Guti

-1) Serwisówki tylko jęz Angielski chyba, że ktoś sobie przetłumaczyl indywidualnie na polski a spotkałem się z taką serwisówką , pytaj szukaj może złapiesz gdzieś w necie taka serwisówkę po polsku. -2) Synchro możesz zrobić w garazu sam (ustawia się 2 gaźniki na raz) , ale zaopatrz się (pozycz może Wakuometry (zegary do ustawiania gaźników) i dowiedz się jak je obsługiwać i jak podłączyć (proponuję tez zrobić czyszczenie gaźników przy okazji). -Oddawanie mocy silnika GS 500- " aha a czy to noram jesli jade powiedzmy na 4 lub 5 i przy 5 tys obr troszke slabnie silnik a pozniej od 6 tys/obr dostaje takiego kopa jesli nie to czego to wina " - żalezy co przez to rozumiesz , trochę dokładniej to opisz . Gs ma taką krzywą momentu i mocy ze do 6000obr/min ciągnie tak sobie wdł. mnie a od 7000obr/min dostaje kopa (powiedzmy) jak jechałem sam to odczuwałem tą różnicę bardziej niż jak we dwoje i lekki bagaż . -Olej - " i jaki olej do wymiany mam wlac czy motul bedzie dobry" nie bardzo rozumiem co chcesz przez to powiedziec , jesli chodzi o markę oleju to jest mniej znacząca nić wartości tego oleju (jest o olejach na Forum i w necie baaaardzo duuużo). Ale z Twojej wypowiedzi rozumiem ze chcesz dolać olej do okresu wymiany , to dobrze by było jakbyś wiedział jaki olej był lany czy synt czy poł czy mineral . Pozdro Guti

Wyglada na to , że tak . Ale jesli tak to bardzo dziwna sprawa , bo u mnie jak juz wspomniałem przy złapaniu motocyklisty walą z górnej półki bez taryfy ulgowej .

Janiec. A to nie dotyczy przypadkiem pojazdow zarejestrowanych w Polsce . (mialem moto na angielskich papierach) w tym przypadku tez powinni powiadomi fundusz gwarancyjny ? w kazdym razie nic nie powiadomili a czy powinni tego nie wiem nie jestem Policjantem

Browarny , nic nie wykiełkowalo i nie wykiełkuje . Byłem na Miśkach i pytałem czy jakieś postepowanie wszcęte bo chcę sprzedać moto a , a podpisująć umowę kupna -sprzedaży nie chciał bym zeby motocykl byl przedniotem postepowania karnego czy wyjasniającego . Pan Policjant powiadomił mnie ze nie , dostałem mandat i tyle, sprawa zamknieta . Dodam ze żadnych znajomosci na paolicji nie mam , wcręcz przeciwnie nie lubia mnie Panowie niebiescy w miescie w którym mieszkam (za to ze jęźdżę motocyklem. U nas Miski nienawidzą motocyklistów) . PS. Na przyszłość jak chlopaki nie wiecie co i jak w temacie to nie piszcie ze coś bedzie , że to ze tamto . Opisałem konkretny przypadek który przeszedłem na własnej skórze i napisałem co za to grozi. Zeby inni wiedzieli , obalając mit o jakiś wielkich sumach rządu kilka tyś zł za konkretny mój przypadek złamania przepisów .

Tak Krzysiu czytalem to na Twojej stronce ale ty masz model po modyfikacjach (99' o ile się nie mylę) a jak ktoś by chciał kupić model powiedzmy 97' to może obawiać się przytarcia silnika ? bo coś tam ze smokiem czy smarowanie nie dochodzi czy jak to jest ?

A powiedzcie mi koledzy jak ma się sprawa smarowania w Marauderze 800 ? Krąży nie zbyt dobra opinia o układzie smarowania , że niby "smok" w misce olejowej jest za wysoko mocowany i łatwo o przytarcie silnika . Czy to prawda ?

Witam. Potrzebuję serwisówki i katalogu części do małego Drag Starka 125 dotyczaca samego silnika. Bardzo was proszę Jak ktoś ma i mogłby się podzielić .

Tak Mycior nawet jak by nie było z mojej to i tak mam przechlapane bo mój pojazd w tej chwili nie ma prawa znajdować sie na drodze . BROWARNY . Oczywiście tu masz racje gdybym kogoś lub coś uszkodził to już prawie kaplica dla mnie . Jesli przyjdzie do mnie jakieś wezwanie w związku z tą sprawą i koszta które bede musiał pokryć w ramach ukarania mnie to zamieszczę to w tym temacie . I wtedy przyznam Ci rację Browarny . Ale jak na razie nic na to nie wskazuje żeby kara miała ciąg dalszy. Pozdro

Szczerze byłem przygotowany najakąś ulge w wysokości 1500zł chociaż , a myslałem ze standart to z 3000zł ale wszystko pokazali mi panowie w taryfikatorze , widziałem czarno na białym . Z resztą mam kwity na to bo panowie wszystko mi dali do opłaty . PS . Apropo wniosku do sądu to oczywiście zapytałem czy wniosek pojdzie do sądu i powiedzieli mi , że nie . Także nic tam nie kiełkuje . Pewnie zaraz ktoś mi napisze ze na sanki pojde i pogrzeje puche . Panowie, proszę was ...

Wniosek nie został skierowany do sądu . A znalazłem sie na bublicznej drodze bo 2 miesiące czekałem na jakąs tam pogodę żeby wstepnie chociaż sprawdzić moto (pomijam to , że ta droga była boczna , nie mieszkam w dużym mieście , policjanci mi powiedzieli ze mam "dobrych" kolegów. Czyli ktoś doniosł ). Nie pałowałem sprzeta tylko chciałem zobaczyć jak sie zachowuje po wymianach i regulacjach przejechałem się . Sprostowanie jak by ktoś źle to odbierał - nie chwalę sie tym tylko piszę o kosztach. To wszystko . PS . Jeżdzę 8 lat motocyklami a 6 Japońskimi i nie zdarzyło mi się jak dotąd mieć jakiejkolwiek kolizji , szlifa , wypadku , potrącenia kogokolwiek . To tak na marginesie

Witam . Chciał bym opisać pewne zdarzenie (przestrzegając innych i napisać o kosztach jakie za to grożą ) które mnie spotkało dzisiaj bo chciałem pojeździć a nie miałem ku temu wszystkich potrzebnych świstków ale do rzeczy ... Dzisiaj chapneła mnie policja (Kryminala nieoznakowanym autem) chodzi o to ze sprowadziłem moto z anglji i miałem brif przegląd i tłumaczenie ale nie miałem oc . I żeby pójść na łatwizne pożyczyłem blaszkę od kolegi (lokalna blaszka wszystko cacy niby ...) i cheja bo piekna pogoda . Jadę sobie spokojnie po mieście i raptem zamochód nie oznakowany cywilniak renault talia , włączył syrene wystwił koguta i zajechał mi drogę . w skrócie : brak OC , brak kwitów na sprzeta i blacha nie od tego sprzeta co trzeba czyli brak blachy :/ oczywiście sprzet na lawete . (teoretycznie bo jak przyjechała laweta i zobaczyłem jak koleś moje moto (wypucowane bo na sprzedaż ) chce na nią załadować to powiedziałem ze jak bedzie poobojany lub poszarpany czy porysowany to zakładam sprawe za zniszczenie mienia ) i wyszło na to że koleś zaprowadził chodnikiem mój motocykl na parking policyjny :) i jeszcze poprosiłem go grzecznie żeby uważał bo moto waży 240 kg (xj 900 Diversion)i żeby go nie pociągneło (kluczyków nie dałem ) i ku mojemu zdziweniu na komisariacie spisanie zeznań skąd blacha a co a dlaczego a gdzie dokumenty itd dostałem 200zł mandatu a mogłem dostać 100zł ale jeden pan Policjant sie uparł ze ma być 200 zl (bo drugi chciał dac mi 100 ) i 50 zł tzn laweta (miało być 100 ale ze koleś prowadził a nie używał lawety to połowa ceny :). Jeszcze trzeba doliczyć 60zł za OC na miesiąć ponieważ musiałem opłacić graniczne oc zeby mi wydali sprzeta z parkingu policyjnego . czyli w sumie 310zł za wszystko .Piszę jako ciekawostke dla tych którzy by chcialei zrobić podobnie . Pozdro

Nie no Podgatulowac trzeba . Leży mi na sercu B12 ten model, zwłaszcza gdy po B6 (identyczny model) czaiłem sie na B12 pow 2001 z owiewką koniecznie bo się przydaje jak cholera (a z szybą ze spoilerem to w ogóle miód jazda pow 150km/h). Ale jak to bywa kasiory zbrakło. Olejaczek to jest to własnie, taka sportowa lokomotywa ;)

Yamaha xj 900 Diversion 97r , seryjna , świerzo po regulacjach. 5 bieg-9500obr/min- 220Km/h (licznikowe)lokalna droga . Pozdro

Postanowiłem wskrzesić temat , ponieważ sam chcę nabyć "osła" do remontu i się nim zaopiekować , MrMax jak tam Twój egzemplarz ? coś już działasz przy nim ? Wklej jakiś nowy link jak możesz z fotkami, bo ten link który wkleiłeś już wygasł i nie mogłem sie pozachwycać Twoim modelem :wink: Pozdro

Z chęcią się dołacze do tematu ale na Wiosne bo chcę sie przesiąć na taki dokładnie model jakim jezdzisz Milo , ale wczesniej muszę Cię złapać na gg i wypytać o ten Motocykl dokładnie . Pozdro

A ja tam bym się zdrowo uśmiał z kolesia od R1 , widzac ze staruszek go wymiata (oczyw nie wierze w wybuchające silniki ale że woda sie gotuje i R1 sie przegrzewa to widzialem czesto na zlotach jak "koledzy" katuja po pijaku zawzięcie :/ ) . Osobiście nigdy nie katowałem swojego sprzeta (typu zapalam i opór maneta ) a po pijaku to w ogóle nie dotykam kluczyków od moto ... Ale patrzac na to zajście z boku po spożyciu alko zdrowo bym sie uśmiał GSX-R old KO R1 na wytrzymalość ... heheh Gdzieś już słyszałem, że te stare olejaki są niesamowicie wytrzymałe... PS. Na dodatek ten "Dzwięk" starych (konstrukcyjnie) japońskich silników (lekka chrypka) Cos pieknego .... A te Nowki chłodzone cieczą to jakoś tak nie bardzo ... Pozdro :(

Mentane nie gniewaj się , ale z Twojego pierwszego opisu wynika jasno i wyraźnie ... No ale po wyjaśnieniach , to ja Cię przepraszam . Apropos tego , że sie nie wkręca tak szybko jak byś chciał (domyślam sie , że to model na gażnikach ) to moje spostrzeżenie jest takie : miałem podobny objaw w swojej XJ 900 , jak chciałem dodać gazu i ostro przyspieszyć (z niskich obrotów) to zachowywał mi sie jak by chciał iść do przodu ale nie tak jak potrafi i na jałowym jak chciałem zrobić przygazówkę żeby sprawdzić czy sie dławi to lekko się "czkał" (a dodam ze wczesniej ustawialem czyscilem gazniki synchro i wogole wdł danych serwisowych) i po obwąchiwaniach , odkręciłem o pół obrotu śróbki w gażnikach zwiększająć ilość powietrza w skladzie mieszanki ...(o pół obrotu ponad dane podawane w serwisówce) i problem zniknął , teraz reaguje na gaz tak ostro i szybko już od 1000obr/min jak powinna . Na cheblach zespolonych to sie nie znam . Co do kabli to czy ten egzemplarz nie był czasem po jakimś dzwonie bo ogólnie po waszym opisie , to mi wyglada na lekka minę (tu coś nie pali jak trzeba , tu sie nie wkęca , tu cheble nie biora tak jak trzeba , coś z prędkościomierzem (jak by to był bezpiecznik to gość by sie chyba pofatygował i go wymienił co ?? jak myslicie ...) . Pozdro

Mentane . Dobra rada (nieodpłatnie). Bradzio Cie proszę nie traktuj tak swojej maszyny . Bo aż serce się kraja (to raz ) a dwa, jak tak bedziesz eksploatował swój motocykl to nie pojeździsz nim zbyt długo (nawet Hondą), i to nie ma nic wspólnego z przereklamowaniem ... na zimnym silniku do takiej prędkości obrotowej ??!!??!! i To jeszcze taki super sprzęt jak VFR . A i ciekawi mnie czy długo tak traktujesz swoja maszyne bo jesli tak i dalej jeździ to chyba napisze do św.Motocykli , że VFR jest niezniszczalna i jest żywotniesza od Rols-Roy'sa ... Eeeh... :) :buttrock: :biggrin:

Nie wiem czy w tym przypadku wchodzi w gre mienie przesiedleńcze i panie też nie wiedzą lol ... Byłem dzisiaj w wydziale komunikacji i Pani powiedziala ze musze czekac na naczelnika wydziału komunikacji do poniedzialku i wtedy cos poradzi :biggrin: :bigrazz: :lalag:

Witam . Mam pewien problem z Urzędem Skarbowym. Chcę zarejestrowac motocykl w Polsce , który jest moją własnością w Anglii. (kupiłem go w Anglii zarejestrowałem tam na siebie ponieważ pracowałem tam jakis czas i chcę teraz zarejestrowac go na Polskie tablice ,ponieważ wróciłem juz na stale do Polski) i problem jest w Urzedzie skarbowym , ponieważ musze opłacić Vat-24 , ale żeby to zrobic muszę mieć umowe kupna sprzedaży motocykla z importu , a oczywiste jest to ,że nie mam takiej umowy poniewaz ten motocykl juz jest mój . byłem w Urzedzie i wygladało to mniej wiecej tak : Zachodze do urz skarb i mowię ,że chcę oplacić Vat-24 , kobieta zza biurka mowi: wporządku i daje mi vat -24 a ja czytam i tam jest wymagana umowa kupna sprzedazy pojazdu z kraju UE , a jej na to ze nie mam umowy bo jestem wlascicielem za granica i on jest moj ... to ona mi ,że nie wyda mi vatu-24 (a bez niego nie zarejesruja mi sprzeta) bo nie mam umowy kupna sprzedazy to ja sie smieje z niej i mowie: ale to co mam go sobie sam teraz sprzedac ? to ona mi na to ze chce umowe na podstawie ktorej ja go nabylem w angli , to ja sie znowu śmieje i mowie jak to ?? po co komu tamta umowa jak ja jestem wlascicielem w brifie jak wol jest napisane ! A ona mowi ,że musi miec jakas umowe kupna sprzedaży , a ja na to ze nie mam bo w Angielskim Wydziale komuny jest . To ona na to - żebym poszedł do Polskiego wydziłu komunikacji i zapytal sie co mam zrobic . No to poszedlem i pani (z wydziału komuny) powiedziala: .. hm ... To przyjdzie pan jutro ja poczytam w przepisach bo taki przypadek juz mielismy to postaram sie panu jutro cos doradzić .. Ale zanim pójdę , chciał bym się was poradzić jak to zrobic zeby było dobrze i zgodnie z przepisami , zeby mnie nie zrobili w przysłowiowego "Balona ". Doradzcie coś jesli mieliście podobny przypadek albo wiece co w takiej sutuacji zrobić . Pozdrawiam .

Witam wszystkich. Pierwsza sprawa: Oczywiście lolek ma racje (ale przeczytajcie całość ). Lanie paliwa 98-oktanowego(i wyżej ,lub 98-verwa ,V-power itp.) przy sprężaniu (i zapłonie) takim jak Virago 535 nie ma sensu a nawet może pogorszyć delikatnie (ale niezbyt odczuwalnie przez kierowce) moc silnika , ponieważ , jeśli zapłon i sprężanie jest ustawione (fabrycznie) na 91-95 okt. (a w Tym przypadku raczej właśnie tak jest) , mieszanka w V535 przy bęzie 98 okt. oczyw nie powinna zaszkodzić silnikowi tylko jego mocy !!! . Już tłumaczę dlaczego. Zgodnie z definicją liczba oktanowa: (postaram się w wielkim skrócie) to wyznaczana wartość, określająca własności PRZECIWDETONACYJNE paliw lekkich. A więc przekonanie , że paliwo o większej liczbie oktanowej daje większą moc jest błędne [dotyczy to wiekszosci pojazdów (seryjnych-fabrycznych) które maja zalecane przez producenta tankowanie bezyny 91-95 poruszajacych sie po naszych drogach ] . Co więcej - większość dodatków przeciwdetonacyjnych (a więc podnoszących liczbę oktanową) spalając się dostarcza mniej energii niż typowa lekka benzyna. I niestety wraz z wzrostem liczby oktanowej paliw moc wytwarzana z nich (w silnikach seryjnych takich jak w/w Virago) spada - chyba że system sterowania silnika potrafi "wykryć" fakt, że paliwo ma więcej oktan i przyspieszy zapłon, podnosząc sprawność silnika, a co za tym idzie - moc. Ale z tego co czytam w prase motocyklowej to np BMW gs 1200 (stworzona dla globtroterów) ma dwie mapy zapłonowe dla "lepszego" i "gorszego" paliwa . Druga sprawa: To co napisałem powyżej dotyczy oczywiście paliw które mają swoje prawdziwe wartości oktanowe...(i własnie Tu lolek ma racje) . A , że bęzyna znajdująca się w polskich stacjach bezynowych ma różne wartosci oktanowe i w ogóle nie wiadomo czego jeszcze w sobie , to czesto bezyna z dystrybutora 98 majaca (nieco lub o wiele) mniejszą liczbę okt. np. 95okt. lub jeszcze mniej , a ta z dystrybutora oznaczonego 95 okt. ma mniej okt. niż minimalnie zaleca producent (czyli 91okt.) :buttrock: ... to druga strona medalu . Pozdrawiam .

A to przepraszam wszystkich że napisałem bzdure :) , ale cóż człowiek całe zycie się uczy , na drugi raz bede wiedział . Pozdro

Ok Ryży , jesli coś pokręciłem albo napisalem bzdury to mnie popraw . (Oczywiście jak już nie bedzie Ci słabo bo jeszcze zemdlejesz a tego nikt nie chce )

Dokładnie . 20w40/50/60 pełnego syntetyka nie widziałem jeszcze , może są ale rzadko spotykane . Do Twojej kawy lał bym pełnego sytneta 5/10/15w50/60(chyba ze do tej pory był lany połsyntetyk albo mineral to wlej połsyntetyka). Pierwsza wartość to zawsze gęstość im mniejsza liczba tym rzadszy olej i tak 5w na zime a 15w na lato (a 20w połsyntetyk to na tropiki :icon_mrgreen: ) ) chociaż kolega zalał do olejaka (GSF 750) 20w40 połsyntetyk na lato i w upal paluje go ostro po mieście i ani nie kwęknie silniczek jak pszczoleczka (nie dawno wszystkie silnikowe wartosci Cisnieniowe sprawdzalismy i wszystko jest cacy,) nie ma mowy o przegrzaniu ;) Pozdro

Motocykl ładny z tego co widać i zadbany tak na oko , akurat model który wdł. mnie jest najładniejszy z malowanym na srebrno silnikiem a nie jak nowsze na czarno , kto to w ogóle wymyslił zeby na czarno pryskać silniki w takich Naked-ach jak CB ... Wdł. mnie drogo ale super Motocykl , którym pojezdzisz bardzo dłogo jesli bedziesz dbał . Pozdrawiam.