zajc

Wez paluszki z lewej ,badz prawej lapki i licz. 2002, 2003,2004, 2005, 2006. I ile paluszkow naliczyles? Wez paluszki z lewej ,badz prawej lapki i licz. 2002, 2003,2004, 2005, 2006. I ile paluszkow naliczyles?

Ci goscie mnie zadziwiaja :clap: Ale widac ,ze gleby to chyba normalka-bo gmole maja z tylu i z przodu i to wystajace na pol metra :notworthy: Zwrocilisie uwage, jak wysokie maja chlopaki kierownice-teraz fałefereka to turystyk pelna geba :wink:

Japonczycy tez zaczynali produkcje motocykli od wiernych kopii motocykli angielskich. Czy ktos teraz potrafi wymienic wiecej niz jedna istniejaca angielska fabryke produkujaca motocykle? Kto wie, jak bedzie za lat kilkadziesiat-moze tak samo bedzie z motocyklami chinskimi :bigrazz:

Ktos tego do crossu uzywal?? :)

No to niezly skladak to musial byc, zbyhu ;)u mnie moto jest z 99 roku a przewody sa koncowka 98

Co do zegarow-to najlepiej zaloguj sie na www.dofo.livenet.pl i tam popytaj. Poza tym niezawodny ebay.de :) Co do roku produkcji-to popatrz np. na przewody hamulcowe ,jezeli masz jakies watpliwosci. Jest tam wybity miesiac i rok produkcji-da to jakis poglad. A czemu pytasz o wybity rok produkcji, masz jakies zastrzezenia do autentycznosci?? Poza tym to poka poka fotki :D

Zlote felgi w Subaru Impreza STI montowane sa seryjnie-wiec jaki to tuning?

Jak ktos ciagle wierzy w jedyna sluszna i niepodwazalna teorie ze leje sie syntetyk=>semi=>mineral to ja i moj motór jest tego niezaprzeczalnym dowodem! Kupilem moto od Angola z przebiegiem 4 tys mil...koles lal mineralnego motula 10 W 40 ,bo mu tak mechanik (angielski, zeby nie bylo ;) ) doradzil-bo po co ma przeplacac. Spapalnie oleju bylo konkretne, a jako "rozrzutny polaczek" wlalem Ester 10 W 40. Potem pare razy Ester 15 W 50. Spalanie oleju spadlo-ale nadal bylo zauwazalne.Przy przebiegu ~22 tys mil wlalem pelen syntetyk Midlanda 10 W 50 -i to jest to! W dobrej cenie, calkiem spoko olej. Tym samym obalam tez mit o "schodzeniu" z klasa jakosci oleju. Ludzie 50 tys km, to dla dobrze utrzymanego silnika zaden przebieg-wiec smialo lac syntetyk-bo warto :icon_mrgreen:

Sorry ze odswiezam stary watek, ale pragne poinformowac zreinkarnowanego znawce tematu akumulatorowego mattira ze WIND jest obslugowym modelem akumulatora firmy FIAMM natomiast STORM jest akumulatorem bezobslugowym tegoz samego producenta. P.S. Ale mattir nie przejmuj sie, jak tez kiedys myslalem ze Yamaha to jeden z modeli Hondy :)

No i to jest idealna pointa tego tematu. Jakkolwiek by sie starac, obalac durna teorie to i tak ksiadz rider nie potrafi podniesc rzuconej rekawicy. Kluczy i zmienia temat-jest po prostu cienki bolek. Poziom wiedzy elementarnej ma niepokojaco niski, ale oczywiscie probuje zgrywac herosa. Sam podpisc "Niemcy" w miejscu zamieszkania nie wystarczy by nas oczarowac-to nie lata 80-te ubieglego wieku, panie rider :flesje:

yyy, ja nie rozumiem.... Pomijajac to, ze tona nie jednostka sily...to istnieje cus takiego jak energia kinetyczna. Opisujac ta swoja slynna astre palnales male glupstwo. Wspomniana energia kinetyczna jest iloczynem masy i kwadratu predkosci ciala podzielonego przez dwa. Wiec twa "modelowa" astra majaca droge hamowania 105 metrow z 50 km/h nie traci predkosci tak liniowo jak sie tobie wydaje! Po drugie. Jak ty wyliczyles te swoje 45 ton?? Moze tobie zobrazuje? Sila uderzenia przez auto 1500 kg jadace z predkoscia 30 km/h=8748 kN Sila uderzenia T 34(26.800 kg)+Janek Kos(75 kg) jadacego z predkoscia 35 km/h=213 MN!! Jak dla mnie roznica spora(jakos tak 25 krotna), wiec co ty czlowieku porownujesz?

A ten to do czego potrzebny? Chyba zeby sie na nim powiesic... A ten to do czego potrzebny? Chyba zeby sie na nim powiesic...

No nie tak do konca.. Przeczytaj moze poprzednie moje posty. W skrocie: Opona zbyt miekka to utrata stabilnosci, i efekt odwrotny do oczekiwanego....

Czyli nic mi nie napiszes?No i znowu pojde spac nieoswiecony... Nie wiem jak Linda mowil w reklami mleka, ale wiem ze mowil cos w stylu " co ty wiesz o zyciu-stara dupa jestes ". Tak-mam takie nastawienie, ze nie lubie pierdolenia glupot. Natomiast ty widac bardzo lubisz te klimaty. No i tym sie roznimy...

Oooo-zaciekawil mnie watek tych wektorow. Moze opowiesz mi cos wiecej? Skoro "tak duzo" jezdzisz po polskich drogach, to powiedz mi czy faktycznie predkosci na nich osiagane sa duzo wyzsze niz 20 lat temu? Nadal nie odpowiedziales do konca na pytanie. Wiec uscisle-Pomijajac ekonomike, to czy opona zimowa latem bedzie lepsza od letneij. Wezmy przyklad: Jestem burzujem, ktorego stac na wymiane opon co 5 tys km, jezdze szybko i potrzebuje super przyczepnych opon na lato. Wazne jest dla mnie kazdy centymetr drogi hamowania, kazdy km/h predkosci osiaganej w luku i kazda zaoszczedzona sekunda. Powinienem zalozyc zimowki?

Ksiadz Rider-przyjedz no mistrzu do Polski, i zobacz jak szybko sie u nas jezdzi! Pieprzysz jak potlucony. To, ze dzisiejsza technika POZWALA na szybsze poruszanie sie, nie oznacza to wcale zer jezdzi sie szybciej, po drogach pelnych tirow, traktorow, bab w beretach i facetow w kapeluszach :notworthy: Powiem ci tak: rekordy przejazdu tras, ktore zrobil np. moj ojciec Poldkiem kilkanascie lat temu, sa dzis praktycznie niemozliwe do poprawiena. Zreszta o tym pisalem juz wczesniej- ale ksziedzu ciezko to pojac...Poza tym ciale upierasz sie przy swoim. To wyjasnij mi prosze jedno-skoro opona zimowa poprawia przyczepnosc na suchej nawierzchni, a dla ciebie najwazniejsze jest bezpieczenstwa i kazde 5 cm sie liczy-to wedlug tej teorii powinienes jezdzic na oponie zimowej przez caly rok(no bo przeciez "miekka opona to lepsza przyczepnosc"). Zdradz nam prosze ten sekret

I co oczytany-przeczytales ten tekst, ktory kolega zamiescil? Moze przedstawisz nam swoje zdanie raz jeszcze? Czy moze w tym tekscie sie pomylil, bo przeciez na ulotce bylo napisane inaczej? Wiesz co jest najbardziej zenujace-Twoj poziom wiedzy ,ktory reprezentujesz...tym bardziej, ze z tego co pamietam pracujesz w branzy motoryzacyjnej. Jezeli wszyscy "facowcy" w serwisach wiedza tyle co Ty- to ja podziekuje za uslugi. I tak-nie dam sie zrobic w jajo i dac zarobic takim bubkom jak Ty. Ale pewnie znajdziesz takich fajansow, ktorym wcisniesz te swoje kity.

Jestes taki ograniczony, czy tylko udajesz? Jakby napisali w folderze reklamowym ze lamelki zrobia Ci dobrze, to tez bys w to uwierzyl? Jak zmniejszenie powierzchni styku z podlozem moze ziwekszyc przyczepnosc na suchym asfalcie? Zgadza sie wszystko z tymi krawedziami na sniegu-ale na asfalcie pogarszaja one przyczepnosc(o czym zaden producent w swoim folderze przeciez nie napisze-chyba nie liczyles na to?) Pozdrawiam "oczytanego w folderach "

dosfiatczony moturzysta mi muwil ,ze nawet jakby policjanci mieli porsze to on i tak by im óciekl. Wiec ten z telewizji hyba nie byl doswiatczony!

Z tego co zauwazylem u siebie, to filtry Hiflo sa jakby gorzej wykonane-zdazylo sie ze metalowa czesc filtra nie chciala sie za bardzo kupy trzymac :P Dlatego dokladam troszke i zawsze kupuje MIW-tam takich problemow nie ma

E no Fat-Kolega na emygracji uchylil nam rabka tajemnicy z najpilniej strzezonych testow przeprowadzonych za zelazna kurtyna, a Ty takie teksty tu rzucasz? P.S. taka moja propozycja,by ks(iadz) Rider zmienil se nicka na gumofil©

Wachales cus? Ja ni w pipe nic z tego nie kumam :) A niebieski motór + niebieski skafander + niebieski kask ,majtki i skarpetki. Czy to prawidlowa konfiguracja ? :icon_question:

Panie Niemiec-ile masz prowizji od sprzedazy opon? Bo to juz trzeci temat w ktorym piszesz o tych oponach.

A oznaczenie Mud +Snow to tak widnieje tam dla picu? Jak sam tutaj zaznaczyles-nie ma opon uniwersalnych. Stad dla otrzymania na kazdym rodzaju nawierzcni optymalnej przyczepnosci, trzeba by bylo wozic ze soba z 10 rodzajow opon w bagazniku. Nie ma rzeczy uniwersalnych-dlatego opona zimowa(jak sama nazwa wskazuje) jest najlepsza na snieg i bloto. I to jest bardzo dobre rozumowanie! Na suchej(bo o takiej ciagle rozmawiamy ) lamelki tylko zmniejszaja powierzchnie styku opony z asfaltem. Wobec czego powoduja zmniejszona przyczepnosc! Do odprowadzana wody tez nijak sie nie przydaja, wiec ich jedynym zadaniem jest wlasnie "wgryzanie sie w snieg".Czy to tak ciezko skumac? Blad w Twoim rozumowaniu polega na tym, ze z uporem maniaka twierdzisz ze miekka guma jest sprzyja lepszej przyczepnosci. Gdyby tak bylo, to opony sportowe bylyby robione z super miekkich mieszanek. A tak nie jest. Opona oprocz przyczepnosci, musi zapewniac takze stabilnosc. Miekkie gumy nie zapewniaja tej stabilnosci. Podam Tobie moze przyklad z wyscigow motocyklowych-ktory cos moze Ci wyjasni. Opony dezsczowe (tzw wety) maja bardzo miekka mieszanke gumy. Dopoki pada deszcz, jedzie sie na nich super. Jednakze na suchej nawierzchni jedzie sie na nich duzo gorzej-nie zapewniaja stabilnosci przy pokonywaniu zakretow /hamowaniu/przyspieszaniu. Nie mowiac o wytrzymalosci-bo ze wzgledu na bardzo mocno rozgrzewanie sie samej opony-rozlatuje sie ona na strzepy. Tak samo jest z oponami zimowymi. Sa one bardzo miekkie- co przy niskich temperaturach i sniegu powoduje , ze jedzie sie na nich lepiej niz na letnich. Natomiast na suchej nawierzchni(nawet jak jest poniej tej "magicznej" granicy 7 stopni Celsjusza) opona ta jest malo stabilna w prowadzeniu i nie zapewnia takiej przyczepnosci, jaka mozna uzyskac na typowej oponie letniej. no to jest chyba zrozumiale? Opony szosowe(slick) maja wieksza powierznie przylegania od opon deszczowych badz zimowych? No sorry-ale natury nie oszukasz :banghead: No i w koncu chyba zrozumiales o co chodzi :banghead: Przeciez od samego poczatku to probujemy wykazac. Nikt nigdy nie napisal, ze opona letnia bedzie lepsza zima. Ale przez zime rozumiemy snieg i sliska nawierzchnie. A nie taka "zime" ponizej 7 stopni Celsjusza-jaka probuja wmowic producenci opon! Jak na razie mamy "zime" ,wiec wnioski niech kazdy wyciagnie sobie sam. P.S A kolega Avalon niech nauczy sie czytac ze zrozumieniem, bo cos mu to ciezko przychodzi

Flieger-alez ty jestes ograniczony :P