joinery

to prawda , ale tak na prawdę to na każdej od motocykla też wrócisz , kiedyś miałem okazję się o tym przekonać będąc 480km od domu jakiś koleś ze zlotu przyniósł oponkę od ścigacza nie pamiętam już jaki balon tylko średnica się zgadzała (16") i wróciłem , zapytasz jak to się stało, a no jak kupiłem Valca ze "stanów" to opony wyglądały przyzwoicie , ale okazało się że puścił jakiś sznur i pojawiło się wybrzuszenie(bąbel) grożące w każdej chwili przetarciem odkryłem to przypadkowo (akurat tak się koło ustawiło na postoju że było widać) oprócz tego była już łatana od środka o czym przekonałem się po zdjęciu z felgi, innym razem wróciłem całe 32 km na zupełnym kapciu bo przedziurawiłem oponę tak że żaden spray nie poradził sobie z uszczelnieniem, oczywiście opona w kubeł (na szczęście niewiele już jej zostało) , tak ze wrócić wrócisz ale fakt, dobrze jest mieć więcej opcji typu opona samochodowa :biggrin:

... na prawdę miałem chęć to wypróbować ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku że nie ma sensu taka opona nadaje się tylko do lansu po rynku? (nie za bardzo bo ciasno ) i na zlotach jak blisko?, co niektórzy założyli nawet gumę od traktora ?!!!...ale to godzi w piękno i finezję tego motocykla i mija się z celem...a cel jest jeden ...poezja w pokonywaniu kilometrów na trasie , piękno kolejnych zakrętów i ...Wolność.... :buttrock:

... chyba widzisz na filmie że goście próbują napisz do niego to ci powie jakie miał wrażenia :biggrin: ...

tu jest filmik jak zachowuje się opona samochodowa podczas jazy Valcem i miałem tego spróbować , ale doszedłem do wniosku ze nie ma sensu ponieważ , zwiększą się opory toczenia(co za tym idzie zużycie paliwa), na pewno stabilność przy dużych prędkościach, przyczepność na zakrętach będzie mniejsza (stracę przyjemność jazdy po zakrętach) , na pewno zwiększyła by się skuteczność hamowania przy jeździe na wprost tylnym hamulcem (ale kto hamuje tyłem?jak to jest tylko spowalniacz w nagłych przypadkach) i doszedłem do wniosku że więcej strat z tego tytułu niż korzyści i kupiłem nowiutkiego Metzelera który czeka na założenie :biggrin: i jak już jeden z kolegów nadmienił opony motocyklowe są konstruowane do motocykli a samochodowe do samochodów , ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby zjeździć dunlopa do końca tylko trzeba to robić z głową i wszystko będzie dobrze...

...też dodam coś od siebie...z tych wypowiedzi wynika ze obydwaj macie racje....tylko że ... najlepiej jest tak żeby mieć na motocyklu takie same opony tak na przód jak i na tył o tych samych parametrach i tego samego producenta niezależnie czy jest to ścigacz czy cruiser czy jeszcze coś innego bo nie zastanawiamy się wtedy ..aha..mam dunlopa i on mi się lepiej trzyma na mokrym ... "i gdzie ja go mam w przodzie czy z tyłu"... a metzeler ? cholera gdzie ja go założyłem bo teraz jadę po łuku i będzie lepiej trzymał przód czy tył ??? (he he dobre co?) ... nie w tym rzecz , jeszcze raz potwierdzam że najlepiej jest mieć dwie jednakowe oponki i do tego kolega Brovar będzie dążył ,ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby zjeździć dunlopa do końca i przerzucić się całkowicie na Metzelera (ja tak zrobiłem kilka lat temu i jest git) (metzeler jest w dobrej cenie i ma świetne parametry dlatego go sobie chwalę)

...co do opon to jak zwykle zdania są mocno podzielone , i nawet jak każdy na tym forum się wypowie to i tak nie będziesz do końca wiedział co wybrać a ostateczna decyzja będzie należeć do pytającego,bo każdy z nas jeździ na innych oponach i każdy z nas chwali to co akurat używa , i ja tak zrobię więc polecę ci Metzelera ponieważ w porównaniu do innych producentów ( np. Dunlop najdroższa wcale nie znaczy najlepsza ,poza tym pierwszy producent opon tych rozmiarów stricte do Valkyrie ) jest to opona o bardzo dobrych parametrach (mówię dalej o Metzelerze) i jeżeli chodzi o przód potrafiła wytrzymać ponad 26 tyś km (tył do 22tyś)... zresztą poczytaj sobie to pod spodem (to nie moja wypowiedź)... i poczekaj na opinie innych :biggrin: Opony do Hondy Valkyrie mają bardzo ciekawą historię. Fabryka Hondy od października 1996roku montowała opony Dunlop, które to były na ponad dwa lata po uruchomieniu produkcji motocykla, jedynym ogumieniem o tym rozmiarze i odpowiednio wzmocnionej budowie. Potem dopiero inni producenci zaczęli wdrażać swoje pomysły. Kolejny był Bridgestone, potem Metzeler, a następnie Avon. Testy wszystkich tych rodzajów a raczej marek opon pokazują, iż tak naprawdę różną się one trzema zasadniczymi cechami. A mianowicie: -przyczepnością na różnych rodzajach nawierzchni, - trwałością (zależna od przebiegu w porównywalnych warunkach eksploatacyjnych) oraz - hałasu wywoływanego podczas jazdy Wszystkie opony w/w marek spełniają przyjęte przez producenta normy eksploatacyjne i jakościowe, jednakże ostateczny wybór zależy od osobistych oczekiwań każdego użytkownika. Aby to Wam ułatwić, poniżej przedstawiamy najbardziej popularne marki opon do Honda Valkyrie: 1.Dunlop - 32 KX 92 D206 przód 150/80R17 (radial), 32 KU 82 D206 tył 180/70R16 (radial) -opony fabryczne, uznawane jako standard, do którego inne opony są zazwyczaj porównywane; -trwałość w zależności od sposobu jazdy - 10 000 - 17 000 km.; -często się delaminują (szczególnie po długim leżakowaniu); -już po niewielkim zużyciu stają się hałaśliwe i dostają wibracji; -nie zanotowano objawów niestabilności; -na mokrych nawierzchniach raczej satysfakcjonujące wyniki; -cena kompletu 1700-2100PLN (z montażem) Wszystkie opony po 2001 roku ze względu na dodatki uszlachetniające mają o ok. 20% większą trwałość, ale są znacznie twardsze. 2.Bridgestone - BAX7010 701 przód 150/80H17, BAX7020 702 tył 180/70HS16 -trwałość - 12 000 - 19 000 km. -mniej hałaśliwe w zakrętach niż Dunlopy, ale za to bardziej hałaśliwe przy dużych prędkościach; -nie delaminują się nawet po długim leżakowaniu; -nie zanotowaniu niestabilności; -inne charakterystyki podobne do Dunlop-ów; -cena kompletu - ok.1600 PLN 3.Metzeler - 10423 -ME 880 Marathon przód 150/80/R17, 10426- ME 880 180/70R16 (radial) -trwałość - 12 000 - 21 000 km.; -znacznie lepsze wyniki testów niż Dunlop-ów i Bridgestone-ów i to zarówno w zachowaniu na drodze, jak i w znacznie niższej hałaśliwości w zakrętach i przy większych prędkościach; -znacznie lepsza przyczepność i bardzo dobre wyniki na mokrej nawierzchni; -powyżej 150 km/h mogą pojawić się problemy ze stabilnością, szczególnie w motocyklach z dużą szybą; -nie są to opony dla bardzo agresywnych użytkowników, ale są to na pewno idealne opony dla średnio-zaawansowanych jeźdźców; -cena kompletu ok. 1500 PLN (z montażem) Opony po 2002 roku mają zmienione oznaczenie na ME880F. Datę produkcji odczytujemy na bocznej ściance opony np.2102 oznacza produkcję z 21 tygodnia roku 2002. 4.Avon - AV370 VenomR 150/80HR17 przód , AV371 VenomR 180/70HR16 tył (dla tuningowców dwie opcje na tył: AVO131 AM23 Fat Freddie 180/60VB16 ; AVO121 AM23 Fat Freddie 200/60VB16) -trwałość - 16 000 - 26 000 km.; -bardzo dobra charakterystyka przyczepności na zakrętach (opony mają swoją genezę w wyścigach motocyklowych); -dzięki specyficznemu bieżnikowi mogą być bardzo trwałe; -w budowie opony zastosowano materiał o różnej gęstości; im bliżej środka opony tym materiał jest bardziej rzagęszczonyr1; a więc troszkę twardszy; dzięki temu na samym środku opona mniej się zużywa a na zakrętach jest bardziej przyczepna, bo boli są miękkie; -nie wykazują zbytniej hałaśliwości w jeździe na wprost; -nie wykazują wibracji i delaminacji; -w motocyklach dużą szybą powyżej prędkości 150 km/h mogą wystąpić problemy ze stabilnością; -mogą być lekko niestabilne na bardzo mokrych nawierzchniach; -cena kompletu 1100-1600 PLN ( w zależności od źródła pochodzenia); Z testów i doświadczeń wynika, iż oceny poszczególnych opon mogą się różnić w zależności od preferencji użytkowników. Ja jednakże wskazuję na dwie marki : Avon i Metzeler. Może nie są jednoznacznie najlepsze, ale przy zachowaniu tych samych norm kosztują ok.20-30% mniej niż Dunlop-y. By Valkman # 21220

... i tu się kolega nieco myli (to nie są puste rurki) cały sekret w konstrukcji wkładów na końcu wydechów one nadają tak specyficzne brzmienie nie za głośne i nie za ciche, a tak to odkręć sobie z ciekawości śrubki i wyciągnij te wkłady potem odpal i zobaczysz różnice (alarmy w samochodach się włączają :biggrin: ) co do ceny to przysadzista , dlatego proponowałem szukać używek ale nie powinieneś żałować...

Heh... widzę mały ruch na stronce , więc skorzystam z okazji i zapytam, tym bardziej że jest podgląd na moto... i jak się sprawują wydechy Cobry widzę że już zamontowane?

... co tu taka cisza??? skoro nic się nie dzieje to może tu znajdziemy inspiracje ... a jak by tak VALKYRIE po śniegu przegonić ??? !!! ? zobacz to... http://www.motowatory.pl/229/pojedynek_peugeot_207_s2000_kontra_narciarz.html

... tutaj taki przykładowy artykuł http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/naped-i-skrzynia-biegow/278565,Co-daje-system-STARTSTOP-jak-dziala-czy-to-sie-oplaca.html# a tutaj fragment z tego artykułu o ewentualnej awaryjności ... Mniej przyjemne oblicze start/stop to wyższe koszty serwisu i ceny części zamiennych. Problem jest szczególnie z tym drugim. Nie sposób dostać jakiegokolwiek zamienników do układów prądowych dostosowanych do systemu start-stop. To natomiast oznacza, że akumulator w razie awarii będziemy musieli kupić w autoryzowanym serwisie (w najlepszym przypadku wymienić na gwarancji). Koszt takiej baterii to... bagatela 1,5 tysiąca złotych.

...jakiś sens jest pod warunkiem że światła są prawidłowo zamontowane z zachowaniem parametrów (wysokość, szerokość ) w stosunku do gabarytów pojazdu no i odpowiednia jasność(homologacja) bo przecież auto powinno być przede wszystkim widoczne. Natomiast jeśli chodzi o oszczędności to też są , niewielkie ale są, biorąc pod uwagę że lampy LED mają bardzo mały pobór mocy (jedna lampa ok.0.9 W lub nieco więcej ) to przy dwóch daje nam to zaledwie 1.8W w oświetleniu samochodu a z wytycznych wynika że nie muszą się świecić postojowe z tyłu i przodu jak również podświetlenie deski rozdzielczej , więc licząc te wszystkie żarówki które miały by się palić przy włączonych światłach mijania to trochę tego jest... 2x 55W (światła mijania), 4x 5W (postojowe lub pozycyjne jak kto woli) i całe mnóstwo żaróweczek pod deską po 0.5W każda ... owszem ktoś powie że można niektóre wymienić na LED ale zawsze w światłach mijanie zostają H4 o łącznej mocy 110W, ktoś inny powie że jeszcze są H7 o mniejsze mocy, i w ogóle teraz wszędzie są LED itd. ale skupmy się na tych które mają żarówki ,wystarczy teraz na wolnych obrotach silnika włączyć i wyłączyć światła mijania i i odczujemy zmianę obciążenia silnika (zmiana obrotów) , wtedy alternator pobiera jakieś 1.5 KM więc zużycie paliwa się zwiększa (kilka procent) ale zawsze coś , a jeśli to kogoś nie rusza to przynajmniej będzie miał idealnie naładowany akumulator zwłaszcza przy krótkich podjazdach ... :biggrin:

O !!! i tu mnie kolega zaskoczył .... :biggrin:(cenna uwaga) zawsze jakoś mi się wydawało że to boxer...? (może dlatego że mam boxera ale 6-cio cylindrowego) a z przebiegami to faktycznie bywa różnie , ale wytłumacz mi kolego dlaczego wszystkie sprzedawane auta (i oczywiście sprowadzone z zagranicy mają zawsze ok? 150 tys km , a motocykle przeważnie 0k 30-45 tyś km bez względu na rocznik???? to chyba taka przypadłość Polaka że liczniki wskazują zawsze tyle samo (przy odpowiednim dostrojeniu) Reasumując nie wydaje mi się żeby ktoś miał typowo dalekobieżnego turystyka i nakręcił tylko trzydzieści parę tysięcy... przez czternaście lat!!! w sumie to nie moja sprawa kto ile jeździł a decyzje niech podejmie kupujący

wejdź sobie na giełdę w forumowej zakładce tam jest bmw z 2004 roku wystawiane myślę że warte zainteresowania tu jest link http://gielda.motocyklistow.pl/ na co zwrócić uwagę ... np. czy nie ma wycieków z kardana częsta przypadłość , i ze skrzyni biegów,(silnik raczej niezawodny 4 cylindrowy boxer), czy plastiki są całe (pourywane zaczepy będą świadczyć o upadku lub naprawach (tut. czytaj serwisach) a to wskazuje o dużym przebiegu , czy nie ma stuków w przednim zawieszeniu (duży przebieg = naturalne zużycie) itp.itd jak w każdym sprzęcie (BMW= w skrócie ...będziesz miał wydatki :biggrin:

w zasadzie to zjawisko występuje w każdym sprzęcie , jednak jeżeli jest to efekt zbyt nadmierny to należałoby się przyjrzeć regulatorowi napięcia czy działa prawidłowo bo jeśli nie, to w takim wypadku jest zbyt duży prąd ładowania co skutkować może nawet uszkodzeniem akumulatora (napięcie przy pracującym silniku 14-14,5 V bez włączonych odbiorników typu, światła, itp. itd. przy wyłączonym silniku naładowany akumulator 12,6 - 12,8V )

... no cóż ... nie wierzę aby sprzęt tej klasy i z tego roku miał tylko 42 tyś km. jeżdżę moto z tego rocznika i mam już nastukane 150 tyś km a resztę dopowiedz sobie sam...

A tu masz taką z 2005 roku trochę ponad 30 tyś km za 10 tyś zł jak coś to dzwoń 886064635 ...podkarpackie

wentyl na pewno nie służy do odpowietrzania tylko do dobijania powietrza (ciśnienia) w tworzeniu tzw.poduszki powietrznej w celu utwardzenia amortyzatora lub zmiękczenia w zależności jakie ciśnienie nabijesz , masz coś w rodzaju amortyzatora gazowego ale w prostszej formie, a jeżeli leje ci olej przez wentyl to wymień zaworek dobij powietrza (nie wiem ile akurat w tym sprzęcie) i powinno być git.

... ja mógłbym coś pewnie powiedzieć o gaźnikach bo mam ich aż sześć w moim moto, ale nie o tym chcę pisać, mój przyjaciel też miał dylemat czy HD na gaźniku czy na wtrysku(wolał gaźnik , wybrał wtrysk) i kupił na wtrysku z tego co mówił nie żałuje wyboru sprzęcik hula , jest oszczędny i wszystko git :biggrin:

... no cóż im większa trudność tym lepsze umiejętności "to co nas nie zabije na pewno nas wzmocni"

No to pięknie :) trochę Cię "szarpło" po kieszeni... :huh: ale jak sam mówisz większość to profilaktyka i bardzo dobrze :biggrin: przynajmniej wiesz co masz...ja jak jechałem w Alpy też wymieniłem profilaktycznie tarcze hamulcowe bo stare nieuchronnie zbliżały się do krytycznego minimum(zrobiły ponad 100 tyś). Heh.. ale na Nord cap to Ty nie dojedziesz ... :biggrin: oczywiście nie w złym słowa tego znaczeniu... oczywiście życzę Ci wszystkiego najlepszego w trasie ja też o tym myślałem ale słyszałem że stacje benzynowe są oddalone od siebie o ponad 300km a nasze sprzęty robią max 250km więc musisz mieć jakiś plan awaryjny , chyba że się coś zmieniło z tymi stacjami...albo źle słyszałem... :rolleyes: A i przepraszam z tą "dziewuchę" ja kawaler więc myślę że wszyscy jeżdżą z pannami ...pozdrów żonkę ode mnie :biggrin:

O... fajny pomysł ... może każdy kto tu pisał i pisze pochwaliłby się swoim sprzętem jak wygląda ?... łatwiej będzie rozmawiać i może w przyszłym sezonie wypatrzymy się wreszcie na drodze :) ? A co do ciebie Kozak1965 to sprzęcik spoko tylko czy aby oparcie pasażera nie za niskie ? uchwyty spoko ale, jak dobrze odkręcisz to dziewusze złamiesz kręgosłup!!! :wink: powiedz czy tylne amortyzatory masz progresywne i jak się sprawują ? no i w ogóle napisz coś o sprzęcie...

u mnie wyglądało to tak : lewa strona oryginalny wygląd a po prawej przymiarka do przydłużenia no i czy proste .... czy ukośnie ... finalnie wygląda tak

pewnie i racja , co nowe to nowe,jeżeli Cobra robi je jak dawniej to wytrzymają dożywotnio z motorem w pięknym stanie,jedynie co może Cię irytować to, to że fabrycznie są nieco przykrótkie i nie wystają poza tylny błotnik, ja u siebie trochę przydłużyłem i jest git

ale co nie myślałeś żeby wziąć używki??

:biggrin: skoro nówki to rewelacja , teraz pochwal się ile wybuliłeś :wink: . Ja tam uważam że o gustach się nie dyskutuje, bo są różne , jednemu się "to" podoba innemu "tamto"... generalnie powiem tylko że jak bym miał mieć dwie rury przy sześciocylindrówce to wolę mieć sześć , dźwięk ... dla mnie rewelacja, nie za głośny nie za cichy badania tech. przechodzę bez problemów a jak odkręcę na drodze to nie ma takich co by zachwytu nie wyrazili :biggrin: poza tym nie ma specjalnie wielu moto. z 6 rurami (pomijając właśnie Valyrię) więc wnioski wyciągajmy sami...