Jestem tutaj nowy więc witam.wszystkich. Jak w temacie. Zrobiłem dość spory remont w mojej Hondzie crf 450 z 2005r. Wymieniłem wszystkie łożyska, korbowód , cylinder z tłokiem. Po tej wymianie motocykl odpala, lecz nie wkręca się na obroty. Dochodzi może na 1/3 obrotów i jest takie jak by wolne odcięcie. Przerywa i nie chce się wkręcić na wysokie obroty. Jak zdjełem się budowę filtra powietrza to widzę, że jak dam gazu do końca. To mieszanka wylatuje w stronę filtra powietrza. Gaźnik już regulowałem kilka razy i nic to nie dało. Tyle, że na wolnych obrotach ładnie chodzi. Najciekawsze, że przed remontem działał prawidłowo. Tylko dymił mocno i dla tego go robiłem. Rozbierałem ten silnik nie raz i zawsze mi chodził. Rozrząd też jest prawidłowo ustawiony.Luzy na zaworach są. Dekompresator też niby działa prawidłowo. Czy by nagle mogło się coś z elektryka stać ? Nie mam już pojęcia. Może ktoś miał podobną sytuację i by pomógł. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.