patryk.cbr

Ja śmigam dokładnie taką CeBRą o jakiej mówisz i jestem bardzo z niej zadowolony. Nie ma problemu ze składaniem się w zakręty. Mówisz, że Kawa jest wygodniejsza... rzecz gustu ale jak dla mnie to CBR jest bardzo wygodna jak na tę klasę motocykla i tak jak przedmówcy wspomnieli powinna Ci dłuuugo służyć. Kawa 636 na pewno jest mocniejsza i agresywniejsza, dużo zależy od tego do czego chcesz przeznaczyc ten motocykl, tor czy jazda codzienna.

Nie jeździłem wprawdzie GSX-em ale jesli chodzi o CBR to zdecydowanie polecam ten motocykl. Ma ładny sportowy wygląd a przy tym spore walory użytkowe. CBR jest doskonała do codzienej jazdy po mieście. Jak na sporta pozycja kierowcy jest super wygodna a plecaczek też nie będzie marudził. Oprócz tego to motocykl cholernie niezawodny.

Nie zrażaj się taką wadą bo F4 ma oprócz tego bardzo wiele zalet. Tak naprawdę ten cholerny napinacz nie jest aż tak uciążliwy. Ja do wymiany tego elementu zrobiłem ok. 15 tyś km i wcale nie czekałem z wymianą do ostatniej chwili bo staram sie dbać o motocykl! Koszt nowego, oryginalnego napinacza to około 300 zł. Kupuj CeBRę bez obaw!!! :D

Dokładnie, jeśli chodzi o to grzechotanie to najpierw spradź napinacz bo to "najsłabsze ogniwo" w tych sprzętach... Nowy kosztuje ok. 300-350 zł, ale możliwa jest regeneracja.

Dobrze się zachowałeś! Najlepiej w takiej sytuacji uśmechnąć się z politowaniem i ominąć palanta niepostrzeżenie, to go zagotuje ;) Można też zachaczyć butem o jego lusterko ale po co skoro po pierwszym sposobie jego wkur***nie sięgnie zeniutu ;)

Jest się czym pochwalić! Gratuluję zakupu!!!

Znam doskonale te dźwięki przypominające grzechotkę:icon_question: U mnie to był właśnie napinacz, po jego wymianie problem zniknął, ciekawe tylko na jak długo :)

moja F4 około 5,5 l ale potrafi więcej:)

Więc uważajcie na ten specyfik "Padany" przedstawiony wcześniej gdyż on jest właśnie do skór gładkich! :buttrock:

Barteck ma rację. Wkur**am się ponieważ zapewniali mnie na początku, że zamówienie zrealizują w terminie 3-4 dni jeśli towar będzie na magazynie w kraju lub do 2 tygodni jeśli trzeba będzie zamawiać w Anglii?? No cóż być może sami nie mieli pojęcia o tym bajzlu u Angoli... Pozostaje czekać i również mam nadzieję, że będzie warto...

Wszyscy na dwóch kołach to ten sam klan i nie jest ważne czy śmigamy Suzuki, Hondą, Kawą czy też Ducati, tak przynajmniej powinno być!!! :D

Dostałem wczoraj info z DynoTechu, że DHM-y na 100% będą... w połowie lipca! No cóż tyle czekałem to i do lipca wytrzymam... :D

DynoTech działa w tempie... piorunującym, tzn. prędzej cię piorun pier***nie niż otrzymasz od nich przesyłkę ;) Daję sobie z nimi spokój i poszukam crashpadów z innego źródła!

CBR-ek nigdy za dużo! Gratuluję zakupu i pozdrawiam!!! ;)

No i jak tam sprzęcik, poskładany??

Yezoo czekam na telefon! :icon_mrgreen: P.S. Ma ktoś może do sprzedania amor skrętu do CBR F4 2001 r? Jeśli tak to dajcie znać na PW.

:banghead: :P :evil: WITAM! WITAM! :evil: :evil: :evil: Daj znać kiedy masz czas to polatamy!!! :buttrock:

Dajcie już chłopakowi spokój, niech dochodzi do siebie i reanimuje sprzęta. Podzielił się tym co mu się przytrafiło a połowa mu jeszcze dokopuje. Szanujmy się ludzie bo określanie kogoś "debilem" to już przesada! P.S. Sierżant ma rację, że warto czasem wyjechać na drogę gdy pada deszcz i czerpać naukę z jazdy w każdych warunkach. Pozdrawiam :crossy:

Jak przeczytasz tą historyjkę to dół Ci minie a wszystkim da ona wiele do myślenia... Ostatnio kolega strasznie zachorował na motocykl i trafił się koleś, który zaproponował mu Yamahę, nie wiem dokładnie jaką bo jeszcze z nim nie gadałem (czekam aż ochłonie) ale znajomi mówili o sportowo-turystycznym 1000 (może FZ1?). Wyjął kasę z konta i zakupił sprzęta. Następnego dnia inny kolega poprosił go by dał mu się przejechać. I tu mój dobroduszny kolega popełnił błąd... zgodził się! Koleś przejechał po prosztej ok. 400 m, zawrócił i na tej samej prostej odkręcił na maksa. Prosta bardzo szybko się skończyła a zaczęła się panika i w efekcie ostry skręt i zblokowanie tylnego koła. Dalej była człówka z murowanym ogrodzeniem, które miało gustowny daszek z cegieł (i to wszystko na oczach właściciela :banghead: ). Skutki były opłakane, nadbudówka z cegieł rozbiła szybę kasku i wybiła jeźdźcowi zęby. Ponadto złamany obojczyk, uszkodzona rzepka w kolanie oraz płuco (chłopak podobno jest poskładany do kupy dzięki profesjonalizmowi chirurgów ze "Stoceru"). Motocykl... no cóż, e-bay... Właściciel przejechał na swojej maszynie tylko ok. 70 km i nacieszył się nim przez 1,5 dnia... Po tym można mieć doła :banghead: :banghead: Pozdrawiam Darka :crossy: :P :banghead:

Michelin Pilot Power, przód i tył 2005 r i gorąco polecam!!! :crossy:

:P No to Ci współczuję, to się nazywa niefart :banghead: Ale będzie dobrze, daj znać jak poskładasz sprzęta! :crossy:

Jasne, że poczeka:) No to kiedy ruszamy bo sezon już w pełni:))

Kriters ja mam to samo na "Siekierkowskim" ale jesteśmy usprawiedliwieni bo to jeden z lepszych torów w stolicy:)) :icon_rolleyes:

Witam!!! Chyba w tym sezonie się nie doczekam na te crash pady :smile: :D :P Dzwonię do DynoTech-u i słyszę, że odezwą się w przyszłym tygodniu (to samo mówili tydzień wcześniej...), gadają też coś, że to nie jest zależne od nich bo u angoli produkowane są one w pewnych partiach produkcyjnych i zależy co mają zaplanowane w danej partii i takie tam pier******. Poczekam jeszcze tydzień i chyba spróbuję je sprowadzić na własną rękę. Na carbonowe nakładki na dekle też raczej nie macie co u nich liczyć bo gdy rozmawiałem z nimi na temat tych nakładek na Torwarze to usłyszałem, że mają ostatnie dwie sztuki. Następne nie wiadomo czy będą mieli na stanie gdyż firma, od której je zamawiali... zaprzestała produkcji i na chwilę obecną nie wiadomo czy ją wznowi, parodia :evil: :flesje: :evil: P.S. Dobrze przeczuwałem, że szybciej wiosna przyjdzie niż te crash pady :)

Cześć Wszystkim!!! Nadal nie ma przesyłki:( ;) Prędzej wiosna przyjdzie niż te crash pady, chociaż tym akurat bym się nie zmartwił:banghead: Uzbrajam się w cierpliwość i czekam dalej...