pkali360

miało być, że najbardziej skomplikowany

Ciekawie napisany temat, taki nie za długi... Napisz normalnie to postaram się podpowiedzieć parę słów.

Zacznij od zmiany korka od chłodnicy oraz wyczyszczeniu i wyregulowaniu gaźnika, przestawieniu go na bogatszą mieszankę w paliwo. Jeżeli chodzi o FCR to mieszankę na wolnych obrotach ustawiasz np. WYKRECAJĄC śrubę te z dołu gaźnika (wtedy będzie właśnie więcej paliwa czyli nie będzie tak gorąco). Chodź ten KEIHIN to chyba bardziej skomplikowany gaźnik i regulacja nie polega tylko na kręceniu tą śrubą, gdzie wielu ludzi jest przekonanych by zostawić na 1,5 obrotu bo tak jest najlepiej XD Ale najlepiej żebyś to dał komuś do roboty bo z tego co widać samemu chyba tego nie ogarniesz. Przyczyn może być jeszcze wiele tak jak wyżej napisane.

W tym przypadku po zmianie dwóch walków ciągle było to samo. Właściciel na mnie najeżdżał i postanowiłem że kupię jeszcze jeden używany... Zaczął normalnie kręcić jak ręka odjął.

Potencjometr masz na myśli pewnie TPS choć z doświadzenia wiem, że w gaźnikach nawet po jego odpięciu nie powinny dziać się takie rzeczy. Może moduł padł? Świeca?

Sprawdź na początek podstawy tzn. świeca i luz zaworowy.

Dziękuje za odpowiedź.

Witam, czy ktoś wie czy w tym motocyklu ( rocznik ok 91 ) tryb wału ten widoczny na zdjęciu przed łańcuszkiem jest na klinie ? Potrzebuje wymienić łańcuszek, a kupiłem już zakuty więc trzeba to ściągnąć. Zdjęcie poniżej.

Witam sprzęt jak w tytule rocznik z tego co pamiętam 2006 już na wtryskach. W yamaszce podczas jazdy wyskoczył błąd 46, brak ładowania, a aku padł do zera. Po diagnozie i wymianie statora ładowanie się polepszyło ale nie jest takie jak potrzeba. Nie przytoczę teraz dokładnych wartości ale było poniżej 13V przy ok 5tys obrotów. Pobór prądu to nieco ponad 10 amper, mierzone również przy odłączonych odbiornikach ( ładowarka, światła, nawet "ominięta" pompa paliwa) Regulator sprawdzony na akumulatorze zewnętrznym niepodłączonym do motocykla - ładowanie ponad 14V. Czy może ktoś wie gdzie szukać przyczyny? Dodam, że na wiosnę były problemy teoretycznie z jedną cewką ( nie pamiętam numeru błędu) ale został zmieniony moduł, immo i stacyjka i sprzęt odżył. Może ktoś miał podobny przypadek i coś podpowie?

Motocykl nie mój tylko takiego chłopaszka.. dziwi mnie to, że motocykl ma tylko na piątce.. Luzy oczywiście sprawdzę i filtry ale wątpie, że to pomoże.

Ale to się dzieje cały czas tylko i wyłącznie na 5tym biegu... filtr sprawdze temu chłopakowi przy okazji luzów zaworowych, z tego co wiem wymieniany był dosyć niedawno. Obsługe co masz na myśli prócz podstawowego serwisu jak np olej z filtrem?

Witam, pacjent yamaha Mt 125 2017 ,z tego co wiadomo bliźniaczy silnik jak w yzf-r 125. Problem polega na tym ,że na 5 biegu moto wkręca się tylko do 8 tys obrotów. Prędkość maksymalna przez to zmniejszyła się z ok 115 do 100 a spalanie wzrosło z 2,2 do 2,9. Wcześniej motocykl działał okej. Prócz tego niema żadnych innych objawów. Po podłączeniu texy i skasowaniu błędów gdzie wcześniej wyświetlał się błąd od tps oraz czujnika przechylenia,chęci juz się nie pali. Więcej zbytnio nic nie grzebane ale wkrótce zostaną sprawdzone luzy zaworowe i kilka drobniejszych rzeczy. Błędy jak narazie nie wyskakują znowu. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Chodzi mi po głowie uszkodzony moduł. Jeżeli ktoś ma coś ciekawego do powiedzenia do chętnie wysłucham.

Wszystko ok ale to 2t więc paru części z Waszych odpowiedzi tam brakuje 🙂

Kolega postawił tam przecinek. Chodziło pewnie o to, że dysze myte w ultra.

Różnie to o jeden ząbek możę być. Może byc problem z rozruchem lub dziwnym działaniem silnika. Co za problem ściągnąć wszystko i sprawdzić? Wiem, że jest trochę roboty ale z dwojga złego wybrał bym sprawdzenie.

Zmierz ciśnienie na pompie, bez patrzenia w serwisówke strzelam, że powinno być około 3 bar.

Yamaha R1 z 2008 roku Postanowiłem przygotować motocykl przed sezonem, oprócz pierdół które nie mają żadnego wpływu na te usterkę robiona była regulacja zaworów. Dużo zaworów miało minimalnie za mały luz więc został poprawiony. Wleciał oryginalny łańcuszek rozrządu i manualny napinacz. Wszystko poskręcane lecz Yamaha nie chciała zapalić. Na ekranie ukazał się błąd 22 czyli czujnik powietrza dolotowego który znajduję się w lewym wlocie powietrza. Temu się zupełnie nie dziwię ponieważ kolega który trochę mi pomagał ściągał pokrywę głowicy i zahaczył o kabel idący do tego czujnika. Jak się okazało nasi już tu byli i luty puściły.. Posiedziałem nad tym i polutowałem ale.. stare luty były na samym końcu plastikowej kostki .Zrobiłem to jak najlepiej umiałem i błąd zniknął. Zastanawiam się czy pomimo "naprawy" tych przewodów mimo, że bląd się nie wyświetla na ekranie to jednak czujnik może podawać nie prawdziwe dane? Następny błąd to 12 czyli czujnik położenia wału (impulsator) tu się zdziwiłem ponieważ. Nie wiem skąd ten błąd kiedy się tego nie tykałem prócz kręcenia wałem kluczem. Przeleciałem trochę kabel i przed kostką izolacja, lekkie nacięcia kabli czyli wcześniej ktoś już tu coś majstrował. Przyłożyłem tylko śrubokręt to magnezu czujnika ot tak sobie, zakręciłem go i błąd zniknął. Yamaha odpaliła, potem sto razy odpalała, miałem wrażenie, że obroty lekko falują o zakres maksymalny jakiś 150 obrotów. Ale wcześniej może też tak było lecz nie zwróciłem uwagi. Na drugi dzień Yamaha rano nie chciała zagadać, chwilę odczekałem i paliła normalnie. Teraz czasem odpali od strzała a czasem chwilkę trzeba podkręcić. Jedzie dobrze lecz czasem jest lekki strzał w wydech i najgorszy problem to, że przy np zmianie biegu przy wciśnięciu sprzęgła obroty spadają i Yamaha gaśnie po czym zapala i znów można jechać i tak sytuacja się powtarza. Będę się za nią brał znowu, oczywiście sprawdzę rozrząd i zawory czy nie pomyliłem się z czymś. Choć zawsze sprawdzam to kilka razy przed zamknięciem. Mam w planach wymienić świece, sprawdzić TPS. No i zastanawia mnie to lutowanie kabli czujnika, niby błędu niema ale kto wie... Teraz żeby to lepiej zlutować ktoś by musiał wyciąć mi fragment z wiązki dwóch kabli i wtyczkę chyba, że gdzieś się taką dostanie. Może ktoś miał podobny przypadek i podpowie na coś co może wpadłbym prędzej czy później lub nie.

Udało mi się ale raz udało się, że zakręciłem pwooli wałem i popuścił drugi raz zrobiłem próbę i już nie chciał.. Wziąłem łyżkę do opon wcisnąłem napinacz od środka i poszedł a wcześniej blokadę ustawiając tylko minimalnie aby trzymała.

Witam, moto jak w tytule Yamaha fazer 800 rok 2010. Napinacz jaki występuje w tym motocyklu taki jak na filmie poniżej. Po wkręceniu go w silnik jak go zwolnić? Próbuje wcisnąć jak w crossowkach ktm... Serwisowka nie wiele mówi, filmiku też odpowiedniego nie mogę znaleźć.

Rozbierz silnik. Magnez przyciąga opiłki jak widać, zdejmij chociaż na początek pokrywę zaworów i sprawdź co się tam dzieje. Nie plukaj silnika i nie jeździj. No jeżeli będziesz miał pecha to drugie 10 dołożysz w ten silnik jak ma się coś dziać.

Witam motocykl to Kawasaki kxf 250 4t z 2013 roku model na podwójnym wtrysku. Po wymianie tłoka i łańcucha rozrządu motocykl odpalamy parę razy i jeżdżony w sumie ok godziny. Wszystko było ok gdy pewnego razu po zgaszeniu nie chciał odpalić. Po sprawdzeniu różnych elementów wyszło na to, że uszkodzony został moduł zapłonowy. Moduł kupiony używany i podpięty. Sprawdzałem z wykręcona fajką, iskra była. Motocykl odpalił chodź trochę ciężko, działał a to zgasł, po chwili działał dobrze, zgasł ładnie odpalił, dobrze chodził potem źle i tak w kółko aż zgasł i nie chciał zapalić.. Znów brak iskry uszkodzony moduł... Wysłałem dwa moduły, kondensator, stator, cewke, fajkę z kablem, regulator do firmy zajmującej się takimi naprawami. Stwierdzili, że wszystko jest ok prócz modułów które spalone są w ten sam sposób i nie da ich się naprawić. Uszkodzony w nich był jakiś procesor. Teraz już nie wiem trochę gdzie szukać problemu. Czy to jakieś zwarcie, kabel do kabla? Motocykl po małym remoncie działał godzinę czyli jak bym coś źle podpiął to raczej by od razu było źle lub po chwili, tak na chłopski rozum... Wcześniej robiłem cały silnik w takim kxf z 2011 i już przelatal chłopak na nim z 70mth.... Ktoś podpowie co mogłem źle podłączyć? Od jednego serwisanta słyszałem, że miał poluzowaną wtyczkę od wtrysku i mu wtedy też chyba spaliło moduł. Czy to możliwe? Choć ja wtrysku nie ruszałem. Czy była by taka możliwość? Co ewentualnie teraz sprawdzić. Kupno uzywki modułu który jest bardzo trudno dostępny, a następne go wpięcie i spalenie mija się z celem. Proszę o podpowiedzi. Service i schemat instalacji od 454 strony. Tutaj ciężko mi wrzucić. https://www.manualslib.com/manual/797772/Kawasaki-Kx250f.html

Palony tak jak piszesz czyli ssanie i gaz ale bez efektów. Zauważyłem jeszcze dziwny objaw tj. kiedy próbuje załączać ssanie podczas próby rozruchu inkrecenia rozrusznikiem słychać że moto ma ciężej kręcić. Tak jak by jakieś 70% mocy niż normalnie kręci rozrusznik.

Napisałem wyżej w poście że tak. Czuć że chcialby pochodzić sobie na ssaniu powiedzmy 2 minuty i potem wyłączyć i by ładnie cykał no ale jest problem. Gdy stał w garażu gdzie było ponad 15 stopni bez ssania od strzała praktycznie odpalal i miał dobre obroty. Dla testów wystawiłem go na dwór pod dach a teraz nad ranem po 5c jest i podchodząc jedynie żeby go odpalić to bez ssania pali, łapie może zgasnie z raz czy dwa lub trzeba go delikatnie bardzo na gazie przytrzymać, po grzeje się z pół minuty i jest ok. A nawet gdy odpalę bez ssania i włączę je powiedzmy po 5 sekundach to zdławi się.

Witam tak jak w tytule kawa er5. Moto wcześniej praktycznie nie działał lub na jeden gar. Udało się trochę mi go ogarnąć. Nowe świece, zawory nie wymagały regulacji, gaźniki wrzucone do myjki ultra, synchro. Ogólnie jak już kawa jest rozgrzana to jest ok działa nie przerywa jedzie itd. Problem pojawia się przy zimnym rozruchu a dokładniej nie może odpalić na ssaniu. Odpali bez ssania tylko i wyłącznie ale czasem trzeba pokręcić ze 3 razy nim załapie i z obrotów nie spadnie. Na ssaniu po 2 sekundach gasnie tak jak by się zalewał. Regulacja składu mieszanki wolnych obrotów nie wiele daje. Teraz śrubki wykręcone na półtora obrotu. Poniżej 1 obrotu czuć że moto już nie równo chodzi. Kombinowane na wiele sposobów. Ktoś ma jakiś pomysł?

Polaris predator 500 z 2005 roku. Niema siły zakręcić. Tak jak na filmie lub czasem zrobi jeden obrót i to samo. Aku naładowany, zmieniany na nowy, nowy zestaw naprawczy rozrusznika i dalej to samo. Jedyna opcja jak kręci to wykrecenie świecy lub kable i kilkakrotnie mocniejszy aku z samochodu. Zapali jedynie jak oo pokręcić z samochodu. Rozrusznik także sprawdzany przez kable bezpośrednio z aku. Mam drugi wałek wydechowy ale to samo czy taki powinien być tam luz? .. Chyba że dwa są uszkodzone i auto deko nie przełamuje kompresji. Ktoś może coś podpowiedzieć? Kupić używany rozrusznik? Używany wałek? Łożysko na sprzegielku wymienione... Wałek wydechowy trzymany w ręce ma trochę szersza część w miejscu w którym się ślizga.