Skocz do zawartości

Staszek_s

Midnight Visitor
  • Postów

    11087
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Staszek_s

  1. Jeżeli chcesz te aluminiowe traxy, to szczerze nie polecam. Bardzo delikatne, te wstawki z blachy aluminiowej łatwo się gną, kufry ciekną w rogach (w miejscu styku z plastikowymi wstawkami) i trzeba uszczelniać silikonem. Zamik też lubiły się zacinać gdy dostały trochę błota. W obecnych czasach masz przynajmniej kilku małych rzemieślników/producentów kufrów aluminiowych w Polsce - poszukaj np. na forum V-strom lub na doskonale Ci znanym Africa Twin) - są konkurencyjni cenowo i moim zdaniem jakościowo. A w temacie - obstawiałbym Motobagaż.pl nawet jak wg cennika nie będą najtańsi, to zawsze udawało mi się u nich wynegocjować jakiś sensowny upust.
  2. Staszek_s

    SH20 - pytanko ;)

    Mimo wszystko szkoda tej kultowej drogi :(
  3. I w tym sensie to napisałem, że co się miało stać to już się stało.
  4. Wypłaciłeś ze swojego, wcześniej już założonego konta. Nie napisałem, że nic się z PJ nie zrobi, przynajmniej ze swoim. Napisałem, że z samym PJ nic się nie zdziała w dziedzinie wyłudzenia w banku. Nieważne, bo chyba michoa i tak nie przejmuje się zaistniałą sytuacją, więc i my nie powinniśmy drążyć. :)
  5. Spoko klod, czytałem wątek, odniosłem się wyłącznie do dywagacji na temat zgubienia PJ i ewentualnych konsekwencji. A o ile na DO teoretycznie da się wyłudzić przez internet jakaś chwilówkę, o tyle na PJ już nie. A jak ktoś udzieli, to już jego problem i to udzielający poniesie konsekwencje, nie posiadacz zgubionego PJ.
  6. No właśnie, samym PJ nic nie zrobisz, a i większość banków odchodzi już od potrzeby legitymowania się drugim dokumentem w procesie kredytowym. PJ może być w niektórych bankach uznane jako dodatkowy dokument do potwierdzania tożsamości, ale właśnie: dodatkowy i to pod warunkiem, że zarejestrowało się PJ jako ten dokument do już posiadanej przez bank dokumentacji założonej w oparciu o DO, kartę stałego pobytu czy paszport. Czyli zgubienie samego prawa jazdy niczym nie grozi w kontekście wyłudzeń bankowych, a tego dotyczy przewodni temat wątku.
  7. A tak z czystej ciekawosci: na ile liczyłeś?
  8. Ziggi, jakie czynności wykonasz i w którym banku posługując się tylko prawem jazdy?
  9. Staszek_s

    300 KM+

    Mój trabant miał nadkola i błotniki zupełnie wolne od rdzy. A też był germański, więc to żadna reguła.
  10. Mam prośbę o wklejeniu tu planu trasy jak już opracujecie, również chciałbym w tym roku zwiedzic Alpy z naciskiem na Szwajcarię i chętnie zapoznam się z projektami tras innych motocyklistów. pozdrawiam Staszek
  11. Nie ma reguły, np. BNP Paribas Leasing zabiera...
  12. Nie każdy, a przynajmniej nie bez dodatkowych kosztów. Okres 24 mce wynika z prawa podatkowego (minimalny okres wymaganej przy wcześniejszej spłacie leasingu amortyzacji - 40% czyli 24 mce dla typowego pięcioletniego okresu amortyzacji nowego pojazdu), a firma może w umowie zawrzeć klauzulę o karze umownej za wcześniejsze rozwiązanie umowy, opłatę za przeliczenie umowy i naliczenie nowego harmonogramu, opłatę za sporządzenie aneksu (w Getinie to chyba 500pln) i inne takie. Ale nie ma co się zastanawiać, jak i tak nie znamy szczegółów tej konkretnej sytuacji.
  13. Może leasing już dobiega końca i została tylko kwota wykupu. Wówczas w niektórych firmach leasingowych dotychczasowy leasingobiorca może wskazać osobę na którą ceduje wykup - w takiej sytuacji wykupiłbyś od razu na siebie to auto a ewentualną różnicę zapłacił gościowi na podstawie odrębnej umowy. A jeżeli zostały jeszcze raty do zapłacenia, to raczej nie bedzie opcji wcześniejszego wykupu (zwykle firma oferująca leasing nie jest tym zainteresowana), wówczas pozostaje jedynie przejęcia leasingu i ustalenie kwoty odstępnego, ale nie będzie to zakup stricte za gotówkę...
  14. Jakby się tak zastanowić, to w pewnym wieku hodowla kur (czy gęsi lub kaczek) jawi się jako wspaniała, bezstresowa praca. Masz podobno jakieś hektary po naszej stronie granicy, przemyśl to...
  15. Ale jak tak czytam na przestrzeni lat twoje posty, to coś dużo masz tych stłuczek jako instruktor/nauczyciel. Na pewno uczysz kursantów właściwych zachowań na drodze?
  16. Super fotki. Możesz hasłowo opisać te miejsca z fotek - miasteczka, wodospady itp?
  17. To teraz Anielskie Wrota nie Piekielne Doły, chóry anielskie grają non stop i takie tam... Czesiu! Opowiadaj co się stało się.
  18. W Pekelnych jest opcja prostego noclegu (materace położone bezpośrednio na ziemi), jak ktoś ma farta i natrafi na imprezę (co w długim weekendzie majowym jest bardzo prawdopodobne), może przeżyć niezapomniany wieczór i noc. Trafiliśmy kiedyś na spotkanie miejscowych bikerów oraz grupy Niemców - były tańce i swawole do rana, czytaj szaleństwa przejazdów motocyklami bez tłumików między stolikami, podpalanie baku z benzyną na pracującym motocyklu, palenie gumy w trakcie konsumpcji smażonej kiełbasy tuż obok Ciebie i tym podobne niewinne igraszki podpitych ziomali. Kładąc się w końcu spać na materacach (przezornie w najdalszym kącie jaskini) nie mieliśmy pewności co zastaniemy po przebudzeniu. Ale rankiem wszystko było grzecznie i spokojnie na swoim miejscu, za to wrażenie atmosfery dawnych, spontanicznych zlotów pozostanie na długo w pamięci. Więc na jedną noc, gdy coś się w miejscówce dzieje - polecam. Drugim razem, gdy na miejscu nocowało tylko kilka osób, dla wygody wybrałem nocleg w nieodległym pensjonacie. P.S. Jakieś trzy lata temu, gdy trafiliśmy tam kolejny raz w majowy weekend, niestety była impreza zamknięta i knajpka nieczynna. Warto sprawdzić przed wyjazdem... P.S.1. W odległości około 20km od Pekelnych jest ciekawe miejsce - pustelnia mnichów położona wysoko na skale. Warto zobaczyć.
  19. Nie zawsze taniej znaczy lepiej...
  20. Qadrat, jest to auto (A klasa) które zgodnym chórem odradzali mi wszyscy znajomi mechanicy. Więc ich posłuchałem...
  21. Staszek_s

    Wyspa Fraser

    To jeszcze tylko rozwiążemy problem teleportacji i wpadamy. P.S. Czy tam aby nie ma kurzu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...