Skocz do zawartości

01kriters

Forumowicze
  • Postów

    1085
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 01kriters

  1. Oczywiście że opłaca się sprowadzić sprzęt bezwypatkowy. Wprawdzie za swój zapłaciłem więcej w DE w porównaniu do cen w PL ale dzięki temu znam przeszłość motocykla, mam książke serwisową etc. i nie muszę się martwić że motocykl krzywo jedzie... pzdr.
  2. Oczywiście Samolot nie zgadzamy się z Tobą. Niech każdy robi to co lubi. Zakłada strony, jeździ dla osobistej frajdy, kręci Cyrkle i inne ewolucje.
  3. Nie ma co porównywać Toru z Lublina do tego w Kownie. Lublin to typowy tor kartingowy, same zakręty, zero prostych, cały czas jeździ się na 2-ce. Tor na Litwie to inna bajka, wprawdzie muszą jeszcze nad nim popracować ale przynajmniej jest on pełnowymiarowy. pzdr.
  4. Ja na nowy sezon do swojej zalewam AGIP 10W/60 full syntetyk. Zobaczymy co z tego będzie. Sprzęt ma coś ok 25 tys.
  5. Nawet najlepsze ciuchy nie ochronią Ciebie w przypadku spotkania z bandą ( śmierć Kato). Jedynie to zapobiegają obtarciom, amortyzują uderzenie o asfalt- to wszystko. Jeśli mysisz że zawodnicy MotoGP nie odnoszą kontuzji to też jesteś w ogromnym błędzie, popatrz choćby na ostatni rok. Hayden ( operacja obojczyka) Capirossi, Pedrosa, Gibernau. To tyle co pamiętam a ilu nie wymieniłem. Sporty motorowe są jedne z najbardziej niebezpiecznych.
  6. oj Panowie na prawde smutno się to czyta, piszecie o kulturze a sami nie macie jej za grosz. Czy Wy zdajecie sobie sprawę zniebezpieczeństwa takiego wymuszania pierwszeństwa przez swojegapiostwo?? Mieszkam w Warszawie, mieście ponoć najbardziej znienawidzonego przez kierowców ( szczególnie przez tych co są przejazdem albo pierwszy raz) i nie mam problemu z włączeniem się do ruchu, nie wymuszam. Czy nie można na prawdę chwili dłużej zaczekać, czy nie można się skupić na jeździe i czasami trochę pomyśleć za wczasu o zmianie pasa?? Właśnie jeden taki Pan nieroztropny o mało co by mnie nie zdjął, bo nagle się okazało że chce jechać prosto (nikt go nie chciał wpuścić - bo niby czemu??) a stał na pasie do jazdy w prawo! No i wyjechał prosto pod moje koła! miałem szczęście że nikt nie stał na przejściu . Gdyby jechał samochodem skończyłoby się to pewnie o wiele ciekawiej. Oczywiście po wszystkim zatrzymałem się na małą rozmowe no i co usłyszałem: Pan nie potrzebuje tyle miejsca więc wjechałem na pana Pas :crossy: ... ps. pamiętajcie że czyta to też wiele młodych osób i mam nadzieje że nie będą postępować tak samo jak Wy. Sam swięty nie jestem , ale tak staram się jeździć żeby nie utrudniać życia innym.
  7. No mi się udało wyczytać że niezawsze. Wprzypadku kiedy siła grawitacji jest większa od siły odśrodkowej ,czyli przy bardzo małych prędkościach.
  8. Złap za klamkę sprzęgła i posłuchaj czy wtedy brzęczy?? A może już łańcuszek rozrządu Ci się kończy?? pzdr.
  9. Mi tam nic nie brzęczy, za to Yamaszki w pewnym przedziale obrotów lubią sobie lekko cykać. Na forum www.r6-forum.com jest to chyba najczęściej zadawane pytanie :icon_evil:. Bo już nowe motocykle po kilkuset kilometrach zaczynają tak cykać ( czy też po tym czasie właściciel zaczyna sobie z tego zdawać sprawę ). pzdr
  10. Zenek Młody jeszcze jesteś i mało wiesz. Pewnych rzeczy jeśli ktoś Ci nie powie i nie wytłumaczy sam się nie nauczysz. Właśnie dzięki takim książkom masz szanse na uniknięcie wielu niebezpiecznych sytuacji. A za 50 zł to raptem 150-200 km przejedziesz?? CZy to aż tak dużo??
  11. Wybacz kolego ale tak się nie jeździ. Mam rozumieć że jak po prawej czy lewej jedzie prawidłowo koło ciebie samochód to Ty go spychasz z drogi bo masz AC?? Zawsze staram się być uprzejmy na drodze ale tacy wpychacze działają mi na nerwy. Szczególnie jak jade motocyklem, bo on jest większy :icon_evil: . Hmmm to jest typowy sposób myślenia. Jak Kali ukraść krowe to jest dobrze, ale jak Kaliemu ukraść krowe to jest źle. :icon_evil:
  12. Polecam ostatni numer MOTOCYKL'a. (Grudniowy) Wszystko jasno przedstawione. Warto wydać 7,90 zł. pzdr
  13. Pozwolisz ale tu akurat Hubercie się z Tobą nie zgodzę. Najlepszym przykladem są klasy stockowe ( choćby towarzyszące WSBK i WSS). Porównując czasy miedzy klasami Stockowymi a Modyfikowanymi wynoszą w granicach 3-5 sec/okrążenie. Dla jednych to przepaść, ale porównując pieniądze jakie w jedną i drugą klasę są wkładane jest to bardzo mało. I wcale tak dużo nie trzeba wydać na motocykl stockowy żeby nim wystartować ( oczywiście w odniesieniu do motocykli modyfikowanych). Dużo więcej pochłaniają opony, mechanicy, transport motocykla etc. Kolejnym przykladem mogą być wyścigi Endurance - długodystansowe , 24 godzinne. Niektóre teamy w małym stopniu dokonują modyfikacji silnika. Ponieważ uważają że moc generowana przez seryjne motocykle jest i tak już za duża!!! Trzeba też pamiętać że silniki o zwiększonej mocy są bardziej podatne na awarie, a przecież wiemy że nie mają lekko w warunkach torowych i to przez 24h. Wystarczy spojrzeć na wyniki, przeważnie w pierwszej dziesątce znajdzie się kilka motocykli Stockowych. ps. dodam tylko że nie znam regulaminu World endurance i nie wiem jakie modyfikacje w klasie Stock są dozwolone. ps. Nadal uwazasz że motocykle seryjne wyjeżdżające z salonów mają niewiele wspólnego z maszynami ścigającymi się po torach?? Jestem nawet skłonny powiedzieć, że jeśli ta pasjonujaca rywalizacja między producentami motocykli dalej będzie w takim tępie postępować, to już niedługo możemy ich na naszych drogach publicznych nie zobaczyć. Wiesz co się mówi o dużej pojemności :crossy: No ładnie, teraz to już nie będzie lekko, przyjdzie mi się rywalizować z wszystkimi B12 w Wawie :notworthy: . I jeśli chesz zachować iluzoryczne szanse, przestać żłopać tyle piwa :crossy:
  14. Marlew mam nadzieje że uda nam się jeszcze raz zweryfikować te dane.. Bo domyslam się z kim je przeprowadzałeś :). Spoko oko, prędzej przedstawimy wyniki bo gra chyba nie awrta świeczki z tym Jury .. jak się pewnie kiedyś z Marlewem przez przypadek gdzieś spotkamy to zweryfikujemy. pzdr
  15. Chodzi mi tylko o to że średnio rozgarnięty użytkownik w większym stopniu wykorzysta potencjał B12 niż współczesnej sportowej 600 -tki . Nie ukąsił. Zresztą jak dla mnie 600 ccm nie ma słabych punktów :biggrin: .
  16. ja bym powiedział, bardziej elastyczny. bo dynamiczniejszy już nie tak bardzo. Zresztą pamiętaj motocykl to nie sam silnik. Uważam też, że żeby jeździć sprawnie na 600 ccm potrzebne są już niemałe umiejętności, natomiast w B12 średnio rozgarnięty uzytkownik będzie nim nieźle wymiatał. Łola Boga, jak jechaliśmy drogą na Gdańsk, które przypominało świeżo zaorane pole to się nie dziw że 600 -tki nie wykazywały chęci do zabawy ( odbijały się niczym piłeczki ping-pongowe). Jednak ciężki i stabilny Bandit nie odczuwa bardzo źle takich warunków. Zresztą chyba nie wszystkie strony wykazywały chęci do rywalizacji. Hubercie nadal nie wytłumaczyłeś mi czym według Ciebie są pseudosportowe 600-tki?. Coś mi się wydaje że, ablo użyłeś nadużycia symantycznego, albo jest to daleko idący skrót myślowy ;) . Odnośnie objeżdżania bez musztardy. Nie raz miałem okazję ścigać się spod świateł z potworami typu XJR, GSX 1400 ( obie strony wykazywały podekscytowanie i zainteresowanie tą zabawą :) ). Nie powiem pierwsze metry należały do nich. Widziałem kontem oka jak bez trudu radziły sobie z przyśpieszeniem, szły niczym pociąg po torach, w tym czasie ja musiałem walczyć ze stabilnością, Shimmą, unoszącym się kołem. Jednakże czym prędkość była wyższa duże potwory zaczynały tracić przewagę i w granicach 140 zacząłem odrabiać straty. Więc jeśli panowie będą chieli sprawdzić się z moją 600 ( sam już teraz nie wiem czy to sportowy motocykl czy pseudo) z miłą chęcią przystąpie do zabawy. 2-razy większa pojemność - Pamiętacie historyjke o Dawidzie i Goliacie :buttrock: . To jak powtórka z rozrywki?? :D
  17. Co rozumiesz pod pojęciem pseudosportowe 600-tki?? Pytam się z ciekawości..
  18. Dzięki Nie odkręcaj teraz kota ogonem, napisałaś że masz je w dupie, twój chłopak je pierdoli ( hmm niezły z niego musi być ogier). Zgoda nie każdy musi je lubić japończyki i wcale nie każe zmieniać Ci zdania. Ale chyba moża użyć innego słownictwa a nie takiego pogardliwego. Poza tym wielu ludzi utożsamia się z ich maszynami, z ich charakterem, pisząc że masz je ( motocykle ) w dupie równoznacznie dla właścicieli oznacza to że też ich masz.... No i przecież darowałem sobie szacunek. ps. Ciekawe tylko jak Ci się rozkraczy ten twój weteran na trasie ciekawe kto się zatrzyma by Ci pomóc... pewnie jakiś pie**olony japończyk ( przez twojego chłopaka ) który Ty masz w dupie hmmm.
  19. Wild przeczytałem i tylko podtrzymuje mnie to w przekonaniu że miałem racje. Widzisz tym się różnimy że ja publicznie nie powiem że Weterany mnie jebią bo są stare i śmierdzące. Kilku moich znajomych poświęciło im mase czasu pieniędzy, i wiem że na pewno nie byłoby to dla nich miłe usłyszeć takie słowa. Ale wybaczam Ci boś jeszcze młoda jest. Brak szacunku z twojej wypowiedzi można odczuć. Ale na szczęscie na twoim szacunku mi nie zależy ;).
  20. http://www.sportrider.com/tech/tires/146_0206_tire_size/ Hmm ciekawy artykuł. Zobaczcie jak wygląda 190 założona na felgę od 180-tki. Wbrew pozorm powierzchnia styku 190 wcale nie jest większa na zakrętach.
  21. Wild, pytanie podstawowe ile km nakręciłaś na najnowszej japonii?? ile km zrobiłaś R1-ką, r6-ką Gsxr-em?? Jak często latałaś na torze motocrossowym?? Rozumiem że lubisz składać takie motocykle, że interesujesz się ich historią, że jest w nich jakiś "duch historii" ale z prawdziwą jazdą to one niewiele mają wspólnego. Nie wyobrażam sobie wyjazdu na motocyklu który po 200-300 km często wymaga remontu generalnego, wciąga olej hektolitrami i prędkości przelotowe nie są na poziomie 200 km/h. W moim motocyklu zalewam paliwo pod korek i nie przejmuje się czy w motocyklu za chwile nie wybuchnie silnik. Jedyne na co zwracam uwagę to patrole policji ( chociaż na Rusu też pewnie się ich obawiacie skoro sprzęt pewnie z ledwością przechodzi badanie techniczne :icon_mrgreen: )
  22. hmm ciekawe... Skoro T-cat produkowany jest od 96r. a R6 od 99r. jak to jest możliwe?? Coś Ci się chyba pomieszało, bo własnie z tego co wiem T-cat ma lekko zmodyfikowany silnik od FZR'y. ps. kilka ciekawych informacji o T-cat'cie http://www.scigacz.pl/Uzywane,Yamahy,R6,vs...Fazer,1403.html
  23. No to teraz ten taksówkarz na pewno będzie miał lepsze zdanie o motocyklistach. Jak się zamawia taxi to się w całości płaci za usługę!!!!! Jak nie podobał Ci się styl jazdy kierowcy jak i jego wypowiedzi wystarczyło zadzwonić do przełożonego i wytłumaczyć że w tej korporacji pracują niekompetentni ludzie. Zapewniam Ciebie że taksówkarz bardziej obawiałby się takiego telefonu i konsekwenicji jakie mógłby ze sobą nieść.
  24. Niestety sam alarm nie jest wodoodporny. Podczas silnego deszczu blokada zaczyna "fiksować"... Czasami nie chce się uruchamiać, wydaje dziwne dźwięki. Na pewno nie jest to produkt do końca dopracowany.
  25. Damianowi pewnie chodziło o jakąś gołą damską pupe na motocyklu... a nie o flash .. :icon_twisted:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...