01kriters

Niedawno wyczytałem w poradniku "doświadczonego motocyklisty" że przeciwskręt nie działa tylko w jednej sytuacji tj, kiedy siła odśrodkowa działająca na motocykl jest mniejsza od siły grawitacji, czyli przy małych prędkościach rzędu 5 km/h. Nie jestem jakimś specem ale nie wiem jak mocno trzebaby było dodać gazu żeby podnieśc koło do góry w środku zakrętu ( prędzej Ci się tylnie uślizgnie), zresztą oglądając motoGP czy też WSBK część zawodników wychodzi z zakrętu na podniesionym kole (jeszcze skręcając). Ale które przednie czy tylne się uślizgnie ??? i niby czemu?? Czy może po prostu chodzi Ci o najgorszy scenariusz w postaci Highside'a?? . Miałem raz okazję doświadczyć tego osobiście - raz jadąc na świeżo założonej tylnej oponie po b. mocnym łuku ( 60 km/h) , odjechało mi znacznie tylne koło, instynktownie odjąłem gaz ( hmm czy tutaj instynkt dobrze zadziałał ??, na pewno zapobiegłem "lowside" ) w momencie kiedy opona złapła przyczepność, wylądowałem na baku i cudem utrzymałem się na moto, jeszcze go kilka razy zabujało i pojechałem dalej. Wiem że w tej sytuacji uratowała mnie niewielka prędkość i nie chciałbym się znaleźć w takiej sytuacji przy wyższej prędkości bo pewnie skończyłoby się to tragicznie . No właśnie i czy da się w ogóle wyćiwczyć odruchy pozwalające na bezpieczne wyjście z takiej sytuacji i jak je wyćwiczyć?? Ryzyko wyglebienia podcdzas odjęcia gazy w zakręcie polega także m. in. na obniżeniu się motocykla na zawieszeniu, a tym samym zmiejszeniu max. kąta pochyłu motocykla ( bliższa odległość podnóżków do asfaltu) a tymsamym do zwiększenia promienia skrętu. Reasumując - Hamowanie do 0 w środku zakrętu nie ma najmniejszego sensu, dohamowywać owszem tak, szczególnie na wejściu. ps. I tak zaraz pewnie wejdzie tu Janusz i nas tu wszystkich równo zjedzie :notworthy:.

Skoro Onda i Kawasaki są na pierwszym miejscu to gdzie jest Yamaha, nie chce wspominać już o Suzuki bo pewnie jak się właściciele dowiedzą to wpadną w rozpacz .... Dzięki Aina za fachowe porady bo ostatnio tutaj właśnie takich brakuje...

Troszkę jest też w tym twojej winy :icon_mrgreen:, jak już widzisz że ktoś za tobą ostro "pocina" to albo zwalniasz, albo szybko się oddalasz zanim policjanci zdąrzą włączyć koguta :) ... ps. W Warszawie zielone Megane ??? hmmmm pierwszy raz słysze..

Tak zależy od rocznika, w modelach 99-02 świecą się obie lampy na światłach mijania, w 03-06 świeci się tylko jedna.

http://www.badkids.com/ Wystarczyło obejrzeć trailer do końca i przeczytać "Order your DVD"... Ale co ja tam mogę wiedzieć...

Wszystko jest ok, wiatrak na chłodnicy ma się włączać przy 104 C. I to nie jest temperatura oleju.

Czy Wy nie wiecie o co tu chodzi?? Kolejna amerykańska produkcja która ma szokować i przede wszystkim dobrze się sprzedać. Inni wydają miliony na Toma Cruise'a a tu wydali raptem $10 tyś. na motocykl. To są kosztą które ponosi się przy produkcji jakiegokolwiek filmu. Właśnie oni liczą na taką reakcję, :D a Wy to łykacie jak małe dzieci.

A nie lepiej na jakiejs stronie, serwerze etc. zamiescic tą ankietę?? pzdr.

A ja lubie, lubie :D No właśnie granice motocykla są niczym w porównaniu z granicami motocyklisty, czy tam posiadacza motocykla ( obie grupy lubie i szanuje ).

Nie no Janusz proszę Cię, tak na prawde to chyba nie wiesz co się dzieje w Polsce.

Przejedź się do Salonu Suzuki, nowe GSXR 600 i 750 są strasznie maleńskie, w porównaniu do nowej R6 siedzisko jest wyjątkowo wąskie i nisko umieszczone. Na starych GSXR-ach siedziało się najwyżej wśród konkurencji, a teraz jest zupełnie na odwrót.

Nie chodzę, bo myje zęby. Nie będe niepotrzebnie obciążał NFZ'u. :crossy:

No i myjcie codzinnie zęby, bo potem z naszych podatków musimy opłacać dentystów :). I uprawiajcie częstom sex ( oczywiście z zabezpieczeniem bo potem nie chce dokładać do naszych podatków które zostaną wydane na edukacjie waszych dzieci i becikowe), będzicie mniej nerwowi, a tym samym zmniejszacie szanse że zachorujecie na nerwice, wylew a także inną chorobę :bigrazz: pzdr.

Mycior albo zastanów się czy może jednak warto pojeździć w Poznaniu. Masz już świetną bazę, za owiewki torowe zapłacisz 500-1000 zł max.

No to luz, pisze bo po prostu ludzie nie wiedzą jakie mają prawa i co im przysługuje, a ubezpieczyciel nawet o tym nie wspomni. Może tylko stelaż jest skrzywiony

Stan weź już się nie ośmieszaj z tymi pseudoradami i pseudowiedzą, zawory w Suzki GSXR co 6 tys powiadasz .... A Szymon Dziawer 600 -tką pewnie na torze ( i poza) by Ci dupe złoił przyzwoicie na tej twojej wyimaginowanej Hondzie Cb-er 1000. wiem że przez internet tak łatwo kogoś obrażac, powiedz mu w twarz co o nim myślisz przy okazji chwaląc się swoimi osiągnięciami. A cyt: "motora" CBR 1000 Honda dać chciała", Dziawerowi do testów, sam jestem świadkiem widziałem go przed redakcją. Nie wspomne że w R6 zawory co 42 tys. :icon_biggrin: Honda Obciąga :rolleyes: I chyba rzadko kto kupując 1000 bierze pod uwagę "ból nadgarstków".

Mycior ja bym decyzji nie podejmował pochopnie. Narazie załatw sprawe z ubezpieczycielem, wycianij tyle ile się da. Jeśli masz podejrzenie że rama jest skrzywiona, ( chociaż wiadomo na oko nie wszystko widać) zgłoś to koniecznie ubezpieczycielowi. A w razie czego oddaj ją na badania jeżeli widać że jest uszkodzona a ubezpieczyciel będzie to kwestionował. I pamiętaj nie ma takiego pojęcia jak szkoda całkowita w przepisach prawnych, Pewnie będą Ci wciskali kity że naprawa nie jest opłacalna pomimo tego że koszty naprawy nie przekraczają wartości pojazdu. Koniecznie też zgłoś szkodę osobową. Dołącz kartę choroby koszt leczenia przejazdu etc. Zgłoś też do szkody komunkacyjnej uszkodzony kask , rekawice kombi, komórke zegarek etc. to wszystko co zostało choćby w najmniejszym stopniu zniszczone w wypadku. Dopisałbym też to co tutaj napisałeś, że masz lęki i obawy przed dalszą jazdą motocyklem a także jakimkolwiek innym pojazdem samochodowym , może wizyta u psychologa czy psychiatry by się przydała :icon_biggrin: i wcale nie żartuje. - straty moralne. Gdyby co dzwoń do Rzecznika ubezpieczonych .... www.rzu.gov.pl - organizacja państwowa, udzielająca darmowych porad, czasami występują w imieniu poszkodowanego. pzdr i powodzenia.. Walcz bo chodzi o grubą kasę. ps. Nie znam się jak to wygląda proces przeciwko sprawcy wypadku ze strony powództwa Cywilnego .. może ktoś inny Ci podpowie.

Mycior aż przykro patrzeć na tą przepiękną Honde, ale ważne że ty jakoś z tego wyszedłeś. Jak można nazwać tą całą sytuacje z twojego punktu widzenia inaczej niż pech ?? Bo że ten koleś okazał się idiotą nie zmienia postaci rzeczy, no chyba że tak jak powiedziałeś gdyby się nie urodził .... Pozdrawiam i kuruj się.

Instruktor nie powinien takich osobistych opinii publicznie wygłaszać!!!! Świadczy to tylko o nieprofesjonalnym podejściu do pracy. Jednym słowem żenada. Lubić nie musi, ale nie lubić też nie.

Jak ostatnio biegłem do kibla na kupe, to chyba było nawet ze 35 km/h no i wstyd mi się przyznać ale nie założyłem kasku i kombinezonu :notworthy:

Nie obiecuje, ale w przyszłym roku postaram się żeby wystartować w pretendentach. Zobaczymy co z tego wyjdzie :notworthy:. Już szukam torowych owiewek.

i to ma być osoba edukująca kierowców?? Śmiech na sali. Nie mówie że motocykliście to świętoszki ale taki pseudo spec powinien podejść to tematu profesjonalnie. Skoro motocykle są dopuszczone do ruchu, powinien uczulić kierowców puszek na co zwracać uwagę mając w poblizu pojazd motocyklowy. Żeby nie było - to samo tyczy się kierowców motocykli....

JVC , generalnie myśle że oba sprzęty są godne uwagi, pamiętaj żebyś nie dokonał zakupu zbyt pochopnie. Ważniejsze od modelu moim zdaniem jest stan motocykla. W testach drogowych lepiej wypada Kawa i może warto wziąć to pod uwagę, szczególnie że jest dużo tańsza. poszukaj jeszcze w google. jeśli znasz angielski można się dużo dowiedzieć. Edit: http://www.motorcycle-usa.com/Article_Page...eID=1933&Page=1 No i powodzenia w poszukiwaniu wymarzonej 600-tki. :icon_mrgreen:

JVC może i się czepiam, ale przecież dobrze wiesz że przyśpieszenia są porównywalne, na papierze ok 3 sec ( w rzeczywstości troche więcej) , spalanie też. Prowadzenie to już subiektywne odczucia. Jednemu lepiej będzie się jeździło R6 innemu Kawą. Kawa ma więcej mocy z dołu, chyba żadna inna 600 nie ma jej tyle na dole co Kawa, natomiast R6 lubi wysokie obroty, przez co ma bardziej wąski zakres użytecznej mocy i momentu, więc jeżdżąc z mocniejszynmi sprzętami musisz przygotować się na częste wachlowanie biegami...

Chyba chciałeś napisać: taka różnica, że 100km/h na 50-tce kosztuje z 500 zł., a 100 km/h na 60-tce to 400 zł. I chyba nie powinno chodzić tu o wysokość mandatów. Ustanawiając ograniczenia prędkości powinno się brać pod uwagę w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i w drugiej rozładowanie korków w Warszawie ( chociaż i tak w niektórych miejscach nie da się przekroczyć 30km/h- choćby na moście Grota w godzinach szczytu)