Wazzabii

nie no hormon respekt, dorwe tylko DR350SHC to moze bede cos podobnego probowal, tylko dziewczyna mnie wtedy zabije chyba ;p juz raz bylo niemilo jak sie dowiedziala o kilku glebach, gdy np. nie moglem motoru z siebie sciagnac bo mi noge przygniutl :roll: powiedz bratu jedynie zeby ochraniacze na kolana zakladal, bo bedzie bolalo jak nie wyjdzie, rozwijac sie chlopaki rozwijac :D dodam ze my z Yosarianem sie szykujemy do zrobienia pomocniczych stelazy do jazdy na kole, zeby na plery nie poleciec w ogole to Yosariana honda ucierpiala tracac tylna lampe po tym jak gosc pokazywal na jego sprzecie jak sie da latac na kole, ciagnal ile chcial, ale za 3 razem chyba sie wkrecila na wyzsze obroty i przyliczyl plecy :roll:

ja polecam DR350 ;):D:D odwiedz strone www.bikepics.com i poszukaj fotek DR350 zobaczysz co sprzet potrafi :D, moim zdaniem 30~~ kuca w terenie styknie, na dodatek on dopiero zaczyna w terenie... wiec krzywde sobie nie jedna zrobi jak podstaw nie zna ;p dobra rada, dorwij jakas ekipe na enduro, pokaza Ci zapewne duzo, no a jak takiej nie ma to zapraszam do TOPICku "PODSTAWY JAZDY ENDURO" , troche info tam jest, radze poczytac bo asfalt to nie to samo co teren

na moj gust noge sie wystawia jedynie przy mniejszcych predkosciach, bo przy duzych to by ci ja urwalo, sprobuj w lesie przy 70 wystawic noge na zakrecie, i dotknij nia ziemi, to ci ja z tylka wyrwie, moim zdaniem noga jedynie przy ostrych zwrotach/zakretach przy nie zbyt duzej predkosci zeby nogi nie urwalo/polamalo a kolano jak juz to przy wiekszych predkosciach, no i jak sie ma przystosowane spodnie/ochraniacze do szlifowania, bo na tych spodniach to ja widze "klocki hamuclowe" ;p

moim zdaniem tak, moj kumpel sie na niego nawet czail ;p a nie kupil go bodajze dlatego ze bylby problem z montazem, bo trzeba by bylo dorobic kolanka zeby tlumik byl na swoim miejscu, tlumik bodajze z kwasowki wiec dlugo by pociagnal, aluminiowych nie kupujcie bo zaraz je spaliny zjedza

ja to jestem nawet z deka za wysoki, bo mam cos kolo 190cm ;/

ja widzialem frontflipa na bmxie, na dodatek koles przy ladowaniu sie nie zylozyl, a co do doublebackflip, to ogladalem program, i tlumaczyli dlaczego jest to ciezkie do zrobienia, otoz motor dostaje zbyt duzej rotacji, i przez to ladowanie jest bardzo ciezkie, bo doublebackflipa z ladowaniem do basenu z gabkami to widzialem, jak na razie nikt nie wyladowal na ziemi bo ludzie chca zyc,

chodzilo mi jedynie o to, ze maszyna jest wysoka i ma wysoko srodek ciezkosci, wiec jesli napompuje jeszcze zawieche i pochyli lekko motor przy wsiadaniu to moze miec problem zeby sie nie przewrocil, niczyich umiejetnosci nie komentuje, bo nie widzialem jak kto jezdzi, tyrac za umiejetnosci to ja moge swoich, z ktorymi jezdze na codzien. chill out,

ten czlowieniu na CZ to Enduroguy? widze ze ledwo ziemi dotykamy :roll: piekna maszyna ;) gratuluje zakupu

Marjan mial u mnie w teamie spodnie THORa, po glebie nic nie bylo wiadac nawet, bloto dobrze schodzilo, wygladaly na trwale i takie byly, solidnie zrobione... ja jestem na TAK

poczekamy az sie ktoremus z was przydazy cos podobnego, i bedziecie na tyle twardzi zeby sie tym pochwalic innym... jak czegos glupszego juz nie zrobiliscie.... :roll:

polski rynek freestylowy nie zna jeszcze wszystkich trickow, niech naucza sie podstawowych a pozniej zabiora sie za backflipy, na dodatek dodam ze mi sie bardziej podoba 360-tka niz backflip :roll:

nie chcialem nikogo urazic moja wypowiedzia, no ale sadze ze jak ktos sie juz wypowiada na temat tego moto, to wie ze crossowek 250 z 2 garami nie ma... na allegro bywaja i goscie ktorzy pisza SUZUKI 125 CROSS, otwieram a tam DRka bez swiatel... tylko ze to juz szczyt ;p, no chyba ze napisza KOMAR CROSS i bedzie bez swiatel ;)

jak ogladalem trailera to napisow tez nie bylo, panowie uczyc sie trzeba jezyka :roll: sam tego nie lubie ale sie przydaje chocby do takich filmow ;)

jak ogladalem film na EXTREME, o kolesiu do ktorego nalezy rekord skoku na odleglosc na 125ccm, ktory wynosi jak mnie pamiec nie myli 61 metrow ponad, to gosc zaczynal od skokow na nasypywanych hopkach, pozniej zaczal budowac rampy, coraz wieksze i wieksze, pozniej katowali na jakby pustyni, na nasypach, 4 kolesi jeden za drugim wylatywali w powietrze na wysokosc kilku pietrowego budynku i na odleglosc bagatela 20m, na dodatek w odstepach moze 5 metrow, tylko ze Ci kolesie byli juz wtedy zawodowcami... no ale jak pokazywali poczatki, to znajomoscia fizyki nie grzeszyli, bo zbudowali hope, jeden najechal no i niestety nie wiedzial ze trzeba jechac szybciej, albo sie lepiej ustawic do ladowania (ktore i tak bedize bolalo) bo przyrznal dziobem i to masakrycznie, pozniej dopiero zajeli sie fizyka hopek i poprosili jakiegos kolesia zeby im zbudowal, bo na tej to jedynie krzywde mogli sobie zrobic.... wiec jak budujecie hopy/rampy to z glowa panowie :roll:

no ja bym poczekal do rana, i uwazal zeby telefon nie padl, i bym dzwonil co godzine, tylko teraz to tak troche zimnawo w nocy, najgorzej o 4 nad ranem... a jak na poczatku moto nie wyciagnal to pozniej tylko gorzej, nie raz mialem okazje wyciagac, to samemu rady nie da... w 2 ciezko ;/

kazdemu sie zdaza, mnie to nawet nie smieszy, bo kolega mogl sobie zrobic krzywde... osobiscie zawsze sprawdzam czy po naprawie Suzi zadna srubka/nakretka/podkladka/zawleczka/czesc nie zostala, bo jak zostala to jest problem, ja kiedys probowalem przez 5 minut odpalic moto bez zalozonej fajki, na pych bralem, gaznik chcialem wykrecac juz... :roll:

ZONK :? ta maszyna mnie zadziwia, tak miedzy nami... to jezdzi? :roll: normalnie podziw dla konstruktora ;)

to na bank nie jest crossowka, tylko moze tak wyglada, bo w koncu jak sam wspominal to jest SKLADAK, wiec nie mowcie mi ze to jest crossowka bo crossowki z 2 garami nie ma? to jest silnik 2T z 2 garami po 125ccm, wyciagniety z YAMAHY TDR a to nie jest zaden CROSS, wiec docierac nalezy jak zwyklego enduraka 2T.... ja crossaka nie mam a wiem ze takich z 2 garami nie robia (no chociaz ja nie slyszalem) wiec prosze nie dobijac :roll: wniosek : to nie cross, wiec sie go nie dociera 10minut, tylko jak typowego enduraka czyli trzeba sie przebujac z 500km nie odkrecajac na maxa i nie na najnizszych obrotach, lac wiecej oleju, a jak sie nie chce grzebac przy dozowniku to dolac do baku... widze ze niektorzy sadza ze jak moto nie ma swiatel to juz cross... :roll:

iskra pada jak rys przy jakims katowaniu mocniejszym, po prostu ma przebicie i na wyzsze obroty nie chce wejsc, mi na NGK smiga ponad rok, a nawet jej nie wykrecalem, pali z kopa i sie wkreca ladnie, czego chciec wiecej?

no ja ide o browara ze w sklepie motoryzacyjnym... :roll:

no u mnie take wstawanie wynosi 1cm na moj gust, na moj gust tolerowany zakres jak maszyna ma 16 lat..

miejsce spotkania raczej nie, jak juz to trasa ..... :roll:

kiedys trailera ogladalem, moze sciagne kieeeeeeeeeedys