Skocz do zawartości

_Monter_

Super-Moderatorzy
  • Postów

    15226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez _Monter_

  1. Niezła historia z tego co piszesz ale na szczęście jesteś już z nami z czego się bardzo cieszę. Teraz mamy wspólny cel...wylizać się z obrażeń i wiem, ze pójdzie nam to bez problemów. Pozdrawiam.
  2. To prawda, ze nie za szybko siądziemy na motonga. Miałem nadzieję, że we wrześniu już mi się uda ale lekarz powiedział, żebym zapomniał. Jednak ja jestem dobrej myśli i znając swoje zdolności do wylizywania się z ran może się uda. Jeszcze raz dziękuję Wam za dobre słowa.
  3. Pozamieniałeś miejscami tuleje dystansowe, Jimii już Ci napisał. Rozbierz jeszcze raz i sam sie zorientujesz co źle poskładałeś. Ewidentnie za krótką tulejkę masz między mocowaniem zacisku a łozyskiem w feldze.
  4. A to faktycznie jakieś techniczne otwory ale po kiego wała one to nie mam bladego pojęcia. Znaczy się, ze zobaczyłem coś nowego w życiu.
  5. Oczywiście, że na zewnątrz wygląda dobrze lecz od środka Ci się wypalił. Jak żyję to nie widziałem aby producent robił otwory w kolektorze wydechowym. Wymień kolektor i tyle bo jakbyć chciał spawać to i tak nie będzie do czego bo materiału tam na żyletkę zostało..
  6. Oczywiście istnieje opcja, ze uszkodzony jest zegar wskazujący temperaturę. Ogólnie nie wiem,czy w serwisówce nie znalazłbyś zakresów rezystancji lub napięć jakie powinny być na zegar.
  7. Może on pokazuje faktyczną temperaturę? Czy przypadkiem motocykl nie pracuje na małym obiegu? Sprawdzałeś termostat?
  8. Na focie widać jeszcze chyba Twoje hamowanko? Trzymaj się i zażyj tabaki...albo relanium :icon_mrgreen: Grunt, że doświadczenie pozwala zachować zimną krew i podejmować jeszcze dobrze kończące się decyzje.
  9. Patrząc na fakt braku przymusu płacenia AC to jednak też tańsze rozwiązanie.
  10. Dokładnie tylko kredyt gotówkowy- konsumpcyjny i przy tej okazji nie będziesz miał cesji na motonga i będziesz mógł w każdej chwili go sprzedać bez żadnych problemów.
  11. Koowa, Sestorme, trzymam za Ciebie kciuki ze szpitalnego łóżka, będziemy razem się rehabilitować :icon_mrgreen:.
  12. jeśli w obydwu kostkach do żarówek masz trzy przewody to coś jest nie tak a jeśli masz w jednej dwa a w drugiej trzy to świeci prawidłowo.W takim wypadku można zastosować prosty manewr aby świeciły obie.
  13. Standardowo powinny świecić Ci obie lampy niezależnie od rodzaju włączonych świateł. Masz żarówki dwuwłóknowe. Teraz musisz poszukać przerw w połączeniach ponieważ w tym jest problem. Musisz sprawdzić włącznik świateł, wtyczki od żarówek, kostki łączące w instalacji.
  14. Tutaj masz tłumacza KLIK Tutaj masz schemat KLIK I do dzieła. Sprawa bardzo prosta. Miernikiem sprawdzasz same czujniki luzu i stopki i później przewody.
  15. Czy słyszysz różnicę w szumie po wciśnięciu sprzęgła ?
  16. Ktoś mi włączył "god mode" :icon_mrgreen: Dziękuję za całuska....mrrrr. Nie zdąrzyłem się stresować, chęć przetrwania była silniejsza. :flesje: Do 25 maja jestem w Giżu, potem jadę do Kasi do niemcowa na 6 tygodni i potem wrócę na chwilę. Tablica podgięła się podczas wypadku. Jeszcze Wam podogryzam :icon_mrgreen: Też byłoby mi smutno bez tego...w końcu Was lubię.
  17. Obyś się mylił z tym limitem... A co do motocykla...nie umiem sobie odmówić.
  18. Ja Zbyhu pacnąłem na asfalt maszynę ciałem. Po prostu machnąłem się na asfalt.
  19. Przestań bo ludzie przestaną jeździć na SSSJ :icon_mrgreen: Właśnie się pukałem w zakręcie i straciłem panowanie A na poważnie to powinienem...
  20. Dzięki Jeszua ale już nawiałem do siebie do Giżycka. Ja chyba również zacznę jeździć jak doopa jak to Adam napisał bo powoli nogi mi się kończą do łamania :icon_mrgreen: Kupię armaturę i będę się bawił w modyfikacje. Dziękuję koledzy za dobre słowa.:flesje: :flesje: :flesje:
  21. No ni hooja nie pododobne to było do telemarku :icon_mrgreen: ale przypomniałem sobie, ze wylądowałem na kilku pnączach dzikiej róży i kolce mnie wkoorwiały.
  22. :icon_mrgreen: nie uważam, że się czepiasz. Tor jazdy przebiegał przez drugi pas, gdzie spotkałbym się z cirem. Tor ślizgu był liniowy i puncie w którym położyłem motonga pozwalał nie spotkać się z cirem.
  23. Złapałeś mnie za słowo PrzemekB. Po prostu to była jedyna opcja, żeby nie spotkać się z cirem. Wylądowałem w chabaziach jeszcze dalej niż motong i prawie na samym dole tej skarpy. Laweta 350 zł a później parking policyjny 16 zł doba. 600 kilometrów od domu... Jak masz AC to moze i zawiozą ale ja tylko OCi NW. Naprawa bariery ewentualnie zostanie zfinansowana z mojej polisy OC...ewentualnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...