zajac

Jesli sie chce poćwiczyć jakiekolwiek sztuczki czy inne figury to dwóch jest już tłok nie mówiąc o większej liczbie jeżdzców.

NO NIE MA ZABARDZO CZEGO PORÓWNYWAĆ. SV DAJESZ GAZU NO NIBY IDZIE W PRZÓD SUPER ALE TO SIE SZYBKO KOŃCZY. GSXR JAK NARAZIE NIE MA SOBIE NAWET RÓWNYCH JESLI IDZIE O KOPA NA STOSUNKOWO NISKICH OBROTACH. LEPSZY JEST PEWNIE TYLKO K5 ALE TEGO JESZCZE NIE PRÓBOWAŁEM.

Po co komu nitro skoro jest GSXR????? :P

Mój kolega pseudo Ernest za to samo plus przekroczenie prędkości dostał 700 8O po negocjacjach, bedąc osobą na utrzymaniu rodziców. Odwołanie może nie przynieść skutku ze względu na stosunek niemotocyklistów do motocyklistów. :P Dodam że nie zapłacił wterminie i do domu przyszedł komornik

Prościej niz zamontować rezystory (niekoniecznie taniej, ale skoro powiedziało się a to trzeba powiedzieć B) będzie zakupić przerywacz dedykowany do kierunków led, który nie potrzebuje obciążenia żeby działać z dobrą częstotliwością. W katalogu np. Louisa są takowe teraz nie pamiętam ceny. Z rezystorami też byłoby ok. ale po co w moto dodatkowa plątanina kabli, będzie to wyglądało nieprofesjonalnie a skoro masz awaryjne to niestare pędzidełko.

Widocznie sport motocykle nie dla ciebie. Moto kupiłeś dobrej marki ja bym zmienił tylko literke z f na r i byłoby git. Zycze powodzenia w dalekich wojażach i pozdrawiam.

Porzuć temat kleju!!! klej to się do tapet nadaje (oj nie zawsze!) No chyba że w telezakupach widziałeś super glut do wydechu.

klej na 1584% odpada, tylko spawanie zależy z czego jest kolektor uniwersalne w tym przypadku będzie spawanie TIGiem i dodatkowo estetyczne.

Co do pozycji jeżdżca to można troche podyskutować. Jeżeli wsiądziesz na SV z GSXR to komfort można porównać do S klasy do której wsiadło się z golfa Gti w którym jakiś zapalony tjuningowiec utwardził zawieche. Ogólnie nie jest żle przednie zawieszenie można utwardzić, bo ma regulacje, amorek skrętu jest fabrycznie zamontowany, jeśli lubisz szybko jeżdzić to radzę wymienić olej w amorku skrętu na bardziej gęsty np. 15W jest kolosalna różnica na plus w prowadzeniu. w ogóle fajny motorek pod warunkiem, że przedtem nie jeżdziło się mocniejszym. Na gumke bardzo fajnie idzie z drugiego biegu i dosyć niskich obrotów najlepiej walnąć sprzęgiełkiem można to zrobić już przy trzech tyś obrotów.

Zmieniło się ostatnio u szkopów, Ze nie dają wymeldowania a obcięty i podstęplowany mały brief. Fotki z niemiec przy normalnych przekroczeniach typu50/80 nie przychodzą. Tak samo jak nasi nie wysyłają do nich. Płacisz tylko złapany na goącym uczynku chyba że będzie to coś poważnego to mogą się upomnieć przy następnej wizycie w ich "gościnnym" dla Polaków kraju.

Jeżeli GSXR to "wynalazek" to wy chyba sroce spod ogona wypadliście.

Prawo wymaga jak napisał poprzednik, najpóżniej w dniu przerejestrowania. Możesz nie miec żadnego problemu a może cie dopaść Fundusz Gwarancyjny :twisted: i wtedy płacisz kare kiedyś było 1200 :roll: .Teraz nie wiem dokladnie. 1200 to za moto za auto jest więcej, tak więc lepiej zapłacić i mieć spokój 8) tym bardziej, że składka za moto nie jest wysoka.

Nie potrzebujesz dodatkowej umowy pomiedzy x a y idziesz i załatwiasz formalności bez problemu.

Koledzy jak narazie nikt tutaj nie zetknął sie ze zjawiskiem zwanym hoppingiem. Dzieje sie ono w sportowych maszynach nie tylko podczas redukcji ale również podczas puszczenia gazu na niskim biegu i polega na tym że koło podskakuje jak szalone tracąc przyczepność. Można to zaobserwować np. u Ghost Ridera. Osobiście jeszcze nie używałem takiego sprzegła choć jechałem na zx10 , ale jego właściciel nie byłby zadowolony widząc takie eksperymenty 8O .

Żart taki. bo nudy!! A efekt spodziewany święte oburzenie :)

Posiadając umowe lub rachunek zakupu możesz jeżdzić na niemieckich tablicach wszędzie na przegląd też. Wymeldować auto możesz gdziekolwiek w niemczech nie stanowi to problemu. To chyba już wiesz co działać??? AAAAAAAAAA jeżeli auto jest zameldowane w niemczech to w tej chwili niepotrzebne jest dodatkowe ubezpieczenie :lapagora: jeszcze coś jak mieszkasz w szczecinie to chyba najbliżej zullasung stelle jest w Prenzlau. pozdro

Koledzy skoro jesteście tak oblatani w tematach motocyklowych to po co staracie sie ustalić date produkcji oponki skoro powinniście wiedzieć po modelu bieżnika kiedy była wyprodukowana. Obracam sie troszke wśród grup powiedzmy extreme i dla nich nie ma złych lub starych opon są tylko dobre i na koniec spalone. Pozdrawiam wszystkich czytelników SM

Taniej by było gdybyś śmignął do kraju na niemieckich szyldach a póżniej dał tablice i papiery jakiemuś znajomemu żeb ci auto wymeldował. komunikacja to u nich zulassung stelle w berlinie niestety nie wiem gdzie takowa. koszt czerwonych tablic przekracza 100 ojro, ale możesz na nich jeżdzić do końca ich wazności. Komis w 95% weżnie kase i cie z przeproszeniem oleje. Tablice bez problemu kupisz nie znając słowa po niemiecku, napewno nie będziesz tam sam. Powodzenia 8)

Wreszcie ktoś rozsądny :lol:

Jeśli mnie pamięć nie myli w tej chwili nie ma takiej możliwości aby to zrobić legalnie. Kiedyś posiadając znajomości było to możliwe. Jeśli moto jest zarejestrowane w kraju jako motocykl to nie da się go przekwalifikować na motorower.

Jak masz jakiegoś znajomego, który jeżdzi do niemiec to poproś go żeby przywiózł ci taką ładowarke w najprostrzej wersji 5 euro a w wersji automat która wyłącza sie po naładowaniu kosztuje 10 euro w sklepie motocyklowym POLO. Za cene tego optimate czy jak mu tam masz nowych aku na jakieś 12 lat.

koszt masz w pierwszej odpowiedzi a trwałość jakas tam jest napewno ma dobry stosunek do ceny. A to już napisze, że gienek ma jeden cylinder czyli dwie krzywki i dwie dzwigienki. Pozdro

Naprawiałem w ten sposób gienka 125. Warsztat w Bydgoszczy wział 200 pln za wałek i 2 dżwigienki. Po naprawie było ok. niestety nie wiem jak długo. Sprzęt był używany do nauki jazdy.

Czy nasi teoretycy słyszeli o zawodnikach którzy odcinają główke ramy by przyspawać ją pod kątem odpowiednim dla swoich wymagań? Pewnie potem jeżdzą 50 ,bo sie boja że spawy puszczą.

Nie moge powiedzieć, że napewno nie macie racji mówiąc Ze to nie do zrobienia, w momencie pospawania szybko i byle jak jest niewielka szansa powodzenia, ale przy odrobinie wiedzy technicznej jest to możliwe do wykonania, a tak w ogóle to jazda takim moto może być kiedykolwiek bezpieczna? Wiecej jest wypadków kiedy moto wbija sie w katamaran czy kiedy przód odpada?