
piórko
Forumowicze-
Postów
3417 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez piórko
-
Kawa ZX-6R problem z silnikiem - wyjaśnienie
piórko odpowiedział(a) na piórko temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nooo, nawet pracuje w renomowanym warszawskim serwisie motocyklowym... :blink: -
Kawa ZX-6R problem z silnikiem - wyjaśnienie
piórko opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Koleżanki i Koledzy, Jeśli ktoś pamięta moje perypetie z silnikiem w mojej kawie (cykanie I-go zaworu po regulacji zaworów, a w końcowym efekcie - pogięcie I-go i II-go zaworu), to znam już przyczynę. Mechanik, który regulował zawory założył w niewłaściwy sposób wałki rozrządu - w niewłaściwym położeniu w stosunku do zaworów czy tłoków (tu pewnie coś porąbałam - więc mnie poprawcie). Wiem to od kolegi, który niedawno z nim o tym rozmawiał. Pozdrawiam, -
http://www.motogp.com/en/news/2013/No+further+damage+to+Lorenzo+collarbone Ale tak, czy owak - na starość odzywają się wszystkie kontuzje. Wiem coś o tym :icon_razz:.
-
Hihi, Nezka - też rozważałam guziczek z przekreślonym głośnikiem, ale wtedy silników ni huhu nie byłoby słychać :laugh:. Spx, najważniejsze że VR46 na pudle :biggrin:.
-
@Sikor - młody jesteś, więc niewiele do szczęścia Ci potrzeba. Ja zwracam uwagę na szczegóły, bo cenię profesjonalizm - w każdej dziedzinie. @Mick - prawdę mówiąc, nie bardzo mnie interesuje, którego zawodnika lubisz, a którego nie cierpisz. Jako dziennikarz/komentator, nie powinieneś stwarzać wrażenia, ż kogoś lubisz/nie lubisz. Tego wymaga profesjonalizm tego zawodu. Nie musisz "gadać jak katarynka" - chwile oddechu mogą się przydać obu stronom :). Przynajmniej nie popełniaj błędów językowych, proszę... Za to lubię Twoje plotki z paddocku :) i personalnie nic do Ciebie nie mam. Chciałeś konkretne przykłady. Jeszcze jeden: nie - "co by nie zrobił", a - "co by zrobił" :).
-
Theo - pożyemy, zobaczymy. Faktem jest, że był szybki cały weekend, więc liczę na to, że znalazł jakieś pasujące mu ustawienia. Bo przecież nikt nie powie, że zapomniał, jak się jeździ, a teraz sobie przypomniał i zapomni znów. Rossi powiedział to, co jego prawdziwi fani wiedzą - że ściganie to jego pasja, że on to kocha i na pewno chce wygrywać, pracuje na to ciężko i się nie poddaje. to są cechy wybitnych sportowców, dlatego wierzę, że (jak napisał Mat) będzie jeździł do 40-tki i na przekór wielu zdobędzie 10-ty tytuł :). A tak z innej bajki - życzę tytułu Pedrosie.
-
Tomek.....sam nie wierzysz chyba w to co napisałeś (a propos forum PM)....ale zostawmy to, bo to nie temat o tym. @Ks - jak chcesz to mogę od dziś zacząć :icon_razz: :icon_mrgreen: . A co wyścigu, to ogólnie był nudny - procesja się rozjechała i dojechała. Lorenzo - fakt, szacun, ale też pamiętajcie jaki jest poziom medycyny sportowej. Akurat obojczyk to nie jest jakiś element, który ograniczałby ruchomość, więc problemem zapewne był tylko (i aż tylko) - ból. A tu środki przeciwbólowe plus adrenalina zrobiły swoje. Aczkolwiek tak, jak mówię - szacun dla Jorge, bo trzeba przede wszystkim mieć bardzo mocną psyche, żeby niemal ze szpitalnego łóżka pojechać w wyścigu.
-
Tom -co ty taki bojaźliwy ostatnio ;) :) ? Pisz, pisz - to nie forum PM, tu jest miejsce na wymianę poglądów (jak sądzę :blink:).
-
Mat - spoko, nie jesteś dziennikarzem, choć nie znoszę błędów językowych, to szczególnie mnie rażą u osób publicznych i tych będę piętnować. Jak się człowiek nie umie wysłowić po polsku, niech się nie pcha do radio czy TV. A propos komentarza. A ja właśnie zaczęłam wątpić w fachowść Micka. Bo jak wytłumaczyć kompletnie idiotyczny komentarz o bohaterstwie Marqueza, który pocinsął w niepewnych warunkach i wywalił high-side'a? Adam nawzwał to niemal po imieniu - glupotą, a Mick w zaparte - że bohaterstwo. A może teraz Mick przerzuci swoje uczucia na "tego sensacyjnego debiutanta", który jeździ na miejscu Stonera? To nawet brzmi sensownie. Ja nie jestem do końca obiektywna, ale faktem jest, że Mick nie potrafi ukryć swoich sympatii. A co wypada na forum, niekoniecznie jest dozwolone na wizji - trzeba pamiętać, że wyścig oglądają fani i Lorenzo, i Marqueza, i Rossi'ego, i Bradla. Takie komentarze (powtarzane zresztą wielokrotnie) w trakcie wyścigu, że ok, Rossi prowadzi, może nawet wygra (widać to na ekranie, więc zaprzeczyć temu się nie da), ale czy to jednorazowy "wybryk"? Albo: miał być pierwszy rząd, a jest totalna porażka - czwarte pole startowe (po chwili - jednak uwaga, że to najlepsze miejsc w QP w tym sezonie). Takie przykłady można mnożyć. I mam podobnie, jak MatMax - komentarz Adama, absolutnie mnie nie drażni, wręcz uważam, że jest bardzo wyważony, neutralny (np.: sytuacja Smitha), ale niestety Mick Adama zagłusza, często również przygłupim śmiechem. Mick, posłuchaj choć raz krytycznie swojejgo komentarza i jeśli masz odrobinę pokory (w co już wątpię) - to postaraj się coś zmienić. Czy Ci się to podoba, czy nie - jak Rossi skończy jeździć, wielu ludzi przestanie oglądać wyścigi, a wtedy kto wie - może nie będziesz miał co komentować (czego Ci nie życzę). Myślę, że Rossi jest fenomenem nie tylko z powodu swojej jazdy i wielu tytułów, ale również dlatego, że potrafi stworzyć (bo kto wie, jaki jest naprawdę, choc myslę, że człowiek bardzo nie może się zmieniać w zależności od okoliczności) swój wizerunek sportowca potrafiącego uznać rywala, jego wyższość, potrafiącego przyznać się do własnych słabości, potrafiącego przeprosić, gdy trzeba - słowem - sportowca z klasą. Pokazywał to wielokrotnie. Wreszcie, potrafiącego docenić rolę swoich fanów i zawsze o nich pamiętać. Fajnie byłoby to zauważyć, nic nie umniejszając talentowi Marqueza, perfekcji Lorenzo, nieustępliowści Crachlowa, czy wytrwałości Pedrosy. Ale do tego też potrzeba klasy....
-
Aaa - Dominika, teraz już rozumiem, dlaczego tak bronisz Micka :laugh:. Fajnie, że każdy kibicuje innemu zawodnikowi, ale całkiem niefajnie, jak "profesjonalny" dziennikarz jest tak nieobiektywny. Ale czego wymagać od dziennikarza komentującego mało ważne dyscypliny sportu, skoro dziennikarze TVN -u popełniają błędy językowe, nie wiedzą, co to kulturalna wymiana zdań, nie potrafią słuchać i w dodatku (to jest najgorsze) - nie widzą problemu :banghead: . Żal... (@Mick - pomijając wszystko inne: nie mówi się "wziąć" i "dołanczać")
-
Hehe, Losail - to jest możliwe :laugh:. Ale nie traćmy ducha :biggrin: ;) !
-
Mój syn znalazł dziś na Allegro takie ogłoszenie: http://allegro.pl/ktm-sx-f-450-z-2007-roku-uwaga-dzisiaj-ukradziony-i3334356698.html Może wklejenie tutaj będzie pomocne właścicielowi w odzyskaniu motocykla, a jednocześnie będzie przestrogą (choć wydaje mi się, że wszyscy wiemy, że to niezbyt rozsądnie dawać bez zastawu możliwość przejażdżki potencjalnemu kupującemu).
-
Mat, wyścig zaczął się ok. 2-giej.... Dokładnie nie wiem, ale położyłam się spać przed 3-cią, bo już nie chciało mi się oglądać Moto2. Dziś w programie polszmatu jest o 15.05 i 16.05 retransmisja z wyścigu Moto2. Ale ch*j ich wie - może będzie to MotoGP?
-
Było na sport news. Chyba zaraz będzie powtórka GP Assen, bo faktycznie wg programu było przed chwilą, a to była Katalonia... Dawno takiego bajzlu nie było w transmisjach. A miałam zamiar wykupić transmisje, o których pisał Krl, ale postanowiłam zaoszczędzić kasę :banghead: Chyba na przyszły sezon tak zrobię, bo już od dawna polsat mnie wnerwia, a ten weekend to już naprawdę mega przegięcie.
-
Dzięki Sikor - obejrzałam, ale już później się nie dało. Swoją drogą, to wyścig był nudny. Gdyby nie wygrana mojego idola, to (obiektywnie patrząc) znów procesja. Dani oddał podium bez walki. Ciekawe, dlaczego tak słabo jechał.
-
Kurna, ale ten polsat to naprawdę łachudry - na dwóch kanałach leją sie po pyskach, a wyścigów ni huhu :angry:.
-
Valeeee!!!!!!!!!!!!! :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: P.S. Mick, co Ty na to?
-
Jak Lorenzo wystartuje, to będzie na polach startowych blisko Bautisty.... ;)
-
No bez jaj: zarabia 10 razy więcej niż w zeszłym sezonie :blink:
-
A z Doviego szybko eksplodowała frustracja - ten kopniak strzelony Barberze... Facet nie ma klasy.....
-
Dokładnie, Krl - koszty podróży to jest główny problem. Ale jeśl w trzy motocykle się pojedzie jedną przyczepą, to już wygląda to znacznie lepiej.
-
A ja się w pełni zgadzam z Shermanem. Ja tak mam, że nie lubię płacić dużo za byle co. Słowacja, Czechy, nawet Węgry to nie Antarktyda - chyba nikt nie zbankrutuje. Większość z Was wydaje mnóstwo kasy na różne duperele do motocykla, nie zawsze potrzebne. Może lepiej wziąć tę kasę i pojechać za granicę pojeździć jak "Biały Człowiek"?
-
Niestety, w sobotę ja odpadam :sad:
-
Koleżanki i Koledzy, Mój kolega z pracy chciałby kupić jakiś fajny używany skuter - pojemność 125-250, oczywiście nie chiński. Najchętniej z Warszawy lub okolic. Gdyby ktoś coś wiedział, słyszał - poproszę o info. Z góry dziękuję, Agnieszka