Sikor

Nie wiem, czy Tobie o tego właśnie chodzi. Mi chodzi o takiego Gixa, który miał nabrane duuużo żwiru i kamieni w wannie bo koleś go podciął w Sławiniaku i się pogruzowali.

Jak się pakowaliśmy to gadałem z kolesiem od Gixa 1000 K8 lub młodszy. Ma go od tego sezonu jako pierwszy sprzęt torowy, zrobiony profesjonalnie, kupiony od zawodnika. No i narzekał, że nie daje rady ogarniać tego sprzętu. Czemu mnie to nie dziwi :) ? Jak sprawdziłem jaki miał rollgaz, to byłem w szoku, bo był mniej więcej 3 razy szybszy od mojego (a mój i tak jest całkiem krótki). Także może najpierw na prawdę zacznijmy ogarniać motocykl, a potem bierzmy się za dodatki, które przeszkadzają torowym świeżakom, hm?

Songoku, bo to zupełnie inne opony (!) i Twoja jazda jest póki co też trochę inna. Jak już masz ustawiać ciśnienie na poziomie 1.7 - 1.8 (lub 1.5 - 1.6 w D211GP) na gorąco w oponach racingowych to musisz tak napierać, żeby to ciśnienie utrzymać, nie może spaść. Wszystko w swoim czasie :) . Dzięki za kolejny zajebisty Speed Day! Jestem pod wrażeniem, jak Panowie jeździliście. Sherman i Rinas (Rinas dowalił życiówkę 1:47) to jeździli jak prawdziwe hardcory na pełnokrwistych stejkach, ja tym razem trochę jak emeryt, ale potrenowałem swoje (fajnie schodzić do złożenia na kolano na heblu i chwilę potem mega łycha :) ) i nie miałem żadnych sytuacji podbramkowych (co w sumie jest dobre i niedobre, bo powinny być ...). . Także kilka 1:48 to niestety najlepiej u mnie przez te moich 8 sesji. Ale zajebiście jest pojeździć w A razem takimi rakietami jak Korobacz, Pejser, Szkopkowie, Konrad (77royal, pozdro! :) ). Trzeba się uczyć poprawnych zachowań, kiedy ktoś się ciasno wbija pod łokieć przy na prawdę dużych prędkościach).

Lepiej zapodajcie jakieś foty, filmy ze szkolenia, na pewno jest co pooglądać :) . Na stronie szkolenia (na FB tak samo) jeszcze nic nie ma. Mam kumpla, który jest świeżakiem, niedawno odebrał prawko, kupiliśmy mu Horneta 2008 i właściwie nigdzie się nie doszkalał, ale był na CSS. Niedługo się będziemy widzieć, jestem mega ciekawy jak teraz wygląda jego jazda, czego się nauczył i jakie ma opinie.

No i proszę - Ducati 3-cie na pierwszym wolnym treningi MotoGP. Tylko, że to Hayden! Rossi dopiero 9-ty ...

Lekarskie ... ;) ?

Ja na przyszły sezon ogarniam drugi komplet felg, a na nich WET'y. Chętnie bym spróbował na mokrym, a jeszcze nie było okazji.

Hehe, dużo w tym prawdy. "It was very difficult race. I pushed really hard. We have to work for the next round" - standardowa wypowiedź hiszpańskiego lub włoskiego zawodnika :) .

Casey narzeka? No nie wiem. Ciężko na to zwrócić uwagę, skoro i tak cały czas jest na topie.

Najlepszy fragment :D .

Ja też opłaciłem, prognozy obiecujące, jutro powysyłam wszystko bo jeszcze nie mam potwierdzenia z banku. Zgłoszę się do A, mam nadzieję, że jutro się dodzwonię do automobilklubu i się umówię z tymi sesjami.

Dzięki Marc, w takim razie jasna sprawa.

Potwierdzam, co piszą przedmówcy. Miałem to Kawasaki (2001, ale to i tak to samo) i przez jakiś czas latałem bez boczków i wyglądał ciekawie, bo był taki pękaty, napakowany, silnik jest na prawdę okazały. Jednak jest spory problem: zbiorniczki wyrównawcze, sieć kabli, elementy instalacji elektrycznej - wszystko jest umieszczone bezpośrednio pod boczkami i ciężko to gdziekolwiek schować, także nieładnie.

Generalnie chodzi o ustawienie prawidłowej wartości SAG (powiedzmy, że jest to skok negatywny, tak jak to opisują tutaj: http://www.motocykl-...cja_zawieszenia, może być statyczny oraz dynamiczny - kiedy siedzisz na motocyklu) z przodu i z tyłu. Wtedy zawieszenie poprawnie pracuje, uzyskujesz dobrą trakcję (prawidłowa praca opon), poprawną reakcję na gaz, w zakręcie masz wystarczający prześwit (bo np. w uproszczeniu przy źle pracującym zawieszeniu prześwit może być za mały i stąd tarcie setami i innymi elementami). To jest temat bardzo szeroki, był już poruszany na forum, użyj na szukajce fraz: SAG, regulacja/ustawianie zawieszenia itp. Trzeba też wziąć pod uwagę, że lekkie moto z małymi silnikami, takie jak 125/250 ustawia się trochę inaczej, żeby zminimalizować straty mocy silnika potrzebne na kompresję zawieszeń, dochodzi jeszcze kilka niuansów, jednak ja o tym akurat nie mam pojęcia bo nigdy nie miałem takiego moto :) . Musisz sam poszperać.

A dzwoniłeś do Automobilklubu i pytałeś, czy tak można wyjeździć te 8 sesji? Szkoda byłoby zapłacić i żeby na miejscu się okazało, że nie możemy się dogadać.

Miałem nagrane już zamówienie, a raptem wczoraj się okazało, że nic z tego nie będzie. Dlatego o tym nie pomyślałem, a szkoda. Rękawice mi się po prostu rozwaliły, mogę je prowizorycznie połatać, ale wiadomo, lepiej mieć nowe.

Czujny kierowca :) .

Tak oczywiście byłem, mam pod nosem :) . Już nie mają praktycznie nic, jeśli chodzi o sportowy stuff.

MCS - tylko Dainese, MotoStyl - tylko IXS, Motomotion - mailowałem, mają teraz raczej tylko na zamówienie. Motostore i Badziaka odwiedzę, dzięki.

To nawet nie o to chodzi. Po prostu nigdzie niczego nie ma. Tylko Dainese ma dobrego importera, jak się okazuje.

Aktualnie w Polsce można swobodnie kupić tylko rękawice Dainese za 1k i więcej ... Co za kraj. Żeby k....a rękawic nie można było sprawnie załatwić.

Nie inwestuj w sety, tylko niech Ci ktoś wyreguluje zawieszenie pod Ciebie, to po pierwsze. Po drugie staraj się trzymać gaz w złożeniu, tak aby nie tracić prześwitu.

Wygląda na to, że nici z tych Racer'ów bo polski importer daje dupy. Czy ktoś wie, gdzie w Warszawie i okolicach znajdę Alpinestars GP Pro lub Tech, chociaż żeby przymierzyć. W Inter Motors na Łopuszańskiej jest tylko GP Plus.

Sherman to będzie jechał, na 95% już w niedzielę, ale teraz chyba ma urlop i przerwę od kompa. Po Marca ma po drodze, więc pewnie się zapakujecie. Ja sam chyba zrobię jak Sherman i wykupię tylko jeden dzień jazdy podzielony na po południe w poniedziałek i przed południe we wtorek, akurat teraz mam czas. Rinas, wyluzuj, ja mam troszkę mniej punktów od Ciebie, mogę jechać :) , czy to swoim czy Twoim. Sherman daje jedno miejsce w busie, potrzebne dwa samochody i dwie przyczepy, skoro Kivi też jest chętny. I tak byśmy mieli 6 motorynek przewiezionych. No chyba, że ktoś jeszcze się pisze, to coś ogarniemy. Jeśli coś pójdzie nie tak i ktoś odpuści, to już potrzeba jednej przyczepy na 3 Romety i może tylko jedna fura. I tak dalej ... Pytanie, kto co może wnieść do interesu? Ja mogę zabrać Skodę.

Kto leci na najbliższą rundę z Warszawy i jest w stanie przetransportować jedno dodatkowe moto? Fajna dziewczyna potrzebuje pomocy :) . Na pewno ładnie poprosi i odwdzięczy się. Jak ktoś może pomóc to proszę, piszcie.