozytywne efekty to można sie stac mechanikiem samoukiem lepszym niż niejeden mechanik po wielu szkołach.. Pozdrawiam:)

FEnix, ja ten motocykl bede robil dla siebie i ma on byc jak nowy! Wiekszy luz na cylindrze nie wchodzi w gre:) Wszystko musi byc zrobione idealnie w silniku jak również rama i cały osprzet. Motocykle tym bede jezdzil duzo tylko na poczatu żeby dotrzec, a potem to juz niedzielne wypady i zloty weteranów:) Wprawdzie bedzie w sumie mało jeżdżony, ale i tak ma byc zrobiony extra, z wygladu oryginał a w rzeczywistosci instalacja 12V , zapłon elektronik itp.. ale wszystko oczywiscie schowane że niby oryginał. Wracajac do tematu, już mniej wiecej wiesz o co mi chodzi. Co do fabryki GORZYCE to zgodze sie z toba, ponieważ robia naprawde solidne tłoki. Montuje do swoich WSK tylko oryginalne tłoki z GORZYC i jeszcze sie nie zdarzyło żeby jakikolwiek tłok mi spuchł, oczywiscie jeżdżac "normalnie" a nie stojac w miejscu i piłujac silnik... jak to robia niektórzy...piłuja silnik chłodzony powietrzem stojac w miejscu.. Fenix masz jakies namiary na te GORZYCE? moze jakas stronka, maila bym wysłał. Pozdro PS. O co Ci chodziło z tym - No i co ty na to - sarmato? Jaki sarmato??