Skocz do zawartości

Niesmiertelny

Forumowicze
  • Postów

    509
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Niesmiertelny

  1. Zajete miejsce nie ma tu znaczenia. Jesli w ktorymkolwiek treningu kwalifikacyjnym lub wyscigu ,zawodnik klasy rookie 600 pojedzie ponizej 1:41 a rookie 1000 ponizej 1:40 nie moze w nastepnym sezonie startowac w klasie rookie i musi przejsc do klasy mistrzowskiej. Niestety tak to wyglada ze wlasnie wtedy wiekszosc karier i talentow sie konczy. Zeby moc cos walczyc w klasie mistrzowskiej , trzeba miec bardzo powazne pieniadze :( Wystarczy ze sie spojrzy kto tam jezdzi i wszystko jasne . Na w miare normalnym sprzecie i w miare bezpiecznie mozna moze pojechac 1:39 ale pozniej to juz niestety trzeba inwestowac, sprzet ,opony ,treningi a i tak z tego wszystkiegio zostaje tylko satysfakcja .Chociaz ciezko tu mowic o satysfakcji jak sie caly czas zamyka tyly :( Ja narazie tego jeszcze nie doswiadczylem :) ale paru kolegow startujacych kiedys z nami w pucharze suzuki to cwiczylo i niestety wiekszosc z nich juz nie jezdzi . Wyszlo malo budujaco ale niestety z moich obserwacji wynika ze taka jest prawda . Co nie zmienia faktu ze i tak lubie zapie**alac :)
  2. Tez nie wydaje mi sie zeby obnizyli ,bo straszna bieda w mistrzowskiej 600 i jak KRL napisal ,kazdy wypadajacy z rookie jest potencjalnym zawodnikiem klasy mistrzowskiej. O ile w rookie 600 kilka osob wypada o tyle w 1000 juz nie jest wesolo :( Prawda jest taka ze mamy jeszcze pare wyscigow ale chyba i tak szalu nie bedzie .
  3. W glowniej mierze chodzi o to zeby koce jak najlepiej przylegaly do opony ,rownomiernie na calej powierzchni.
  4. he he widze ze kolege SHERMANA mimo wszystko jednak ciagnie :) A w temacie wyscigow to prosze jak sie pozmienialo , rookie 600 lata lepiej jak 1000 :) Tutaj jasno widac ze moc to nie wszystko ,szczegolnie na takich wolnych torach jak w Poznaniu :) Jednak w 600 juz zwiekszenie mocy wyraznie widac ,szczegolnie juz pozniej w klasie mistrzowskiej ;)
  5. Naprawde gratulacje! , progres w tym roku zrobiles ogromny ,oby tak dalej i oby wystarczylo sił i srodków na przyszly sezon !
  6. Kupujesz w sklepie elektrycznym lub innym markecie takie gumowe dlawiki do przewodow .Sa one roznych rozmiarow ale wystarczy taki cos okolo 10mm sr.. Wiercisz w dolnej owiewce ,przewaznie dwa otwory w najnizszych miejscach i tam montujesz te dlawiki .Sa one gumowe wiec jak wywiercisz odpowiedniej srednicy dzurke to ladnie beda pasowac . Zabieg sie wykonuje zeby w razie defektu silnika olej nie wylecial na tor a w przypadku deszczu wyciaga sie zeby woda wylatala na tor . Bez tego nie puszcza cie na zadnym badaniu technicznym przed zawodami.
  7. Jak sobie zakupilem BMW to myslalem ze juz nic nie bede musial dokupowac :) Mocy ma .... sporo :) systemow .... tez nie malo :) nic tylko zapier.... ! Niestety rzeczywistosc okazala sie inna :) Jak bym byl podobny cialem do Stonera ,Pedrosy czy innego Marqueza to moze i oryginalna zawiecha by wystarczyla ale jak sie wazy 110 KG w pelnym rynsztunku to juz nie koniecznie :( Nie to zebym narzekal :) bo majac budowe Pedrosy to mozna co najwyzej jezdzic w Moto GP albo zostac dzokejem bo w innym przypadku o szacun na miescie to raczej ciezko ;) Wracajac do tematu . Zaczałem troche szybciej jechac i okazalo sie ze nawet po wymianie sprezyn przod mam skrecony na maksa ( i odbicie i dobicie) i dalej zawieszenie wpada prawie do konca i buja sie jak nie powiem co :),a tyl tak pompuje na wyjsciach ze musialem odpuszcac gaz bo nie mozna bylo sie dalej rozpedzac . Chwile trwalo zanim dojrzalem do tej decyzji ale stwierdzilem ze tak dalej nie da sie jezdzic ! Parodniowe rozeznanie tematu i decyzja co kupic . Niestety rynek uzywanych gratow wyscigowych do S1000R nie jest duzy ale w koncu znalazlem tyl Mupo AB1 EVO ,szybka adaptacja zakupionej wczesniej sprezyny Ohlinsa ,montaz i jazda na tor . Efekt : Cisza ,spokoj ,zadnych wiecej niespodzianek! zadnego pompowania na wyjsciach ,piekne wyczucie cos sie dzieje z tylna opona ,oponka tez ladnie sie zuzywa mimo ze latam na ustawieniach zasugerowanych przez producenta . Wiadomo ze jak ktos jest lekki i nie jezdzi jeszcze w miare "szybko" to oryginalne zwieszenie do pewnego czasu daje rade ,ale niestety pozniej i tak i tak juz trzeba grzebac .Nie bez przyczyny ludzi mowia ze inwestycja w zawieszenie jest duzo bardziej oplacalna niz investycja w KM. Pewnosc ,wyczucie i kontrola tego co sie dzieje z obydwoma kolami sprawia ze jestesmy bardziej pewni siebie a to daje wymierne efekty w samej jezdzie . Pozostal mi jeszcze do ogarniecia przod i ty musze pomyslec czy same zaworki wystarcza czy jednak zapodac jakies wklady?! Zaworkow juz niestety osobno pozniej nie da sie sprzedac a wklady to juz tak ,ale roznica w kasie juz spora :( I jak tu ZYC ! :)
  8. Ja tez wyznaje zasade malych kroczkow .I moze dlatego mam jeszcze tak daleka droge do przebycia :) Ale jak KRL napisal samymi chceciami szybciej sie nie pojedzie bo byli juz tacy co uwazali ze jak pozniej sie hamuje i wczesniej dodaje gazu to wystarczy :) Niestety trzeba miec wtedy duzo kasy ze o szczesciu w zdrowiu nie wspomne . Jak madrzy ludzie mowia "Jedz swoje ,mysl i staraj sie pracowac na tymi miejscami gdzie czujesz ze mozesz pojechac inaczej ,szybciej i nie bedzie to ponad twoje umiejetnosci, A czas przyjdze sam ."Niestety czasami jest tak ze instynkt przetrwania bierze gore i caly czas gdzies tam ten palec na hamulec mimo wszystko wedruje i trzeba wtedy "zamknac oczy "(niedoslownie :) ) i sie udaje :) Ale im czlowiek starszy tym mniej odwazny :) i ciezko to przychodzi :( A wracajac do speed day to niestety musze pozegnac grupe A i ruszyc w M mimo ze 4 sesje po 30 min. to dla mnie za duzo jezdzenia jak na raz . Jazda w grupie A dalej nie ma sensu.Niestety zrobilo sie tak ze realny limit jazdy w tej grupie to od :1:46-47 do 1:57 kto jezdzi szybciej niczego wiecej tam sie nie nauczy . No moze jeden speed day zeby pocwiczyc wyprzedzania (chociaz tez jest niebezpiecznie) i pocwiczenie jakis konkretnych zakretow chciaz przy 40 osobach na torze ciezko trafic w pusty zakret :( Caly czas jestem zakoczony frekwencja na treningach !! oby sie to przelozylo w przyszlym roku na frekwencje w zawodach bo podsluchalem tu i tam ze chlopaki planuja sprzedawac uliczne sprzety i chca kupowac torowki bo juz nie beda latac po ulicy . No i Bardzo Ladnie ! )
  9. Yuby a powiedz mi czy ten ochraniacz na klate jest gruby ? chodzi mi o to jak ze zmieszczeniem tego pod kombinezonem ?
  10. Ja sie przymierzam do takiego "Knox Contour Race" tez bardzo chwala i spelnia ten juz najwyzszy juz poziom bezpieczenstwa LEVEL2 ,wazne jest tylko odpowiednie dobranie dlugosci bo ja kiedys zapomnialem swojego na zawody i jechalem w pozyczonym ,niestety kolega byl wyzszy i zolw po zajeciu pozycji wyscigowej :) przesunal sie do gory i strasznie uwieral mnie w kark .
  11. Jak widac rozwiazania sa rozne ale swoje zadanie spelniaja :)
  12. nie ,ten na klatke jest wkladany pod kombinezon ,kladziesz na klate ,zapinasz kombiaka i sie trzyma ,takich samych uzywaja chlopaki nawet w miszczostfach :) co mozna czasami zaobserwowac jak sie ubieraja w boksach.
  13. Jesli wysle kase w czwartek to place 500zl jesli zrezygnuje : Uwaga: możliwość anulowania zgłoszenia na 72 godziny przed imprezą - koszt 0% Przy czym rozpoczęcie imprezy oznacza godzine 8.00 w dniu imprezy. 72 do 24 godzin wcześniej - koszt 5% w dniu imprezy do godz. 8.30 - koszt 10% w dniu imprezy po godz. 8.30 - koszt 100%
  14. Wyjmowanie czegokolwiek z kombi to chyba raczej nie jest dobry pomysl ,no chyba ze w kombi jest wyjmowalny ten piankowy ochraniacz kregoslupa bo czasami nie miesci sie z tym akcesoryjnym na plecach . ja kupowalem tutaj ,prosze bardzo: http://www.kombinezon.pl/ochraniacz-dainese-thorax-wave-pro-duplikat-1-834.html
  15. My decydujemy tak ostatecznie w niedziele rano bo pogoda zmienia sie dynamicznie :) z dnia na dzien ,kazdy ma swoje strony z pogoda ale my aktulanie bazujemy na takiej: radar deszczu: http://www.niederschlagsradar.de/niederschlagsprognose.aspx?type=1# http://www.niederschlagsradar.de/wettervorhersage.aspx?naam=Przezmierowo&c=poland&lat=52.43&lon=16.72&direct=1
  16. Ja ma ochraniacz na plecy Alpinestars taki zakladany na szelkach ,kupowany dawno ale najwyzszy model jaki wtedy byl .Na moje szczescie kupilem go 2 miesiace przed tym jak przywalilem plecami z predkoscia 50 km/h w prog BMW :( TAk mialem stluczone plecy ze przez tydzien lezalem i nie moglem sie ruszyc i ciezko mi bylo odddychac ale kregoslup i cala reszta nawet nie tknieta . Potem jeszcze pare lotow na torze :) i wszystko w dobrym stanie :) Dokupilem tylko ochraniacz na klatke DAINESE ,taki osobny wkladany pod kurtke i tez polecam :)
  17. MNie zawsze u naszych sprzedawcow zastanawia fakt ze u nich wszystko tak dlugo trwa i wystepuje totalna olewka ! Nie bede pisal o kogo mi chodzi ale fakt jest taki ze zachowuja sie jak by im nie zalezalo zeby cos sprzedac mimo ze to cos skosztuje kupe kasy ! Moj przyklad : Dzwonie , raz ,drugi, nikt nie odpowiada ,no to pisze maila i co ? i nic, mija tydzien i cisza ! Znowu dzwonie ktos odbiera no i pytam napisalem maila z zapytaniem i co ?! a no nic nie wiadomo gdzie jest ,pewnie gdzies sie zgubil ?! Ale ok dostaje informacje ,sprawdze i odpowiem na miala . I co ? I jajco ,znowu tydzien i cisza . Ludzie ! po co handlujecie rzeczami jak nie chcecie ich sprzedac! Rozumiem ze drogie rzeczy nie zawsze leza na polce i trzeba je zamowic ale w dzisiejszych czasach z USA rzeczy ida 1 tydz. ! Efekt taki ze zamowilem sobie we Wloszech,po jednym dniu mailowania , szybko sprawnie i taniej niz u naszych specjalistow . A co do kontaktu, to piszac maila z zapytaniem czy problemem do Producenta typu OHLINS .MUPO, IRC czy jakiegos dystrybutora ! roznych wyscigowych akcesoriow na swiecie ,odpowiedz dostaje tego samego dnia a max na drugi dzien ,mimo ze nie zawsze to cos kupowalem akurat u nich ale widocznie wg nich kazdy kto o cos pyta czy ma z ich produktem jakis problem jest klientem albo potencjalnym klientem i tak sie go traktuje , a u NAS ?! Zenada !!!
  18. Ja narazie zalapalem sie raz na wyscig i rzeczywiscie w kazdy dzien jest osobny wyscig i kwalifikacje ,( grupa M i A jada razem) .NA starcie oczywiscie ustawiamy sie wg. czasow . Najlepsze ze w wyscigu jest takie zamieszanie ze o ile w grupie M to wiesz czy jedziesz pierwszy czy drugi o tyle w w A juz niewiadomo :) Mi pod mostkiem przez zamontowana gabke w zbiorniku i malo ilosc paliwa na ulamek sekundy przytkalo moto i przed wyjsciem na start mete wprzedzil mnie jeden gosc i niestety nie dostalem go przed meta :) zabraklo 0.2 sek :) Zjechalem pod namiocik i poszedlem na obiad a tu nagle mnie wolaja na pudlo bo bylem drugi w A :) no musialem porzucic frytki na rzecz pucharku :)
  19. Nie wiem dokladnie kto jest wlascicielem toru ale wydaje mi sie ze Automobilklub Wielkopolski.Zakladajac ze jest to organizacja zrzeszona w PZM a w jego statucie ( a i pewnie w statucie AW) jest propagowanie sportu motorowego to koszt takich imprez powinien byc tak skalkulowany zeby nie trzeba bylo do tego doplacac ! Wiem , wiem glupoty opowiadam :) Ale o czym mowimy skoro z WMMP w tym roku jezdzi garstka ludzi a ceny tez z kosmosu!(chociaz to akurat pewnie sprezyna PZM) Majac oglad sytuacji wychodzi na to ze jest to czysty interes ekonomiczny (z punktu widzenia AW), gdy jest tylu chetnych ,ze az brak miejsc to jaki bisnesmem obnizal by cene skoro ludzie pchaja sie drzwiami i oknami. AW czerpie ogromne zyski z gieldy a i ze SEED DAY'a tez cos pewnie zostaje ;) ale nie wiadomo jaki jest uklad i na co idzie kasa chociaz zdaje sobie sprawe ze utrzymanie toru tez kosztuje. Mysle ze wiekszosc by jakos przymknela oko na cene, gdyby AW te zarobione pieniadze w jakiejs czesci zainwestowal w infrastrukture samego toru ale niestety ludzie sie wsciekaja bo placa a tutaj nic sie nie dzieje i jeszcze caly czas jakas dziwna walka z halasem ...... na torze wyscigowym .......obok lotniska ?! NO chyba ze AW zbiera narazie kase i w przyszlym roku zobaczymy cos nowego ?! ;)ale mogliby chociaz nas o tym poinformowac :)
  20. Od razu mowie ,ze nie jestem adwokatem diabła :) ale do mnie argumentacja organizatorow trafia . Prawda jest taka ze nie wszystko zalezy od Jacka ,Artura czy Przemka ,a powiem wiecej ,oni moga bazowac tylko na tym co maja do dyspozycji a i tak pewnie probuja cos wydebic na wladzach zarzadu bo tak naprawde oni dysponuja kasa z wszystkich imprez . Kazdy sie denerwuje ze slaba infrastrukura ,ze pojawiaja sie problemy w roznych aspektach ale o ile sprawy oranizacyjne chlopaki staraja sie ulepszac to z cala reszta jest juz klopot . Mozna by pewnie zrobic mniejsze oplaty bo wlasciciel toru napewno zarabia ,ale kto mu zabroni ?! tym bardziej ze jest tylu chetnych, mimo wszystko . Zeby jeszcze inwestowali ta kase w infrastrukture to bym zrozumial ale na to akurat nie mamy wplywu a napewno nie zwalajac cale zlo na chlopakow ,mysle ze olbrzymia ilosc maili do wlasciciela toru podzialaby lepiej :) niz wieszanie psow na organizatorze. MYsle ze trzeba sie skupic na poprawie organizacji calej imprezy a to mysle ze da sie zrobic . Z tego co rozmawialem z wiekszoscia chlopakow ,ktorzy juz jezdza szybciej (nie koniecznie w grupie M) to wszyscy sa zadowoleni z 6 sesji plus wyscig . Wiecej czasu na odpoczynek ,zebranie mysli ,analize i pelne wykorzystanie 20 minutowych sesji ,zwrocilisie chyba uwage ile osob jedzie w 7-8 sesji na koniec dnia . O ile sam sceptycznie podchodzilem to pomyslu wyscigu to jednak po udziale w wyscigu stwiedzilem ze jest to dobry pomysl ,naprawde fajna sprawa szczegolnie dla tych ktorzy by chcieli poczuc odbrobine adrenaliny z udzialu w wyscigu, niekoniecznie jadac na runde WMMP. Jechal ze mna kolega ,ktory pierwszy raz w zyciu jechal w wyscigu i bardzo mu sie podobalo.Wyscig to jednak zupelnie cos innego niz sesje treningowe tym bardziej ze wiekszosc startujacych bierze go na luzie bez niepotrzebnego ryzyka w samym wyscigu. Odnosnie badan to jesli faktycznie takie sa przepisy to tutaj nic nie da sie zrobic co najwyzej zrobic badania :) bo nikt nie bedzie sie podkladal . Odnosnie sesji to prawda jest taka ze najniebezpieczniejsza jest grupa C pozniej B ,pozniej A a najbezpieczniejsza jest M . Chodzi o przewidywalnosc uczestnikow ,dziwne tory jazdy, hamowania ,brak doswiadczenia .Niestety zawsze jest tak ze w danej gupie jeden jezdzie szybciej jeden wolniej ,jeden zakret bierze szybko a drugi juz zamula i to dotyczy kazdej z grup . ILosc uczestnikow jest tak duza ,a szczegolnie tych poczatkujacych ze nie mieszca sie w grupach. Podejrzewam ze jesli by wsiasc czasy z kostek uczestnikow to C i B byla by pelna a w A to juz nie koniecznie i tutaj jest zdanie dla organizatorow zeby trzymali sie tych limitow, mimo ze niektorzy moga odejsc z kwitkiem bo w B nie ma juz miejsca a do A sa za wolni. Odnosnie odnawiania Moto KART to sami widzicie ze ludzie nawet po zdaniu nie pamietaja podstawowych zasad poruszania sie po torze a chodzi o nasze bezpiecznstwo .Jak wladujecie sie w typa ktory ,zatrzyma sie na torze by pomoc koledze albo wleci do depo z lewej strony toru to bedzie juz po ptakach. Rozumiem ze nie dotyczy to wszystkich ale niestety to jest zbyt wazna sprawa.
  21. Ciekawy jestem frekwencji na tym speed day'u bo sporo ludzi ma jednak akcesoryjne wydechy a wiekszosc nawet z db kilerami sie nie lapie na 98 db ze o 94 nie wspomne .Skoro orgnizatorzy maja takie cisnienie na pomiar db to radze dobrze pomierzyc i sie zastanowic zeby sie nie denerwowac na miejscu bo nawet nie ma taryfy ulgowej dla zawodnikow wiec od nas cala banda zostaje w domu .
  22. Ok, tylko czegos nie rozumiem ,skoro wszystko zostaje po staremu a zmienilo sie tylko tyle ,ze na tej jednej sesji chca sprawdzic 94 db to w czym problem ? Przeciez caly czas sprawdzaja limity glosnosci :98 bez licencji ,102 z licencja "B" i 107 z licencja "A" i jak ktos przekracza to nie wpuszczaja i tyle .
  23. Dawno nie mialem seryjnego wydechu :)ale wydaje mi sie ze zaden chyba nie ma fabyrcznie 94 db , 96-98 chyba jest standart ?! Ja rozumiem ze chlopaki sami sobie tego nie wymyslili ale co za ludzie czepiaja sie o poziom halasu na torze wyscigowym ,ja rozumiem ze kiedys latali ludzie z tak wyprutymi wydechami ze mozna bylo sie ogluchnac ale jakos ogarnelismy temat z tymi limitami 98-102-107 db i juz wydawalo sie ze bedzie ok bo chlopaki naprawde tego przestrzegali a tu taka niespodziałka ?! Jak tak to wydaje mi sie ze na tej sesji 94 db to chyba nikt nie pojedzie :) i nic nie zmierzymy ,znaczy nie zmierza ;) Jak zostaje po staremu to wyglada ze dla ludzi z licencjami zostaje tak jak bylo czyli 102 db ,bo teraz juz niczego nie jestem pewny :)ale jeszcze tak dla pewnosci zapytam :) CHyba ze Songoku cos ci w tym temacie wiadomo ?
  24. no chyba ze jest jak mowisz, bo ja jakos jestem strasznie podejrzliwy :) ale w takim razie po co to ? ,skoro mozna sie zglosic ,nie przyjechac i nie placic?
  25. Rinas tak wiem ale chodzi mi o to ze kiedys nie bylo takiej duzej roznicy miedzy pierwszym a drugim terminem i interesuje mnie z czego to wynika . Ja wiem ze jak ktos jedzie pelen cykl zawodow to dla niego nie ma roznicy bo i tak zapisuje sie szybciej ale jak ktos decyduje tydz. przed zawodami ze sobie pojedzie sie poscigac i wypoczaczac w milym towarzystwie :) to juz robi roznice . Zreszta widac jak jest na speed day'u jest drozej w drugim terminie ale bez przesady. Jesli chodzi o speed day to jeszze rozumiem dwa terminy bo w przypadku braku chetnych zgloszonych na przyklad w pierwszym terminie moga odwolac cala zabawe o tyle WMMP i tak i tak czy bedzie 20 czy 120 zawodnikow musza zorganizowac wiec podpieranie sie taka roznica w stawkach jaki ma sens ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...