ABG

No ta Wieczny, ale co im z takiego egzemplarza gdy żeberko od cylindra ukrzywdzone? :icon_mrgreen:

A miałeś kiedykolwiek na nim shimmy?

Zrobiłem paredziesiąt km na tym moto i co mogę powiedzieć? Hmm... Motocykl leciutki, zbiera się całkiem nieźle, łatwo idzie na gumę z gazu. Podoba mi się brzmienie na seryjnym tłumiku, jest zaskakujązo głośny w czasie jazdy. Słąba widoczność w lusterkach. Pozycja prawie tak wygodna jak na mojej F3. Zajebiste siedzenie, nie za miękkie, nie za twarde. W pełni nadaje się do wypadów z plecaczkiem. Szeroki dość nisko osadzony zbiornik sprzyja wysokim tankbagom. Przy większych prędkościach (około 200km/h) wydawał mi się mało stabilny ale to może być wina tego egzemplarza (po 2 dzwonach :icon_mrgreen:) Motocykl bardzo ładny, wzbudza duże zainteresowanie wśród motocyklistów - bo to Triumph. Wśród laików wzbudza mniejsze - bo to Triumph. Co ciekawe, bardzo podoba się płci pięknej. Z nowymi częściami nie jest źle bo jest importer, używek nie ma w ogóle. Co do awaryjności to właściciel nie miał żadnych kłopotów, w sumie jeździ nie dużo ale bardzo nerwowo i dynamicznie. Nic się nie działo. Był kiedyś w jakiejś gazecie test 10 sześćsetek i Triumph tam nie wypadł najlepiej bo był 10-ty. Już nie pamiętam dlaczego. Ogólnie TT600 nie robi na mnie większego wrażenia ale jak Ci się podoba i chcesz coś egzotycznego to kupuj i nie będziesz żałował, no chyba, że przy odsprzedaży :buttrock: Jak dla mnie, całe czarne malowanie prezentuje się najlepiej ze wszystkich (na żywo oczywiście) Troche nie ten przedział cenowy.....

Chyba żadna sv nie brzmi tak pięknie jak szlifierka :icon_mrgreen:

Hehehe, podejrzewam, że Twoja GPZeta była więcej razy na gumie niż ta CBR :icon_mrgreen: A co do sprzedaży to nie żarcik, nie żarcik :buttrock:

Polecam CBR i to na dodatek moją :biggrin: Będzie troche mniej niż 12tys., a satysfakcja gwarantowana.

Oczywiście, że nie jesteś, ale temat jest o czym innym. "Ile jechałeś najszybciej" i dlatego z chęcią dowiedziałbym się ile taki Jinlun poleci zamiast słuchać jakie to niebezpieczne....

Ja dodam jeszcze, zę możesz mieć mylne wrażenie, że kiedyś tylny hamulec był wyczuwalny. Zazwyczaj tak jest, że albo nie hamuje wcale albo blokuje koło, np. u mnie.

Nevermind

Nie zapomnij powiedzieć plecaczkowi, że to Ty jesteś kierowcą i przy zatrzymaniach moto, Ty wyciągasz nogi do ziemi. Wiele razy już bym zaliczył glebę parkingową przez takich pasażerów. To samo ze zsiadaniem. Ostrożnie i starać się jak najmniej przeciążać moto w jedną stronę. Powodzenia

I tak Dr. Miętus (gdyby oczywiście tylko chciał) położyłby szystkich na łopatki...

Tak jak widać na avatarze ;) Lampa myli co??? :banghead:

Sierota i baran, że próbował spier**lać, a nie, że zrobił to nie tak.

Moja CBR niestety na koło nie idzie :) Tak jak Fata Ninja :)

:D No raczej. Jest, Ty. A jak strach to nie wyjeżdżaj. Aha! Ale nic anty of course :biggrin:

Hmmm, dużo osób co od niedawna wsiadły na moto piszą, że np. nie przekroczyły granicy 150km/h itd. Szczerze wydaje mi się to dziwne, powaga. Co to za różnica mieć na prostej 150km/h a 250km/h??? Przecież do rozpędzenia wystarczy kilka sekund więcej. Motocykl na prostej wcale inaczej się nie prowadzi przy większych prędkościach, tylko schować się za owiewkę i odkręcać. To samo jak ktoś pisze, że nigdy nie sprawdził v-max. Hmmm, dziwne, przecież to nie problem taki jak np. w aucie. Nom, jeżeli po przesiadce z MZ ktoś dałby mi Haykę na prostej to niemiałbym najmniejszych oporów żeby odkręcić na full. Gorzej np. z zawróceniam na parkingu :) Także chłopaki na Radzymińską i przekonywać się ile fabryka dała :)

Jeżeli naprawdę nie masz żadnego doświadczenia to XJ będzie dla Ciebie rakietą nie z tej ziemi. Spokojnie 2-3 sezony będziesz jeździł zanim zabraknie mocy i wprawisz się w jednoślad. Co do sprowadzania to można trafić super egzemplarz także w Polsce. Rynek XJ-tek jest zapełniony więc nie powinno być problemu. Powodzenia

Nom. Pogrzebałem w gazetkach i znalazłem, że w Hornecie jest silnik z PC31, więc z F3. Nie wiem co mi się ubzdurało, może dlatego, że ma mniej kucy? Nevermind, sorry za wprowadzanie w błąd.

A mnie uczyli, że z F2...

Klocki są do wymiany, tylko nikomu nie mów. No i pytanie: za ile ja mam ją wystawić żeby dostać choć jeden telefon??? Za 5tys.??? Przecież to paranoja, zero zainteresowania!!! 3 dni temu koleś z sąsiedniej miejscowości przyprowadził z Anglii ZX 6R '97 za 12000tyś. pofatygowaną z każdej strony, malowaną sprayem, a ja ku*wa nawet jednego telefonu nie dostałem!!! Idę pojeździć, może mi przejdzie.

To ja jedyny napisałem 95%???? http://www.allegro.pl/item111042211_honda_...f3_1996_r_.html

Kolega ma 180, więc mieści się na pewno. Na jazdę nie narzeka, wygląd dużo lepszy.

A przypadkiem nie smar zbierający się z łańcucha???

A mi nie bierze nic :icon_mrgreen: :banghead: :smile: :buttrock:

Co prawda mnie tam nie uwidzicie ale proponuję zapalanie motocykla na pych. Wbrew pozorom dużo osób ma z tym problemy. Pozdro i powodzenia