Skocz do zawartości

joinery

Forumowicze
  • Postów

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joinery

  1. ... he he... to jest 67592 tys km. nie taka nówka jak Ci się wydaje ...moja też tyle miała jak ją kupiłem i dociągnęła do 150 tyś. wszystko ok.dasz radę ... albo inaczej Valkyrie da radę... pisałem o tym abyś uniknął tych usterek ale skoro uważasz że jest to Ci nie potrzebne to pomiń ten post i żyj dalej... :buttrock:
  2. Coś ostatnio cicho i smutno w tym dziale...pewnie pogoda przytłacza to zrozumiałe, no ale... napiszę coś co może się przydać użytkownikom Valców jak by nie patrzeć już wiekowych i z bagażem przejechanych kilometrów (mówię tutaj bardziej o sobie bo moja Valkyrie jest z 99 roku i ma przejechane ponad 150 tyś.km ) kiedyś pisałem o przytartym chromie w lagach przedniego zawieszenia , przyczyna - zużyte tuleje ślizgowe, koszt ok 300 zł. czas oczekiwania ok.2 tyg. żaden serwis Hondy nie ma tego w magazynie wiec trzeba czekać, oczywiście wymiana rur na nowe (zamiennik to koszt 800 zł za kpl. )pominąłem ten fakt,dalej olej i uszczelniacze itp itd.dużo wcześniej przed takim przebiegiem warto przeglądnąć zawieszenie ale nikt się do tego nie stosuje wymieniając tylko olej i uszczelniacze (nawet autoryzowany serwis Hondy w Polsce nie wymienia tych tulei po limicie km. a świadczy o tym brak w magazynach ) , wcześniej może paść wam sprzęgło ( u mnie tak było po 140 tyś km. w 2012 roku ) naprawa to koszt ok. 600 zł (lub więcej zależy od rodzaju użytych części (zamiennik czy oryg.) ... w moim przypadku rozsypała się przekładka tarcz sprzęgłowych która spełnia (chyba) rolę synchronizatora...mi udało się to naprawić za jedyne 4 zł i 50 gr. tarcze zostawiłem te same (nie były zużyte) i już dwa lata (odpukać) hula...w razie czego wymiana tarcz nie nastręcza dużo problemów (przynajmniej komuś kto to już robił...mam na myśli siebie :biggrin: ) no i teraz przyszedł czas napisać o tym co skłoniło mnie do wysmarowania tego postu czyli kolejnej usterce jaka może Wam się przytrafić a której można zapobiec wcześniej dokonując przeglądu, i chodzi tutaj o rozrusznik. Jakież było moje zdziwienie gdy właśnie chciałem wczoraj odpalić moto i po naciśnięciu startera nagle zanikły wszelkie prądy ??? dosłownie nic , zero odzewu , nie wywaliło żadnego bezpiecznika ,nie upaliło żadnego kabla a prądu nie ma ? i tu właśnie przyczyna leży w rozruszniku ...zatarł się ! stanął w trybie rozruchu i odciął wszelki prąd w instalacji (zadziałał automat) . Po demontażu okazało się ze rozrusznik zablokował się przez nagromadzony pył ze zużywających się szczotek (pył który przewodzi prąd i robi zwarcie) ,stworzyła się skorupa między stojanem a wirnikiem, poza tym fabryczny smar jest wypracowany do spodu , na szczęście wirnik jest osadzony na dwóch łożyskach kulkowych które nie wymagają wymiany (w razie czego łatwe do zdobycia 6203 i drugie nie pamiętam numeru ale były stosowane w odkurzaczach marki Zelmer ) . Cały mechanizm sprzęgający rozrusznik z kołem zębatym w silniku jest osadzony na jeszcze jednym łożysku które też nie wymaga wymiany.Wszystko wymaga jedynie wymycia i nałożenia świeżego smaru. Podsumowując rozrusznik po takim przebiegu jest bardzo mocno zabrudzony i suchy jak pieprz dlatego polecam Kolegą przegląd tego elementu żeby uniknąć przykrych niespodzianek w trasie bo na drodze na pewno sobie z tym nie poradzicie (moto nie odpali nawet na po-pych). I jeszcze alternator się "kłania" do przeglądu ale to już inna bajka... Na koniec dodam że nie jest to nic nowego bo w silnikach samochodowych rozrusznik i alternator dokonują swego żywotu właśnie w przedziale 150 - 200tys km. i jest to normalne więc życzę wszystkim trafnych przemyśleń :biggrin:
  3. ... No to może mnie mijałeś bo wracałem ze zlotu na Siravie tylko że przez Dukle jechałem grubo po 16-ej :crossy: a wydechy Cobry naprawdę pięknie grają... :biggrin:
  4. może Yamaha XV 1900 Stratoliner...całkiem fajny sprzęcik ... akurat mam takiego na zbyciu , gdyby co...
  5. ...raczej nie był taki zaje...fajny skoro już nie produkują... :dry: te są super.. nie za głośne nie za ciche... no może nieco przykrótkie w oryginale, ja swoje przydłużyłem i jest git (pisałem o tym wcześniej)...
  6. ... no cóż tak ma być że motocykl pali się na ssaniu,(pod warunkiem ze wszystko dobrze zrobione) a przy odpowiednich warunkach (np. wysokich temperaturach otoczenia) nie zawsze jest to konieczne, są też silniki nowocześniejsze z automatycznym ssaniem, gdzie dzieje się to samoczynnie ale Ty masz ssanie ręczne więc musisz palić na ssaniu ,niech silnik popracuje tak kilkadziesiąt sekund, po czym odpuszczasz ssanie i dalej spokojnie na wolnych obrotach aż się nieco nagrzeje a później siadaj i jedź... kranik ustaw sobie na znak "ON" do jazdy zawsze po tankowaniu, w podróży gdy zaczniesz odczuwać że motocykl słabnie i się krztusi (oznaka braku paliwa) podczas jazdy lub po zatrzymaniu się przekręć kranik na znak "RES"(rezerwa) i zatankuj motocykl na najbliższej stacji , natomiast podczas dłuższego postoju (noclegu w trasie lub po powrocie do domu) kranik ustaw w pozycji "PRI" czyli zamknięty i to wszystko ...przyjemnej jazdy i użytkowania...
  7. co do tych którzy jeżdżą za mną to wcale nie narzekają ... więc teoria nie potwierdzona (jak pisze Słoma) a przeważnie prowadzę ...
  8. a konkretnie ...jaka trasa?
  9. ... proste koła zębate w skrzyni biegów sprawiają wrażenie wycia ... ale taki urok ..., jest na to sposób który polecam ,.. jazda w zatyczkach do uszu, wtedy słyszy się tylko te pozytywne miłe dla ucha dźwięki, a co do wydechów "Cobry" one nie są puste ! ... mają specjalne wkłady , które można oczywiście w prosty sposób usunąć i wtedy alarmy w samochodach się włączają ... ale nie polecam tego łoskotu , na dłuższą metę nie do zniesienia... a co do przeprosin to nie ma po co ... jest tu jeden czujny "moderator" z psem w avatarze który szybko weryfikuje posty i przenosi tam gdzie niby ich miejsce....
  10. chyba coś znalazłem , ....http://olx.pl/oferta/honda-valkyrie-wydechy-brothers-CID5-ID5GPHw.html
  11. niezła masakra z tym jeleniem... ja w tym roku na szczęście trafiłem tylko kurę (nawet nie poczułem) ale krwi z rur wydechowych do dziś nie mogę wyczyścić...
  12. ostatnio widziałem używki na Allegro...za nówki trzeba sporo zapłacić...
  13. dobrze prawisz.. traktor "Ursus" też miał trzy cylindry...weź go w pole i oraj miedzę...może coś wyrośnie...
  14. ... jak szukasz czegoś ciekawego z fajnym silnikiem 1900 to pomyśl może o czymś takim , bardzo fajna maszynka :biggrin: http://gielda.motocyklistow.pl/index.php?MENU=ogloszenie&id=3175
  15. joinery

    nauka

    ... chętnie służę pomocą i radą ,... no ale mój "bumek" trochę za duży na pierwsze nauki ...nie mniej jednak zapraszam na przejażdżkę na tylnym siedzeniu... ;)
  16. ciekawe... ja póki co tam się nie wybieram :)
  17. ... jest to możliwe !!! ale tylko w tym jednym przypadku Valkyrie ...Odin "King of the Valkyrie " jak ma ten egzemplarz... http://www.motogen.pl/Honda-F6C-Valkyrie,16256/Honda-F6C-Valkyrie-ODIN,62364.html
  18. a ja jestem bardzo zadowolony i każdemu polecam...
  19. ... a ja tam lubię wiedzieć jak mi moto pali nawet prowadzę sobie statystyki ... jest fajna stronka którą polecam gdyby ktoś chciał, a tutaj są moje wyniki : http://www.motostat.pl/search?type_id=2&make_id=114&model_id=7408&fuel_type_id=0&reliability=0&gallery=0&year_from=1900&year_to=2014&gearing_type=0&power_from=&power_to=&country=0&club=0&search=Szukaj
  20. ... temat powyżej proponuje kontynuować... ale z innej beczki... jak majówka ? Ja dwa dni jeździłem po Bieszczadach tak zupełnie na luzie w pełnym słowa tego znaczeniu , pojechałem z kumplem i tak nam się bardzo nigdzie nie spieszyło że prędkość przelotowa mieściła się w granicach 60-65-70 km/h ... he he.. luz totalny wszyscy nas wyprzedzali a motorków jeździło po górkach naprawdę sporo z całej Polski ... no ale do rzeczy prowadzę statystyki spalania i wyszło mi że Valec łyknął tylko 5.84 l /100 km a jaki jest Wasz najniższy wynik ?
  21. ... myślę że to nie głupi pomysł...
  22. właśnie odebrałem przesyłkę ... jutro testuje...
  23. (Mam do ładowania aut bestera tylko, że jest za mocny) .... w pewnym sensie jest za mocny , ale jeśli natężenie prądu ustawisz na nie więcej jak 2A , a napięcie ni przekroczy 14.8V do 15.5 V to możesz lądować , tylko nie wolno zostawić go wtedy bez opieki , bo gdy aku się będzie ładował to natężenie spadnie a prąd zacznie wzrastać przekraczając nawet 16V a to może grozić uszkodzeniem, lub może go rozwalić (zbyt duże gazowenie) czyli się rozedmie i tylko kubeł (oby nie wybuchł) to ze światło świeci to swoje (jest 12V) , aku nie ma prądu rozruchowego za co odpowiada tzw. amperaż czyli natężenie przepływającego prądu , nie napięcie 12V tylko właśnie natężenie krótko mówiąc brak mu mocy w tym besterze chyba masz wbudowany amperomierz ? dobrze by było żebyś podłączył podczas ładowania miernik i obserwował jak rośnie prąd nie pozwalając na przekroczenie tych 16V , bo jak wspomniałem podczas ładowania rozładowane aku na początku pobierze ponad 8A i prąd (V) będzie rósł a ampery będą powolutku spadać w miarę naładowania aż do zera wtedy aku napewno zakręci jak należy tak na koniec żebyś czasem dzisiaj nie zostawił aku na noc z tym besterem, tylko tak jak wspomniałem wcześnie podłącz prostownik , do żabek przy aku miernik i ładuj , jeśli miernik pokarze że zbliża się 16V (w prostowniku pewnie masz jakieś pokrętło ) więc zjedz pokrętłem lub przełącznikiem niżej i ładuj dalej aż amperomierz zejdzie do 1 lub 0 Ampera przy napięciu jakieś 14.8-15.2V ...w garażu zajmie Ci to jakieś 2 godz. sama przyjemność wypucujesz sobie motor :biggrin:
  24. tak istnieją właśnie... dobrą ładowarką mikroprocesorową z funkcją "recond"- naprawa i regeneracja całkowicie rozładowanych aku, odbudowa rozwarstwionego elektrolitu itp.(zalecana do aku AGM,żelowych i zwykłych, nie wszystkie taką funkcję posiadają ... ale to działa , przykładem takiej ładowarki jest ten model http://allegro.pl/ladowarka-prostownik-ctek-mxs-5-0-najlepsza-gdansk-i4021251232.html trochę kosztuje (szukaj sobie jak najtańszej ) ale właśnie ten model mxs-05 , sam ja używam już drugi rok, poleciłem ją 4 moim kolegą i każdy mi dziękuje za dobrą radę , trochę zainwestujesz ale warto ,poczytaj sobie o producencie(Szwedzka firma) na Google żebyś wiedział więcej bo warto...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...