Zbyhoo

W MZtkach sprzęgło pełni rolę koła zamachowego, dlatego jest mocowane na stożku. Wyobraźcie sobie, jaki musiałby być ten klin, żeby nie został ścięty podczas pracy silnika. NIe mam wielkiego doświadczenia w mechanice ale zdaje się, że koła zamachowe z reguły są mocowane na stożkach, wielowypust nie przeniesie takiego momentu jak dobrze obrobiony i zmontowany stożek. Wyobraźcie sobie, jakie siły powstają w miejscu mocowania koła zamachowego na czopie wału! Dlatego stożek był chyba najlepszym rozwiązaniem tzn najtańszym i najprostszym, co nie znaczy najłatwiejszym do późniejszej obsługi warsztatowej. Póki się trzyma - ok, jeśli zacznie się obracać - się wymieni. Z takiego założenia wyszli prawdopodobnie konstruktorzy. To był po prostu kompromis między niską masą i zwartymi rozmiarami z jedenj strony, a stopniem komplikacji konstrukcji i niskimi kosztami z drugiej. Zwróćcie uwagę, że dopóki nikt zielony nie grzebie w sprzęgle MZtki, sprzęgło siedzi na stożku.

Szczerze wątpię w sprzedaż w takich cenach. To jest tak: myślisz sobie co nowe to nowe, chciałbym taką. Ale im bliżej do wyłożenia tej dyszki z kieszeni, tym bardziej natrętna staje się myśl, że za te 10 tys. spokojnie kupi się sprzęt do jazdy znacznie bardziej dynamicznej i szykownej niż MZ, nawet nowa. Mnie też marzy się nowa Ecia w stanie fabrycznym, ale taką kasę zdecydowanie wolałbym jednak wydać na np Virago 535. To co sprzedałoby się w Polsce w takiej cenie, to byłyby jedynie zakupy dokonane przez bogatych kolekcjonerów lub bogaczy, którzy kiedyś tam jeździli na MZtkach. Ileż by tego było? Dlatego nieopłacalne jest niestety ich sprowadzanie. A swoją drogą wie ktoś co się stało ze stroną Kanuni? http://www.kanuni.com.tr/ Wczoraj jakaś strona logowania się otwierała tak jakby jakies hasło było potrzebne, a dziś już nie można znaleźć serwera...

Temat juz byl: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...der=asc&start=0 nawet lepsze foty sa

Kanuni nadal produkuje MZ w Turcji. Pisałem onegdaj do Wilmatu z pytaniem czy i za ile można sprowadzić taki motocykl. Pozwolę sobie zacytować odpowiedź: "Jesteśmy wyłącznym importerem holdingu KANUNI niestety nie sprowadzamy motocykli tylko części zamienne ze względu na wysoką cenę motocykla detal około 9500 zł Brutto. Kilka modeli sprowadziliśmy w 1998 roku kosztowały 6500 zł w detalu niestety w Turcji zastosowano niekorzystny przelicznik walut DM na USD i ceny poszły w górę. Moim zdaniem MZ ETZ 250 88r był najlepszym modelem sam takim jeżdziłem. WILMAT" Czyli nie sprowadzają, ale gdybyś się uparł to kto wie? Tylko kto kupi MZ za 10 kawałków? :eek2: :ehz:

Kiedys sie zastanawialem dlaczego wiekszosc osob rozbiera widelec, skoro mozna wyjac cale lagi z polek? Wydlubac zimmery chocby srubokretem, nalozyc z gory nowe i wcisnac je delikatnie popukujac. Ma to te powazna zalete, ze zmniejsza ryzyko wypadniecia sprezynki z uszczelniacza przy wbijaniu. Zimmer zalozony na lage ma sprezynke rozciagnieta i ta lepiej sie trzyma. Tak slyszalem :banghead: Do tego mniej rozbierania :banghead:

Jak się okazało' date=' była to burza w szklance wody. Żadnego Sokoła made in China nie wprowadzono na rynek. Jakieś choppery 150ccm sprzedaje firma w Częstochowie, ale nie nazywa się to nijak po polskiemu, a już tym bardziej nie Sokół! Dla zainteresowanych link: http://www.superbikes.xu.pl/ Nowe modele weszły do produkcji: ścigacze! Pierwszy raz widzę ściga z całym przodem zaadoptowanym z choppera (nawet pełny błotnik jest). Ale pochwalam ich inicjatywę. KAŻDE działanie zmierzające do wprowadzenia taniego i znośnego motocykla na nasz rynek zasługuje na pochwałę. A z innej beczki - słyszałem w radiu reklamę jakiegoś albumu 100-lecie polskiej motoryzacji. Wiecie może gdzie to można kupic i za jakie pieniądze??? Pozdrówki!

Czekam z utęsknieniem na moduły bezstykowe, najlepiej z mapą zapłonów. Gdybym jeszcze mógł zażyczyć sobie lekką zmianę charakterystyki silnika - byłoby bosko! (ach ten chip-tuning :lol:) Dla mnie ETZ 250 ma za słaby dół i środek, a za mocna i ostrą górę. W motocyklu używanym do turystyki taka charakterystyka jest o kant tyłka potłuc. Będę śledził temat.

U mnie po wiosce jezdzil kiedys gostek biala 250 z bakiem o ksztalcie jak w Moto Guzzi California. Swietnie to wygladalo. Pozniej widzialem jego ogloszenie w Dizmarze, wiec zapewne sprzedal. Peter S - pomysl o czyms takim, naprawde stylowo to wygladalo. Jesli bede mial troche czasu to poszukam w necie (jest archiwum starych anonsow Dizmara) namiarow na tego gostka. Moze zostaly mu jakies foty?

Ja nie jestem z Krakowa :-P Ale idea jest szczytna. Przylaczam sie z najwieksza przyjemnoscia! skopiujcie ten temat do dzialu "przy piwie" albo "ogólne". Tu mało kto go znajdzie. Pozdro!

Po wyslaniu posta powyzej otrzymalem komunikat: Could not connect to smtp host : 110 : Connection timed out Post jednak poszedl... teraz go nie moge usunac, tylko zmieniac. Tak ma byc?

Jak pisze Micek - brakuje paliwa przy wyzszych obrotach, czyli prawdopodobnie za niski poziom paliwa w gazniku. Podgiac minimalnie jezyczki plywakow tak, by je podniesc o 1 mm i sprobowac. Jesli bedzie lepiej - po dluzszej jezdzie obejrzec swiece czy nie zawalona sadza i skontrolowac spalanie. Jakie to wspaniale uczucie moc znowu napisac cos w Mechanice MZ i zobaczyc znajome geby !!! :D :D :D

Drogi Bahamo! Przyjacielu! Cosik rzadko na forum zaglądasz... Pomóc możesz udzielając noclegu braciom MZciarzom :notworthy:

Najlepiej byłoby pojechać właśnie na zlot do Zschopau. Tylu MZtek w jednym miejscu nigdzie się nie zobaczy. Daleko jeszcze do wyjazdu. Zapewne zostaną ze 3 osoby chętne na wyjazd. Zobaczymy. Byle do wiosny... Pozdrówki!

Hej! Moja MZ już zalana olejem zapada w zimowy sen... Ale jeśli zamierzacie być w Olkuszu w sobotę, dajcie znać na priv, może pogadamy. Niedzielę spędzam w pracy. PZDR!

To mi sie podoba! Sa plany, sa chetni wiec musi sie udac! Ja sie juz zaczalem odgrażać, ze skoro nie zdazylem pojezdzic w tym sezonie, to w przyszlym nadrobie. Wpiszcie mnie wstepnie na liste. Może rzuci ktoś mapką, gdzie jest ojcowizna naszych maszyn? Jest tam jakieś muzeum przyfabryczne?

Przejęła, owszem, ale główna belka ramy została wydłużona dokładnie o 27 mm, gdyż błotnik mógłby uderzać w kolanko. Jest jeszcze kilka ciekawych niuansów w MZ, np. cylindry 250 i 251 nie są identyczne. O tym, że nie powinno się montować tłumika od 251 do 250, mimo iż ładnie wygląda taki krótki, wiele osób już wie. Ale o tym, że nawet do 250 montowano tłumiki o 2 długościach - już mniej.

To chyba dobrze? Dzwonisz, pytasz, a oni Ci odpowiadają...

To na jakims spociku forumowych MZciarzy wypijemy :notworthy::):notworthy: Moze w koncu cos sie zorganizuje

Regler elektroniczny kupisz chocby w http://www.wilmat.torun.com.pl/ Maja dobre ceny i duzy wybor. Polski regler kosztuje, o ile pamietam, ok. 27,- zeta. Wilmat zreszta jest wylacznym importerem firmy Kanuni, czyli tureckiego producenta MZ. Mozna nawet zamówic sobie motocykl u nich.

Skoro ESE cos tam to na 100% masz zaplon elektroniczny. Skoro ja wydalem orzeczenie, nalezy mi sie pyfko!!! :notworthy::):notworthy::):)

Oj Panowie! Nikomu się nie chce poszukać, a było o tym już kilka razy: http://forum.motocyklistow.swiata.pl/viewt...lowanie&start=0

Pl.rec to mocno hermetyczna grupa, w kazdym razie stara gwardia. W sumie troche ich rozumiem, bo to jest tak jak z grupa od dawna trzymajacych sie razem przyjaciol - nie potrzebuja zmian. Ale czasem mogliby hamowac jezyki. Dlatego pl.rec glownie czytam, a staram sei udzielac tutaj. Wyczekuje wiosny i jakiegos forumowego spotkania, cobysmy z gąb tez sie znali :notworthy: :notworthy: :)