Quanti86

Nie warto. Zastanawiałeś się o ile więcej ci spali jak załadujesz dodatkowym paliwem? W razie nieszczelności smród jak cholera. Nie ogarniam tego jak dla zaoszczędzenia 25-50€ można taką checę robić.

Ja tam żonę i dziecko wsadziłbym w samolot.

Właśnie o tym pisałem Klod tylko nie chciałem tak brutalnie :D gówno tam się da zrobić z tymi siedzeniami, bo oddziela je ścianka części towarowej. Owszem kierownik jakoś da radę, bo ma pneumatyczny fotel, natomiast pasażer padnie na plecy. Trasa takim wynalazkiem to max 2h i to żaden rarytas. Żona musi cię mocno kochać :D

Tak dorzucę trochę polskości i pomarudzę, bo inaczej sobie tą bajkę wyobrażałem. Motur ma fajne warunki, ale rodzinka że tak powiem średnio. Lepiej byłoby motonga na przyczepę, przyczepę na hak, a hak do jakiegoś przyjemnego samochodu na trasy. Respekt dla ciebie, że bierzesz pod uwagę rodzinę oraz respekt dla rodziny, bo podróż będzie w ch... niewygodna.

Mnie natomiast zastanawia opłacalność składania tych ćwiartek. Przecież to w ch*j roboty [emoji848]

Sam od niedawna mam bmw r1200rt i cóż... No mi się podoba :D lubię ten dźwięk silnika, wibracje też nie są najgorsze - na pewno mniejsze niż w niektórych rzędowych dwójkach. A i fajnie się manewruje - jak na tak duży motocykl jest bardzo zwrotny.

Ja wyleczyłem się z używanych aut premium. Najbardziej nie ogarniam jakie to ulepy ludzie kupują skoro: Auto sprowadzone z zagranicy więc i jeden i drugi handlarz musi zarobić. Różnice w cenach. Kilkuletnie auta klasy premium kosztują na zachodzie od 25 tysięcy Euro w górę i mają spokojnie 70—100 tysięcy kilometrów przebiegu. Wchodzę na polskie ogłoszenia a tam fury po 40-50 tysięcy złotych z magicznymi przebiegami rzędu 20-30 tysięcy.

Mi antifog też zaczął parować. Chyba czas kupić nowy, dodam że warto pobawić się ustawieniem pinlocków aczkolwiek nie ma na to reguły.

Ważne że za swoje a nie jak większość społeczeństwa w kredytach na 30 lat.

Też mam tego tomtoma tylko z serii 4. Ten dożywotni update to taki chłyt marketingowy bo po pewnym czasie dostaniesz po prostu komunikat że twoja nawigacja nie jest już obsługiwana.

Znowu?? Śmiem twierdzić, że profesja nauczyciela nauki jazdy jest w Niemczech na równi z kaskaderem... A może nawet i nie [emoji848]

To mój Civic IX jest jakiś zepsuty. 7 litrów na 100 standard :( Stoi na 18 calowych felgach - może to jest przyczyną? Dziękuję za wyjaśnienie.

Nie znam się na silnikach, ale powiem jedno. Tankując e10 mam większe spalanie niż na e95. Więc coś z tymi oktanami jest na rzeczy. Może się mylę, ale dla mnie oktany to taka kaloryczność paliwa. Zeżresz kaloryczny obiad to masz więcej sił do pracy. Pewnie i tak jest z silnikiem :D

Zaraz głupoty, piszę z własnego doświadczenia :D Powiem tak zrobiłem tą c klasą 50 000 km zanim ją sprzedałem. Nigdy nie doszedłem ze spalaniem do 6l/100km Standard był w granicach 4.8-5.7l na 100km. 80% to autostrada 140km/h i reszta miasto 70km/h. To że innym pali więcej cóż nie oznacza to od razu, że wypisuję głupoty. Może ktoś inny jadąc moją Honda osiągnąłby nagle magiczne 5.5l na 100. Mi udało się maksymalnie zejść do 6.5 nie przekraczając 110km/h. Żeby tak słodko nie było to dodam, że raz jeden z wtryskiwaczy odmówił posłuszeństwa. Laweta, diagnoza i części 1100€. Zobaczymy co będzie z Hondą ;)

Syfik 2015 1.4 benzyna 100 koni bez turbo: 7 litrów na 100. Zaleje e98 i zobaczę co wtedy, bo mamy tu gowniane e10 zamiast e95... Znalazłem stare zdjęcie z MB. 3.8l/100km Żadna benzyna tak nisko nie zejdzie łącznie z hybrydą. Chyba, że się coś zmieniło w temacie bo jak byłem na etapie zmiany auta to brałem pod uwagę hybrydy - niestety ich oszczędność kończyła się powyżej 70km/h. Aa i w benie mam moment od około 3.5k obrotów gdzie w dieslu miałem od samego dołu.

Robię tygodniowo 500km. 80% autostrady. Benzyna choćby się ze*rał to powyżej 100km/h będzie nie pić, a chlać paliwo. Miałem MB 2.2 w dieslu i przy 140km/h palił mi 5l/100. Jeżdżąc emerycko do 110km/h potrafiłem zejść poniżej 4l. Po ekoterrorze mam benzynę w hondzie. Na autostradzie jadę max 130km/h żłopie 7.2l/100 i nie chcę mówić co się dzieje powyżej 140km... Kultura pracy totalny szajs, beznadziejne przyspieszenie. W MB na jednym baku robiłem 1100km, honda (fakt mniejszy bak) 550—600km.

Dojdzie do wojny domowej i tyle. Pytanie tylko czy Niemcy robią to świadomie czy nie zdają sobie z tego sprawy.

Kanał z dupy robiony pod publikę. Fani 4 kółek obalili te mity. Co nie zmienia faktu, że cuda dzieją się w komisach.

Pany a może płynem hamulcowym? Zobacz jak reaguje bo plastik plastikowi nie równy. Ja tak zmywam farbę z plastików w modelarstwie ;)

Ostatnio jest moda na betonowe choinki. Zastępują "Lego Merkel". Wygląda to trochę lepiej no i zawsze łatwiej się schować przed kulami.

Niebezpiecznie to jest wyjść na jarmark świąteczny w zachodniej europie.

Niebezpiecznie robić te prawo jazdy w De.

Micho dawaj filma [emoji4]

W sumie jak się nie opanuje jakiegoś manewru to takiego pornoloneza mniej szkoda [emoji106]

Jak szukasz czegoś +-20 letniego to patrz na np Audi 80. Ten Fiacik miał prawo być zrzarty z racji wieku i slabej blachy.