-
Postów
828 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Żurek
-
qurim a jest jakiś patent na stopkę centralną żeby się nie wyginała? To znaczy chodzi mi o to, że wrak mojego demoluda spędził na niej ponad 20 lat i się wygięła tuż przy mocowaniu jej do ramy. Kumpel ze spawarką wpadł popękane spawy zostały naprawione była już sztywna, i moto stał tak jak Twoja SHL z przodem w górze. Ale co, niecały miech i dalej Wuecha podparta na stopce spoczywa na kołach. Już jej nic nie robiłem bo jeszcze by się wogule rozlazła :/ A SHLke najpierw umyć po prostu. 4Tys przebiegu na oryginalnych częściach, to naprawdę niewiele. Założę się ze podłubanie w zapłonie jeśli nie ma iskry to wszystko co trzeba żeby zagadała tak jak stoi. Olej do skrzyni i można się karnąć. Co do wymiany gratów w silniku, to tak jak post wyżej.
-
Mocno powbijasz kilka razy i będzie z głowy, rozbierz ty go lepiej bo potem nie będzie z czego składać. Jeśli to by było przez sprzęgło to musiało by mocno ciągnąć na wciśniętej klamce do końca. Jeśli nie ciągnie to biegi się pie... nie przez sprzęgło czy olej. Także zwróć na to uwagę.
-
No trochę ich mało ale od czasu do czasu są jakieś na "alleszit". Nawet w tej chwili się wala kilka, ale te tańsze to takie... Szkoda że kardanów nie pchali do popularnej 550E :sad:
-
Wygląda na to że korba miała wadę fabryczną. W rometach to raczej nie powinno dziwić. Co do kosztów nie przesadzajmy. Remontowałem silnik WSK i ceny nie były tragiczne a Romet w ciąż jest tańszy :flesje: Zresztą podejmując się tego powinieneś być przygotowany ze w tym silniku więcej będzie zużytego niż nadającego się jeszcze do eksploatacji.
-
CB500T :wub: Za nią można nerkę oddać :)
-
Suzuki T20 na cafe racea
Żurek odpowiedział(a) na kolczu21 temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Z ciekawości poszperałem o tym moto w internecie, i moje zdanie jest takie. Ja nie przerabiał bym go, nie wiem co tam jest paskudnego, dla mnie wszystko się podoba. 2 zegary fikuśnie upchane w jeden okrągły komin na lampie, :notworthy: niski. Zalatuje trochę mixem m21w2 i TS 250 :D Jak dla mnie zbyt fikuśny w standardzie żeby coś w nim przerabiać. -
Przy okazji zdjętej głowicy, sprawdź ile tego tłoka wystaje nad cylinder w GMP.
-
Romet K125 i wózek boczny
Żurek odpowiedział(a) na c64club temat w Custom/Trajki/Wynalazki/Własne wydumki
Ja raczej myślałem nad kupnem vellorex'a 535 lub coś w tym rodzaju, używanego jednak jako bagażnik ( dobrze się czuje jak mam gdzie coś wrzucić) no i w zimę również by się przydał ;] Tobie wyszło nawet nieźle, ale z racji tego że będziesz mieć habel na koło wózka nie trzeba mieć na niego jakiś papierów lub czegokolwiek w tym rodzaju ?? -
Podczepię się do tematu z pytaniem. Zanim wszystko wyłapie w swoim GS trochę czasu minie, a im więcej mija tym więcej widzę (może lepiej było by zamknąć oczy ;) ) Wymacałem luz tylnego wahacza, strona koła po przeciwnej stronie od wahacza przesuwa się o mniej więcej 5mm. (Czyli strasznie dużo) Więc czy da się wymienić zużyte łożyska w garażowych warunkach? Czy jest to raczej trudne i oddać do mechanika?
-
Gratuluje autorce tematu :notworthy: MMmm mi to się marzy siąść za kółkiem Autosana H9, tego starego bydlaka z luzem w kierownicy na pół obrotu. Układy zerżnięte ze stara, ale Star to nie to samo. Jak na razie nie do spełnienia, a szkoda bo już się kończą biedaki. Zastępują je nowe białe H10 :icon_evil: Natomiast z ciężarówek (raczej wywrotki) Tatra i Kama3 mam nadzieje zaliczyć :buttrock:
-
Nie przepadam za linią tych GS(dlatego wybrałem starszego), lecz za tą kasę skakał bym z radości i nikt by mi nie wmówił że kolejny szrot kupiłem. :buttrock: A w sumie rzeczy mój wygląda na prawie tak samo sponiewieranego motonga. Jak będziesz usuwał ( chyba ze nie będzie Ci się chciało) to wgniecenie na zbiorniku po lewej stronie?? Mam podobne u siebie po prawej, i nie mam pomysłu na to...
-
Na tym wale pewnie jeszcze możesz jeździć, nie ma co się spieszyć z wymianą. Nie rozleci się to Tobie w silniku. Z resztą i tak końcówka sezonu.
-
Oczywiście, nie wiem z jakimi obrotami pracuje ten silnik ale raczej ponad 5k RPM. Jeśli te podkładki są luźno, to wypadało by je wymienić co ciągnie za sobą wywiane korby i łożyska. Bawić się 2x niema sensu, choć trochę szkoda pakować kasę, bo luzu na korbie pewnie nie masz jeszcze dużego. Zrobisz jak chcesz. Aby zrobić porządnie to kwalifikuje się do regeneracji.
-
Koleś stukał w łeb korby, o ten dźwięk chodziło?? Sprawdzałeś luzy na sworzniu tłoka? Ten dźwięk "Bim" jak to nazwałeś :D to luz na łożysku korbowodu. Na boki to za bardzo się nie przejmuj, sprawdź w serwisówce jaki luz jest dopuszczalny na sworzniu tłoka( masz tam łożysko igiełkowe tak?) i na łożysku korbowodu. Po prostu pewnie wał Tobie po trochu grać zaczyna. :buttrock:
-
Wiele na Junakach się nie znam, a raczej odróżniam M07 od M10 i wiem że jest ciężki skubaniec. Ten, na oko zielonego jest śliczny :buttrock: gratuluje :clap:
-
A czy jak dodasz gazu to rączka zwana manetką, szybko sama wraca do swojej pozycji 0 ? Jeśli tak to ktoś mógł zmienić sprężynę w gaźniku na bardziej twardą i trzeba więcej siły. Jeśli wraca powoli to znaczy że gdzieś linka się blokuje najprawdopodobniej ( jeśli to nie jej pancerz) to przyczyna leży w połączeniu z manetką.
-
Ja przepraszam was wszystkich, ale mi się nawet podoba. Narażam się w tej chwili na potępienie, ale kłamać nie będę przecież. :unsure: Osprzęt kierownicy tylko ohydny jest, ale kolor i tak dalej nawet ładne.
-
Korek powinien być stalowy pokryty chromem, ten jest identyczny jak w mojej B3 tylko bez miarki oleju( szit dopiero teraz się dowiedziałem że odpowiednią miarę ml miałem pod nosem :banghead: )
-
Dodam że jeśli chcesz jeździć bez filtra powietrza to ciężko doregulować gaźnik, aczkolwiek u mnie się dało (wsk 125cc). Jakiekolwiek zmiany w postaci innego filtra powietrza lub coś z nim związanego, zobowiązuje do regulacji gaźnika. W innym wypadku tak jak działa będzie działać, a raczej nie działać. Podejrzewam nieodpowiedni skład mieszanki paliwo-powietrze.
-
Za 400zł można by go wziąć. Gdyby nie ta dźwignia tylnego hamulca lewitująca na ogromnej wysokości... :ph34r:
-
W mojej z rocznika 1960r są takie jak na pierwszej aukcji. Takie same będą u Ciebie.
-
Co najwyżej ramę trzeba przejrzeć. Farba się połuszczyła tu i ówdzie, i ruda będzie wyłazić. Reszta to polerka, i może gdzieniegdzie srebrny czy jakiś w tym rodzaju lakier do paznokci. Właśnie na takie miejsca jak napis Suzuki na silniku, i po drugiej stronie napis DOHC który trochę się porysował i słabo go widać. A wyglądał by naprawdę super ;] No i tylna lampa to jest już poważny problem :icon_biggrin: bo jest nie oryginalna :buttrock: No to i tyle z mojego dokładniejszego już przejrzenia maszynki ;]
-
Więc tak lakier. No na zdjęciu ładny, w rzeczywistości widać po nim że ma swoje lata, ale to kosmetyka. Kanapa faktycznie nie wiadomo poco tak wykonana, przyjrzę się jej i trzeba będzie to poprawić. Kick startera już niema (2 lata wstecz jeszcze był montowany) :icon_evil: . Szkoda, z tą zabawką był by na pewno ciekawszy. A jakiekolwiek przeróbki odpadają. Na wejściu podoba mi się jego sylwetka i nie chcę pchać w to swoich łapsk. Przebieg 72tys z groszami. Na prace silnika naprawdę niema co narzekać. Z 49kobył które dała mu fabryka 45 generować powinien bez problemu :D
-
W końcu mogłem sobie pozwolić na większy wydatek (w mojej skali większy ;]). I oto w garażu zawitała Suza GS550e z 1981r. Wydaje mi się że lepszej za te pieniążki znaleźć się nie dało ;] No chyba że Jawe 350 po remoncie czy MZ 250....
-
Sprawdź czy zapłon jest poprawnie ustawiony. Postrzelał? W co? W gaźnik, w wydech? Jeśli silnik odbija kopką to zbyt wczesny zapłon i łapie lewe obroty. Kiedy się wprowadzi benzynę do komory korbowej odpali tylko na chwilę. Wykręć dysze z gaźnika i delikatnie przeczyść je igłą.