kumpel kalamitki

Echhh te chłodzenie wiatrem :) i grzechot słychać bez płaszcza wodnego

To już chciałem duuu..pe ruszyć i do Przasnysza się dygnąć przy niedzieli bo blisko mam i się spodobała bardzo :) Dzwonię do człowieka z radością w głosie, a on, że właśnie sprzedana. Kuu%#@(&&!!. Chyba jest czego żałować pojechała sobie ładna TTR 600 :( Człowiek mi proponuje Huskę TE 250 32 KM ale..... https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-ttr-yamaha-ttr600-ttr-600-leo-vince-x3-ID6z3YVr.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=33229990

No dokładnie tak jak piszesz. Sprzęt do lekkiego traktowania, ale soft enduro, a nie SM któremu będę musiał kółka i opony przekładać, więc znów koszty :) i może głupie myślenie, że dalej to nie to ..... Motor enduro chcę kupić, bo uliczny mam i a jak wspominasz też totalnie nie wykorzystywany, a żartując na maxa nie jeździłem nim więcej niż 150 km /h :D a podobno ludzie wykręcają 250 z wiatrem w plecy :) , oczywiście nie o takie pełne wykorzystanie chodzi. Motocyklizm ( nie wiem czy to dobre słowo) to pasja, miłość do motocykli, nie tylko do jeżdżenia nimi. W tym ostatnim to ja już zaspokojony jestem, wyjeździłem się za młodzika :) Nie przekreślam jakiegoś SuperMoto, ale na tą chwilę wolę nie. Cała zima szukania przede nami :)

Priorytetem jest ładny zadbany motocykl nadający się mniej więcej do tego co potrzebuje, bez napinki i grymaszenia, że mi gdzieś tam się źle skacze z górki na górkę bo skoków nie będzie. Spacerowe jazdy po lesie i lekkim terenie. Generalnie używanie tego sprzętu będzie nieduże do 3 tys km na sezon, a ważne dla mnie aby był ładnie zachowany. Z tego powodu wachlarz modeli którymi się interesuje dość spory :) od fajnej 250 do fajnej 650 tki :) obym ogarnął czyli jak na single to silniki trwałe

Czyli nie bać się Yamahy TTR 600 z silnikiem chyba tym samym co XT600 z roczników 2000-2002 jeśli prawdziwego przebiegu na liczniku jest niespełna 30 tys km. Ile te silniki w rozsądnym używaniu wytrzymują do remontu głównego ?

Wydaje się, że w tych modelach ten sam singiel napędza. Pytanie do kolegów grzebiących trochę w tych silnikach i mających kontakt z tym motocyklami z lat 2000-2003 Zakładając , że przebieg niecałe 30 tys km jest prawdziwy to czy na takiego singla jeśli nie był katowany, a po moto widać, że nie był to już koniec jego życia czy dopiero połowa ? Jaki może być koszt remontu ? Naprawy głównej silnika ?

No rzeczywiście na internetach, ale w Polsce w sklepach , czy innych hurtowniach części może być trudno. Trochę strach, choć z drugiej strony biorę pod rozwagę Yamahę TTR 600, podoba się bardzo :) a i ceny z porównywalnych roczników znacznie niższe niż chyba kultowej już Hondy XR 650. Widziałem ładna TTR przynajmniej ze zdjęć za 7-8 tys z roku 2000 czy 2001. Też staroć, ale......... tańsza ;)

Oglądałem tą WR 250. Tak do 15 tys zł jestem w stanie wyskoczyć na drugi motor. Więcej to nie dam rady, a tu jeszcze koła, opony trzeba by kupować. Zdaje sobie sprawę ,że trzeba szukać w tym niedużym budżecie motocykla starszego, poniżej 2010 ale za to zadbanego. Wykukałem śliczną Hondę XR 650R w pięknym stanie dostałem od gościa zdjęcia, no ładna maszyna, ładnie utrzymana rocznik 2002 widać, że nie katowana po żwirowniach i nawet wersja terenowa, a nie jakieś SM. Niestety gościu chce 14800zł a ja się boje , bo raz, że moto może mnie sponiewierać, a dwa , że nie ma elektrycznego startera, a ja mam chorą nogę więc kopanie odpada :( trzy, że moto leciwe i nie ma podobno już do niego części a bym chciał nie mieć problemów z serwisowaniem mimo, że będę jeździł max 2 tys km rocznie, bo i teraz tyle jeżdżę.

DRZ-ty 450 są w wersji SM, a także w wersji S czyli do lekkiego enduro, a ta konkretnie tylko SM i jeszcze nazywa sie SM :)

Ale ta Huska SM570R to miejski super motocykl :) Wymiana kół i opon załatwi sprawę przeobrażenia w lekkie enduro ? A inne jakieś różnice, zawieszenie ect ? Kawa KLX400R to piękny motocykl, a DRZ brzydki jak czort ;) Nic nie skreślam, dosłownie nic. Nawet jakieś 250 z 30 kucykami najmniej też jest w kręgu zainteresowań. Moto musi być ładny, zadbany, a nie wycieruch ;) ---------------------------------------------------------- Jeden z kolegów namawia mnie na poszukiwanie KTM ECX 400, że to niby będzie świetne moto i też na zapas dla takiego leszcza jak ja, albo nawet 450.

Możliwe, że masz racje, bo kupowanie na odległość to chyba niewykonalne :). Mam tam w USA kogoś kto moto odbierze, zapłać i i nada do kraju i tylko tyle bo sie człowiek nie zna na motocyklach, a ceny to widzę okrutny rozrzut mają :) Szukam czegoś naprawdę ładnego, utrzymanego na tip top. Pośpiechu nie ma. Czegoś to słowo kluczowe, bo musi być nie jakiś konkret model oby zdrowy nie poniszczony, bo to moto do jeżdżenia przez las po bułki do sklepu i na działkę po marchewki ma być. No i słowo ładny, bo ma oko cieszyć jak wejdę do garażu ;) Wynalazłem taką Huskę TE 511. Cenka wywoławcza ciut za droga o jakieś 2 tys na moje możliwości, ale nie mówię nie. Może warto ? http://allegro.pl/show_item.php?item=6942763155#thumb/8

Jako ekscentryk świetnie się widze w takim klimacie. Co myślicie, jeśli chodzi o technikę tego modelu ? http://www.gieldaklasykow.pl/mercedes-260e-w124-1991-24000-pln-niemodlin/#more-173568

Jakoś ciężko się poruszać po tych amerykańskich ogłoszeniach, żadnych szczegółowych danych. Echhhhhh te wygodne Amerykany

dzięki, dzięki, coś tam do polukania na tej stronce jest, ale jakoś nie tanio jak na Amerykę przystało ;) Nie nie 650 by mnie rozjechała :) 35-50 KM spoko wystarczy w takim lekkim rowerku

Właśnie właśnie, a mi potrzeby kupić taki co to kupił go podobny gościu do mnie i jeździł po lesie 3 razy do roku. Kawa KLX 400R o którym się naczytałem i by mi podchodził jest praktycznie nie do kupienia w Polsce jako używany w ładnym stanie. Niemniej nie musi być ta Kawa.

Po amatorze totalny potrzebuje, aby był w ładnym stanie, a nie taki co przerzucił tylną oponą 100 wywrotek piasku. Czyli nie poobdzierany nie z powycieranymi deklami i ramą. U nas o taki bardzo ciężko poza salonem

Może macie jakieś sprawdzone strony www, portale ogłoszeniowe z USA gdzie użytkownicy (nie zawodnicy) sprzedają motocykle. Może niekoniecznie specjalizowane, że tylko enduro :), ale generalnie sensowne ogłoszenia. Gdzie w ogóle tego szukać ? Znajomy ma zamiar wracać z USA na stałe do Polanda to była by szansa na mienie przesiedleńcze zwieść np. Kawasaki.KLX 400R Może na forum jest ktoś kto się tym trudni ?

Z tym błotem to dobrze dałeś mi bobu :) Zejść poniżej 160 kg to był by sukces. Myślałem o zmianie wydechu, zmianie kół, opon, ale chyba jednak jak mówisz gra nie warta świeczki. Kupię XT 660R za 14-15 tys zł. Wpierdzielę ze 2-3 tys w zabawę i stracony czas, a za tą kasę można by kupić lżejsze moto przecież. Szkopuł w tym, że ten singlowy silnik mi się podoba do jazdy. Jeździłem tak yamaszką, fajnie gada ten jeden gar. Człowiek się starzej i głupoty zaczyna wymyślać, a do wiosny w garażu ma stać jakieś średnio mocne soft endurro i nie ma bata, musi tak się stać :)

Może idź za ciosem :) i szukaj 250tki. kucyków ma całkiem pokaźne stadko. Przy tej śmiesznej masie może być kozacka jazda :) sam bym taką chętnie kupił, ale 2002 rok to koniec produkcji. http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yamaha/yamaha_tt250r%2000.htm Niemniej w ogłoszeniach się widuje. https://sprzedajemy.pl/yamaha-ttr-250-open-enduro-myslenice-6bea9f-nr51224352 ciekawa propozycja ogłoszeniowa się wydaje https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-wr-250f-250-gotowy-do-rejestracji-igla-gwarancja-raty-0-transport-ID6z2A3Z.html

Pokrowiec na zewnątrz, czy do wewnątrz garażu ? Mam takiego podobnego Luiisa De jak wyżej z linku. Sprawdza się już 3 sezon

Może ktoś z Was kombinował, może ma wiedzę, doświadczenie co można by zrobić z Yamahą XT 660 R (model 2008) aby zdjąć jej trochę kilogramów z tych 173 na sucho waży. Powiedzmy zejść trochę poniżej 160 kg. Po co tam dwa wydechy są ? Dało by się przerobić na jeden ? To już z 5 kg mniej, co jeszcze można by grzebnąć, może lżejsze koła ? aby moto jednak miało możliwość poruszać się w ruchu ulicznym i przechodzić badania techniczne

Tzn Kolega dobitnie i wyraziście chce doradzić abym XT 660R nie zgłupiał i nie kupił do lekkiego enduro ??

Jak się umie to i motocyklem klasy SUV :) można fajnie pojechać. Ciekawy filmik do obejrzenia z jazdy cieżkim motocyklem w terenie

Też tak myślę, że 1 5 tys to na serio uczciwa kasa za taki sprzęt. Trzeba będzie ponegocjować :) Motocykle powiedzmy z lat 2005-07-08 są kurde na gaźnikach ? według tego katalogu wersja E ma 40 KM - why ? :) http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_drz400e%2006.htm

Poczytałem sobie trochę więcej niż więcej o DRZ 400 achy i ochy na temat tego sprzętu. Trwałość silnika wyjątkowa, jakieś testy z rozbiórką po 25 tys km przebiegu afrykańskiego i niby nic zużycia. Mimo, że lubię Suzi jako markę też nie wiedzieć czemu omijałem, bo mam już jedną Suzi, ale widzę po tych czytadłach, że jednak trzeba będzie szukać DRZ 400. Dodatkowo serwis Suzuki mam dosłownie po sąsiedzku :) oby nie żółty ;) tylko jak kupić nie oblechany, nie pobijany DRZ Co myślicie Szanowni Koledzy bardziej obeznani ? Chyba trochę drogo ? Czy wersja z USA nie powinna legitymować się powerrrem 48 KM, a nie 40 ? https://sprzedajemy.pl/suzuki-dr-z400s-piekny-strzyzow-6bea9f-nr38265317