mundy

sprawdź świece , zapłon , przewody wysokiego napiecia , fajke,dojście mieszanki i oczywiście czy jest prawidłowy jej skład, możliwy defekt gażnika.

Może to naprawde być wina zapłonu(za wczesny) Paliwo masz dobre :?: Sprawdź jeszcze raz simmery -mogła sprężynka spaść.

Jak się nie czyta wszystkiego,to się nie wyciąga pochopnych wniosków :D

Witam :D nie napisałem ' date='że ja się nie zgadzam!! Widze ,że spamerstwo kwitnie :D Nie czytasz , nie widzisz tego co pisze w ogóle :D Zmuszasz mnie do spamowania aby Ci wytłumaczyć :P No ale ostatni raz!! Cały czas nie zauważasz jednego aspektu!! Ja mówie o czymś co ma zastosowanie w praktyce , a Ty teoretyzujesz.Przecież w następnym poście pisałem ,że stałe obciążenie występuje tylko w założeniu teoretycznym Ale dla nas o wiele ważniejsze jest zastosowanie praktyczne. A w praktyce nawet jeśli wydaje nam się że obciążenie jest stałe ,to tak naprawdę jest odwrotnie -obciążenie jest zmienne(silnik wykazuje się płynniejszą pracą itd.-masz to na 1 skanie) Przecież każdy głupi powie ,że energia z nikąd nie powstanie...I teoretyzując miał byś rację(ale po co to wszystko). Swoją drogą nikt tu nie jest w czasach kiedy wynaleziono perpetum :P HeHe' date=' wueska wie o co chodzi :D Poza tym dobrze pisze ,tylko sęk w tym ,że praktycznie powtarza... Ano ,żeby uświadomić uralowi ,że jego wypowiedź porównując do Twojej jest lekkim nieporozumieniem :? PS Man proźbę do Ciebie ural:na drugi raz jak piszesz coś i nie jesteś tego pewien to przynajmniej nadmień o tym , a nie potem wychodzi taki s*f. Pozdrawiam.

I ural-zgora Nie mowie tego co wiem tylko obstaje caly czas przy tym ze masa kola zamachowego nie wplywa na moment obrotowy wytwarzany przez silnik, a wplywa tylko na bezwladnosc masy wirujacej zespolu silnika. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: [ Dopisane: 29-12-2005, 20:50 ] "nie mówie tego co wiem"-to po h*j kit wciskasz :mrgreen: :mrgreen:

Najważniejsze jest poprawne założenie takich zabezpieczeń :)

No i teraz uważam temat za skończony :) Jak widzisz ural_zgora głową muru nie rozbijesz...

No co to to nie<idiota>.taki silnik nie "rozbuja "takiego koła-ale jak byś mu pomógł' date=' to kto wie? :lol:

Nie rozumiesz tego co pisze! Koło zamachowe też na niskich obrotach przy stałym obciążeniu dodaje momentu(silnik bardziej elastyczny, wolniejsze schodzenie z obrotów-poprostu gdy jest rozpędzone tru dniej je zatrzymać),a nie tylko przy nagłym obciążeniu (strzale ze sprzęgła , zmianie biegu).Troche zastanowienia zanim napiszesz by Ci się przydało :!:

Nie ' date=' ale co 2 głowy to nie jedna :) Czytaj i jeszcze raz czytaj>>>>

Ale tylko w zakresie obr. przewidzianych przez konstruktora.Gdy zmniejszymy masę koła(i poprawnie wyważymy) otrzymamy wzrost obr. max.Zauważ ' date='że to nie koło napędza wał ,tylko wał koło -więc jeśli zmniejszysz odpowiednio jego bezwładność (masę) wał będzie w stanie szybciej nim kręcić. :buttrock: Poprostu zmniejszą się opory , które musi pokonać. Przecięż to nie jest jedyna wirująca masa w silniku.Jak powiedziano moment ulegnie zmniejszeniu w dolnym zakr. obr. Chyba nie czytasz wszystkiego dokładnie :buttrock: Jak nie wierzysz mi , to masz jeszcze słowa Lucasa:

Nie nie ogranicza!

nie nie weszły do produkcji

Popieram wojti2001 :evil:

Cytat: Jednak nadal nie rozumiem jaki ma to wpływ na moment obrotowy silnika?? Witam Nie chodzi tu tyle o moment obrotowy silnika tylko o odczucie kierowcy. Jest zależność pomiędzy momentem bezwładności ,a momentem obrotowym silnika.Mom. bezwładności jest (jak wspomniano) zależny od masy alementu i odległości tej masy od środka obrotu, a mom. obrotowy m.in od wagi wirujących mas .Tak więc jak założymy np. do wski zamiast koła zamachowego wirnik ,moment bezwładności zmniejszy się i moment obrotowy także -teoretycznie. Ale dlaczego taka przeróbka się opłaca? Bo moment obrotowy rośnie wraz ze wzrostem obrotów, a odciążony wał(posiadający mniejszy już moment bezwładności) będzie znacznie lepiej się wkręcał na obroty :mrgreen: Suma sumarium zyskamy na mocy szczególnie w wyższym zakresie obrotów(bo robiąc to dośw. mając 2 silniki przerobiony i nie to w zakresie niskich obr. wygra ten z kołem zamachowym -jak już wspomniał PROC owe koło doda mu energii w postaci większego momentu). :evil: Powyższy post też jest dobrym przykładem. :evil: Pozdrawiam...

Witam! Sporo już koledzy napisaliście (i mądrze) ,ale trzeba jeszcze poruszyć kilka rzeczy,a mianowicie: od czego zależy moment obrotowy? wsród czynników , które już były wymieniane nie było jeszcze tego,że ma na to wpływ długość korbowodu.Uzasadnie to tak:definicja momentu-siła*ramię.Aby uzyskać większy moment musimy przyłożyć większą siłę(siła powstała podczas spalenia mieszanki nad tłokiem ) ,lub dłuższe ramię (korbowód). To ,że jeden silnik ma duży moment w szerszym zakresie obrotów niż inny nazywamy elastycznością. Co do porównywania silnika 1 i 4-cylindrowego ,to słusznie -jednocylindrówka (o znacznej pojemności) będzie miała lepszy "dół", ale silniki wielocylindrowe odznaczają się dużo kulturalniejszą pracą(nie generują takich wibracji).

Może mu chodzi oto ,że wyczyn(lekki wał -duże obroty) nie ma momentu na niskich obrotach(to tłumaczyło by małą elastyczność starszych wyczynów -bez membrany) Im większy ciężar ,tym większy moment bezwładności.Moment obrotowy jest zależny od długości wykorbienia.

-to także ma znaczenie, ale nie bez znaczenia jest ustawienie gaźnika, wspomniana bezwładność wału(im mniejsza tym silnik szybciej schodzi z obrotów), właściwości hamujące silnika(wiadomo ,że czterosów lepiej hamuje) . :evil:

Witam :evil: http://jawskom.kgb.pl/war.htm-dział warsztat.

Jeżeli masz zrobić jakieś WT ,to lepiej sprzedaj ten silnik(np. mi ;) ).poprostu komuś kto zrobi z tego coś bardziej sensownego! Ja preferuje oryginały....Jak sie uweźmiesz -to ten silnik nadje się co najwyżej na crosa (tylko to trza mieć troche "pod czapką" żeby to wykonać) :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam... ;)

Na tłumiku nie ma aż tak wysokiej temp. jak na kolanku.Więc nie powinny się takie rzeczy dziać!! no to oczywiście kup nowy.Jaki wybierzesz ' date='zalerzy od Ciebie.Jak bym miał robić maszyne -to bym preferował oryginał(wybrał bym ten dolny)Nie wiem jaka jest Twoja wizja(ale przeważnie to te motocykle restauruje ie na oryginały) Pzdr. ;) ;) [ [i']Dopisane: 20-12-2005, 22:11[/i] ] Poszukaj w sklepach dorabiających tłumiki i rury wydechowe...Może zgodzą sie wykrepować takie kolanko (na wzór najlepiej)

Nie lepiej w miare zachowane ,oryginalne pochromować...

Ech ,ale te strony nie istnieją(albo machnąłes sie w adresie ;) ) sory -wyświetliły mi się linki :roll: Myślę ,że ten najbardziej oryginalny(u dołu) byłby odpowiedni... Pozdrawiam.

to tak +odrobina chęci i cierpliwości =zadowalający wynik :D