o tak to wygląda w ładnym wydaniu :) mojej kozie już nie wiele brakuje do szczęścia, jak odbuduje nie omieszkam się pochwalić Jeździłem gokartem z tym silnikiem, to jest to palec boży PRL, silnik dostaje takiego pierdolca że ciężko uwierzyć że to tylko 125 cmm btw gdzie Ernest można spotkać te CZ w stodołach? :)