Skocz do zawartości

faza-s

Forumowicze
  • Postów

    569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez faza-s

  1. :eek: Ukraina ... fantastyczny pomysł ! Mam nadzieję że będziecie mieli porządne stopery w uszach żeby nie słyszeć mojego wyklinania na ukraińskich drogach "szybkiego ruchu" :wacko: :icon_mrgreen: Dla niezorientowanych w temacie ukraińskich dróg, małe demo :blush: http://www.youtube.com/watch?v=REdOCbnRsR0
  2. (cytat ze strony - http://www.wgm.net.pl/wspomo-nas.html) "Główne cele wyjazdu: - szerzenie pozytywnych opinii o motocyklistach rozmową i przykładem zachowania, - rozpoczęcie akcji społecznych ukierunkowanych na wzrost bezpieczeństwa motocyklisty w ruchu drogowym, - nagłośnienie atrakcji turystycznych oraz ciekawych miejsc zwiedzanych regionów." (koniec cytatu) Dzień 1 434 km Dzień 2 382 km Dzień 3 505 km Dzień 4 596 km Dzień 5 341 km Dzień 6 384 km Dzień 7 389 km Nie to żebym coś sugerował ale przy takich przebiegach, ciekaw jestem w jaki sposób chcecie szerzyć pozytywne opinie o motocyklistach , ukierunkować na wzrost bezpieczeństwa motocyklisty w ruchu drogowym i nagłośniać atrakcje turystyczne oraz ciekawe miejsca zwiedzanych regionów .... bo żeby te miejsca w ogóle zobaczyć, to pachnie mi to 10 pkt i 500 PLN mandatem przy każdej napotkanej suszarce i opiniami że motocykliści pędzą po Polsce jak waryjaty. Zakładając że będziecie jechać przepisowo, to przejechanie najkrótszego z tych odcinków powinno wam zając 7 godzin ... nie wliczając w to "atrakcji turystycznych oraz ciekawych miejsc zwiedzanych regionów" ... hmm... ambitny plan ... :biggrin:
  3. Tak trochę z innej beczki, bo widzę że na tej wystawie nie zobaczę ... Czy ktoś was się orientuje gdzie można zobaczyć - dotknąć - dosiąść ... nowego Triumpha Explorera i ZZR 1400 ?
  4. Panowie, tak sobie myślę.... a w czym problem, żeby do tej trasy Transfogarararaskiej :wink: - z punktu B do C -dojechać wzdłuż Karpat ... fajnie, winkielkami w zieleni i po górach :biggrin: ... rozbić namiot ... i następnego dnia, całą trasę Transfogarararaską zrobić na luzaku, dla przyjemności, bez kufrów i tobołów.... w obie strony ... przecież to niecałe 300 km w tą i z powrotem ... ? Co wy na to ? :)
  5. faza-s

    !!! Ha-Ha !!!

    Chyba masz rację, bo dziś przekopałem sporo internetowych sklepów z akcesoriami i .... lipa ... null ... ;D Nawet GIVI w ofercie nic nie mają pod tego Triumpha :banghead: :laugh:
  6. :icon_mrgreen: Coś czuję że najlepiej by było przysiąść na Skype ... bo z tymi spotkaniami to będziemy jak czapla z bocianem się wybierać :icon_mrgreen: Przynajmniej ja będę miał z tym problem bo często muszę z nagła gdzieś wyskoczyć na kilka dni i niestety nie mogę sobie przez to zaplanować czasu :banghead:
  7. No tak zerkam na ta mapkę ... i faktycznie... powrót wzdłuż Karpat - Rumunia-Ukraina-Bieszczady-Tatry byłby super... Nie wiem tylko w jakim stanie te Karpackie drogi na Ukrainie są ... bo jeśli w takim jak pozostałe drogi , to lekka masakra :icon_mrgreen:
  8. 1) Trasa jest póki co tylko zaproponowana 2) Powód z Węgrami: Budapeszt - bo piękne miasto Balaton - bo piękne jezioro Pecs - Szeged - bo to fajne zabytki 3) powrót przez Mołdawię-Ukrainę ... hmm... do przemyślenia... w sumie może i dobry pomysł No a jak napisałem ? :icon_razz: :icon_mrgreen:
  9. tu wrzucam przykładową (poglądową) mapkę ... ... wiadomo, że nie dosłownie taką trasą, ale to główne punkty z propozycjami ...
  10. Panowie, z tą Rumunią to ja już kiedyś kombinowałem ... wtedy chciałem "przy okazji" skoczyć do Bułgarii ... bo blisko i ponoć fajniej ... A co do samej trasy, czy raczej punktów które trzeba odwiedzić, to polecam lekturę : http://rumunia.geozeta.pl/cozwiedzic i jedna z fajniejszych relacji z wyprawy po Rumunii: http://jarekspychala...i_Bulgaria_2008 ------- Ps: nie wiem jak wy, ale ja nie cierpię pustych przelotów ... czyli ze najpierw łoimy kilkaset km. bez sensu do jakiegoś punktu (np: Rumunii) - tam kilka dni śmigamy w fajne miejsca - a potem znów bez sensu droga powrotna na skróty i byle szybciej... Dla mnie taki wyjazd musi być fajny od początku do końca :icon_mrgreen: ... zatem proponowałbym przemyśleć czy nie warto by Słowacji i Węgier potraktować mniej po macoszemu, bo po pierwsze primo i tak musimy przez nie przejechać, a po drugie secundo jest tam masa ciekawych miejsc ... Dołożylibyśmy trochę kilometrów pewnie, ale będzie warto ... _________________________________________ EDIT : Jeśli założymy na taki wyjazd 7 dni, to spokojnie możemy obskoczyć trasę: Kraków - Bratysława - I postój (może przy okazji Wiedeń ?) Budapeszt - Balaton - Pecs - Szeged - II postój Subotica-Nowy Sad-Belgrad - III postój Zachodnie Karpaty- Tasa Transfogaraska - Bukareszt IV postój Constantia - V postój pijaństwo i nadmorskie dziewczyny Braiła, Bacau, Transylwania - VI postój Brezno (po drodze Rum. i Węgry - do przemyślenia jak) - camping w górach ?? VII postój i przez kraków powrót do domu Trasa na ok. 4k. km... ale co sobie na Słowacji wśród gór pojeździmy to nasze, Co sobie na Węgrzech zobaczymy - to nasze Co sobie w Serbii popijemy - to też nasze :icon_mrgreen: A przy okazji zjeździmy Rumunię i za cenę 1 wycieczki oblecimy 3 razy więcej fajoskich miejsc :laugh: Co wy na to ?
  11. Zabytki -> fajne miejsca -> Noclegi ... to bym ustalił już na starcie ... a potem jak i którędy jedziemy to na bieżąco z dnia na dzień bym proponował :icon_mrgreen: To samo z decyzjami namiot/hotel ...
  12. Super wyprawa :lalag: Filmik prosfeska - świetny podkład ! :notworthy: ... No i nie ukrywam, że okoliczności przyrody jednak nie dorównują Bałkarkom :wub: :icon_twisted: ... chyba trzeba się będzie tam wybrać :excl: Dzięki za relację i gratulacje !
  13. Buber, kliknąłem na link w twojej stopce ... fajne te domki... tylko pytanie mam czy dla motocyklistów jakieś zniżki macie ? :icon_mrgreen: No i może skorzystalibyśmy z twojego zaproszenia na jakieś fajne trasy po Karkonoszach ... :biggrin: Tak na dobry początek sezonu :wink:
  14. To kto w końcu jedzie i ile tych motocykli będzie :icon_question: Przydałoby się jakaś listę chętnych zrobić :icon_mrgreen: bo lekki chaos się wkrada ...
  15. faza-s

    Pierwsze gumy

    ... a potem na allegro znajdziemy go z opisem "używany turystycznie, przez osobę starszą, nie katowany, ... " :icon_mrgreen:
  16. faza-s

    !!! Ha-Ha !!!

    rozmawiałem kilka dni temu z kolesiem który jest członkiem (tak twierdził :icon_mrgreen: ) Gremium - Wrocław ... Mówił ze w zeszłym roku w Częstochowie była taka ostra popijawa ze sporo osób wracało po pijaku z otwarcia ... no i ze kilka motocykli skończyło w rowie, w tym 1 śmiertelny wypadek był :blink: No i ze z tego powodu organizatorzy maja teraz jakieś straszne problemy z pozwoleniami na kolejne otwarcie 2012 ... Nie wiem czy to prawda, nie zweryfikowałem jeszcze z nikim ... Triumph TT 600 Silnik:4-cylindrowy,czterosuwowy,chłodzony cieczą, 4-zawory na cylinder o pojemności 599 cm3 Moc maksymalna: 110KM (80kW) przy 12750 obr\min Maksymalny moment obrotowy: 68Nm przy 11000 obr\min Skrzynia biegów:6-stopniowa Hamulce:przód-dwie tarcze o średnicy 310 mm z zaciskami 4-tłoczkowymi;tył-tarcza o średnicy 220 mm z zaciskiem 1-tłoczkowym Ogumienie:przód-120\70 ZR 17,tył-180\55 ZR 17 Masa własna:170 kg (198 kg) Rozstaw osi:1395 mm Wymiary:2060x665x1150 mm Wysokość siodła:810 mm Pojemność zbiornika paliwa:18 l Prędkość maksymalna:250km\h Przyspieszenie 0-100km\h:3,4 s Zużycie paliwa:6,8l\100km A od siebie to mogę tylko tyle dodać, że jeździłem nim kilka razy jesienią ... nawet fajny ... trochę słabawy jak na 600, te 250 km/h to chyba z górki jechali przy pomiarach :biggrin: , no ale tragedii też nie ma, faktycznie jest lekki, ale jak na 600 dość wysoki ... a może po prostu już dawno na 600 nie jeździłem ... w każdym razie trochę wyższy niż zygzaki , no i dość krótki ... młody z kuframi nie poszaleje bo wydech jest dość wysoko...zostaje tylko opcja z centralnym (lukam po necie ale żadnego stelaża do tego moto nie widzę :blink: ) Spalanie i reszta ... muszę poczekać aż śnieg stopnieje to się okaże :laugh: Tak jak pisałem, na pierwszy moto będzie jak znalazł, a jak nie będzie chciał to jakieś zastosowanie mu wymyślę :icon_twisted:
  17. faza-s

    !!! Ha-Ha !!!

    No musowo :icon_biggrin: Pierwszy raz pojedzie nie w charakterze plecaka :bigrazz: ps: tak przy okazji, doszły mnie słuchy ze po zeszłorocznych wypadkach po otwarciu sezonu w Częstochowie wyszedł jakiś syf i miasto nie chce w tym roku pozwolić na organizację :blink: To prawda czy tylko głupia plota ?
  18. faza-s

    !!! Ha-Ha !!!

    W innym temacie już pisałem że go kiedyś przewiozłem hardcorowo i trochę chłopak się zniechęcił do motocykli :icon_mrgreen: Miejmy nadzieję że jak będzie na niego codziennie w garażu spoglądał to się chłopak odblokuje :icon_mrgreen:
  19. faza-s

    !!! Ha-Ha !!!

    No to i ja się pochwalę :) Triumph TT600 - moto taki sobie, ale ... Koleżanka męczyła go kilka lat (nawet mandat na nim jesienią wyłapałem :icon_mrgreen: ) Kupiła (wreszcie) wymażoną Daytonkę a tego nawet nier miała gdzie trzymać teraz :icon_mrgreen: ...Prościutki, zdrowiutki, a co najważniejsze - będzie idealny dla brachola na pierwsze moto w prezencje :icon_mrgreen: Zapłaciłem - uwaga - 3000 zeta :icon_razz: Do roboty :icon_question: hmm, napęd + gumki, bo jesienno/zimowy serwis zrobiony ... Ps: jak znam brata, to będzie marudził, że nie lubi czerwonych, albo że go chcę siłą na moto wsadzać :biggrin:
  20. faza-s

    Skandynawia 2011

    :crossy: Fajne !!! :crossy:
  21. Cześć, kumpel śmiga na Kawasaki Vulcanie - Touringu ... dość sobie zachwala ten motocykl. Chłop jest duży i tez szukał czegoś na czym nie będzie wyglądał jak olbrzym :icon_mrgreen: Nie wiem czy go polecać czy nie, bo ja mam z takimi sprzetami tak po drodze jak Łukaszenko z demokracją :icon_mrgreen: , ale mi się akurat ten sprzęt podoba, na tyle na ile może mi się taka kolubryna podobać , hehe :icon_mrgreen: EDIT: Coś mi się wydaje, że w przeciwieństwie do sportów czy turystyków, w przypadku wyboru pierwszego czopera chyba raczej krzepa i ogólne warunki fizyczne motocyklisty są głównym kryterium przy wyborze ... ale moge się mylić oczywiście :crossy:
  22. faza-s

    Skandynawia 2011

    Super sprawa :crossy: Czy można liczyć na kolejne filmy z tej wyprawy ? :rolleyes:
  23. Panowie, nie wiem czy te odwołania, ekspertyzy, etc... cokolwiek chłopakowi zmienią ... 1) 80km/h - nawet jak się nie przyzna oficjalnie, to i tak przekroczył prędkość i byle biegły to napisze... 2) buspas - więc teoretycznie nie miał prawa się tam znaleźć... 3) (gwóźdź do trumny w sprawie) władował się mu motocyklem w kufer auta ... nawet nie w bok, tylko centralnie w kufer... więc wiemy jak jest... Generalnie sprawa przykra i widać że puszkowiec zachował się jak idiota skończony, ale nie sądzę żeby kolega w sądzie udowodnił mu winę ... Może zamiast szarpać się z prawem w tym przypadku lepiej byłoby wziąć winę na siebie a potem dać puszkarzowi w gębę za głupotę ? :icon_twisted:
  24. Zgodnie z polskim prawem pośrednik może przyjąć pieniądze tylko od pracodawcy. - czyli za zrekrutowanie pracownika. kasowanie przyszłego pracownika za pośrednictwo (czy tak jak powyżej jednorazowo, czy np. pierwsze wypłaty -bo i takie pomysły ludzie mieli-) jest zabronione, nielegalne i żaden szanujący się pośrednik pracy czegoś takiego się nie podejmie ...
  25. faza-s

    Kto Lubi Bmw?

    Prawdopodobnie czuje to samo co koleś którego o mało nie zabiłem ładując mu się autem na czołówkę zza zakrętu ... ... lub to co czuli ludzie spieprzający na chodniku przed moim motocyklem który po szlifie pofrunął w ich stronę ... Tak jak ci chłopaki piszą, z pewnych rzeczy się wyrasta ... życzę ci, żebyś po paru latach mógł ten okres wspominać bez wyrzutów sumienia i wyroku ... :rolleyes: btw: jak chcesz pokręcić boki, to daj 10zeta ochroniarzowi na parkingu Tesco czy innym ... i całą noc możesz szaleć :bigrazz:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...