YAGO

c 4 to luz wew. lozyska

klozyska bylu alozone OK i sa c4 ale 8000rpm to niestety na polski produkt za wiele :buttrock:

niebardzo mam gdzie porownac ale czy to sie wogule da przegiac wspawana w rame tuleje? moz eto tylko mi sie wydaje...

czego? co za roznica czy "ch" czy "h" ? :roll:

wczoraj wyjolem polskie lozyska i po 2000km sa jak grzechotki :buttrock: coza szmelc!

podczas szlifowania ramy zauwazylem, tak mi sie wydaje, ze ta tuleja w ktorej jest wahacz lozyskowany i na ktorej zawieszone sa uszy suilnika jest krzywa-mozliwe? mialem taki problem ze silnik stal krzywo ale myslalem ze to wina pokrzywionych uszu...

ja tez uwazam ze OSEBE bedzie spox!

micek masz racje!

:lol: master ty tu nie cwaniakuj i odnos sie do starszych i bardziej doswiatczonych z szacunkiem, nikt tu nie sugeruje ze odrazu sie zabijesz tylko stara ci sie wytlumaczyc ze trzeba mierzyc sily na zamiary, na lotnisku to podejzewam ze nawet moja matka dala by rade na CBR ale na polskiej dziurawej i pelnej debili dorodze ogrodzonej drzewami i lasami to jest inna bajka.... co do porownywania swojej 50ccm do etz 250 do sam sobie wystawiasz opinie techniczna.... A TERZ Z DRUGIRJ STRONY koledzy forumowicze! ja znam mastera osobiscie od 4 lat moze jest mlodym starzem motonita ale niejest niezrownowazonym debilem, szacunek do motocykla mozna sobie wyrobic z czasem, wiem cos otymm :buttrock:

Ja moge zrobic filie na kaszubach! mam kupe gleby i budynek w ktorym jest mieszkanie i garaz na conajmniej 10 maszyn :buttrock:

ja taz mysle ze stalowa-jak sie w dziure wpakowalem to aluminowa pogiela sie jak puszka po piwie :roll: ale... ....jesli masz z tylu alu to kup do kompletu 503390794 < gosc nazywa sie piotr i ma cale kola do wyboru do koloru w zajebistym stanie, przynajmniej tak mowi ale jak z nim gadalem to ma pojecie o MZ

master-jakie masz doswiadczenie? motocykle, kilometry itp.? doswiatczenie jest najistotniejszym czynnikiem!

Master ja sie tam nieznam wkoncu mam tylko MZ...

aker-mozesz podac nr tego loktite? ja mam w domu 270 ktory pujdzie pod storzek sprzegla ale niewiem wlasnie czy moze byc na lozyska, niedowierkom powiem ze tych specyfikow uzywa sie min. w maszynowniah okretowych i gwarantuje ze niejest to jakies mierne rozwiazanie

wiec tak: tlok ma wzasadzie zrobione przerubki wg http://mzetz250.webpark.pl/ przerob nr1 ale tlok nie byl obszlifowany teyko obrobiony na frezarce ktora zdjela wiecej materialu wiec planowanie glowicy bylo wiekrze-o prog odsadzenia, dodatkowo wiertarka dentystyczna usunelismy z moim starym wszelkie niedorobki z kanalow w cyl. oraz obrobilismy tlok i pierscienie-maja rozne luzy na zamkach-przeczytalem ze niominalny luz na zamkach jest 0,2-0,38 a wiec od gory liczac pierwszy ma 0,3 drogi 0,25 a ostatni 0,2, plaszcz zostal skruc w tulei ma taki sam krztaut jak w odlewie, byl tam progony o2,1mm a oknowydechowe zazem z kanalem dopracowane-otwor w tulei cylindra ma taki sam krztalt jak w odlewie, byl tam prug, wady odlewu zostaly wygladzone; jesli chodzi o zuzywanie sie to iestety nie moge zbyt wiele powiedziec poniewaz zrobilem tylko ok 200 km ale w terenie i nie oszczedzajac silnika, jedyne co sie zepsulo to lozysko na wejsciu do skrzyni, niestety przerubka byla nie dokonca zaplanowana-wczesniej uwalilo mi kawal tloka, nie mialem kasy na szlif cyl. wiec po pomiarach kupilem nowy tlok 70mm ktory w moim cyl. mial 0,05 luzu i wpakowalem do cylindra, przez pewien czas wszystko bylo super jednak potem silnik nabieral wigoru dopiero po intnsywnej rozgzewce :buttrock: prawdopodobnie chlodny ma przedmuchy ale mysle ze po remacie bedzie wszystko elegancko, co do reszty to np. tajwanski korbowud 2 sezony z ktorych pierwszy byl jezdzonuy po 100-150 km dziennie i to w terenie i bez litosci :twisted: po rozebraniu okazalo sie ze wyglada jak w momecie zakladania ;) czyli wlasciwie jedyne co sie zuzylo to lozysko na wejsciu do skrzyni reszta jest cala! jednak przestrzegam przed laniem do takiego silnika niewiadomej jakosci wachy Pb95 - efektem byl urwany kawalek tloka ktory naszczescie poszedl w wydech razem z calym gornym pierscieniem wiec tylo 98 lub v-Power i tylko z dobrym olejem! a i jeszcze swieca jest BRISK ze slizgowa iskra+zaplon elektroniczny na cewce od vw golf III

dzieki! luk-silnik jest przerobiony i uwiez mi wiem co to znaczy mieszac biegami.... przerubki-czsy otwarcia okien+ minimalnie zwiekrzone okno wydechowe+splanowana glowica= silnik krenci nawet powyzej 8000(2,3 bieg) ale niestety na niskich obrotach jest kiepsko.... zato ciekawostka jest ze wymaga minimalnych ilosci paliwa tzn. mieszanka musi byc max uboga bo inaczej silnik krztusi sie powyzej 5000 wiec spalanie mi zmalalo:) i silnik sie nie przegrzewal-jezdzony na syntetycznych olejach tlok byl frezowany i dalo to dosc duzy spadek masy, myslalem o wybraniu materialu ze sfoznia od wewnatrz- w "barylke" ale nie duzo i wypolerowaniu korbowodu co do reszty to mysle ze w trakcie ywazania calosci i tak bedzie trzeba cos niecos ubrac wiec masa spadnie wiec mysle z 17z zebatka z przodu moment na kole powinien byc ok w zakresie 3-4,5 tys a na wysokich moto i tak bedzie teoretycznie lecialo ok 130km/h co wg mnie jest rozsadna predkoscia , tlumik jest ten sport do mz ale troche dopracowany-wyglada na to ze dziala ok skoro silnik wykrecal sie i w tlumiku byla znikoma ilosc szlamu-mniej niz na org. silniku z org. tlumikiem ale to tylko w partiach 4-8 tys ALE... pogrzebiemy zobaczymy :buttrock: zdam relacje-zdjecia i film jak dobrze

dzieki luk pomysle o polerce rozbierajac swuj silnik, muglbys sie jeszcze wypowiedziec w temacie o odchudzaniu czesci silnika MZ-ciekawi mnie twoje zdanie...

przerabianie motocykla, wprowadzanie wlasnych koncepcji i pomyslow-tworzy to pewnego rodzaju wiez, moto nabiera wlasnego charakteru, jest jak garnitor uszyty na miare :D

zeby silnik mial mniej zbednej masy wirujacej a pozatym sprawia mi to przyjemnosc :twisted: ! mozesz uwazac ze jest to zbedne-ja to wpelni rozumiem :|

tyle tez wiem-zileony niejestem ale ostano silnik rozpolawialem 4 lata temu i byla to jawka :mrgreen: codzi mi o takie wstrzyki jak np. zeby mi pprzypadkowo jakas sprezynka lub kulka nie wyleciala a ja nie bede nawet wiedzial ze byla

po przecztaniu w SW motocykli artykulu o rusku pipcyka przyszla mi namysl zeby z niekturych czesci silnika eci tez zdjac troche materialu np z duzego kola zembatego-ponawiercac w nim dziury i troche ze sprzegla, korbowodu przez polerowanie i tloka przez wygladzenie niedorubek i moze kilku innych (?) co myslicie? PIPCYK bede wdzieczny za twoje zdanie!

powymieniac lozyska w skrzyni i na wale i przeszlifowac cylinder z wymiana tloka, codzi mi przedewszystkim o skrzynie

WITAM! moja ecie w ciagu dwuch dni zmienila sie w silnik w ramie z kolami ale nie na dlugo, chce sie zabrac za silnik i tu pytanie na co zwaracac uwage przy jego rozbieraniu zeby nie porozkaladac niepotrzebnych zeczy i nie popelnic jakiejs gafy?

podzwon po warsztatach np. do drypy 58...6837299 moze ci ktos pomoze, problem w tym ze malo w 3city jest takich prawdziwych oszolomow motocyklowych-wiekrzosc z nich tylko zbija kase na robieniu laikow w konia.... mozesz jeszcze napisac czym polerowales korbowod? czy wyjmowales go z walu? i od czego jest rama twojego wynalazku? co do tlumika to jak masz mozliwosc moge ci sprezentowac jeden bo mam dwa :D NARA

cze! niedlugo bede jechal z moim 15letnim sasiadem po moto dla niego, zastanawiamy sie nat tymi dwoma modelami, ewetualnie nad senda, napiszcie swoje opinie o tych maszynkach-bede wdzieczny! POZDRAWIAM!