zajc

Stella to model damski :)

Jezeli dla kogos szczytem marzen jest posiadanie motocykla na kredyt, to moge tylko zyczyc powodzenia. I nic wiecej nie napisze :icon_rolleyes:

Kadett 1,3 to nie wiem, ale kiedys moi rodzice mieli dawno temu1,6. Palil od 6(trasa ok 90 km/h) do 17 (zima po miescie).Benzyna ,bez gazu :icon_mrgreen: Kadett sypal sie na potege, ale to byly jeszcze czasy skladakow-wiec obiektywna opinia to nie jest. Juz wtedy(10 lat temu) kadetty mialy ogromne problemy z rdza. Teraz to ciezko znalezc takiego co ma wiecej zdrowej blachy niz rdzy.Zreszta ten sam problem dotyczy astry. Zdecydowanie wolalbym 323, a te niby wyzsze ceny czesci to bzdura. Jak kupisz w miare zadbane auto, to psuc sie nie powinno. A ceny elementow eksploatacyjnych nie sa znowu az takie drogie.

Ja jeszcze nie widzialem dobrze swiecacych kierunkow LED...Po raz pierwszy slysze tez o tym ,by wieksza czestotliwosc mrugniec zwiekszala widocznosc takiego urzadzenia! To jakies rewolucyjne odkrycie ;)

Pewnie-takim tokiem rozumowania poszlo wielu ludzi. Podobno firma windykacyjna to super interes ;)

Wiesz, powodow dla ktorych tak uwazam sa setki. Wymienie wazniejsze: Wole wydawc kase na paliwo niz splate kredytu. Uwazam, ze jezeli nie stac mnie na kupno motocykla to tym bardziej nie bedzie mnie stac na jego splate i utrzymanie. W momencie zakonczenia splaty kredytu motocykl stanowi nikla czesc tego co w sumie zaplaciles. Nic nie boli bardziej niz brak motocykla(wypadek, kradziez) a raty kredytu trzeba splacac dalej. Calkowity koszt kredytu(wraz z odsetkami i innymi kosztami) pozwolilby na zakup o wiele fajniejszego motocykla. Nigdy nie masz tej pewnosci, ze przez najblizsze iles tam lat bedziesz mial taka zdolnosc kredytowa jak w momencie jego zaciagniecia. Wypadki chodza po ludziach(strata pracy, choroba itd). Wtedy przychodzi smutny pan i zabiera motocykl. Jakos tak mam,ze mierze sily na zamiary. Nie stac mnie-to nie biore. Chcialbym 954, nie stac mnie i dlatego jutro jade po Fazera 1000 ;) Ale to taka moja wlasna filozofia i naprawde nie musisz brac jej pod uwage :) Pozdrawiam i zycze udanego wyboru

Tej pierwszej to za darmo bym nie wzial ;) Druga na zdjeciach wyglada ok. Sam dopiero co sprzedalem za niecale 9 tys zl Honde CB 750 z 99 roku. Motocykl mial niecale 50 tys km i jezdzil calkiem niezle :) Byl po wszystkich wymianach itp. Tylko to troche inny typ motocykla niz wskazane przez Ciebie. A tak OT to dla mnie branie kredytu na motocykl czy samochod jest nieporozumieniem. Ale to tylko moje zdanie i niech kazdy robi jak uwaza.

Wiesz co-zycze ci zebys trafil na upierdliwca! Bo dac dupy to jedno ,ale potem kombinowc jak drobny cwaniaczek i dalej brnac w bagno to drugie!

A mnie zawsze zastanawia to, ze nikt nie goni takich uciekajacych sku***synow. Zbyt wiele jest takich wypadkow-masa swiadkow dookola a sprawca ucieka jakby nigdy nic!

Mylisz sie. Do roku bodajze 2002 montowano silnik Nissana 2,2 ale bez wtrysku Common Rail. Ten silnik lata super.

Powiem Ci tylko ze powielasz mity. Nowego francuza to moze faktycznie bym nie chcial-przeladowanie elektronika jest przytlaczajace.Ale kilku, kilkunasto letnie francuzy moga byc przyjemniejsze i tansze w eksploatacji od aut niemieckich. Ja jezdze citroenem i jestem zadowolony, moj ojciec cytryna zrobil 500 tys km od nowego, i nigdy nie zawiodl go w drodze.Dla przykladu sprzeglo bylo wymienione przy ponad 400 tys km i wcale nie dlatego ze cos sie dzialo tylko ciagnal ciezka przyczepe i bal sie ze sprzeglo moze w trasie popuscic. Poza rdza to nie ma sie kompletnie do czego doczepic.A serwis wcale nie jest drozszy, a czesto nawet tanszy od np. forda czy innych popularnych aut.

To jest filmik z kursu na prawo jazdy czy co????I to chyba pierwsza lekcja....

No chyba ze jezdzisz golfem 1, bo to faktycznie niezniszczalne auta. Kazde nastepne wcielenie coraz gorsza padlina bylo. No ale milosc jest slepa, i narod polski z klapkami na oczach wierzy w niezniszczalnosc aut dla ludu.

1,6i wersja CS z ABSem(niedzialajacym zreszta :icon_mrgreen: )

Niczym z tych dwoch egzemplarzy-bo obydwie to podpicowane na sprzedaz padaki. Jak 90%samochodow w Polsce :icon_biggrin:

To,ze w dotyku i z wygladu plastiki we wnetrzu sa na poziomie łady samary, tudziez Favoritki :) Kadett z 90 roku mial kubelki, nawet w moim AXie z 95 sa. Wiec jak widac mozna :icon_biggrin: Nie znam sie-stoi od pieciu lat w garazu rodzicow i jakos nie widzialem...No ale ja sie nie znam :notworthy Nadal mi znawco nie odpowiedziales na pytanie z jakiego koncernu pochodzi silnik 1,9 D montowany w feli.Doczekam sie?

Poszukaj w archiwum-tematow o butach Nitro bylo kilka! W skrocie:mialem, po sezonie wyrzucilem, nie polecam, jak masze kase to nie zastanawiaj sie i doloz do lepszych!!!

A nie sadzisz ze stojace na drodze dwupasmowej w pierwszym rzedzie wysokie auto np. ciezarowka znaczaco ogranicza pole widzenia? Wlasnie po to jest nakaz zatrzymania sie na zielonej strzalce przy skrecie w prawo. Nigdy nie wiesz czy zza stojacej ciezarowki ktora kompletnie zaslania widok nie wyloni sie pieszy nie mowiac o jadacym duza wieksza predkoscia rowerzyscie. Wtedy taki palant, ktory uwaza ze nie trzeba sie zatrzymywac przyjmuje pieszego/rowerzyste pieknie na maske z predkoscia ~~30 km/h. Sadze ze to bedzie bolalo...

Mowisz powaznie czy jaja sobie robisz?? :( Nawet jakby dwa zera w cenie skreslili to bym nie wzial. Wyglada na trzy razy malowany i z przebiegiem co najmniej pol miliona kilometrow. Auto super jako skarbonka-szkoda ze jak ja rozbijesz to kasa nie chce wyleciec ;)

O czym Ty chlopcze do mnie w ogole rozmawiasz? 1,9 Diesel to moze skad wzieli?Od Tatry wyciagneli? Mylisz jakosc wykonania z ergonomia a to zupelnie inne sprawy. Plastiki sa ohydne ,fotele bez trzymania bocznego.do tego brak porzadnych silnikow. 1,3 to silnik z Favoritki ,konstrukcja okropnie przestarzala. Glosny paliwozerny i w ogole do dupy. silnik VW cierpia na typowe przypadlosci dla jednostek z tego koncernu, czyli wycieki z silnika i skrzyni biegow. Zawieszenia powiedz ze jeszcze nie robiles? :flesje: :biggrin: To auto jak wyjezdza z fabryki to ma luzy :) Przednie zawieszenie nawet na rownych drogah zachodniej Europy wymieka, a na naszych dziurach to remont co 20 tys km.Gdyby ten samochod kosztowal tyle co Seicento z tego samego rocznika, to byloby ok. A tak to jak dla mnie bezsensowny zakup.Jedyny plus-to w dziesiecioletnim aucie totalny brak rdzy :D

Sadze ze jednak troszke wiecej :crossy:

No ale czemu masz pretensje do jadacych prosto z prawego pasa?Przeciez to jest jak najbardziej zgodne z przepisami i ja nie widze w tym nic zlego... Tak zostal rozwiazany ruch na tym skrzyzowaniu, i jedynymi do ktorych mozesz miec pretensje to ci ktorzy to zaprojektowali!

:buttrock: :) jak tylko bede mial kase to biore-bo to prawdziwa okazja :D :crossy:

W ten sposob tlumaczac, nalezaloby tez oswietlic wszystkie stale przeszkody na drodze. Mosty, znaki , wysepki itd. Czy Wy widzicie roznice miedzy pojazdai stojacymi,a poruszajacymi sie na drodze? Wyjezdzajac z podporzadkowanej duzo szybciej zauwaze jadacy pojazd z wlaczonymi swiatlami. A to ze 100 metrow dalej stoi pojazd na poboczu i nie ma wlaczonych swiatel to mi kolo dupy lata. Przynajmniej wiem ktory sie porusza a ktory nie.

Jestem juz zajety ,wiec poszukaj sobie chlopaka gdzie indziej :icon_razz: :wink: A co wam te swiatla przeszkadzaja? Wedlug mnie samochody poruszacjace sie z wlaczonymi swiatlami sa duzo bardziej widoczne. A jak ktos uwaza ze jest niezauwazalny jadac na motocyklu to nie ch sobie dlugie zalacza i po sprawie. Argument, ze jadac bez swiatel jestes niewidoczny jest dla mnie absurdalny-po to powstal przepis nakazujacy jazde w dzien na swiatlach ,zeby sie do niego dostosowac. Skleroza, oszczednosc ,badz inne malo wazne przyczyny jak dla mnie nie maja znaczenia.