YAGO

wmnie sie spisuje :)

tylko 80? odemnie chcieli 120zl... paranoja jakas :) , musze sie przejsc do jakiegos dobrego warsztatu rowerowego i pogadac czyby mi nie poprawili kol, umnie jest jeszcze dodatkowy problem-poprzedni wlasciciel zakladal opony lyzkami i obrecz jest powyginana....

zimering od strony sprzegla albo gosc zle zlozyl kartery i sa nieszczelne, jezeli dal sama uszczelke a kartery mialy jakies nierownosci to jet to wrecz pewne, zapytaj go na jaki specyfik uszczelniajacy skladal polowki silnika a i pytanie: czy silnik rozgzany silnik dymi? jaki zapach ma dym? palony olej przekladniowy strasznie smierdzi !!!

daleko-na kaszubach czyli na pomorzu...

WOW 8O daj namiary na goscia!

ja to zrobilem wiertarka detystyczna po moim swp. dziadku

czyli musze kupic nowa obrecz i szprych? czy on ma swoje a ja mu daje tylko piaste, on mi wyplata kolo i place 110zl?

patrynio, powaznie mowisz? wypklecione kolo z piasta na tarcze kosztuje 120 8O ? obrecz stalowa czy alu? jesli to prawda to ja zamawiam tylne i przednie-daj namiary

co do superlue to masz racje ze jest rzatki ale to jest zupelnie inny klej niz poxipol, poxi jest klejem epoxydowym ktory klei na zasadzie cemetu a superglu jest klejem cyjanoakrylowym i kleji na zasadzie przeciwnych kladunkow elektrycznch-czyli im ciensza warstwa tym lepiej trzyma a epoxydu trzeba napakowac jak betonu, wiec jesli kleimy dwie plaskie i rowne powieszcznie lub takie ktore stykaja sie na calej powieszchni klejenia i niema potrzeby wypelniania ubytkow materialu klejem to najleprzy jest superglu, sa tez wersje zageszczone o konsystecji miodu

ja mam ten sam problem, 503390794 to jest tel do goscia ktory chandluje czesciami do MZ i ma kola podobno w zajb stanie po 110zl, gadalem z nim i wydaje sie spoko-sam jezdzi na mz

ja mam magellana ale raczej na moto sie specjalnie nie nadaje, bardziej na zaglowke-wodoodporny, statyw i takie tam, chociaz jezdzilem z nim i w terenie sie spisuje o ile trasa niejest zbyt rozbudowana

jedyna rada to tulejowanie-w dobrym warsztacie tokarskim, zwruc uwage na to z kim rozmawiasz bo czesto w takich miejscach spotyka sie cieci..... o fachowcow coraz trudniej! albo kup korpus w dobrym stanie i nowa przepustnice, mozesz ja posmarowac zageszczaczem do oleju(jak masz) ma konsystecje miodu i ekstra kasuje luzy lub gestym olejem sylikonowym-oba te specyfiki sa cieszko zmywalne przez bezyne

nieda sie ich dobrze przykleic nie niszczac lakieru-proponuje super glut-cieka warstwa i b.dob. sie trzyma

zastanawiam sie nad zmiana mz na rd 350, czy to ma sens? jak stoja czesci i czy modele 83-35 sa warte 3500-4000?

pasuje od yamahy rd350

widzialem gdzies w necie od czego pasuje membrana-jest chyba nz mz data w racing prep i tam jest typ ,membrany MIKUNI, a najlepiej nmapisac mail do typa ktury pisal ten manual

tam niestety niema, chyba pobawie sie w projektanta

plucie z wydechu to norma szczegulnie na zimnym silniku-jak jedziesz na ful to olej zebrany w tlumiku sie wypala a jak na niskich obrotach z duzym obciazeniem to silnik nie pracuje sprawnie i wypluwa czesc ladunku, mopzesz zminimalizowac ten efekt uboczny przez wyregulowanie gaznika i zaplonu-swieca musi miec ladny kolor-np. skury J. Lo!(moj ulubiony :twisted: ) jesli ma to wszystko jest ok! tak jak proc powiedzial TEN TYP TAK MA!

ma ktos cos takiego?

a ja uwazam ze jazda na ecie 250 powyzej 130 jest glupota-ja przy 140 myslalem ze dolece na marsa.... dlatego wstawiam 17z do przodu :twisted: i wtedy powinna fajnie przyspieszac!

moja nie cieknie ale nie moge dokonca zrobic chamulca-niewiem co jest, klamka sprezynuje, normalnie powinna byc twarda i niedac sie dogiac do konca a moja mozna docisnac do manetki, co moze byc nie tak?

mozesz podac-moze sie przyda, powiec jeszcze gdzie kupiles lozyska

gdzies kiedys widzialem w necie strone warsztatu w gdansku na jasieniu-robili tylko mz ale nie moze znalesc, moze wy cos wiecie?

tak jak w temacie-chce kupic wszystkie lozyska, potrzebuje oznaczenia ale nie moge znalesc moze wy mi pomozecie?

witam! widze ze wszyscy sie wypowiedzieli wiec i ja cos dodam i sie o cos zapytam Latem odpadl mi kawalek tloka razem z calyl gornym piercieniem, naszczescie wszystko wylecialo tlumikiem i ic innego sie nie stalo, kuplem niowy tlok na 2 szlif bo taki byl cylinder-70mm bo takiego jak sie ukruszyl czyli 69.95 nie bylo, ponieasz silnik jest podkrecony pierscienie maja ruzne luzy na zamku- o 0.01 mm w gore 0d dopuszczalnego ktory gdzies wyczytalem w gazecie... silnuik przejechal 600 km i ... zimny- odpala na ssaniu ale jak sie je wylaczy i doda gazu to sie dlawi i gasnie(sfiezo po zlozeniu tego nie robil) po pewnym czasie normalnie reaguje na gaz ale przy prubie ruszania zdych, dopiero przy rozgrzaniu go na luzie i przejechaniu kawalka zaczyna dzialac wmiare normalnie potem trzeba go troche po wykrecac i pozadnie rozgzany ciagnie ekstra! nowy tlok po wlozeniu w cylinder(nie szlif.) mial 0.05mm luzu po obu stronach-sprawdzilem dwoma szczelinomiezami MOZE MACIE JAKIES POMYSLY? pozdrawiam!