Skocz do zawartości

7beat

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O 7beat

  • Urodziny 07/29/1992

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    pułtusk

Osobiste

  • Motocykl
    Kawasaki zx6r 08r.
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    1013778
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia 7beat

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. dlatego pytam jak sprawa wygląda i co jest bardziej opłacalne, bo za piec trzeba dać 2,5tysia i dlatego tak jak myślałem trzeba drugi piec i nie zamierzam nić leputać/ robić na sztukę, gdyby podstawy panewek były całe, kupił bym wał z panewkami i sprzęt by śmigał, jak inne w których taki manewr przeprowadzałem, ale tutaj są za duże zniszczenia, a pytania nic nie kosztują co do możliwości naprawy. temat do zamknięcia
  2. tam nie ma łożysk na wale, napisałem przecież że podstawy panewek dostały, dlatego pytam czy jest jakaś opcja ratunku bo ciężko dostać do tego drugi piec, a w autach takie naprawy to normalka i dużo ludzi sie tym zajmuje. czytałem też że niedawno zrobili taki manewr chłopacy w rn12 z tym że panewki na korbach poszły, dorobili panewki, szlifneli podstawy panewek i puki co r1 śmiga zrobiła już ponad 1kkm
  3. Cześć, zatarły sie panewki wału w r1 rn09 najbardziej dostały na pierwszej i drugiej podporze od strony magneta i problem tkwi w tym że panewka na drugiej podporze wyrobiła swoje podstawy aż jest rant i oczywista sprawa że nie można tam wsadzić nominalnej, tym bardziej że wał jest przegrzany więc pewnie będzie puchł pod temperaturą i teraz moje pytania, czy wał po szlifie nie będzie puchł i będzie trzymał prawidłowy wymiar? a drugie pytanie czy jest ktoś kto ogarnie mi wał i dorobi/dopasuje panewki? no i też będzie musiał ogarnąć wyrobioną podstawę panewki w karterze i pewnie w bolku-jeszcze nie wyjąłem wału tylko go odsłoniłem. a Wy co radzicie zrobić żeby to ogarnąć nie dużym nakładem?
  4. ale on raczej nie ma wpływu na to że moto nie kręci, podejrzewam że jak by normalnie już zakręcił z przycisku to i iskra by sie pojawiła, wydaje mi sie że alarm kwasi sprawę, tylko jak go odpiąć? doszedłem co i jak, winowajcą był alarm, rozbebeszyłem wiąche i go wyciąłem, wszystko hula jak należy, zero błędów, może komuś sie przyda ten temat na przyszłość, ta działająca non stop pompa mąciła sprawę, steruje nią komputer i alarm był wpięty w kable od niej, teraz nabija ciśnienie i rozłącza, po odpalenie świeciło się jeszcze Fi i nie łapała odcięcia, zrobiłem zworkę w kostce żeby odczytać błędy, wykazało że ich brak i po tej operacji Fi zniknęło i wkręca sie elegancko :)
  5. jak bym zajrzał do gaźników, dawke powietrza ustawić, synchro
  6. siemka, mam taki nietypowy problem, pompa paliwa chodzi cały czas po włączeniu czerwonego przycisku na fajerze, ale nie kręci rozrusznik, na krótko kreci ale nadal nie odpala, czujnik sprzęgła łączyłem i bez zmian, wymieniony przekaźnik przy bezpiecznikach i też nie pomogło. Na zegarach świeci się check i motocykl ma alarm oxford-a wpięty w instalacje. Jakieś sugestie?
  7. może aku słabe i zaworu nie ustawia ale raczej to odpada, zapewne jest źle ustawione i za mocno zatyka przepływ spalin i trzaba by go wyregulować
  8. więc tak mam taki problem a mianowicie, muszę wymienić tłok i planuje kupić wossnera gdyż obecny zaczął puchnąć a był to ten najtańszy z allegro za 70zł i mówili mi że zrobię na nim z 2000km a tu 500km i zaczął puchnąc i się trochę zacierać, ale raz na postoju temperatura doszła prawie pod czerwone pole może to dlatego. Ale mniejsza z tym, bo chodzi o to że cylinder ma takie ryski o rozmiarach 3na3 mm od seryjnego tłoka i znajdują się pod karterami i myślę że to one mogły spowodować lekkie zatarcie obecnego tłoka ale czy też przez to mógł się przegrzać?? i teraz planuje wziąć papieru ściernego wodnego ok 600-1000 i zeszlifować ten taki jak by naddatek na cylku i czy wtedy nowy tłok się nie zatrze tak szybko itp.?? oczywiście postaram się żeby był idealnie gładki i nie naruszyć nikasilu bo jak wiem nie można go szlifować. Bo wiecie szkoda kasy bo wydam prawie 400zł a tu ma się zaraz znów zatrzeć... jak radzicie zrobić?? i dodam że nie mam kasy zęby tulejować itp. a kuty wossner chyba raczej tak łatwo się nie przegrzeje i już na pewno nie dopuszczę do wysokich temperatur bo wcześniej miałem problemy z chłodzeniem. jak myślicie? no ale i tak pewnie trzeba będzie wbić tuleje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...