enduromaster

wszystko jeszcze zależy od miasta

heh kamikadze kata szukaj po 2004, są mniejsze , 125 2T wystarczy na pierwszy rok do zapoznania się z tematem

1.4 tsi wciąga w granicach 10l po mieście a te wyniki w tabelkach to chyba tylko w jeździe po trasie i to też żadna rewelacja, na początku lat 90 było takie spalanie a pojemności większe

39/7 = 5.5km dziennie (~2.7km do roboty i powrót) tak , zdarzają się tacy :notworthy:

1200km to i trabant da radę, kwestia czy kierowca nie padnie trupem :)

tłoki są dobre, często pierścionki pękają bez powodu , szczęście że zostają na miejscu

suzi ma bardziej elastyczny silnik , waga podobna , hamulce podobne , tylko troszkę tapczanowaty zawias może przeszkadzać w ciasnych zakrętach i przy trialu oraz wyważenie , drzete samym odkręceniem manetki nie postawisz na koło w terenie no i najważniejsze , suze zalewasz pod korek, jeździsz, jeździsz, jeździsz, znowu zalewasz , jeździsz jeździsz jeździsz (...) zmiana oleju, czyszczenie filtra i jeździsz, jeździsz, jeździsz (...)naciąg łańcucha (...) :flesje:

z 2ki próbuj , łatwiej , sprzęgłem nie strzelaj dosłownie tylko lekko wciśnij klamkę aby się uślizgnęło i odpuść, oczywiście zsynchronizowane z gazem

tylko kup diesla w dobrym stanie .... 150-200tys to przeważnie mają auta 4-6 letnie które w serwisowaniu sporo wciągają szukaj zdrowej benzyny i sekwencje

równie dobrze może i mieć ponad 300tys ostatnio wracałem A4 z 99, 495 tys przebiegu, poza wytartą kierownicą nie widać tego, spokojnie można cofnąć o 250tys :P

ile watt tam wsadziłeś ? a że po dodaniu gazu świecą lepiej to ten typ i nie tylko tak ma

jakby odmłodzili drzete to było by coś np. wtrysk, mapy zapłonu +kabel do kompa , poprawione niezniszczalne zawieszenie konkurencja i tak jest wybita

w łódzkim też, tylko przywiązać takich do drzewa, niech dziki zjedzą .... a co pilarki to jeszcze się nie spotkałem żeby jej jazgot się mniej roznosił niż motocykla :icon_idea:

nasz łajba wciągała trochę więcej jakieś 70-80l/h +olej jetboat , czyli napęd jak w skuterze mercury 2.0 2t ok 140km, vmax ok 55mil , małe zwinne gówienko, przy większej fali 2x zanurkowało pod wodę , nawet nie wiem czy popuściłem :icon_mrgreen: , dobrze że pasy były :notworthy:

hmm u mnie mondeo3 tdci 130hp , aktualnie dobija do 170tkm dotychczasowe koszty : sprzęgło komplet (dwumasa, docisk, wysprzęglik) 2 wtryski +rurki , jeden ponownie wymieniony na gwarancji rurka pompa-CR wąż od małego termostatu (rozpuszczony, wina cieknącej rurki wyżej) komplet termostatów tarcze przód sworznie i łączniki stabilizatorów zapłonnik lampy to tyle z kosztów nieprzewidzianych najdłużej zeszło przy wymianie sprzęgła i sworzni, reszta to robota na max 1h według mnie to jest nic btw miałem okazję jechać A4 1.9tdi 90km, przebieg 495tys, po wymianie kierownicy nie ma bata żeby odgadnąć ten przebieg :)

patent sternika rejestracja, ubezpieczenie i pływasz tam gdzie wolno, z tego co pamiętam jest podział na moce najlepiej się zapytaj w najbliższej jednostce policji wodnej, na pewno mają aktualne przepisy i mapy gdzie i kiedy wolno pływać

takie i stromsze górki nie są jakimś wyzwaniem , 3jeczka i bez stresu wjazd filmik nie mój, ja bez kamery jeżdżę , w drzecie ani razu mi mocy nie brakło a co wystrzeliwania motocykla w górę, w ciągu 14 lat tylko raz się mi tak zdarzyło :icon_rolleyes: http://p1.bikepics.com/pics/2006%5C08%5C03...647669-full.jpg

a widziałeś kiedyś cyl 70cc ? różnica między 49 a 70 jest taka że 70 ma większe kanały a tuleja jest wyfrezowana na większy tłok po prostu ścianka cylindra jest cieńsza

również się podpisuję że ford jest ok wszelkie problemy silnikowe i w napędzie wynikają z winy użytkownika a że się przepali bezpiecznik czy wykończy coś w zawieszeniu czy dwumasa to normalne, to ma się zużywać powodując mniejsze szkody

szlifowanie karterów to się nazywa porting jest to zbędne do normalnej jazdy , wszystko dostępne na rynku cylindry pasują bez problemu , zewnętrzna średnica tulei jest taka sama jak przy 50cc

normalnie pali, to przecież teren a na piach tylko prędkość , bez wachlowania gazem bo się zakopiesz w drzecie wystarczy 3 lub 4 bieg (ekstremalnie 2) do odcięcia i każda górka twoja

cyl ok prócz gaźnika jeszcze dobry wydech , tu nie warto oszczędzać

szkoda twojej pracy, w 2t wymiana samych pierścieni mija się z celem

przekaźnik o pod mijania najlepszy sposób bez ingerencji w instalację

to jest skład mieszanki działa dokładnie jak opisałeś wykręcając zmniejszasz dawkę na rozgrzanym silniku wykręć tą śrubę na 1,5 obr, ustaw obroty jałowe i pojeździj 15-20km , sprawdź kolor świecy , jak kawa z mlekiem jest ok , okopcona za dużo paliwa, wpadająca w biały za mało to tak na odległość