joinery

wieczorem będę w garażu zrobię fotkę wrzucę na FM i zobaczymy...

te wartości które podałem wyżej to są do F6C ... to prawda że wraz z prędkością wzrasta zużycie w końcu 6 tłoków ssie paliwo z 6 gaźników ale zmieniając przełożenie można by uzyskać mniejsze obroty , a co do elastyczności... ma czym "ciągnąc" to niech ciągnie , ja myślę że na elastyczności wiele nie straci ...

ja mam ... ile dla Ciebie jest wart ? rozumie że chodzi o klosz Cobry?

I - 2.67, II - 1.72 , III - 1.29 , IV - 1.00 , V - 0.81 , wał kardana 2.83

... no można jeszcze zdjąć rurę tę dolną miedzy silnikiem a chłodnicą , będzie szybciej i powinno wszystko się wylać bez przeszkód...

Witam. Nadmienię że przeszukiwałem ten temat przy pomocy wyszukiwarki (zgodnie z zaleceniami moderatorów) aby nie zakładać tematu który był już poruszany, ale nic nie znalazłem, jeśli była o tym mowa proszę mnie przekierować (dot.moderatorów). Od dłuższego czasu zastanawiam się nad możliwością zmiany w układzie napędowym w tym motocyklu (brak 6 biegu),a ściślej mówiąc o zmianie dyfra na tzw. szybszy. Zastanawiam się czy jest możliwość wymiany zębatki atakującej na większą i talerza na mniejszy ( wiem wiem, sama zmiana zębatki atakującej nie wchodzi w rachubę ... kąty zębów itd.) dobierając te elementy z innego motocykla i czy w ogóle ktoś to już robił. Słyszałem że takie zabiegi robione były w Hondzie VTX a mianowicie z maszyny 1300 zakładano dyfer do 1800 zyskując w ten sposób na przełożeniu co sprawdzało się na dalekich dystansach mniejszym zużyciem paliwa, wiadomo że w tych przypadkach traci się nieco na mocy ale w tych silnikach nie ma to większego znaczenia. Zatem jeszcze większym sinikiem dysponuje Valkyrie (nie chodzi o pojemność, a o budowę 6 cylindrów 6 gaźników) i spalanie w tym motocyklu oscyluje między 6.5-9 l/100 (przynajmniej w moim) a słyszałem o wynikach 12l/100 i wszystko było by dobrze gdyby nie rosnące ceny paliw i gdyby moje podróże kończyły się w okół "komina". Niestety na dalekich trasach (3,5- 5 tyś km) ma znaczenie zużycie paliwa i tutaj w momencie gdyby zmniejszyć obroty silnika o 10-15 tyś na pewno dało by to wymierny wynik. Mam nadzieje ze temat okaże się ciekawy i wielu forumowiczów odpowie, ale najbardziej liczę na tych mieszkających w Stanach bo właśnie tam takie pomysły są wprowadzane w życie...

hm... kolega napisał ze ma problem z odpaleniem, poprosił o rady, a tu prawie "wojna" rozgorzała :icon_eek: czy paliwo się starzeje czy nie, wyjaśniliśmy sobie że się starzeje a w jakim tempie to chyba tez już wyjaśnione??? Piszemy tutaj o różnych przypadkach odpalania i rożnych motocyklach z rożnymi silnikami i układami zasilania (gaźniki , wtryski) , piszemy o starych motocyklach jak długo stały i że na starym paliwie zapalał na "dyg" jasne że tak mogło być (ruski ZIŁ też był na gaźnikach i palił na różnych specyfikach) i nikt tego nie neguje .... to ja poruszyłem temat starzenia się paliw i aby nie ciągnąć kto odpalił a kto nie powiem tylko że podpowiedziałem jak w prosty sposób który sprawdził się u wielu ( dotyczy również wtrysku), uniknąć doszukiwania się problemów w świecach i innych niedomaganiach silnika, i nikt nikomu nie karze wylewać paliwa (jedynie uszlachetnić lub dolać świeżego) niekiedy szuka się dziury w całym a najprostsze sposoby nie przychodzą nam do głowy , a czy któryś z Was to zrobi czy nie to już inna sprawa , dla mnie możecie nawet rozbierać silniki do ostatniej śrubki . Pamiętać należy o jednym ! dzisiaj silniki i nawet ten z 98r. są bardziej czułe na wysoko jakościowe paliwo ( ograniczenia emisji toksycznych związków, brak zawartości ołowiu i z tego powodu szybciej traci swoje właściwości a w Polsce nie oczekujmy cudów, jakie mamy paliwa to wszyscy wiemy) Pozdrawiam i życzę udanego odpalania z każdą wiosną :buttrock:

żeby oszczędzić Ci kosztów to rolki kup sobie oryginalne bo nie ma wyjścia a pasek zamiennik ja tak zrobiłem i jest OK

no nie kliknij link http://czescihonda.motorista.pl/szukaj/model,1,1999,GL1500CTX%20%28VALKYRIE%29,CM,NH1E wejdź na części poniżej i masz info że jedna szt to 442 naciśnij "plus" i wpisz szt 2 to w koszyku zobaczysz cenę z dwie szt 885.60 za rolki plus dwa paski to razem 1560.00 zł 002 to ilość sztuk potrzebna do wymiany tz. że potrzebujesz dwie a dalej masz cenę jednostkową

hej pomyłka jedna rolka to cena 440 a nie kompletu jak piszesz sprawdź dobrze żebyś jednej sobie nie zamówił !!! reszta by się zgadzała a dokładnie 442.80zł

rolki musisz kupić oryginalne bo nie istnieją zamienniki, choć bardzo podobne stosowane są w starszych Daihatsu tz. rolki te same tylko blacha , podstawa mocowania) jest innego kształtu, cena śmiesznie niska w porównaniu do Valkyri (jakieś 40 albo 80 zł) i przekuć je na stare blachy ale odpuściłem i kupiłem nowe , natomiast paski można dostać w zamienniku w cenie ok. 80-100 zł za sztukę a co do wymiany to naprawdę zrób sobie sam żadna filozofia , nie potrzeba żadnych kluczu specjalistycznych ani podnośnika i co najważniejsze będziesz pewny że wymienione części są na pewno WYMIENIONE!!!

zobacz tutaj kupowałem u nich tarcze hamulcowe i ceny mieli no... jak na fakt jak bym miał zamówić w Stanach ... to dobre http://czescihonda.motorista.pl/szukaj/model,1,1999,GL1500CTX%20%28VALKYRIE%29,CM,NH1E

Witam .Jestem dziwnie zaskoczony tak niskimi kosztami :ohmy: chyba nie do końca gościa zrozumiałeś!!!! ale w tej cenie to kupę sobie części na zapas :biggrin: te 8 stówek to chyba sama robocizna !!! Niemożliwością by to było bo jedna rolka kosztuje ponad 300 zł a idą dwie no i pasek jest też w tych granicach czyli ok. 300 więc rolki masz dwie i paski masz dwa to razem daje ok 1200 za same części to jakim cudem 815 za wszystko ??? No chyba że ci wciśnie kit że wymienił (jak to Polak potrafi) a i tak wie że jeszcze 60 tyś km zrobisz więc za parę lat jak się upomnisz że coś nie tak z rozrządem to Ci wytłumaczy że się zużył.Sprawdź sobie po ile chodzą te cześć a jak się zdecydujesz na wymianę to możesz zrobić to sam bardzo prosta sprawa , jak będziesz miał pytania to podpowiem jak to zrobić

... oczywiście że benzyna się starzeje i po dłuższym przechowywaniu traci właściwości (można powiedzieć że ulatniają się oktany) zalej świeżą a zobaczysz różnice. W mity możesz nie wierzyć ale jak będziesz miał problem z odpaleniem po zimie to wypróbuj ten prosty sposób a potem doszukuj się prawdy czy fałszu...polecam program "Pogromcy Mitów" Discovery... ja tylko podpowiadam a pomogło to wielu kolegom jak mieli wiosenne problemy z paleniem... heh ... odpalić to odpalisz ... ja silnik Wiatra po 10 latach odpaliłem ... mowie tylko jak najprościej to zrobić po zimie i nie doszukiwać się problemów ze świecami itp usterkami...

...Aż się boję coś podpowiedzieć... często się zdarza że po zimie sprzęty nie palą czy na wtrysku czy na gaźnikach... myślę że najprostszym sposobem w takim przypadku jest nalanie świeżej benzyny jeśli ktoś zostawił pół baku na zimę albo dodać uszlachetniacza do pełnego baku np. STP formuła do benzyny i powinno pomóc... a świece ? ... myślę że nie one są problemem...

Patrząc na te tarcze to całkiem ładne no i nie takie drogie jak oryginały (ponad 1000 za komplet) ja pisałem o tarczach EBC i wyglądały kiepsko (miałem je w ręce) a Lukas to znany producent hamulców wiec może warto zainwestować w nowe? Jeśli mają "pływające" do Ventury to bierz pływające sztywne wcześniej czy później znów mogą się wykrzywić jak twoje przy motorze ...

Witam na forum, mówię tutaj za siebie ale na pewno koledzy też się przywitają :) . Nie ukrywam że z tą decyzją wymiany rozrządu niesie się spory wydatek :sad: ja osobiście tez miałem ogromny dylemat co zrobić jak przekroczyłem 100 tyś km wymieniać czy nie no i wymieniłem, wcześniej rozpytywałem gdzie się dało i tych z GoldWingów też. Owszem producent przewiduje po 160 tyś km ale górę nad decyzją wzięło właśnie lata motocykla , transport przez ocean (sól powietrzu na statku) itp.mój jest z 99roku i mimo że na paskach nie było śladów zużycia to rolki obracały się dziwnie szeleszcząco i to zaważyło nad decyzją wymiany nie wiem czy to słuszne, jedni jeżdżą i się nie przejmują a inni tacy jak my główkują ... jedno jest pewne ... wszystko się zużywa tylko pytanie w jakim tempie i w jakich warunkach .

Kup sobie zestaw do czyszczenia filtrów K&N jest tam specjalny olej do nasączania filtrów i specjalny płyn do ich mycia , będziesz miał na następne czyszczenie jak znalazł i wystarcza na długo.

hm... w zasadzie to jest tak że najlepiej zalać olej jak podaje producent w przypadku Ventury zawieszenie jest opracowane dla wysokiego komfortu i olej jest "miękki" natomiast możliwość dobicia powietrza utwardza amortyzatory w płynny i łatwy sposób, co w rezultacie eliminuje konieczność wymiany oleju na twardszy lub b. twardy , wlejesz 10-tkę to już nie zejdziesz poniżej tej twardości i Twój komfort zacznie się od 10 w wzwyż ,wlejesz 5-tkę to będziesz miał pełny zakres regulacji . Możesz eksperymentować ale szkoda roboty.Twardością (gęstością) oleju eksperymentują ci którzy w swoich maszynach nie mają możliwości regulacji powietrznej i twardość regulują w zależności od stylu jazdy właśnie przez zmianę oleju . Ja u siebie drogą prób wy testowałem mieszankę na poziomie 7.5 (oleje są mieszalne) i to mi pasuje 10 była zalecana przez producenta, dla mnie z twarda i tłukło na nawet małych nierównościach a 5 za miękka i nosiło na zakrętach a 7.5 jest ok. ... a i jeszcze taka dygresja jak chcesz żeby było na max twarde to dobij 8 barów albo wymień na widelec od roweru np. Wigry...żartowałem :icon_razz:

cyt . "Z tarczami używanymi nie ma problemu,wystarczy kupić od zaufanego sprzedawcy"... dodam coś gwoli sprostowania przedmówcy... jeśli ktoś sprzedaje tarcze używane to z jakiegoś powodu i tu trzeba się mocno zastanowić... albo są krzywe i kupił sobie nowe , albo są zużyte tz. przekroczyły minimalną grubość i należało je wymienić, albo rozbił moto i opycha części ... no cóż ja bym się nie decydował w każdym z tych przypadków bo gdzieś jest pies pogrzebany, jak wydzwonił to ślizgiem (istnieje ryzyko uderzenia tarczą o asfalt lub krawęznik) albo miał dzwona od czoła to jeszcze gorzej... no i jeszcze istnieje możliwość ze dał do prostowania i mu się udało ... tylko pytanie dlaczego sprzedaje .. a no dlatego że prostowane za chwilę wrócą do krzywizny Ty kupisz a potem będziesz żałował.Ale twoja decyzja... A co do akumulatorów to zawsze ten temat powraca właśnie na wiosnę... ja kupiłem w 2009 r Vartę i padła w 2011 przejechałem łącznie w tym okresie 16.857 mil tj. 27129 km ale prawie w ogóle jej nie ładowałem podczas zimowania tylko wtedy jak już rozrusznik nie kręcił...błąd... teraz kupiłem najtańszy i ładuje go odpowiednim prostownikiem do rodzaju akum. a mam tzw.AGM pewnie jak większość z was a te akumulatory wymagają prądu impulsowego ... no i co? drugi sezon idzie a moja bateryjka jak nowa :) zresztą tak na koniec ... i tak wszystkie mają tylko 12 miesięcy gwarancji wiec po co przepłacać z jedną Vartę będę miał co roku dwie nówki np. MCN lub Power-bat... a zresztą tutaj mądrze piszą o akumulatorach to sobie poczytajcie :buttrock: http://www.sklepcentra.pl/centra/centrum-wiedzy/149-roznica-pomiedzy-akumulatorem-zelowym-a-agm.html

...jeśli mogę coś powiedzieć odnośnie tarcz hamulcowych to przerabiałem ten temat parę lat temu będąc w posiadaniu Virago1100. Tarcze to przypadłość Yamahy w tych modelach lubią się wykrzywić i nie bardzo idzie coś z tym zrobić ja dawałem do prostowania i nic z tego nie wyszło choć gość chwalił się profesjonalizmem. Cały problem jest w tym że tarcza wykonana jest z jednego kawałka blachy i gdy się nagrzeje a wpadniemy np. w kałużę wody potrafi przez szok termiczny nieco się odkształcić i czuje się drgania podczas hamowania, inaczej się to ma do tzw. tarcz pływających są odporne na tę przypadłość ale niestety w vętce są takie i już. A na pocieszenie powiem że Twój , to nieodosobniony przypadek jeśli chodzi o Venture . Możesz szukać zamienników firmy EBC ale nie polecam bo wyglądają jak by je siekierą wyciosał (tak wyglądały do Virago) i kosztowały wtedy coś ponad 500 za sztukę . Jak masz wydać kasę to lepiej za oryginał w końcu to hamulce i twoje życie. Nie kupuj używek !!! Teraz jeżdżę Valcem i też w 2009 roku wymieniałem tarcze ale dlatego że się zużyły po ponad 120 tyś km i kupowałem je tutaj: http://www.sklep.motorista.pl/ wprawdzie to autoryzowany dealer Hondy ale Yamahę też mają w swojej ofercie a części i tak ściągają chyba z Austrii -głównego składu na Europę . Do Valca płaciłem w 2009 roku 1080zł ze sztukę :biggrin: Śliczne oryginały Hondy :buttrock: A tutaj masz fotkę jak je założyłem :rolleyes:

W takim razie idziemy łeb w łeb :) też zaopatrzyłem się już w olej i filtr z tą różnicą że mam nakładkę chromowaną którą zakładam na "czarnucha", spraw sobie taką bardziej się to opłaca bo masz na wieki.Olej miałem wymienić na jesieni ale przegapiłem wyjazd, czekałem do ostatniej chwili .. i spadł śnieg :banghead: A poz tym jakieś regulacje przedsezonowe? Mnie jeszcze czeka sprawdzenie luzów zaworowych po 12 tyś km zgodnie z zaleceniami...

Hej tam ! Wiosna idzie , słońce świeci ktoś już wyjechał ? Robiliście już przeglądy przedsezonowe?

Witam, miło że wpadłeś :) . No cóż skoro wspominasz o o module przy wskaźniku paliwa to pewnie posiadasz Interstate a ja posiadam Tourer więc o tym problemie pogadaj z Słomą może on coś wie, natomiast jeśli chodzi o akumulator to przerabiałem ten temat jak szukałem do swojej. Fabrycznie montowany był Yuasy YTX-14BS w moim sprzęcie ,no a w twoim może być ten sam lub nieco mocniejszy 15 lub 16. Powiem tak ... pytasz gdzie kupić ? proste tam gdzie najtaniej Yuasa jest ponoć najlepsza i jak nazwa sugeruje pochodzi z Japonii ,tz. tam ją opatentowano a ściślej mówiąc technologię mat z włókna chyba szklanego która wchłania elektrolit i utrzymuje go miedzy płytami tak że akumulator mógł pracować w każdej pozycji i nic się z niego nie wylało. To było kiedyś dzisiaj fabryki są rozsiane po całym świecie i z tego co wiem Yuasa na Europę produkuje akumu. w W. Brytanii . Więc to już nie jest taki Japończyk jak był,i nie czarujmy się te co fabrycznie montują do sprzętów wytrzymują znacznie dłużej niż kupione później , ale to się ma też do innych marek Bosch ,Varta i wielu innych czy to motocyklowych czy samochodowych.Akumulatorów jest wiele rodzajów tu masz link to sobie poczytaj http://www.sklepcentra.pl/centra/centrum-wiedzy/149-roznica-pomiedzy-akumulatorem-zelowym-a-agm.html . Jedno jest pewne Yuasa będzie najdroższa ok 300zł, ja przerobiłem Vartę ok.200 i wytrzymała jeden sezon i a później doszedłem do wniosku że kupię najtańszy i z przesyłką do domu zapłaciłem 110 zł i ten mam już 2 sezon i jest w najlepszej kondycji. Ale nic za darmo o akumulator trzeba dbać, tego się nauczyłem jak padła mi Varta myślę że to dobra marka ale ja ją spieprzyłem teraz to wiem i kupiłem z najniższej półki żeby nie przepłacać bo bebechy mają takie same ...dbam o niego i mi się odwdzięcza ..działa jak nowy :buttrock: Odnośnie problemów z wskaźnikiem paliwa... Shiro to też coś dla ciebie podrzucam schemat baku do Interstate może padł ci pływak lub całe to urządzenie nr.18 A właśnie Shiro jak jak już myślisz nad wskaźnikiem to tutaj masz już gotowca ale to kosztuje dobre ponad 350zł więc tańsze jednak będzie pokrętło... :)

...no tak wszystko co piszesz się zgadza, i ściana z przodu w postaci szyby też,(chociaż moja jest nieco mniejsza niż standard "tourer") co do koła zapłonu to nie będę się rozpisywał bo opinie znasz, ja się tylko zastanawiam, nad przeniesieniem napędu aby przy tych samych obrotach zyskać jakieś 10-20 km/h więcej, no i wkurza mnie to że nie ma 6-eg biegu którego tak usilnie szukam w różnych sytuacjach, bo nie czarujmy się ...-moc jest , garów nie brakuje, więc mogli by pomyśleć o 6-ce ... a skoro nie ma to właśnie myślę nad czymś innym...