Skocz do zawartości

zajc

Forumowicze
  • Postów

    4292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez zajc

  1. Albo masz zalozony zbiornik od "duzego Fiata", albo ceny benzyny w Trojmiescie osiagnely poziom jak w Norwegii :bigrazz: A co to za roznica czy zbiornik wspolczesny czy mniej wspolczesny? Woda tak samo skrapla sie na sciankach zbiornika. A na wiosne to wszystko wedruje wprost do gaznikow... Wiec lepiej zalac do pelna i nie marudzic.
  2. Moze dlatego ze po cichu naprawial-tak zeby nikt nie widzial :) Czy Ty widzisz ,ze czlowiek tutaj szuka auta rodzinnego-taniego w eksploatacji. A Ty tutaj quattro, ksenony bajery. To sa juz stare auta, im wiecej takich bajerow tym koszty eksploatacji lawinowo rosna!Nie mowiac o tym,ze przebiegi tych "wypasionych",dziesiecioletnich fur to juz spokojnie ponad pol miliona kilometrow (no ale nie w Polsce-tutaj to gora 200 tys km :bigrazz: ) Albo wez soba zrob remont zawieszenia w takim BMW ,Passacie czy A4. No,ale jak sie czasem bierze auto od taty-to tych kosztow nie widac, to fakt :biggrin: A jak mozna kumplom zaszpanowac :icon_evil:
  3. No ale widzisz-zawsze znajda sie tacy, ktorzy beda twierdzic iz ujawnianie danych osobowyh pijakow jest niezgodne z zasadami demokracji, nieludzkie, i w ogole najgorsze. A bandytow nie powinny bronic zadne prawa!
  4. Ja dwa razy nacialem se na "tanie" klocki. I nigdy wiecej nie kupie taniego badziewia. Raz dalem sie namowic na Delta Braking(70 zeta za tarcze) i wytrzymaly 3 tys km....Ostatnio z braku laku kupilem Ferodo na przod(tez wcale nie takie tanie-77 zeta za tarcze)...i wstyd mi ich uzywac, bo przy hamowaniu piszcza jak stary Ikarus :buttrock: A za stowe kupowalem wczesniej Nissina, i hamowaly pieknie, nie piszczaly, a do tego wytrzymywaly 20 tys km. Nie ma co oszczedzac i kupowac gowna!
  5. No wlasnie nie kumam czemu to jest zabronione przez prawo! Czaisz? Anglia na ten przyklad?
  6. U mnie wystarczyl opis "motocykla uzywanego" w Swiecie Motocykli :)
  7. Wiesz ze w Polsce tez sa tacy nadziani i tak samo rzucaja motórami :crossy:
  8. Jednego nie potrafie zrozumiec, dlaczego oni nie podaja pelnych danych personalnych tych debili? W cywiliziowanych krajach jest to najlepszy sposob pietnowania takich zjebow.A u nas jak zwykle chodzi o to,zeby im przypadkiem zbyt duzej krzywdy nie wyrzadzic...
  9. A niby czemu Motul jest lepszy od Midlanda?Jakies konkretne dane/testy/porownania?
  10. A moze jestes zainteresowany VW Golf 2002 rok 1,6 benzyna. Climatronic, jasna tapicerka, z polskiego salonu,jeden własciciel, do dzis serwisowany w ASO. Pare miesiecy temu zmienione cale zawieszenie(na wszystko sa rachunki i wpisy w ksiazce serwisowej). No i w 25 tysiacach bys sie spokojnie zmiescil :(
  11. Dlatego trzeba sobie przywiezc z Niemiec auto samemu :) Pare miesiecy temu szukajac wlasnie 626 kombi w Dieslu pojechalem obejrzec dwie sztuki w Polsce. Oczywiscie wszystkie mialy "przebieg minimalny",a zjezdzone jak po pol miliona km. Nie mowiac,ze bite i wylatane. Dlatego pojechalismy po auto do Niemiec. Ale kupic od Niemca ,a nie od Turasa :crossy: cenowo wyszlo drozej, niz polskie "okazje",ale tez stan jest nieporownywalny! Nie mowiac o tym ,ze auto ma np. dwa komplety alu(zima+lato) hak,audio ,klimatronic. W Polsce z reguly sa to golasy-handlarz z reguly wyciaga co sie da. Za 5500-6000euro mozna kupic w Niemczech ladna 626 rocznik 1999/2000. Czyli z rejestracja i ubezpieczniem spokojnie zmiescic sie w 25 tysiacach. A tak swoja droga-wszyscy mowia ze Renault takie bezpieczne. Tylko nikt nie patrzy na to, ze crash testy przeprowadzane sa przy 64 km/h. Jak uderzysz przy 100 km/h to i tak nic nie pomoze. Druga sprawa-w kilkuletnim aucie te wyniki sa zupelnie inne. wiele zalezy od stanu(korozja) , przeszlosci powypadkowej itd. Renault takie bezpieczne niby-a pare dni temu widzialem lagune 97 albo 98 rok. Nie miala ANI JEDNEJ poduszki powietrznej-626 z tego okresu miala ich w serii 4 (slownie: cztery). I ktore auto bezpieczniejsze?:buttrock:
  12. No to jak chcesz kombi w Dieslu i masz zaufanie do Mazdy- to bierz 626 ! Super wygodne i duze auto :biggrin: Tylko za 25 tysi nie dostaniesz raczej nic porzadnego w Dieslu nowszego niz 2000 rok. To samo dotyczy zreszta Avensisa (jeszcze drozszy od Mazdy). Pozostaja kompakty i francuzy....
  13. silnik 2,2 DI to dosc stara jednostka z pompa wtryskowa sterowana elektronicznie i jest to silnik japonski . Dopiero 2,2 dCi(z Renault) ktory zastapil silnik 2,2 DI w bodajze 2002 roku mial uklad wtryskowy Common Rail.Ale to juz francuz :banghead:
  14. Sek w tym,ze silnik ten nie ma CR :buttrock:
  15. zajc

    Pierwsze auto do 10 000 zł

    To moze Micra 1,5 D? Za ta kase dostaniesz auto kolo 2000 roku, jak poszukasz to z niewielkim przebiegiem z klima i elektryka. Silnik z koncernu PSA wolnossacy, bardzo ekonomiczny i nie do zajechania! Zawieszenie bardzo wytrzymale, tanie w serwisowaniu. No i Micra nie gnija tak jak corsa :notworthy:
  16. zajc

    Pierwsze auto do 10 000 zł

    ciekawe kiedy w Fiacie montowane boksery? Silniki Alfy i Fiata to dwie zupelne bajki! natomiast awaryjnosc stoi na zupelnie podobnym poziomie :buttrock:
  17. zajc

    Pierwsze auto do 10 000 zł

    A wedlug mnie jedyna wada w tym aucie jest instalacja gazowa :buttrock: Szkoda auta!
  18. zajc

    Pierwsze auto do 10 000 zł

    Chyba nie wiesz co mowisz-moja mama takim czyms jezdzi i to (podobno z "legendarnym" )1,9 D VW i wedlug mnie kiszka na maxa! Zawieszenie przednie strasznie szybko sie wybija, ogolna jakosc wykonania -patrz Skoda Favorit. W miare duze w srodku-nic poza tym. Za 10 tysi mozna kupic Mazde 323,Nissana Sunny czy Toyote Corolle(wszystko Diesel lub mala benzyna). Wedlug mnie duzo lepszy wybor. No ale kazdy z nas bedzie mial tutaj odmienne zdanie i dobrze-bo masz dzieki temu w czym wybierac :buttrock:
  19. Dokladna wersja nie jest znana. Fakty sa takie,ze chlopak jechal na kole i uderzyl w rowerzyste. Oboje nie zyja ...
  20. Ja aktualnie jestem na etapie zmiany moto, i tez na 90 % bedzie to Fazer. Przeczytalm mase opinie na jego temat- i niestety nikt nie powiedzial/napisal ze FZS pali malo. W tym przypadku jest akurat odwrotnie-i w trasie trzeba liczyc kolo 7/100. Moj kuzyn jezdzil FZS 600 to mu palila 5,5-6 litrow/100. Po przesiadce na 1000 wartosci te wzrosly o okolo litr. A on to taki typowy turysta, wiec nawet go za mocno nie krecil. Paradoksalnie-R1 potrafi spalic mniej niz duzy fazer.
  21. Bo tak z reguly na rondach bywa ;)A ze na wiekszosci rond jest dokladnie odwrotnie-no coz ,takie zycie:P
  22. No wiesz-a jak wytlumaczysz to ze Mercedes 20 lat temu praktycznie nie znal pojecia "korozja" a w nowych modelach jest to nagminne zjawisko?Tak samo z Toyota-znam kolesia, ktory ma 20 letnia carine Diesel, przekulal nia ponad 700 tys km. Zzarta juz przez rdze,ale silnik bez remontu smiga! A najnowszy Avensis to po 200 tys km szrot.Wszystko trzeba wymieniac.Zreszta Avensis ma opinie najgorszego modelu Toyoty jaki zostal wyprodukowany.Ale za to jak sie w Polsce sprzedawal(i nadal sprzedaje)-bo jest bezkonkurencyjny cenowo do VW ,Renault o Hondzie nie wspominajac.
  23. A moze wyjasnisz na czym polega debilna, chamska i niebezpieczna jazda ? Bo ja zaobserwowalem ze wiekszosc "niewsiokow" z rejestracjami PO,PZ bardzo latwo ulegla modzie na nieuzywanie kierunkowskazow. To wedlug Ciebie nie jest niebezpieczne chamskie i debilne? Jest zreszta jeszcze jedna moze nie niebezpieczna i chamska-ale na pewno debilna moda. Czesto widze auta z Poznania, ktorych kierowcy tepo wpatruja sie w monitorek dżipiesu.Z tego co zauwazylem szczegolnie przydaje sie on podczas rodzinnych,niedzielnych podrozy do Oszą :biggrin:
  24. Ostatnio regulowalem swiatla w aucie w SKP-cale 10 (slownie: dziesiec nowych polskich zlotych) mnie to kosztowalo :icon_rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...