Skocz do zawartości

FIS

Forumowicze
  • Postów

    1183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FIS

  1. W pierwszym poscie SEJUS napisał, że nie ładuje bo sprawdził to miernikiem.
  2. Nooo problem nalezacy do rzadkości, ale nie niemozliwy... To nie 1 a 2 rocznik z tym systemem sprężyn... Upewniłbym się czy wałki są założone własciwe (tak na wszelki wypadek) czyli OEMy lub bolt-in'y. No i zrób sobie od razu upgrade uszczelniaczy bo ten nowy typ ma wadę i powoduje delikatne "podpalanie" oleju... jak już rozbierasz.... to wiertło 2 i do roboty... ;)
  3. He, he czyli wbijasz w kolejną aukcje... tym razem jednak w drugą strone... :cool: Wybierz sobie zakład, który to zrobi sam, od poczatku do końca... a nie, szukasz "pomocy". A potem bedziesz wieszał k*rwy na kimś boguduchawinnym... :cool: I oby ten ktoś "wybrany" też nie potraktował tego jako "nauczkę uczestnictwa w aukcjach" podobnie jak ja juz parę razy podnoszac gruz praktycznie nie do podniesienia...
  4. Ojtam, ojtam... tu nie chodzi o tą przesyłkę, tylko o "te dupę", co na poczcie pracuje... ;) :biggrin: Teraz będziemy reklamować... :rolleyes:
  5. Poleconym. nr przesyłki poleconej: (00)259007731815019394 A śledzenie nie działa... http://sledzenie.poczta-polska.pl/?numer=(00)259007731815019394 Niech żyje Poczta Polska... :wink: Hm... doczytałem... maja 14 dni na dostarczenie... :blush: ku*wa mogłem wziąć priorytet. :banghead: http://www.poczta-polska.pl/reklamacje-przesylka-polecona/
  6. Tak, mozna pukać... Adamie- ten pomysł ze starymi cylkami i nowymi tłokami na rozwiert z 883 na 1200 uwazam za średni. Jest sporo, aby nie napisac bardzo duzo problemów, aby to zrobić dobrze. No i szczęście, trzeba mieć tez trochę szczęścia. No i oto obnażona przez Adama prawada dlaczego nie polecałem Qurimowi kutych do OEMa. Własnie ze względu na przymus stosowania sporych luzów oraz nieuzasadnione koszty. Tak na marginesie- ta dysproporcja zaczyna się trochę zacierać, robi sie już tłoki kute o luzach porównywalnych do tłoków lanych... ale z "byle powodów" stosowanie ich jest mało uzasadnione. Mahle ma sporo zalet, nie tylko małe luzy czy "długowieczność", zaletą ich jest jeszcze budowa bariery ogniowej, sposób konstrukcji okolic denka tłoka, chodzi o sposób odprowadzania ciepła w okolicach pierścieni, skład materiału itd. To europejscy mistrzowie w produkcji wielkoseryjnych tłoków. Pewnie byli za drodzy i HD poszło do KSG... :sad: W Stuttgarcie istnieją koło Merca i Porsche- tam to już wszędzie jest blisko. Ja wspominam te rejony bardzo pozytywnie- szczególnie Esslingen. P.S. Łysy- mozesz mi napisac ilu jest mechaników w okolicach Rybnika bądź Świerklan dłubiacych w Sportsterze? Jeden, dwóch czy więcej?
  7. Mitra- Shovla ten problem nie dotyczy. Tu zasada "obciażenia cylindrów" jest zupełnie inna. Idziesz do Pana Kazia on Ci w 45 minut przestrzeli garnki i szafa gra. przemku- nie wiem czy ogarniam Buella. Zalezy co. Nie czuję się specjalistą w kazdym zakresie. Generalnie, czy może przewaznie, robię tylko EVO, a EVO to miedzy innymi Sportster. Zaś Buell to tez niby sportster... tak więc to Ty mi powiedz- poradzę sobie? Czy nie? :biggrin: Cóz jeszcze można dodać... Sport po 2004 (czyli ten na "gumce") tez ma liche baniaki... Moge jeszcze napisac ze ta nieobliczalność ma pewne swoje stałe ramy i jest podyktowana budową i technologią produkcji tych cylindrów. Sprawa TC, bo pewnie tez padną pytania... system "szlifu" tych cylków jest podobny, więc zakładam podobne problemy. Motory te są jeszcze na tyle świeze, a cześci do nich tanie, że nie przydazyła się jeszcze koniecznosć remontu ich cylindrów. Tu poprostu kupuje się nowe i tyle. Inna sprawa, ze aby zacząc bawić się z innymi baniakami niż EVO musiałbym wykonac oprzyrzadownie.. które kosztuje... więc "motorem działania" jest tu ilość. Oczywiście dysponuję tabelami pomiarowymi "przed" i "po", prowadze pewnego rodzaju ewidencję odchyłek w nadziei, ze uda się znaleźć rozwiazanie problemu. Sam materiał tulei cylindrowych jest bardzo dobry. EVOkowskie cylki mało się zuzywają, sa odporne na erozję (min. korozję), gorzej jest z pierscieniami i tłokami. Tu szczególnie tłoki cierpią na pewnego rodzaju choroby... Rozrózniamy dwóch wytwórców OEMowych tłoków do HD EVO BT. Pierwsze robi firma KSG a drugi Mahle. Mahle jest moim ulubionym wytwórca wielkoseryjnych tłoków do motoryzacji. Na Mahle'u, się wychowałem. Widziałem co potrafią w labolatoriach i na hamowniach... jednak nie udało mi się dorwać w łapy tych OEMowych od EVO. Kupiłem je sobie nawet kiedyś do Malucha :biggrin:. Jakby ktoś spotkał takowe do EVO na swojej drodze życia i chciał się podzielić ich widokiem to ja poprosze... to sa bardzo ciekawe tłoki wg ich specyfikacji, ale... nie mam do nich dostepu.. Tłoki KSG są dobre. Są równe, odchyłki na średnicy to około +/- 0.002mm. Źle nie jest, ale.. denko tłoka jest słabe. Przyczyną jest najprawdopodobniej materiał, podejrzewam za małą ilość krzemu w składzie lub sporą ilość zanieczyszczeń innych... prawda.... pierwiastków. ;) W zupełności starczają na normala zabawę w HDekowanie. Dobrym rozwiązaniem jest Wiseco czasami muszą dostac z kołka, ale generalnie tragedii nie ma. Brnięcie przy parametrach do 80HP, 90- 100Nm przy 1340ccm w coś lepszego jest zbytkiem. Jednak każdy rozwiert EVO a już napewno założenie strokera wymusza (to za mocne..ale powiedzmy... sugeruje) załozenie czegoś z górnej półki i miło jest połączyć to wtedy nowymi cylindrami pod konkretny wymiar tłoka dajmy na to 3 5/8". Przy srednicy 3 3/4" na aftermarketowych cylkach i bardzo dobrych zawodowych tłokach tez lekko nie jest i mogą niestety lekko/niegroźnie przycierac. Tak więc temat jest grząski, mało jednoznaczny i każdy, naprawdę każdy co by nie napisał- bedzie miał tu tez ziarenko słuszności... Zobaczcie teraz sami ile jest textu o cylindrach przy rozprawie o tłokach w temacie voesa... :biggrin: :biggrin: :wink: Logika... typowo harleyowska. No i forumowy off top. :wink: Adamie- Tobie uwielbiam odpowiadac- :biggrin: kocham Harleya i choćbym miał mu silnik zmodyfikować na silnik Wankla, aby jeździł tak jak jeździ porządne EVO- warto... kuuurwawarto... :biggrin: :biggrin: Nathan- to żadne tricki- to niemiecka matematyka... :biggrin: Podchodź do każdej części w swoim motocyklu nieufnie, a odnajdziesz pokładane w niej nadzieje... ;)
  8. Nie. Z Shovlem u mnie skąpo. :wink: HSRa nie potrzebujesz. Dobry CV zrobi robote lekko liczac nawet do 80 koni. Po za tym akcelerację bedzie miał lepsza. Moge popytac jak chcesz może sie uda zanabyć dobrego CV do paru stów... MCS jest w ch*j drogi. Mają chore ceny i ja czerpię z tego źródła jak tylko jestem do tego zmuszony. KB kuty posiada pewne wady (np. jego budowa), odlewanego KB nie znam, a Wiseco jest poprostu robiony niechlujnie, np. bywa, że mają krzywy płaszcz i trzeba go prostować wtedy... Duzym problemem (jak nie głównym) wymiany tłoków są tez same cylindry. Wazny jest własciwy dobór luzów zgodnie z zakładanym tłokiem jak i przeznaczeniem sprzęta, sposób obróbki, warunki obróbki, czas poświecony na tą operację (u mnie to trwa około tygodnia do dwóch). Cylki HD są masakrycznie liche!!! I trzeba nie lada umiejetności, aby udało się je dobrze zrobić. Tak UDAŁO się, dobrze napisałem. Są nieprzewidywalne. Zachowanie servisowych parametrów w dwóch cylindrach na dwa jest generalnie technicznym cudem. Poniżej połowy wysokosci cylinder pływa jak głupi, zaś sam spód tulei (ten wystajacy) zapada się i reaguje nawet pod samym naciskiem honownicy. Spędziłem nad tym problemem w ch*j godzin aby to zredukować, nie powiem, źle nie jest,coś tam zrobić się udało, szczególnie, że patrząc czasami na OEMowa robotę widze że HD ma te same problemy... Stockowa robota powoduje zacieranie sie tłoków na dole tulei cylindra. Jak zatem obciążyć 95 konikami silnik o tak marnych cylkach?... da sie, ale wymaga to wielu wyrzeczeń, szczególnie, że obciążenie cieplne tak zmodyfikowanego silnika jest sporo wieksze. Generalnie- sposób roboty, liste części i całokształt prac okreslamy po oględzinach silnika i ustaleniu jaki ma być efekt końcowy. To wszystko wpływa BARDZO na całkowity koszt jak i czas remontu. To nie Junak, tu sobie nie załozysz cylindrów na maszynę i nie przestrzelisz ich w 45 minut mówiąc że wykonałeś to dobrze. NIE DA SIĘ. Jezeli przysłowiony Pan Kazio ze szlifierni zrobi Ci standardowy luz dla tej srednicy tłoka to wylądujesz około 0.03 przed granicznym zuzyciem. A jak zrobisz luz fabryczny do spód cylindra wyląduje około 0.02 mm w minusie, czyli z wciskiem a nie luzem. Zaś kołowosć bedzie oscylować w okolicach 0.1mm. Tak, 0.1mm!!! I tak w koło Wojtek... Sprawa bedzie wyglądac tak, że na stole u Pana Kazia robota bedzie wykonana do setuchny, a po złozeniu silnika załozony luz poniżej połowy cylka (nawet fabryczny) przestanie istnieć. Zas rozwiercony do 0.08 spowoduje "otwarcie tulei" do około 0.1+0.08=0.18mm czyli tłok może zacząć stukać na zimnym silniku... Kolejny problem to wysokość cylindrów. Róznice zmierzone są dość spore i dochodzą najczęściej do około 0.04mm (płaskości powierzchni podstawy cylka) i około 0.08mm na wysokosci.. Nie ma co się dziwic, że uszczelka base cylinder cieknie... Dopiero po takim króciutkim wstępie i zrozumieniu podstawowych problemów, można coś próbowac zaczac pisać o tłokach. ;) Ktoś tam wyzej zapytał o opis kutych tłoków. Poprosze o sprecyzowanie pytania bo pisanie o tłokach do HD tak ogólnie to spory elaborat bedzie. A pokrótce? Dobre tłoki są drogie. I nie rozmawiamy tu o cenach do 1 000 PLN tylko grubo ponad i nie ma ich w specyfikacji takich hurtowni jak MCS czy Drag lub W&W. Nawet dobre tłoki mozna jeszcze dodatkowo "wzmocnić" czy "ulepszyc", ale są to dodatkowe operacje powodujące zminejszenie zuzycia czy podniesienie ich odpornosci termicznej. Jedną z tych operacji stosuje HD w swych tłokach SE na przykład...
  9. Nalezałoby ogarnac całosc stanu silnika... a potem dobierać części do tego co się chce mieć... Zaczałbym od zapłonu i gażnika... jednak... tu się upewnij że to gra...
  10. Same tłoki i głowice to nie kapitalka... ;) To przegląd... z małym remoncikiem. Qurim potrzebujesz kutych tłoków? One mają pewne zalety, ale mają też i wady... ;)
  11. Osłonka już lezy na stole w kuchni... Jutro wychodzi do Ciebie. :)
  12. Nathan- do końca roku brak szans... jestem zawalony po uszy. :blush: Ale przyjechac na herbatkę zawsze mozesz... :biggrin:
  13. Jery30 chyba nie lubi słuchać o czyichś gustach. Nie wolno tez pisac co się komu podoba... bo zaraz rozmowa zaczyna się robić "typowopolska". Generalnie moge napisac: "o gustach nie dyskutują tylko ludzie, którzy gustu nie mają". Tolerancja? Tolerancją jest szanowanie odmiennego zdania innych. Wymiana wizji, doswiadczeń i róznica poglądów jest normalną formą dyskusji i ma niewiele do tolerancji czy "typowopolakowosci". Kazda, nawet najbardziej bzdurna krytyka posiada ziarno, które może zaowocować nowa wizją i stworzyć "obraz", kojący oczy oglądających swa urodą. Uroda motocykli HD jest bezdyskusyjna, jesli je postawić koło czegokolwiek innego, ale w samej tej pieknej rodzinie, jak wszędzie, bywają okazy urodziwe jak i "kaszalotki". Diabeł tkwi w szczegółach... Na przykład kapa RK czy Eli jest jak dla mnie nie do przyjęcia. I mówie to głośno i oficjalnie pomimo ze jednym z moich motocykli jest właśnie jakaś tam obsrana Elektra. Gniot i badziew, który ma jedną jedyną niezaprzeczalną zaletę: można wziąć czasami dupę i pojechać z nią w góry zabierając klapki, łapkę na muchy oraz zestaw tygodniowy Durexów. Albo załozyć do owiewki tzw. "uszy słonia", dolne blachy i szmaty na gmole i przejechac się w 5 stopniach celsjusza odczuwając komfort na poziomie malucha z obciętym dachem. Kolejną funkcją jaką zauwazyłem że posiada Electra to podnieta emerytek na widok tego "wiekiego" i "pieknego" Harleya, bo przecież Softail przy tym to Harleyek- jak to babcie okresliły. Rzygac mi się chce jak na nią patrzę ale i tak wolę latac tym jak Mercem czy Camaro. A do wypadów na dupy Softa mi szkoda- bo się niepotrzebnie zuzywa. :icon_razz: Ale wracając do tematu. Ciągnę teraz pare drobiazgów ze Stanów. Jak sobie kejti08 znajdziesz gdzieś w USA tą osłonkę i wskazesz ją palcem, spróbuję ją dorzucić do paki. Wszystko jedno czy u dealera HD, ebay.com czy w internetowym sklepie gdzieś w Stanach. Może tak uda się pomóc. Rozumiem, że kolano nie jest oryginalne. Co prawda czasu nie ma, ale można jeszcze wykombinowac to tak, że Ci poślę swoją własną osłonke z Eli 1996, przymierzysz ją sobie i bedziesz już pewna czego szukać- czy OEMa czy jakiegoś aftermarketu. Bo jak na razie to nawet nie jestesmy pewni czy OEM podpasuje.
  14. Kejti08. Wg mnie możliwości masz kilka. Mam u siebie taką ELę co to nią kobietka jezdzila w Stanach. Jakiś amerykun nieźle przy tym pomyslał. Na tyle subtelnie i ostroznie, że po namysle postanowiłem zostawić w niej wszystkie zmiany które zastosował. Silnik spierdolił więc tu będe grzebał go dość głęboko. Ale do rzeczy. Po pierwsze- osłonka na tłumol nie przepali nogawki, ani nie spowoduje groźnego poparzenia. Zatem załozyć ja powinnaś. Dwa- załóż sobie zestaw obnizający do tylnego wahacza. Koszt jakichś 3 stówek- wg mnie warto. Wady? Cięzko Ci bedzie latać z grubszym gościem na tylnym siodełku bo może dobijac na dziurach, no chyba że dopompujesz. Trzy- siodło. Niska Le Pera lub jakiś inny fotel. Jak połączysz te wszystkie modyfikacje to "bedzie Pani zadowolona"... ;) Wg mnie wydech jednostronny w Touringach wygląda kiepsko. A jakie rozwiązanie ja bym zastosował? He.. kupił Heritage. RK to tragedia nie sprzęt... ni to Soft, ni to Electra, taki prawda... kundel. Ani wygląda, ani jedzie. No... "miętki" jest, ale to chyba tylko tyle... Soft ma bardzo nisko fotel, lepiej się nim manewruje "na piechotę", jest sztywniejszy, lepiej lata po łukach, lzejszy, piękny, no i nie traci tak na wartości. Duzo większe możliwosci modernizacji. Jak sakwy zdejmiesz to dalej wyglada jak motocykl, a RK jakby ktoś cos z niego zaj**ał. :biggrin: Same plusy... P.S. Tylko spokojnie to taki mój skromny poglad... :cool: jest. :biggrin:
  15. Jak musisz mieć 1000 to nalezy zaglądnąc do silnika. Napisze jeszcze raz, jak się świeci kontrolka to sytuacja jest podbramkowa. 3 PSI to około 0.2 bara 5 PSI to 0.34 mało, trochę za mało... :wink: Kontorlka nie moze sie świecić i juz, nawet przy 500 obrotach. Niedosmarowuje Ci wału, liftery mają mało oleju, coś poleci predzej czy później. Coś jest nie tak, albo pompa, albo liftery, rockersy, uszczelka "cylinder base", blok silnika itd... Teraz jest zimno to jakoś to jeszcze bedzie, ale w upały... cieńko to widzę. :wink: P.S. Nie chce tu siać fermentu, ale... przyjrzyj sie temu porządnie. :blush:
  16. Jak masz anomalie z kontrolka silnika to lepiej zainwestuj w jego przeglad.. Ona naprawde swieci sie w krytycznym momencie... "(w swoim prywatnym 1.9 TDI 110 KM mam zalanego Motula X-Cess 8100"- nieee, no denatkę to mi jazda ze stołu... :biggrin:
  17. Nie odpowiem Ci na 100% (za świeży rocznik), ale wyglada na to ze rubber mount nie ma juz dekielka. Zatem musisz wybudowac silnik z ramy...
  18. Podaj rok!!!!! Bo na przykład w 1993-1994- nie A w 2004- 2006- tak.
  19. kejti- szukaj górnej oryginalnej osłony wydechu na lewo za igrekiem do modeli Touringów do bodajze 2006 roku... To bedzie taka eska... o długosci jakichś 25cm. I niech "końfort" bedzie z Toba...
  20. Adamie- zgadzam się z Toba w całej rozciaglosci... :) Jednak az takich wielkich zmian robić w EVO nie trzeba. Wystarczy silnik poskładac wnikliwie i bardzo dokładnie bacząc uwaznie co się do niego zaklada. Generalnie powiem Ci gduk13 tak- do Twego sprzęta uzyłbym tylko i wyłacznie syntetyka, najlepiej 20W 50 lub 15W 50. Jest taki Mobil 15W-50 i nowszy- 20W 50. Jest AMSOil, jest Bel Ray czy nawet Liqui Moly... sporo tego... wybierz cos dla siebie. No widzisz kicha troche z tym doborem w QS... ja bym zalała 20W 50 do sprzegła i Mobila Getribe do skrzynki. No i oczywiscie piecdziesiatke do silniora. To nowy sprzęt, jest szansa, że z 10 lat wytrzyma na tych olejach :biggrin: ... jak bedzie stał nieuzywany pod szmatka... :biggrin: P.S. gduk13- trzy lata do duza róznica, niestety. :wink: Do EVO mam jeszcze mieszane uczucia co do syntetyka, ale zbliza się ten dzień- nieuchronnie... kiedy go zaleję. Dopiero wtedy bede mogł coś wiecej napisać... jesli w ogóle bedzie to ktos chciał czytac... :biggrin: :biggrin: Tej zimy wzmacniam dół w swoim Sofcie... wiec bedzie okazja... ;) Wiecie? Mam kumpla który ma 4 HD. Wszystkie na EVO. Harleyem jeździ juz ze 30 lat. Robi sporo kilosów... Pytam Go: -"Zalewamy syntetyki na nowy sezon?" A on na to: - Po ile za litr? - Po 50.- mówię - Ja tego [...] biore po 28, latam na nim juz z 5 lat. Działa? Działa. Nie widze więc powodu na zmiany, bo wiesz? Lepsze jest wrogiem dobrego... No i co? :biggrin: Kogo słuchac? Siebie? Czy naprawdę zdrowo myslącego praktyka? :biggrin:
  21. Adamie M.- do pewnego stopnia (czyli do jakichś 5- 6 PSi to racja, bo rolki tego oleju (cisnienia) az tak bardzo nie potrzebują... jednak w okolicach 5 PSI nie otwiera się zawór cisnieniowy który puszcza olej na wał. Zasada w EVO jest taka, ze dopóki liftery nie dostaną swojego, wał nie dostanie nic. Zatem jak jest 8 PSI to strachu nie ma, ale jak jest 5 to już trzeba zacząc myslec aby coś z tym zrobic... Elementy które dostają olej w pierwszej kolejności to liftery, puschrody i rockersy czyli elementy łozyskowane slizgowo). Druga sekcja to łożysko slizgowe wału prawe, łozyska korbowe wału i rozbryzgiem z tego: tłoki oraz łozyska główne. No i dalej rozbryzgiem z odmy - bieżnie lifterów, panewka wałka rozrządu no i sama odma i napęd rozrządu... Nie lubię odczuwać dyskomforu na mysl o niedosmarowaniu wału. Inna sprawa, że przy 800 obrotach na jałowym kontorlka cisnienia oleju zaczynała swiecić a cisnieniomierz jednoznacznie pokazywał, że ciśnienia jest skąpo. Silnior w nominale, prawie bez wiekszych luzów, a tu taka kupa... bez 1000 na jałowym kontrolka szalała jak głupia... Generalnie mozna powiedzieć, ze cisnienie oleju w EVO przy obrotach 2000 powinno oscylować w granicach 12 - 35 PSI i nie mniej! W przeciwnym wypadku silnik jest do przeglądu, a pompa jest do roboty. I te dane jak dla mnie nie podlegają dyskusji. Przy 10 PSI na 2000 obr./min. "lądujemy" z cisnieniem 3- 5 PSI przy 850 obrotach, a to jest stanowczo za mało, jak chce się ustawiać w EVO jałowy na 600- 700 obr. Po za tym drodzy Panowie. Warunki pomiaru też są bardzo wazne. Doprowadzenie temp. oleju do powyzej 180 st. F to jedno, konkretne rozgrzanie silnika to drugie, ale postój 5-cio minutowy i powtórny rozruch powodujący spadek cisnienia o około 3 PSI to trzecie. Zatrzymanie tak zagrzanego silnika na te kilka minut powoduje rozprzestrzenienie się ciepła po całym napedzie a to znowu utrate tych paru jednostek PSI. Jazda w górach gdzies na południu, tankowanie w południe w jakimś zatłoczonym miescie, a potem postój na swiatłach... no i silnik dostaje po dupie. Lekarstwem jest powrót do 1000 obr./min. czyli do zaleceń fabryki. Ale także... zgodnie z zaleceniami fabryki, silnik EVO MUSI mieć cisnienie oleju MINIMUM 12 PSI przy 2000 obr./min. No i oczywiscie warunki pomiaru ciśnienia też muszą zostac spełnione.
  22. "(nie posłuchałem Go jedynie w przypadku zalania MCVa do EVO)" - ja tez... :biggrin: :biggrin: :biggrin: "część userów żaliła sie że na syntetyku mają prawie zerowe ciśnienie oleju na wolnych,": to całkiem mozliwe :biggrin: . Domyslam się nawet dlaczego... i raczej nie jest to wina tylko i wyłącznie rodzaju oleju. To dość złozony problem i sporo pisania... Ale tak pokrótce... Problemowi braku ciśnienia w EVO postanowiłem się przyjrzec blizej... zrobiłem sobie w lipcu labolatorum z garażu i dokładnie to przetestowałem pod tym katem (na ile mi pozwoliły moje narzedzia i wiedza). Zająło mi to sporo czasu (około 2 tygodni, silnik rozbierałem gdzieś z 5 razy z tym że 2 razy musiałem go wyjać z ramy aby go wybebeszyć na maxa) teraz jest faza testów no i czekam na niskie temperatury aby objąc całość problemu.P Przy 220- 230 st. F temp. oleju, zajebiscie gorącym silniku i OEMowej pompie z OEMowymi podzespołami, cały silnik w tolerancji fabrycznej (sprawdzany bardzo dokładnie w temp. 20st. C otoczenia z dokładnoscią pomiaru 0.002mm) pomiar wykonany po 5- 10 minutach postoju silnika w upale (ważne!!!), obroty silnika w okolicach 350 do 500- cisnienie oleju nie mniejsze niż 10 PSI. Nie ma chu*a... tyle mu wystarczy. Przy obrotach 2000 - 22 PSI. Dodam, że przy 25-28 PSI działa juz przelew. Przed przeróbkami- 0- 5 PSI na wolnych 800- 850 obr., 15 PSI przy 2000 i 22PSI przy 3000 obr. i to taka kicha wyobraźcie sobie na nominalnym silniorze!!! Od 4 PSI świeci kontrolka oleju. Generalnie jestem zadowolony i osobiscie uwazam, że EVO oleju nie brakuje... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...