Żurek

Ja GSa wyrwałem za 2800, i w sumie rzeczy nie robiłem nic! Tylko odpowietrzenie hebla tylnego, i regulacji składu mieszanki. Szukałem dość długo XL, XT, DR, KLR (czegokolwiek), ale w moich granicach budżetowych nie było czegoś co jest z legalnym papierem, w miarę normalnie jedzie, czy wygląda i nie jest setki km odemnie. Dlatego jest stary niezażynalny GS. :crossy: A ciągnie w te drugą stronę. :icon_twisted: Skończy się na tym że wyrwę coś bez papiera bo teraz mi to już zwisa ;) I jakieś 125cc 2t teraz - również niezłe rozwiązanie. Wcześniej był problem bo moto musiało być legal na szosę, teraz tylko do zabawy. :buttrock: Jak się uda to możne i w tym roku... :icon_rolleyes:

Zayebista maszynka :buttrock: Latał bym enduro jak bym na podlaskiej biedzie wyrwał XT za te samą kasę co kupiłem suzu... Ale cóż, nie było endurca jest suzu :crossy: Co do remontu to aż tyle oleju bierze? :biggrin: Ja tam dymu nie widziałem. :icon_mrgreen: Zresztą w taką pogodne zmotywować się do remoncika to nie lada wyczyn. :crossy:

Oczywiście, choć ja u siebie go kilka razy ruszyłem i narazie działa. (ale ile ja tym jeżdżę w sumie...). Jeśli lata on na boki i nie siedzi pożądane zalany tymi tworzywami, to możliwe ze obwód cewki nie jest zamknięty. Kondensator ten powinien zbierać trochę większą ilość energii, dlatego trochę lepiej. Jak masz od kogo pożyczyć, bądź masz wolną inną cewkę zmień i sprawdź. Sprawdź jeszcze regulacje gaźnika i zapłonu, jeśli się nie wkręca na wyższe obroty.

Kondensatorki nowe to dziadostwo, mi zdechły 3 i nie kupowałem więcej. Być może masz uszkodzoną cewkę zapłonową jeśli zdychają Tobie kondensatory. W mojej z zapłonem też była jazda, przerywa i słaba iskra. Kondy wymieniałem, pochodzi chwile super potem znowu to samo... Patent robiłem w swojej WSK i ogarze kumpla jak zarazie działa. A mianowicie org. kondensator zastąpiłem kondensatorem ceramicznym(suchym) wysoko napięciowym liczyć trzeba od 250V w górę i pojemności ok 220nF(nieważne jak go podłączysz, nie ma biegunów+/-). Ja mam dużo większy i jest git od tamtej pory. Kondensator dostaniesz w elektronicznym bądź wyjmiesz z zepsutego TV/Monitora CRT.

Może z olejem przesadziłeś ;] kopci ? Albo ją zalewa trochę. Możesz jeszcze sprawdzić czy patynki się nie zacinają.

Ganiam na łożyskach po 7zł sztuka i są ok.

Ściągacz do łotrzyk? Jak popsujesz najwyżej zainwestujesz 5zł w łożysko :icon_mrgreen: Ale powinno przetrwać nie takie delikatne ona są.

To powiedz mi jeszcze jaki jest poziom paliwa w komorze pływakowej ??

Korek zostaw niedokręcony(byle go nie zgubić). Jak wyżej pisali, sprawdzić jeszcze jaki strumień paliwa leci przez kranik. Spalanie to czeski film. To jest 2T rozbieżność możne być duża- stan silnika/styl jazdy/regulacja gaźnika/ciśnienie w kołach, i tak dalej Norma to 6l, jak się kręci wyżej niż zielone pole to co się dziwisz...

Jak zwykle pogięta blaszka pod "koszykiem" na aku. Jak na razie sam nie wiem, czy powinna być sprężyna do stopki centralnej, aby nie opadała? Czy powinna się trzymać na tej blaszce po złożeniu? Przed rozłożeniem przodu na kawałki sprawdź czy jest w miarę sztywny tzn- przykręć kiere na swoje miejsce i sprawdź trzymając koło w kolanach i kręcąc kierownicą czy jest takie miękkie to, czy sztywno się trzyma. Umnie jest z tym problem straszny, bo wszystko skręcone solidnie a jak się skręca to czuć jak to wszystko chodzi. Nie mam już na to pomysłu... Owiewka nieźle nieźle, trzeba zobaczyć jak to się prezentuje na gotowym moto :P

58r to już chyba głowica z pionowa świecą(rożnie z tym było), jeśli cylinder nowszy to i głowica. Napewno magneto te cięższe "pełne", od strony zębatki dekiel podwójny- oddzielny na magneto i oddzielny na zębatkę/popychacz sprzęgła. Gaźnik to pewnie g16 bo w mojej z 60r jeszcze taki był(albo to swap).Kartery na głęboki zapłon,nie taki jak w B3(płytki). Zobacz jeszcze co pisze na tabliczce znamionowej. Powinna być czytelna(jest alu.) Jeśli 4.xKM to starszy typ czyli skośna świeca, jeśli 6.xKM to nowszy. Lecz założę się że silnik czterokonny powinien tam występować.

Z tego co wiem to normalny, oryginalny króciec. ;] A plomby ma?? Jeśli nie, to wszystko jest możliwe. Może wyszedł "w gaciach" z fabryki? Kto to wie.

Więc 125cc. Z tymi numerami możne być rożnie. Kartery kiedyś przecież można było kupić nowe bez numerów i nabić. Tylko poco takie cuda?

Ło to ile tam tego oleju w silniku jest, długo nie pochodzi a na takich obrotach zwoje żreć musi ;] Jak robiłem koparko-ładowarki to uczyli że w takim przypadku należy odciąć dopływ paliwa, ale skoro nie paliwo jest tu przepalane to jak zadławić takiego Perkinsa? Biegiem się nie uda bo zmiennik momentu nie podoła rozgrzeje się, wywali olej i po napędzie. Niemiła sytuacja może nastąpić... :/

Stresa to można na serio się nabawić. Ale zatykanie wydechu tu nic nie da, to raczej głupie. ;] Skubany miał tyle mocy że nawet biegiem na hamulcu go się nie dało powstrzymać, to nieźle. Wiele pewnie z niego nie zostało...

Stoi 2 lata to pierwsze co zrobić> - Sprawdzić świece, - wyczyścić zbiornik, - gaźnik niby czyściłeś, - wymienić olej w skrzyni, - sprawdzić ustawienie zapłonu, i tu i ówdzie prysnąć troszkę WD 40 jeśli ma iskrownik mechaniczny, - z kopa nie idzie to pchać i przysłaniać ręką wlot powietrza do gaźnika (trzeba zdjąć filtr powietrza) by pociągną wachę. Monza jeszcze wlać trochę wachy do komory korbowej. (nie pod świece)

Jako że przejeździłem na miejscu pasażera wiele lat w 126p, to właśnie (jeden z wielu dźwięków)jęczącego rozrusznika mi brakuje. ;] Nie wiem jak wykończony rozrusznik w suzu musiał bym mieć żeby tak jęczał :D Taką maszynką pewnie można ganiać na obrotach biegu jałowego, bez strachu że coś się w tym uszkodzi. :P Drugi bardziej mi podchodzi: skromniejszy, i dłużej kręcił. :D

Co do jedynki. Ja nawet nie brałem pod uwagę tego że nie obracano wałkami. :icon_biggrin: . Tak "na sucho" to mi biegi w suzuki nie wskakują nawet ;](jeśli gdziekolwiek jest to możliwe)

Przecież między 2 a 3 jest luz (czasem ciężko w niego trafić ale jest!). Co prawda nie jest to bieg jałowy, ale niektórzy mówią luz dojazdowy czy coś w tym stylu. Co do pierwszego biegu to nie wiem, musisz obejrzeć jak to działa. Ja psztrykałem biegami jak miałem silnik rozpołowiony, więc tak chyba najłatwiej.

Zależy też co się trafi, te "słabe" 125 też już wymarły.

Wszystkie oleje do 2T w tym wypadku można lać. Kumpel swojego ogara 200 karmi tylko fulmix'em do pił łańcuchowych itp. I można na spokojnie mieszać rożne oleje do 2t, niema tu zasady takiej jak w silnikach 4t.

Wypadało by wcisnąć sprzęgło przy zmianie biegu. Jednocześnie puszczając gaz, wciskasz klamkę sprzęgła, następnie zmieniasz bieg, i potem jednocześnie dodajesz gaz i puszczasz ( już można szybko) sprzęgło. Dopóki sam nie wyczujesz moto będzie trochę szarpać, potem już się nauczysz.

No można, nie zaszkodzi a powinna wtedy ( po odpompowaniu) zapalić od strzała. Jak sprzęt jest ok, to pewnie zapali po przelaniu gaźnika bez problemu.

skrzynia-lux 10 mieszanka-ło czego by nie nalać nic jej nie będzie. Od lux 10, mixol, albo się szarpnąć na najtańszy półsyntetyk do 2T Mieszanka w stosunku(fabryka podaje) 1:33 dla takiego czegoś jak lux czy mixol, jeśli się szarpniesz na półsyntetyk jak ja to 1:40 i jest zadowolona (mi się nie przegrzała jeszcze :) )

Ale że jak cylinder zerdzewiały? Na zewnątrz może być, zwłaszcza że żeliwne garki przyjmują taki kolor po latach(wyczyścić i jak chcesz pomalować). Stan zewnętrzny się najmniej liczy w tej sytuacji. Jeśli silnik się kręci, tzn da się go obrócić kopką i trzyma kompresje, to prawdopodobnie będzie ok i długo jeszcze pojeździ. Tylko nie zmieniaj pierścieni na tłoku jeśli nie są zapieczone brudem czy czymkolwiek bo to nie pomoże. A wiele osób to właśnie robi co jest moim zdaniem głupotą, jeśli org są w dobrym stanie i nie są zaklinowane, zapieczone. Co do mojej stopki to jest z ceowników, nie z profili zamkniętych. Czyli wychodzi na to że jak jej spawarka jeszcze raz nie dopadnie to na ludzi nie wyjdzie. A ta belka w kształcie nierównego v jest ok. Co prawda lekko ją wygięło ale nie tyle żeby moto leżał, a po stopce widać że dostała kąta w miejscu oparcia. Co do opon i kół to spoko, bo normalne 19 na pół-bębnie tam siedzieć powinny (narazie tylko tylne mam org :/). I strasznie zabierak powiększa otwory w pół-bębnie tylnego koła jak się drapieżnie pojeździ :)